00:00:01: 00:00:04: 00:00:06: 00:00:10: 00:00:13:Hey, to epickie, nie?|Zakrêci³em siê wokó³ ich ostatniej 00:00:15:ma³ej trasy i za³apa³em siê na bilety. 00:00:18:Dziêkujê. On ma tyle najlepszych kumpli,|¿e ja ledwie nad¹¿am. 00:00:21: 00:00:24: 00:00:29: 00:00:31: 00:00:33: 00:00:37: 00:00:40: 00:00:43: 00:00:47: 00:00:49: 00:00:52: 00:00:57: 00:00:59: 00:01:01:oh, yeah! 00:01:06:Yeah! 00:01:08:- Wow.|- Czy to by³o coœ, nie czy coœ naprawdê? 00:01:12:Zaraz wrócimy. 00:01:13:Jestem pod wra¿eniem. Jesteœ jak gwiazda rocka|na swych w³asnych prawach. 00:01:16:Serio, nie zachêcaj go by zaczyna³. 00:01:18:Nie, w³aœnie mnie zachêcaj.|Zdecydowanie mnie zachêcaj, bym zacz¹³. 00:01:20:- Czy to ty, Oz?|- Hey, Chad, jak leci? 00:01:22:Jak leci? Œwietny wystêp,|ch³opaki. Byliœcie fantastyczni. 00:01:24:Dziêki. Moje ramiê dobrze siê spisuje?|Piêkna Sandy, jak siê masz? 00:01:27:Mê¿czyzna z gustem. 00:01:28:- Hey, to Toby.|- Jak leci? 00:01:30:- Tia.|- Tia. Mi³o ciê poznaæ, dziewczyno. 00:01:32:- Ciebie te¿.|- Kolego, lecê po piwo. 00:01:35:Tak. Zdecydowanie siê za³apiemy,|mo¿e wypijemy parê piw. 00:01:37:- Dobra ch³opaki, nara.|- Nie przestawaj wierzyæ .Tak. No nie? 00:01:40:- To by³ mój dreszczyk tego wieczoru.|- Wow. Czujê siê podniecony. 00:01:43:Ale ty jesteœ moim codziennym dreszczykiem. Ok,|Muszê siê zbieraæ. Mam termin na artyku³. 00:01:47:Oh, wiesz co, podwiozê ciê. 00:01:49:- Jasne.|- Ok. Podoba³ ci siê zespó³, co? 00:01:53:Znasz mnie wystarczaj¹co dobrze, by wiedzieæ|kiedy mówiê to, co myœlê. Szczerze tak w³aœnie mam. 00:01:57:Czasem bycie zbyt szczerym|wcale nie jest takie fajne. 00:02:00:I to mówi facet, który desperacko trzyma siê|swych problemów z zaanga¿owaniem. 00:02:03:Ale nie martw siê.|Prowadzê d³ugoterminow¹ grê. 00:02:06:I dlatego nie masz szans, by mnie pokonaæ. 00:02:08:Tak. Hey, Tia. 00:02:10:Hey, zróbmy to.|Toby, mi³ej nocy. 00:02:13:Upewnij siê, ¿e Oz dotrze do domu. 00:02:15:Przecie¿ mieszka w mojej kuchni. 00:02:19:Wiesz, powiem ci coœ.|Masz dobr¹ kobietê. 00:02:22:Taa, chocia¿ ona nie wie, co ma. 00:02:32:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoœæ napisów.|Napisy zosta³y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:02:36:Hey. Co ogl¹dacie? 00:02:38:Nagranie ze strze¿onego|magazynu w Vancouver. 00:02:42:Wszystko wskazuje, ¿e jest po³¹czone|z szeregiem kradzie¿y 00:02:45:- w Toronto.|- Wow, ci goœcie s¹ nieŸli. 00:02:47:Przechodz¹ przez system ochrony,|jakby wcale nie istnia³. 00:02:50:Tak, i wyszli z eksperymentalnymi|kondensatorami, mikroprocesorami... 00:02:54:Wiêkszoœæ sprzêtu, jaki ukradli to 00:02:56:zaawansowana technika militarna,|nie do sprzeda¿y poza Ameryk¹ Pó³nocn¹. 00:02:59:S¹dzimy, ¿e wywo¿¹ j¹ za granicê. 00:03:01:Porównuj¹c te kradzie¿e|z tymi w Toronto, 00:03:04:zda³em sobie sprawê, ¿e ci goœcie|dzia³ali na zachodnim wybrze¿u 00:03:06:od jakiegoœ czasu. Myœlê, ¿e mog¹|mieæ tu nawet bazê. 00:03:08:Co oznacza, ¿e dzia³aj¹ w ca³ym kraju. 00:03:10:Michelle, Toby, wysy³am was|do Vancouver. 00:03:12:NieŸle. Wycieczka. 00:03:14:Có¿ opisa³bym to bardziej jako|polowanie na wysoce zorganizowany 00:03:17:i wielce niebezpieczny gang z³odziei,|ale to pewnie tylko semantyka. 00:03:20:Pakujcie baga¿e.|Macie lot o 11. 00:03:23:- Zabiorê ciê po drodze na lotnisko?|- Mmm-hmm. W porz¹dku? 00:03:25:Tak, tak. Nie, wy sobie|jedziecie na wycieczkê. Spoko. 00:03:29:Po prostu zostawiacie mnie tu,|haruj¹cego na ciep³ym keyboardzie. 00:03:31:Daj spokój. Coœ ci przywiozê, dobra? 00:03:33:Tak. Tylko mi nie mów.|£ososia, prawda? 00:03:38:The Listener 04x01|Blast from the Past 00:03:40:t³umaczenie:cat84|www.chomikuj.pl/cat84|dla Lois:D 00:03:53:Sier¿ant McCluskey,|Konsultant Specjalny Logan, 00:03:55:tak mi³o was poznaæ.|Posterunkowa Kathy Slocum. 00:03:58:Hey. 00:03:58:Reszta biura jest doœæ w¹sko obsadzona, ale 00:04:01:przydzielono mnie do pomocy|w Vancouver a¿ zakoñczycie sprawê. 00:04:03:- Oh, spoko.|- Sier¿ancie, podwójne cappuccino. 00:04:06:- Konsultancie Specjalny, z ekspresu, czarna. Prawda?|- Mo¿esz mi mówiæ Toby. 00:04:09:Œledzi³am sukcesy waszej jednostki od kilku lat. 00:04:12:Braliœcie sprawy, z których ka¿dy inny zrezygnowa³, 00:04:15:i przyskrzyniliœcie ka¿dego z nich. 00:04:17:Z niecierpliwoœci¹ czekam na jak¹œ akcjê z wami. 00:04:19:Nie wiem, ile akcji zobaczymy, 00:04:21:ale mo¿e powinniœmy siê za to zabraæ. 00:04:23:Ok, wiêc kradzie¿, która was tu sprowadzi³a 00:04:26:mia³a miejsce w strze¿onej placówce|przestrzeni magazynowej. 00:04:29:Skradzionym sprzêtem by³ zaawansowany programowalny 00:04:31:system do wzmacniania dŸwiêku. 00:04:35:Ostra, wyspecjalizowana|przemys³owa i wojskowa aplikacja. 00:04:37:Znajduje siê na federalnej liœcie zakazanych technologii. 00:04:40:Ok, wiêc sami porozmawiamy z kierownikiem. 00:04:42:Jestem o jeden krok przed wami. 00:04:45:Nazwisko kierownika, jego numer|i mapka 00:04:47:do miejsca. Bêdziemy tam w godzinê. 00:04:50:Ok. Kiedyœ tam mieszka³em.|Wiem, gdzie to jest. 00:04:51:Powinnaœ zostaæ tutaj i|po³¹czyæ siê z kapralem Clarkiem. 00:04:55:Oh. Jasne.|Ale ostrzegam was. 00:04:58:Wykorzystam ka¿d¹ okazjê,|by obserwowaæ wasze metody. 00:05:01:Naprawdê chcê wam wejœæ w g³owy. 00:05:03:Zwykle to mój tekst.|To dobrze. 00:05:06:Um, dziêkujê. 00:05:12:Trzymamy magazyny dla najwa¿niejszych|nazwisk w przemyœle i technologii. 00:05:14:Nie staæ nas na pomy³kê. 00:05:16:Wina nie by³a z waszej strony. 00:05:18:Ta kradzie¿ dowodzi coœ wprost przeciwnego. 00:05:21:Mamy piêæ ró¿nych systemów ochronnych 00:05:23:które musieli pokonaæ, by wejœæ do magazynu. 00:05:26:Jakimœ sposobem mieli dostêp do kodów, 00:05:28:kart magnetycznych,|czytników zbli¿eniowych. 00:05:32:Kto pojawi³ siê w spisie logowania? 00:05:35:System wskaza³, ¿e to nasz szef ochrony, 00:05:38:Avi Calder. Ale by³ na wakacjach|w czasie kradzie¿y. 00:05:41:- Sprawdziliœcie go?|- Pracowa³ tu 00:05:43:ponad 20 lat.|Jest poza podejrzeniem. 00:05:45:- I tak bêdziemy musieli go sprawdziæ.|- Bêdzie nam potrzebna lista 00:05:48:ka¿dego pracownika zatrudnionego|w przeci¹gu pó³ roku. 00:05:50:Równie¿ lista i zdjêcia skradzionych rzeczy. 00:05:53:Mogê j¹ zrobiæ w dzieñ lub dwa. 00:05:56:Nie wiedz¹...nie mog¹|dowiedzieæ siê...inne kradzie¿e... 00:05:58:Transformator mikrofalowy...|Nie mog¹ siê dowiedzieæ... zwolni¹ mnie... 00:06:01:Jesteœ pewny, ¿e ukradli tylko system przekaŸnikowy? 00:06:03:Zrobiê remanent, ale tylko to zosta³o zg³oszone. 00:06:07:A teraz, jeœli mo¿ecie wybaczyæ 00:06:09:muszê wracaæ do pracy. 00:06:16:On coœ ukrywa.|S³ysza³em, jak myœla³ 00:06:18:o transformatorze mikrofalowym.|To nie by³a pierwsza kradzie¿. 00:06:22:Ka¿ê Devowi siê temu przyjrzeæ. 00:06:25:Przechytrzy³eœ jednych|z najsprytniejszych kryminalistów 00:06:27:w tym kraju.|Tak, có¿, czasami ludzie 00:06:30:s¹ zbyt sprytni dla ich w³asnego dobra.|Hey, Toby, Michelle. Niez³e wyczucie czasu. 00:06:33:- Co masz dla nas?|- Poszpera³em w danych zatrudnionych 00:06:35:dla strze¿onego magazynu|i s¹dzê, ¿e znalaz³em nasz¹ wtykê. 00:06:38:WoŸny na nocn¹ zmianê|nazywa siê Frank Dorian. 00:06:42:Zatrudni³ siê na trzy tygodnie przed kradzie¿¹|i nie widziano go od czasu skoku. 00:06:46:System rozpoznawania twarzy|z Ministerstwa Transportu 00:06:48:poda³ nam prawdziwe nazwisko,|które brzmi... 00:06:51:Dan Goodwin. Chocia¿ nieŸle siê postara³|przy sfa³szowaniu swej drugiej to¿samoœci. 00:06:54:System bezpieczeñstwa firmy nigdy by tego nie wy³apa³. 00:06:57:Musi mieæ jakieœ umiejêtnoœci. 00:06:58:Tak, jest programist¹ komputerowym.|Pracowa³ w miejscu 00:07:00:zwanym Excelcorp przez ostatnie 5 lat. 00:07:02:To firma designerska.|Zrezygnowa³ kilka miesiêcy temu. 00:07:05:Podró¿owa³ równie¿ do Toronto|trzykrotnie w tym miesi¹cu, 00:07:07:a ka¿da wizyta zgadza siê z wielkim rabunkiem|jakiejœ wysoko zaawansowanej technologii. 00:07:10:Dobra, wiêc Dan udaje nocnego woŸnego 00:07:13:i nikt by nie pomyœla³, ¿e mia³by dostêp do 00:07:15:czynnych ca³¹ noc komputerów firmy. 00:07:17:-Dok³adnie.|- Jakieœ wykroczenia w przesz³oœci? 00:07:19:Zosta³ aresztowany w marszu pokojowym jakiœ rok temu 00:07:21:ale to wielki skok w stosunku do kradzie¿y na tym szczeblu. 00:07:23:Mamy adres? 00:07:24:1212 Dunbar.|Mam ju¿ kogoœ 00:07:26:koczuj¹cego przy mieszkaniu|na wypadek, gdyby siê pojawi³. 00:07:28:Ok, teraz tam siê udamy. 00:07:30:W miêdzyczasie, Kathy i ja|przyjrzymy siê bli¿ej panu Goodwinowi. 00:07:35:Tak, jakbyœmy byli partnerami. 00:07:37:Totalka. Partnerzy. 00:07:44:Wiêc, kiedy widzia³ go pan ostatnio? 00:07:47:Mo¿e przed tygodniem.|A tak w³aœciwie, co zrobi³? 00:07:49:Jak dobrze go pan zna³? 00:07:51:By³ tu przez szeœæ miesiêcy.|P³aci³ czynsz. 00:07:53:Czasem przychodzili jacyœ ludzie na spotkania. 00:07:55:- Tak jakby mia³em co do niego przeczucie.|- Hey, Michelle, zobacz. 00:07:58:Wiele tu literatury z ró¿nych grup aktywistów... 00:08:01:Przeciwnicy wojny, zapychacze kulturowi,|bojkotuj¹cy ekonomiê. 00:08:05:Czy kiedykolwiek rozmawia³ z panem|o swoich celach politycznych? 00:08:07:Inny najemca mówi³, ¿e chodzi³|na pokojowe marsze 00:08:09:tego typu rzeczy.|Skazany na wpakowanie siê w k³opoty. 00:08:12:Wiêc dlaczego goœæ, który chodzi|na marsze pokojowe 00:08:14:koñczy na kradzie¿y zaawansowanej elektroniki? 00:08:19:- Hey.|- Wiêc, Dev, 00:08:22:S³ysza³em, jak kierownik myœla³ o innych kradzie¿ach|i "transformatorze mikrofalowym". 00:08:27:Pewien Amerykanin zosta³ z³apany jakiœ rok temu|próbuj¹c przewieŸæ statkiem 00:08:29:eksperymentalny transformator mikrofalowy|do Korei Pó³nocnej. 00:08:31:Wiêc to potwierdza³oby nasze podejrzenia,|¿e próbuj¹ eksportowaæ 00:08:34:- delikatn¹ technologiê.|- Musimy znaleŸæ Dana Goodwina. 00:08:37:Teraz. 00:08:47:IIB. 00:08:49:Musimy porozmawiaæ z kierownikiem jednego|z waszych by³ych pracowników, 00:08:51:- ...
daniellos7bis