Oj, dana, oj, dana.pdf

Oj, dana, oj, dana

( jedzie Arab, jedzie )

Jedzie Arab, jedzie, wielb ł łąd pod nim hasa

Arab se ogląda swojego wielb ł łąda

Ref.

Oj, dana, oj, dana, oj, dana, oj, dana

Arab se ogląda swojego wielb ł łąda Bis!

Jedzie Arab, jedzie, w spodniach ma dwie dziury

A w tych dziurach wida ć ć to, co niosą kury

Na wysokim d ę ębie, grucha ł ły go ł ł ę ębie

A jeden nie grucha ł ł, bo to by ł ł wiewiórek

Jadą go ś ście jadą, ko ł ło mego sadu

Do mnie nie przyjadą, bo ja ju ż ż tam nie mieszkam

Sz ł ła te ś ściowa lasem, pogryz ł ły ją ż żmije

Żmije wyzdycha ł ły, a te ś ściowa ż żyje

Siedzia ł ła na d ę ębie, d ł łuba ł ła se w g ę ębie

A ludziska g ł łupie, my ś śleli ż że w dupie

Lecia ł ł pies przez owies, ogonem wywija ł ł

Pewnie nie ż żonaty, weso ł ła bestyjka!