Analiza wiersza Tadeusza Różewicza
A przecież biel
najlepiej opisać szarością
ptaka kamieniem
słoneczniki
w grudniu
dawne erotyki
opisywały to i owo
na przykład rzęsy
a przecież czerwień
powinno opisywać się
szarością słońce deszczem
maki w listopadzie
usta nocą
najplastyczniejszym
opisem chleba
jest opis głodu
jest w nim
wilgotny porowaty ośrodek
ciepłe wnętrze
słoneczniki w nocy
piersi brzuch uda Kybele
źródlanym
przeźroczystym opisem
wody
jest opis pragnienia
popiołu
pustyni
wywołuje fatamorgany
obłoki i drzewa wchodzą
w lustro wody
Brak głód
nieobecność
ciała
jest opisem miłości
jest erotykiem współczesnym
Utwór Tadeusza Różewicza pt. „Szkic do erotyku współczesnego” jest wierszem białym i wolnym. Układ wersyfikacyjny jest tu nieregularny: poszczególne wersy nie rymują się i mają różną liczbę sylab. Jedynym wyrazistym elementem kompozycyjnym jest budowa stroficzna. Każda ze strof oprócz drugiej jest kolejną refleksją próbą Prawdopodobnie regularność wersyfikacyjna i rymowa i tak nie odegrałaby istotnej roli. Może nawet przeszkadzałaby w dobrym odbiorze utworu, odwracając uwagę od tego, co w nim zdecydowanie najważniejsze – treści refleksyjno-filozoficznej. Brak rymów i znaków interpunkcyjnych pozwala na sporą dozę swobody w odbiorze, ale dowolnie intonowanie i akcentowanie poszczególnych wersów nie ma wpływu na właściwą percepcję wiersza.
Tytuł wiersza – Szkic do erotyku współczesnego sugeruje, że wiersz jest szkicem - wstępnym planem do napisania wiersza – erotyku. Po przeczytaniu całego utworu wnioskuję jednak, że ten szkic ma charakter także trochę malarski, ponieważ te wstępne refleksje podmiotu lirycznego są ujęte jakby w obrazach. W zwrotkach wiersza pojawiają się kolory : biel, czerwień, szarość i „przeźroczysty opis”. Szkic jest zatem nie tylko próbą opisu, ale poniekąd także próbą zilustrowania i podkreślenia pewnych refleksji i wywołania określonych skojarzeń między innymi przez zastosowanie tych barw.
Wygląda na to, że kluczowym słowem w wierszu jest opis, a dokładniej, o czym przekonujemy się w ostatniej strofie, opis miłości. Próba tego opisu w specyficzny, bo nie bezpośredni sposób przewija się przez cały wiersz i stanowi główny jego rys. Mimo, że tematykę utworu stanowi opis miłości, to w żadnej strofie oprócz ostatniej próba tego opisu nie została podjęta wyraźnie i wprost. Dopiero w siódmej zwrotce pojawia się słowo miłość , a także kwintesencja refleksji - „wniosek właściwy”, zawierający odpowiedź na pytanie, co ten opis miłości w erotyku współczesnym powinien zawierać. Strofy od pierwszej do szóstej stanowią przykłady podstawienia różnych pojęć pod wyprowadzony wzór opisu . I właśnie ten szablon opisu jest główną konstantą utworu. Natomiast obiekty opisów mimo że nie towarzyszą im metafory są narzędziami obrazowania i oddziaływania na odbiorcę.
W pierwszej zwrotce wiersza pojawia się zaskakujące, bezpośrednie sformułowanie :
Dlaczego barwa bieli powinna być opisana szarością, ptak kamieniem, a słoneczniki w grudniu? Przedstawionym sposobem ukazania całej wartości i piękna danego pojęcia nie jest tu wymienienie i zaprezentowanie najlepszych jego cech, ani efektownych skojarzeń. W jaki jednak sposób można ukazać piękno i wartość przedmiotu czy nawet uczucia, skoro tak wiele już zostało powiedziane o jego zaletach i zachwycających walorach? Jak można dobrze zareklamować biel, ukazać piękno i istotę tej barwy? Zaskakującą, ale jakże trafną sugestią opisu bieli jest w wierszu przywołanie barwy szarości, przy której biel prezentuje się atrakcyjniej, bardziej odziaływuje na zmysł estetyczny odbiorcy. W kolejnym wersie opis ptaka, jest skonstruowany na tej samej zasadzie, co w opisie bieli. Sugerowanym opisem ptaka jest kamień, bo ptak jako istota żywa zawsze będzie prezentować się atrakcyjniej .
Podmiot sugerując, że słoneczniki najlepiej opisać w grudniu, prowokuje spostrzeżenie, że słoneczniki są tak naprawdę zachwycające dla współczesnego, zabieganego człowieka przede wszystkim wtedy, kiedy nie można ich zobaczyć w ogrodzie – zimą. To dopiero tęsknota za rośliną może uzmysłowić jej piękno. Jaki związek mają te opisy z tematyką wiersza? Sugestie dotyczące sposobu opisania bieli, ptaka i słoneczników są wbrew pozorom powiązane z tematyką wiersza, ale ich rolę można odczytać dopiero po przeanalizowaniu wiersza jako całości.
Druga zwrotka wiersza to refleksja na temat dawnych erotyków :
bywały opisami ciała
Podmiot mówiący neguje tę konwencję erotyku, co ujawnia w trzeciej strofie :
A przecież czerwień
Powinno opisywać się
Szarością słońce deszczem
Zaskakujące jest to przejście od refleksji na temat erotyków do opisu czerwieni . Pojawia się powrót do stylu opisywania rozpoczętego w pierwszej zwrotce. Barwę czerwieni zdaniem podmiotu powinno się opisać szarością. Tak jak w przypadku opisywania bieli, czerwień wypada korzystniej na tle szarości. Kolejnymi przedmiotami opisu są w tej strofie słońce, maki i usta. Sugerowanym opisem słońca jest deszcz, zapewne dlatego, że tylko w deszczową pogodę pojawia się prawdziwa tęsknota za słońcem, wywołująca marzenie o jego blasku. Kolejny obiekt opisu - maki, powinno opisywać się w listopadzie, bo wtedy nie można ich nigdzie zerwać skutkiem czego znów pojawia się tęsknota za nimi. Natomiast usta opisane nocą wywołają inne i przede wszystkim bogatsze wyobrażenia, niż wtedy, gdy oglądane są przy świetle dziennym.
W trzeciej strofie pojawia się sposób opis chleba :
To dopiero głód może spowodować, że człowiek współczesny naprawdę doceni wartość chleba, przypomni i uzmysłowi sobie jego zapach i smak. Co w tym opisie głodu powinno się pojawić?
Jest to chleb postrzegany w ten sam sposób, jak wcześniej poddane opisom maki. W jakim celu jednak podmiot przywołuje w tej samej strofie słoneczniki oglądane w nocy? Otóż tylko głód jest w stanie wywołać w człowieku tak wyrazisty obraz chleba i piękno „ciepłego wnętrza” i „wilgotnego porowatego ośrodka”. Mając chleb na co dzień, człowiek przestaje zauważać i doceniać jego wartość , tak jak nie dostrzega piękna słoneczników latem.
Ostatni wers tej strofy jest zagadkowy:
Kybele to imię postaci mitologicznej - frygijskiej bogini płodności i urodzaju, zwana w mitologii greckiej i rzymskiej Matką Bogów. Trudno zweryfikować, czy rzeczywiście chodzi tu o głód miłości i jego podobieństwo do głodu chleba i czy jest to zestawienie na tej samej zasadzie, co „słoneczniki w grudniu”? Możliwe, że Kybele jest równocześnie nawiązaniem do głodu chleba przez fakt, iż jest boginią urodzaju.
Szósta strofa zawiera propozycję „przeźroczystego” opisu wody , a jest nim:
(...)opis pragnienia
Popiół, pustynia i fatamorgana, słowa skojarzeniowo przeciwne wodzie, mogą najdobitniej zilustrować pragnienie, a tym sposobem uzmysłowić piękno i wartość wody, wywołując w wyobraźni fatamorganę, w której :
obłoki i drzewa wchodzą w lustro wody
Jednak nie tylko walory przedmiotów, zjawisk, roślin i kolorów mogą być przedstawione w ten specyficzny sposób. Miłość również można podstawić pod ten sam wzór opisu, co ujaw- nione jest w siódmej, ostatniej strofie wiersza:
Ujawnia się tu różnica zasygnalizowana w drugiej strofie wiersza, czyli opozycja między współczesnymi a dawnymi erotykami, które:
a erotykami współczesnymi, w których opisem miłości nie powinien być opis ciała, tzn. tym samym, radości życia, która płynie z miłości, bezpośrednim oddziaływaniem na zmysły. Natomiast „nieobecność ciała” wywołująca tęsknotę za uczuciami i erotyzmem.. Prawdopodobnie podmiot sugeruje również przez to, że o miłości zostało już powiedziane wszystko, także w poezji. Dlatego więc przesyceni tysiącami sposobów opiewania miłości, nie jesteśmy w stanie pisać erotyków takich jak tworzono dawniej, żeby zrobić wrażenie reagować żywo na powielanie tych samych schematów opisów uczuć, bo wydają się nam banalne.
Cały wiersz wywołuje wrażenie filozoficznej refleksji, w której podmiot nakreśla pewną prawdę o współczesnym człowieku. Wnioski dotyczą sposobu postrzegania przez współczesnych ludzi nie tylko szarej codzienności, przedmiotów i roślin, ale także miłości. W dobie bujnego rozwoju techniki, a tym samym ucieczki człowieka od natury, powszechne staje się znudzenie codziennym życiem i niedostrzeganie piękna zjawisk i rzeczy. Sposób patrzenia zabieganego człowieka na rzeczywistość, na otaczający świat przekłada się także na widzenie uczuć. W rezultacie trudno jest wywołać wyraziste wrażenie przedstawiając coś w konwencjonalny sposób. Aby przemówić do wyobraźni człowieka trzeba uciec się do „chwytu” sugerowanego w wierszu przez podmiot mówiący: należy uwydatnić wartość opisywanego obiektu przez porównanie go z czymś skrajnie innym albo unaocznienie jego braku, aby ukazać jego wartość.
W utworze znakomicie została zrealizowana funkcja impresywna. Narzędziem realizowania tej funkcji są właśnie analizowane wyżej porównania, wzory na opis, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Brzmią one paradoksalnie, ale bardziej paradoksalna jest prawda o człowieku, która poprzez nie została ukazana.
Podmiot mówiący w wierszu nie ujawnia swojej tożsamości jest zdystansowanym doradcą, ukryty za swoim „szkicem-ofertą”. W swoim „szkicu” nie tylko podaje przepis na odpowiadający współczesności erotyk, ale także wyjaśnia swój wniosek na ten temat pokazując jak w ogóle wygląda sposób postrzegania świata przez dzisiejszego człowieka.
Uważam, że składniowa kompozycja wiersza i sposób obrazowania ubogi w środki stylistyczne bardzo pasują do treści. Nie tylko dlatego, że jest to z założenia dopiero szkic i może mieć luźną formę kompozycyjną, ale przede wszystkim dlatego, że w tytule pojawia się określenie – współczesny. Przecież dawniejsze erotyki w odróżnieniu od współczesnych musiały posiadać wyłącznie sylabiczną lub sylabotoniczną kompozycję wersyfikacyjną. To ograniczało dowolność odbioru. Posłużenie się wierszem białym i wolnym jest świadomą ucieczką od konwencji, aby dopasowane było do niego niekonwencjonalne ujęcie tematyki. Dawne erotyki zawierały subtelne obrazy, były kunsztownie zmetaforyzowane w trudnej i eleganckiej formie sonetu Barokowe gry miłosne, dworskie komplementy były precyzyjnie konstruowane w koncept. Ukazuje to również fakt, że obecnemu rozumieniu, przeżywaniu i postrzeganiu miłości towarzyszy ucieczka od konwencji, czyli też nudy. Ten „chwyt” wywoływania głodu czy tęsknoty wykorzystany w wierszu typowy jest przecież dla dzisiejszych sposobów reklamowania produktów. Jeżeli erotyk ma być reklamą miłości to „Szkic do erotyku współczesnego” jest reklamą na miarę naszych czasów...
poezjochomiczka