Heca, heca koło pieca.pdf

(107 KB) Pobierz
280997888 UNPDF
Heca, heca koło pieca
Heca, heca koło pieca, ciele mnie pobodło
Matula mnie smarowała, ale nie pomogło
Jakem chodził do kowala, uczyłem się dymać
Kawal siedział na kowalce, a ja musiał trzymać
Rano wstaje, krowom daje, obirom godoki
Biorę koszyk i motykę, ide kopać zimnioki
A ja za nią do pszenicy, a ja za nią do żyta
Ja myślałem że to panna a to była kobita
Już nie będę taki głupi, jak w zeszłą niedziele
Chłopcy majtki mi ściągali, a ja stałam jak ciele
Posłuchajcie tej powieści, posłuchajcie ludzie
Jak se chłopak nie spróbuje to do ślubu nie pójdzie
280997888.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin