Róża
Król kłótliwej córce Róży próżno, oprócz próśb i prób, "Wśród postępków jej różnych znaleźć powód kłótni próżnych" Wówczas zrozpaczony wódz poprosił echo, by wtórowało jej kłótniom i grzechom. Dopóki postępków swoich nie zmieni, dopóty królestwa i innych nie doceni. Późny wieczór stróż Józef wrót ogrodów strzegł. Chór przepiórek, jaskółek słyszał i brzóz szept. Wtem go rózgi krótkiej cios królewny zmógł a jej krzyk złowróżbny wiatr ze sobą wiódł. Echo krzyk i rózgę obróciło wnet, na ziejący gniewem Róży grzbiet. J tak się zmieniła Róża w piękny kwiat, który wkrótce poznał cały świat. PS. Cóż niektórym tylko rózga może pomóc.
kinga2005