Rzymskie wakacje - Roman Holiday [1953].txt

(43 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:45:Wiadomo�ci Paramount prezentuje Pa�stwu specjalny reporta�|z wizyty Ksi�niczki Anny w Londynie.
00:01:50:Pierwszym przystankiem publicznej|podr�y dobrej woli po europejskich stolicach.
00:01:54:Zosta�a kr�lewsko przywitana przez brytyjczyk�w|tysi�cem wiwat�w ta �askawa m�oda cz�onkini
00:01:58:jednego z najstarszych europejskich rz�dz�cych rod�w.
00:02:02:Po trzech dniach kontynuowania dzia�alno��|i wizyty w Pa�acu Buckingham
00:02:06:Anna odlecia�a do Amsterderdamu, gdzie Jej Wysoko��|dedykowa�a nowy Mi�dzynarodowy Budynek Pomocy
00:02:12:i ochrzci�a oceaniczny liniowiec,|potem uda�a si� do Pary�a
00:02:15:gdzie wzi�a udzia� w oficjalnych przyj�ciach,|planuj�c scementowanie stosunk�w mi�dzy jej krajem
00:02:20:i zachodnio-europejsk� ludno�ci�.
00:02:23:I wreszcie do Rzymu, wiecznego miasta - gdzie Ksi�niczka|wzi�a udzia� w spektakularnej wojskowej paradzie...
00:02:30:...kulminacj� by�a orkiestra Piersa Yeri Regimenta.
00:02:38:U�miechni�ta m�oda Ksi�niczka, nie okazuje|zm�czenia tygodniowymi publicznymi wyst�pami...
00:02:43:...A dzisejszego wieczoru,|wydawane jest przyj�cie i bal, na jej cze��...
00:02:48:...przez ambasadora Jej kraju dla W�och�w
00:03:07:Jej Kr�lewska Mo��
00:04:04:Jego Ekscelencja, Nuncjusz Apostolski, Monsignor Altomonto.
00:04:14:Sir Hugo Macy de Farmington
00:04:17:-Dobry wiecz�r Sir Hugo.|-Dobry wiecz�r Wasza Kr�lewska Mo��.
00:04:22:Jego Wysoko�� Maharad�a z Kalipuru i  Rajkumari.
00:04:27:Bardzo si� ciesz� �e mogli pa�stwo przyby�.
00:04:30:Dzi�kuj� madam,
00:07:22:Nienawidz� tej wieczornej sukni.
00:07:25:Nienawidz� wszystkich moich wieczornych sukni,|i nienawidz� te� mojej bielizny...
00:07:29:-Moja droga masz cudowne rzeczy.|-Ale nie mam 200 lat.
00:07:34:-Czemu nie mog� spa� w pi�amie.|-Pi�amie !!?
00:07:37:Tylko w g�rnej cz�ci.
00:07:41:Czy wiesz �e s� ludzie,|kt�rzy �pi� absolutnie nago?
00:07:46:Ciesz� si� m�wi�c, �e ja nie.
00:07:51:Pos�uchaj ...
00:07:57:Ohh, twoje pantofle ..
00:08:04:Prosz� za�� pantofle,|i odejd� od okna.
00:08:14:-Twoje mleko i krakersy.|-Oh wszystko co robimy jest takie domatorskie.
00:08:19:-Pomog� ci zasn��.|-Jestem zbyt zm�czona �eby spa�.
00:08:24:Teraz moja droga je�eli nie masz nic przeciwko temu,|jutrzejszy grafik...
00:08:28:... lub harmonogram, jak wolisz.|Oba s� poprawne.
00:08:31:8.30: �niadanie tutaj z personelem ambasady .|9 godzina jedziemy do Pollinari fabryki samochodowej...
00:08:37:-... gdzie zostanie ci zprezentowany ma�y samoch�d|-Dzi�kuj�
00:08:41:-Kt�rego nie przyjmiesz !|-Nie dzi�kuj�.
00:08:43:10.35: Kontrola �ywno�ci, i rolnej|organizacji zprezentuje ci drzewko oliwkowe
00:08:47:-Nie dzi�kuj�.|-Kt�re przyjmiesz.
00:08:50:Dzi�kuj� ...
00:08:53:10.55: Nowo ufundowany dom dla sierot.
00:08:56:Takie samo przem�wienie jak w zesz�y poniedzie�ek.
00:09:00:-Zwi�zki handlowe...|-Tak.
00:09:03:-Dla sierot?|-Nie nie nie, inne.
00:09:08:-M�odzie� i post�p.|-Dok�adnie.
00:09:10:-11.45: Powr�t tutaj na wypoczynek.|-Nie to jest z�e ...
00:09:13:-11.45: Konferencja tutaj z pras�.|-�wietno�� i dobre obyczaje.
00:09:18:1 godzina punktualnie: Lunch z ministrem zagranicznym.|Ubierzesz si� w bia�e koronki...
00:09:22:...trzymaj�c bukiet|bardzo ma�ych r�owych r�.
00:09:26:-15:05: Prezentacja planu.|-Dzi�kuj�.
00:09:31:..........
00:09:37:STOOP !!
00:09:45:W porz�dku kochanie, nie wyla�a�.
00:09:47:Nie obchodzi mnie czy wyla�am czy nie.
00:09:52:Moja droga, jeste� chora.|Po�l� po doktora Bonnachovena.
00:09:57:Nie chc� doktora Bonnachovena,|pozw�l mi umrze� w spokoju.
00:10:00:-Nie umierasz.|-Zostaw mnie !
00:10:03:-Zostaw mnie !|-To nerwy, opanuj si� Anno.
00:10:06:-Nie chc�!|-Wasza Wysoko�� ...
00:10:13:-Przyprowadz� doktora Bonnachoven.|-To bezcelowe, b�d� martwa zanim tu przyjdzie.
00:10:27:-�pi.|-Trzy minuty temu wpad�a w histeri� doktorze.
00:10:34:-Czy Pani �pi?|-Nie.
00:10:39:-Przeszkodz� Waszej Wysoko�ci tylko chwil�.|-Bardzo mi wstyd doktorze Bonnachoven.
00:10:44:Nagle si� rozp�aka�am.
00:10:48:-P�acz... Ca�kowicie normalna rzecz.|-Najwa�niejsze doktorze aby by�a spokojna i wypocz�ta przed jutrzejsz� konferencj�.
00:10:56:Prosz� si� nie martwi� doktorze, b�d� spokojna i zrelaksowana,|b�d� taktowna i b�d� si� u�miecha�...
00:11:01:-Poprawi� stosunki handlowe, i b�d� ...|-Zn�w zaczyna, niech pan jej da co� doktorze, prosz�.
00:11:07:Prosz� ods�oni� jej rami�.
00:11:13:-Co to jest?|-Sen i spok�j, dla relaksu Waszej Wysoko�ci.
00:11:19:To jest nowy lek, ca�kowicie nieszkodliwy.
00:11:25:Prosz� ...
00:11:28:-Nie czuj� �adnej r�nicy.|-Poczuje pani, mo�e to potrwa� chwil�.
00:11:35:-Teraz ... prosz� si� po�o�y�.|-Mog� poprosi� o pozostawienie jednego zapalonego �wiat�a?
00:11:40:Oczywi�cie.
00:11:42:Najlepsz� rzecz� jak� znam, jest |dok�adnie to co chwilowo pani sobie �yczy.
00:11:48:Dzi�kuj� doktorze.
00:11:53:Ohh, genera�.|Doktorze, pr�dko.
00:12:00:Wszystko w porz�dku.|Dobranoc pani.
00:12:05:-Dobranoc pani.|-Dobranoc doktorze.
00:17:02:-Zak�adam si� o 500.|-500, ile?
00:17:06:Jedn�.
00:17:11:-Wezm� jedn�.|-3.- Ful, ch�opcze.
00:17:21:-Dwa dla tatusia.|-Podbijam 500.
00:17:26:-Bez sprawdzania.|-500 i eh - przebijam o tysi�c.
00:17:38:-Dwie pary.|-Ohh, mam 3 wystydliwe ma�e si�demki.
00:17:43:Ahh, nerwowy strit.|Wracajcie do domu g�upcy.
00:17:47:Popatrz na to, tu jest 6.500, nie jest �le - b�dzie 10 dolc�w !
00:17:54:Ahh, jeszcze jedna partyjka, i zaczn� my�le�|o p�j�ciu spa�.
00:17:59:-Hey hey hey|-Naa, musz� wsta� wcze�nie.
00:18:02:-Randka z Jej Wysoko�ci� pozuj�c� mi �askawie do zdj��.|-Co masz na my�li m�wi�c wcze�nie?
00:18:08:-Moje imienne zaproszenie m�wi 11.45.|-Nic nie mo�e r�wna� si� z faktem �e jeste� do przodu?
00:18:15:Ko�czy si� pomy�lnie dla mnie. To moje ostatnie 5.000,|i wy hieny nie dostaniecie go.
00:18:22:-Wielkie dzi�ki, Irving. Do zobaczenia rano na ma�ym przyj�ciu Anny.|-Dobranoc Joe, Ciao, staw si� trze�wy.
00:18:28:-W porz�dku, ma�e 7 kart rozdaj�.|-Wchodz�.
00:18:48:Taka szcz�liwa.
00:18:55:Jak si� pan dzi� miewa?
00:19:02:-Hey hey hey, obud� si�.|-Bardzo dzi�kuj�.
00:19:15:Tak�e czaruj�ca ...
00:19:21:-Mo�e pan usi���.|-My�l� �e lepiej jak ty usi�dziesz, jeste� zbyt m�oda aby by� zabran� przez policj�.
00:19:27:-Policja?|-Tak, policja.
00:19:29:14.15 powr�t tutaj do przebrania ..
00:19:31:-14.45 ...|-Wiesz ludzie kt�rzy maj� s�ab� g�ow� - nie powinni pi�.
00:19:39:Gdybym zmar�a i zosta�a pochowana|i us�ysza�a tw�j g�os,
00:19:44:nawet pod darni� moje serce z popio�u|rwa�oby do Ciebie.
00:19:50:-Czy znasz ten wiersz?|-Hmm,co ty powiesz ...
00:19:56:Jeste� oczytana, dobrze ubrana ...
00:20:01:... chrapiesz na ulicy ...
00:20:05:Chcia�aby� wyg�osi� o�wiadczenie?
00:20:08:To czego �wiat potrzebuje, to powr�t do �wietno�ci|i dobrych obyczaj�w, w duszach tych m�odych ludzi.
00:20:22:Yea, ja ehh ... nie m�g�bym si� z tob� zgodzi�, ale ehh ...
00:20:36:Kup sobie kaw� - poczujesz si� lepiej,
00:21:03:-Pos�uchaj, we�miesz taks�wk�.|-Uhmm.
00:21:11:Chod� - wspnij si� do taks�wki, i wracaj do domu.
00:21:18:-Taka szcz�liwa.|-Masz jakie� pieni�dze?
00:21:20:-Nigdy nie mam �adnych pieni�dzy.|-to z�e przyzwyczajenie ...
00:21:24:-Dobrze, podrzuc� ci� - chod�.|-To jest taks�wka !
00:21:28:C�, to nie jest wy�cig�wka.
00:21:34:-Gdzie jedziemy?|-Gdzie mieszkasz?
00:21:39:-Colliseum.|-Daj spok�j, nie jetse� a� tak pijana.
00:21:44:Jeste� taki m�dry ... wcale nie jestem pijana.
00:21:48:-Jestem po prostu bardzo szcz�liwa.|-Tylko nie zasypiaj znowu.
00:21:53:Dalej.|Gdzie jedziemy?
00:21:57:Moment.|Prosz� pos�ucha�, gdzie chcesz jecha�? Gdzie mam ci� zabra�?
00:22:04:Gdzie mieszkasz?|No dalej, gdzie mieszkasz?
00:22:12:Daj spok�j ! - Gdzie mieszkasz !!?
00:22:17:Colliseum.
00:22:20:-Mieszka w Colliseum.|-Z�y adres - Prosz� pos�ucha� senior...
00:22:25:jak dla mnie jest ju� p�no. I �ona .. mam 3 bambino..|Wie pan dzieci?
00:22:34:Moja taks�wka jedzie do domu, i ja razem z ni�.
00:23:01:Tysi�c lir�w.
00:23:16:-1 - 2 - 3 - 4.|-OK, dla ciebie.
00:23:20:-Dla mnie?|-Tak.
00:23:23:-Dzi�kuj�.|-Ok ok, teraz pos�uchaj ...
00:23:26:We� troch� z tego.|Zawie� j� gdziekolwiek zechce.
00:23:34:-Rozumiesz?|Rozumiesz.|-Dobranoc.
00:23:43:Chwila, chwila.
00:23:47:Pos�uchaj, jak tylko si� obudzi,|powie ci gdzie chce jecha�.
00:23:51:-Ok.|-Moment, moja taks�wka nie jest do spania.
00:23:57:-Rozumiesz?|-Pos�uchaj kolego, to nie jest m�j problem, rozumiesz?
00:24:02:-Nigdy jej wcze�niej nie widzia�em.|-To nie jest tw�j problem, i m�j te� nie.
00:24:08:Co chcesz? Nie chcesz dziewczyny.|Ja te� nie chc� dziewczyny.
00:24:14:Policja, mo�e oni j� zechc�.
00:25:01:Taka szcz�liwa - taka szcz�liwa.
00:25:34:-Czy to jest winda?|-To m�j pok�j.
00:25:42:Bardzo mi przykro wspomina�,|ale zawroty g�owy nasilaj� si�.
00:25:49:-Czy mog� spa� tutaj?|-C�z to wielkoduszny pomys�.
00:25:53:Czy mog� proci� jedwabn� nocn� koszul�,|z p�czkami r� na niej?
00:25:59:Obawiam si� �e b�dzie ci szorstko w nocy...|... w tym.
00:26:05:-Pi�ama.|-Przykro mi skarbie, ale nie nosi�em koszul nocnych od lat.
00:26:12:Czy pomo�esz mi si� rozebra�, prosz�?
00:26:21:Ahh ... Ok.
00:26:35:Prosz� bardzo,|z reszt� sobie poradzisz.
00:26:50:Czy mog�abym?
00:26:53:-Nie. Pos�uchaj ..|-To jest niezwyczajne.
00:26:59:Nigdy wczesniej nie by�am sama z m�czyzn�.|Nawet ca�kowicie ubrana.
00:27:04:Nie ubrana, jest jeszcze bardziej niezwyk�e.
00:27:10:Nie mam nic przeciwko temu.|A ty?
00:27:17:Chyba wyjd� si� napi� kawy.|A ty id� lepiej spa�.
00:27:25:-Na tym..|-Bardzo mi�o.
00:27:32:Tu jest pi�ama. Jest do spania w niej,|przebierz si� w ni�, rozumiesz?
00:27:38:-Dzi�kuj�.|-I wiesz �e �pisz na kanapie.
00:27:39:Nie na ��ku ! Nie na krze�le,|na kanapie, czy to jest jasne?
00:27:43:-Znasz m�j ulubiony wiersz?|-Ju� mi go recytowa�a�.
00:27:47:Odmawiam r�y ze �nie�nego wzg�rza,|w G�rach Aquasaromian.
00:27:54:-Keats.|-She...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin