J. L. Lorda MORALNOŚĆ - SZTUKA ŻYCIA.rtf

(3410 KB) Pobierz

 


Tytuł oryginału: Moral. El arte de vivir


Luisowi de Moi


Projekt okładki: Paweł Saramowicz

Redakcja: Magdalena Swat

Redakcja techniczna: Mariusz Sadowski

Patronat prasowy:  ŻYCIE

FRONDA Sp. z o.o.              APOSTOLICUM

ul. Reymonta 30/61              ul. Wilcza 8

01 -842 Warszawa              05-091 Ząbki

ISBN 83-911063-1-4

Druk:

APOSTOLICUM, ul. Wilcza 8; 05-091 Ząbki




OD AUTORA

Każda książka ma swoją historię, a czytelnik ma prawo się z nią zapoznać, aby uświadomić sobie, co właśnie trzyma w rękach.

Niniejsza książka ma swój początek w pewnym wydarzeniu. Kiedy prof. Luis de Moya, prowadzący kurs teologii moralnej na uniwersytecie uległ poważnemu wypadkowi, który uniemożliwił mu dalszą pracę, musiałem go zastąpić. Przygotowałem, jak mogłem, krótki, ale w pewnej mierze kompletny kurs przedstawiający moral­ność chrześcijańską. Wcześniej przemyślałem już zasadnicze punkty i treści; pragnąłem pokazać, iż moralność ta nawiązuje do natural­nego moralnego poczucia człowieka i może doprowadzić go do pełni. Przeprowadziłem zajęcia, odpowiedziałem na pytania i zanotowa­łem uwagi krytyczne oraz sugestie, z jakimi zwrócili się do mnie studenci. Pomyślałem wówczas o możliwości spisania tego wszyst­kiego. Chwila wydała mi się odpowiednia, na rynku bowiem oferuje się wiele różnorodnych zarysów etyki, które usiłują z większym lub mniejszym powodzeniem zastępować moralność chrześcijańską.

Przy jakiejś okazji przeczytałem jeden z wywiadów z amerykań­skim reżyserem Georgem Lucasem, w którym powiedział on, iż sta­ra się robić takie filmy, jakie sam chciałby oglądać. Przy pisaniu ni­niejszej książki kierowałem się tą, jakże rozsądną, zasadą. Lubię, kiedy książki są krótkie, pełne treści, uporządkowane i czytel­ne; i wydaje mi się, że od książki o moralności należy wymagać, aby


OD AUTORA


ukazywała roztropność i piękno życia po chrześcijańsku; aby za­chęcała do poprawy. O to mi właśnie chodziło. Wprowadziłem wie­le poprawek, ponieważ sądzę, że w gruncie rzeczy książka jest dzie­łem sztuki; nie jest jak magazyn, który stopniowo wypełnia się materiałem, lecz raczej jak obraz przedstawiający pejzaż, gdzie trze­ba przemyśleć najdrobniejszy szczegół. Każde pocią...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin