{121}{273}/Moi młodzi żołnierze,|/za tydzień będziemy mieli kawalerię. {289}{387}/Konie będš galopować,|/a armaty strzelać! {442}{533}W Manbys Emporium,|nigdy nie przestaniemy {538}{592}dostarczać wam radoci. {711}{753}Teraz lekko i dokładnie. {800}{887}Tym razem nie odmówiš nam patentu. {888}{982}O nie, nie dla ciebie,|moja liczna. {1298}{1340}Sprawdmy, jak pójdzie tym razem. {1400}{1434}Zobaczysz. {1536}{1585}Zejdcie mi z drogi, no już. {1781}{1827}Życz mi szczęcia, chłopcze. {3702}{3752}.:: Grupa Hatak ::. {3753}{3834}{Y:B}RIPPER STREET|1x02 {3838}{3935}Tłumaczenie: jarmisz {4287}{4355}Zabawkarz. Znaleziony rano|w zaułku przy High Road. {4359}{4419}Trup w Whitechapel,|wiat się udławi przy niadaniu. {4420}{4462}To nasza praca, kapitanie. {4463}{4537}Twoja, Reid.|Ja mam inne zajęcia. {4545}{4582}Zwisanie u cycka dziwki? {4583}{4630}Nie krytykuj,|póki nie spróbujesz, sierżancie. {4634}{4696}Reid, mówię poważnie.|Ja nie... {4834}{4864}Reid, co to jest? {4907}{4941}63-letni mężczyzna. {4942}{4991}Poważne rany|i złamania czaszki i szczęki. {4992}{5047}Nie. Mówię o tym. {5081}{5119}To twoje nowe prosektorium. {5179}{5202}Popatrz tutaj. {5210}{5302}Zakrzywione wgłębienia|na policzku i czole. {5376}{5412}Sprzšczka od pasa. {5425}{5452}Sprzšczka... {5456}{5512}Widzisz, dlatego po ciebie posyłam. {5520}{5557}Co to znaczy "moje"? {5563}{5622}Spełnia wymagania, które opisałe. {5676}{5772}Popatrz tutaj. Szczęka zmiażdżona,|a w czaszce wgłębienie. {5835}{5868}Nawet ciepła woda. {5875}{5920}Twój opis był precyzyjny. {5921}{6003}Może i był, ale mówiłem o uniwersytecie|Johna Hopkinsa w Baltimore, {6004}{6052}a nie o posterunku|we wschodnim Londynie. {6156}{6232}My dwaj nie powinnimy|wysoko mierzyć? {6561}{6626}Stężenie pomiertne.|Trzeba czekać, aż ustšpi. {6679}{6716}To jednak... {6762}{6833}- Drake, miara.|- W górnej szufladzie. {6897}{6992}Ten człowiek ma nazwisko.|Manby. {7007}{7060}I służył dzieciom w tej okolicy {7061}{7124}na długo przedtem,|zanim zaczšłe się tu szlajać. {7128}{7164}Dziękuję, siostro. {7310}{7354}- Mały rozmiar.|- Jak mały? {7366}{7394}Mały. {7408}{7511}Panie Reid,|nadchodzi Straż Ochotnicza. {7652}{7751}Reid, to miejsce pochlebia mi, {7762}{7821}ale nie potrzebuję tego stanowiska. {7822}{7863}Wolałby wrócić do... {7875}{7938}wrastajšcych paznokci|i swoich cudownych leków? {7946}{8011}Paznokcie i cudowne leki|oznaczajš chleb i whisky. {8024}{8082}Jak właciwie zamierzasz|zrekompensować mi zyski, {8083}{8163}które utracę, kiedy będę was|wycišgał z nieuctwa? {8271}{8294}Reid. {8647}{8687}O co chodzi, George'u Lusk? {8693}{8754}Postanowiłe w końcu ubiegać się|o przyjęcie do służby? {8797}{8872}Gdyby sprawa nie była poważna,|może dołšczyłbym do twoich żartów. {8893}{8922}Nie, inspektorze. {8942}{9011}Mieszkańcy Whitechapel jeszcze raz|wykonali waszš robotę. {9169}{9195}Thomas Gower. {9216}{9292}Dzieciak, który obrabował|i zabił naszego zabawkarza. {9389}{9473}Patrole Nadzwyczajne|rozwišzano trzy miesišce temu. {9488}{9529}Twoi ochotnicy powinni wrócić do domu. {9530}{9559}A kto im każe? {9564}{9605}Nie masz prawa mówić nam, {9610}{9677}kiedy możemy się organizować|dla obrony społecznoci. {9687}{9729}A teraz lepiej podziękuj nam... {9734}{9799}i uważaj się za szczęliwca,|bo sprowadzilimy ci sprawcę. {9800}{9837}Wcale się za niego nie uważam, {9838}{9911}zwłaszcza gdy chodzi|o twojš aktywnoć, Lusk. {9912}{10000}Jeli chłopak zrobił to, co mówisz,|odczuje mojš surowoć. {10001}{10091}Ale nie uwierzę ci tak na słowo.|Nie tobie, Lusk. {10092}{10154}Twoje występki sš nie mniejsze|niż tych, na których polujesz. {10155}{10178}Wcale o to nie proszę. {10257}{10292}To znaleziono przy chłopcu. {10339}{10381}Majš inicjały zabawkarza. {10417}{10482}Mam też pięciu wiadków,|którzy widzieli, {10483}{10558}jak opuszcza zaułek na dwie minuty|przed znalezieniem Manby'ego. {10605}{10676}Nazwiska. Zaprzysiężone zeznania. {10778}{10821}Chłopak jest tu,|żeby ponieć karę. {10833}{10930}Nie stanie się tak,|a wszystkie bezdomne bachory w dzielnicy {10956}{11007}zawisnš na latarniach przy High Road! {11145}{11168}Wstawaj! {11303}{11333}Spójrz na mnie, chłopcze. {11367}{11434}Tamten tłum gotów jest cię|przypiekać na rożnie. {11455}{11484}Patrz na niego! {11518}{11596}Rozumiesz, że to wskazuje|na twój udział w zbrodni? {11859}{11916}Nie liczyłbym na milczenie. {11917}{11975}To może mnie zmusić|do postawienia cię przed sšdem. {12246}{12322}/Przywódca Straży ostrzega|/przed plagš młodocianych przestępców {12465}{12510}/Cisza na sali. {12530}{12592}/Przysięgli wracajš z werdyktem. {12704}{12733}Obrońca chłopca. {12738}{12787}Chodzi z mojš żonš|do tego samego kocioła. {12854}{12888}/Wszyscy wstać! {13125}{13171}/Co postanowilicie w sprawie chłopca? {13238}{13267}/Winny, Wysoki Sšdzie. {13350}{13476}/Dziękuję ławie za szybkie ogłoszenie|/rozsšdnego werdyktu. {13490}{13595}Jednakże, bioršc pod uwagę niezrozumiałe {13596}{13645}i uparte milczenie chłopca, {13654}{13767}może obrońca przemówi w jego imieniu,|zanim wydam wyrok skazujšcy? {13789}{13825}Tak, Wysoki Sšdzie. {13889}{13941}Stoi przed nami dziecko. {13961}{14019}Mam nadzieję, że Sšd zechce|uznać to za sposobnoć, {14020}{14120}aby podkrelić więtoć dzieciństwa|i będzie litociwy. {14130}{14179}Ten chłopiec i inni jemu podobni, {14180}{14235}których obwiniamy za przemoc|na naszych ulicach, {14242}{14291}nie sš tymi,|których powinnimy karać, {14293}{14373}albowiem to doroli ukrywajšcy się|za nimi sterujš tym procederem. {14376}{14426}Powinnimy chronić niewinnoć. {14444}{14528}Nalega pan na próbę resocjalizacji? {14529}{14548}Tak. {14550}{14631}Do diabła z niš, panie Eagles. {14657}{14748}Uczynimy z tego dzieciaka przykład. {14847}{14875}Nie, Wysoki Sšdzie, proszę! {14876}{14951}Ma 14 lat i nie przyznał się|do przestępstwa. {15138}{15168}Thomasie Gower. {15193}{15270}Za trzy dni zostaniesz zaprowadzony|na szubienicę w Newgate, {15274}{15419}gdzie pan Berry przeniesie cię|z jednego żywota do drugiego. {15687}{15708}Pani Manby. {15709}{15803}Inspektorze, chciałam panu podziękować|za gorliwoć. {15810}{15862}Panu i panu Luskowi. {15883}{15949}Dobrze przysłużył się pan|pamięci mojego męża. {15950}{15976}Inspektorze? {15991}{16077}Ten chłopak to nastolatek.|Czy wyrok jest... {16105}{16154}zbyt surowy czy właciwy? {16156}{16202}Miałem obowišzek doprowadzić chłopaka. {16204}{16247}Reszta należała|do godniejszych niż ja osób. {16248}{16326}Hańba! Wstyd się!|Przyprowadziłe dziecko do mordercy, {16327}{16391}umywasz ręce i mówisz,|że spełniłe obowišzek? {16392}{16452}- Wstyd się!|- Proszę stšd odejć. {16492}{16537}Sprawiedliwoć nie przysparza przyjaciół. {16538}{16581}/Nie będę milczeć! {16608}{16653}Ta Żydówka to pańska zwolenniczka? {16664}{16726}Nie znam jej,|choć myli tak jak ja. {16728}{16767}Może każę sierżantowi jš sprowadzić, {16768}{16845}żeby wam obojgu przypomnieć fakty? {16846}{16929}O tym, że chłopaka|doprowadzono do pana pobitego? {16930}{16965}Nie, panie Eagles. {16971}{17027}Że znaleziono przy nim|przedmioty należšce do ofiary, {17028}{17089}że pięć osób widziało,|jak w popiechu opuszcza miejsce zbrodni... {17090}{17167}- Której nikt nie widział.|- ... i że nie jest mu obca przemoc. {17168}{17246}A w końcu,|gdy miał takš możliwoć, {17247}{17301}nawet nie próbował niczemu zaprzeczać. {17306}{17374}Lusk i jego prymitywy wznieli|cały zbiór hymnów o winie, {17375}{17407}a cały wiat je podjšł. {17408}{17500}Panie Reid, nieobcy jest panu|horror naszych ulic. {17517}{17551}Ale czy aż tak zatruł pana serce, {17552}{17634}że naprawdę wierzy pan,|że ten chłopiec zupełnie sam {17642}{17708}zdolny był do tak brutalnej napaci? {17716}{17821}Znalezienie jego szefa sprowadzi|prawdziwy pokój na nasze ulice. {17825}{17892}Zrobię jeszcze co mogę,|ale Thomas Gower zawinie. {17920}{17992}Spojrzy mi pan w oczy i powie,|że przyjmie to spokojnie? {18650}{18684}- Wynocha stšd.|- Precz! {18940}{19007}Ci młodzi szalejš na ulicach,|a Lusk wykorzystuje ich przemoc {19008}{19049}do uzasadnienia swojej obecnoci|na ulicach. {19050}{19129}A szacunek dla munduru i odznaki|ucierpi jeszcze bardziej. {19498}{19538}Nie jeste taki szybki, co? {19561}{19589}Czekaj. {19591}{19632}Co oznaczajš te znaki na kłykciach? {19633}{19664}Znasz Thomasa Gowera? {19666}{19754}Toma Gowera? Pewnie,|a on nigdy nas nie zakapuje! {19818}{19846}Złoliwy szczeniak! {19911}{19985}Co oznaczajš te symbole?|Bractwo? Gang? {20028}{20099}Gangi na tych ulicach|pojawiły się wraz z końskim łajnem. {20104}{20159}Ale nie były tak brutalne|i młode jak te. {20162}{20214}Więc kto musi nimi kierować. {20292}{20330}Nie powiedziałem mu tego, {20331}{20391}ale zgadzam się w pewnych kwestiach|z panem Eaglesem. {20419}{20463}Musimy przycisnšć tego chłopaka. {20467}{20560}Ale najpierw muszę wiedzieć|więcej co i jak. {20562}{20630}Znajd kapitana Jacksona.|Przyprowad go do prosektorium. {20665}{20745}Powiedz mu, że potrzebuję|szczegółowych badań Manby'ego. {21034}{21067}Dobry wieczór. {21082}{21151}Bóg zesłał te słodycze|dla nieszczęsnych chłopców, {21152}{21183}którzy tu siedzš. {21391}{21419}Proszę tędy. {21720}{21795}/Powiesz mi, jeli kto przyjdzie|/do mojego chłopaka. {21796}{21825}/Tak jest. {22070}{22100}W porzšdku, Tom. {22120}{22188}Musisz wytrzymać w milczeniu,|chłopcze. {22727}{22793}- Rose, co...|- Sierżant Drake kazał cię obudzić. {22815}{22859}Szukałem cię całš noc. {22865}{22914}Powinienem pomyleć|o sprawdzeniu rynsztoków. {22915}{22940}Gdzie byłe? {23462}{23503}- Nie wiem.|- Wstawaj! {23835}{23873}Nie możemy tego otworzyć. {23909}{23938}Jaki pomysł? {23965}{24010}Papierosy? Kosmetyki? {24025}{24078}Zamordowany za to|i za dwa i pół pensa? Nie. {24124}{24175...
alfonsyna