WIATRAK I PSOTNY WIATEREK.doc

(21 KB) Pobierz
WIATRAK I PSOTNY WIATEREK

WIATRAK I PSOTNY WIATEREK

Od dwu wieków wiatrak stary
na końcu wsi tuż przy drodze
na swych barkach dźwiga skrzydła
stojąc na drewnianej nodze

Podpisał umowę z wiatrem
bo ma pracy bardzo wiele
kręci się jak karuzela
i coś miele, miele ,miele. 

Teraz skrzypi ze zgryzoty
nigdy się z tym nie pogodzi,
nigdy nie zrozumie biedny,
że wiatr go w balona zrobił.

Zostawił na pastwę losu
i uciekł wiać gdzieś za góry,
na dodatek pognał z sobą 
kłębiaste burzowe chmury.

Czeka wiatrak kilka godzin,
słonko grzeje mocno świeci,
wiatru jak nie ma tak nie ma 
a czas leci, leci, leci.

Dzisiaj mąki nie będzie mełł
i jutro zabraknie chleba
a to wszystko przez ten wietrzyk
co w górach ugina drzewa.

Wietrze bez twojego wiania
nie ma mąki nie ma chleba,
dosyć tej zabawy błaźnie
wracaj szybko wiej gdzie trzeba.

R. Sobik

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin