{56}{150}/Sama dbasz o czystoć, ale oczekuję,|/że potraktujesz to poważnie. {155}{213}Doradzę ci w kwestii gorsetu,|stanika, podwišzek i turniury. {214}{275}Zastosujesz się,|jeli chcesz wyglšdać kwitnšco. {276}{333}Dom przejmuje 60 procent zarobków. {351}{399}To dużo mniej, niż gdzie indziej. {409}{489}W zamian zyskujesz ochronę|przed wszelkiego rodzaju nękaniem. {490}{545}Jeli będziesz miała skargi,|stanę po twojej stronie, {546}{597}nieważne czego|i kogo będš dotyczyły. {600}{671}Krótko mówišc, będziesz nakarmiona,|bezpieczna i wypłacalna. {684}{735}Przemyl to.|Wróć, gdy zdecydujesz. {741}{768}Tak, proszę pani. {804}{825}Lucy! {1024}{1091}Będę zamiatać i szorować podłogi,|zmieniać dziewczętom pociel, {1092}{1133}gotować, zrobię wszystko,|co pani każe. {1134}{1219}Lucy, ty jako sprzštaczka?|Zaprzyjaniłaby się z dziewczętami {1220}{1263}i po tygodniu miałabym bunt. {1276}{1328}Powiedz, gdzie była|przez ostatnie lata? {1331}{1379}Jeden z naszych dżentelmenów|zajšł się tobš? {1439}{1496}- Lucy?|- Proszę, panno Susan. {1510}{1543}Nie da mi pani pracy? {1583}{1621}Wiesz, że nie mogę. {1676}{1727}Więc nie wiem,|co się ze mnš stanie. {1767}{1801}Lucy, spójrz na siebie. {1828}{1923}Ten wiat zaprojektowali mężczyni|dla własnych potrzeb i przyjemnoci. {1936}{2022}A nie ma takiej prymitywnej żšdzy|zrodzonej przez ich dziecinne umysły, {2023}{2085}której nie mogłaby zaspokoić. {2092}{2136}I to moje przekleństwo, {2154}{2241}dzięki któremu zdołałam przetrwać... {2257}{2321}i od którego nie mogę się uwolnić. {3283}{3319}Chrystus na kucyku. {3512}{3562}Nie żyje. Zamordowana. {3563}{3593}Kto, proszę pani? {3663}{3718}Wszystko w porzšdku. {3936}{3993}.:: Grupa Hatak ::. {3994}{4079}{Y:B}RIPPER STREET|1x04 {4151}{4244}Tłumaczenie: jarmisz {4473}{4507}Tylko dwa szylingi. {4521}{4586}Mniej wydajecie na masło,|może więcej na piwo. {4590}{4661}Ale kropla albo trzy pomogš wam|wznieć się, gdy trzeba, {4662}{4690}i uspokoić po wszystkim. {4691}{4736}Pomocy!|Niech kto pomoże! {4742}{4790}A niech to!|Zawołajcie inspektora! {4802}{4865}Niech panienka usišdzie.|Co się stało? {4866}{4892}Lucy? {4893}{4943}Co się dzieje?|Kim ona jest? {4950}{5014}Nazywa się Lucy Eames. {5015}{5067}- Skšd jš znasz?|- A jak mylisz? {5068}{5106}Była jednš z dziewczyn Susan. {5107}{5156}- Lucy.|- To nie jej krew. {5157}{5178}Więc czyja? {5182}{5241}Sir, mówiła o morderstwie. {5252}{5297}- O dwóch morderstwach.|- Gdzie? {5350}{5378}Dog's Neck. {5379}{5418}Tak nazywajš kolonię na tyłach Cable. {5419}{5459}- St. George's Cross?|- Zgadza się, sir. {5460}{5503}Te slumsy majš być dzisiaj|zrównane z ziemiš. {5504}{5524}Hobbs. {5552}{5586}Dajcie mi koc. {5916}{5981}Panienko, widzisz tego brodacza? {5983}{6064}Nazywa się Artherton. Powiesz mu,|jeli będziesz czego potrzebowała. {6242}{6282}Może na to zasługiwać.|A może nie. {6284}{6333}- Lepiej nie ryzykować.|- Włanie. {6336}{6385}Sierżancie, ta dziewczyna|była już skuta kajdankami. {6388}{6412}Siadaj do telegrafu. {6413}{6500}Sprawd, czy nasi koledzy mieli powód,|żeby zamknšć Lucy Eames. {6546}{6602}- Dziwka, jak sšdzę.|- Tak, sir. {6743}{6783}Jest jednš z dziewczšt panny Hart? {6784}{6809}- Była.|- Kiedy? {6810}{6848}Ze dwa lata temu. {6849}{6937}Susan znalazła jš opuszczajšcš majtki|dla woniców przy Limehouse Cut, {6945}{7004}wzięła jš, nakarmiła,|odczekała do szesnastki, {7005}{7032}a potem wystawiła. {7080}{7110}Była kim, Reid. {7116}{7188}- Faceci stali w kolejce na pół Hoxton.|- Szczęciara. {7192}{7230}Więc czemu przestali czekać? {7368}{7424}Zabierzcie stšd tych ludzi.|Przechodzić. {7464}{7536}/Wszystko będzie wyburzone,|/czy tu stoicie, czy nie. {7537}{7570}/Polecenie S&C Railways. {7578}{7620}/Przeznaczony do rozbiórki {7621}{7675}Policja. Z drogi panowie. {7701}{7747}Pani wybaczy.|Proszę na bok. {7787}{7835}Wychodzić! {7885}{7909}Wyjć! {8168}{8232}Nie żyje.|Od niedawna. {8244}{8273}Jeszcze ciepły. {8278}{8336}Stałe i patrzyłe, jak się wykrwawia? {8344}{8392}Ten człowiek...|Tak. {8434}{8488}- Kto to?|- Nazywa się Roach. {8489}{8530}Zbierał tutaj czynsz. {8598}{8649}Co tu robił,|skoro dzi mieli wyburzyć dom? {8671}{8734}Cokolwiek to było,|rozpętali piekło. {8745}{8827}Nazwała go diabłem,|a on przysięgał, że jš wykończy, {8828}{8862}jeli się nie zamknie. {8863}{8880}A ta kobieta? {8883}{8952}Maggie Eames.|To jej mieszkanie. {8953}{8999}Ma dzieci?|One tam lamentujš? {9004}{9043}Te i ich siostra dziwka. {9044}{9077}Sierżancie, zabierzcie je stšd. {9079}{9119}Niech dołšczš do siostry|na Leman Street. {9125}{9148}Tak jest, sir. {9192}{9223}Macie tę dziwkę? {9244}{9296}- Widziałe jš?|- Widziano jš... {9309}{9384}wychodzšcš stšd,|gdy już obmyła się z jego krwi. {9385}{9419}Zauważyłe kogo jeszcze? {9442}{9510}W taki dzień?! W tym exodusie? {9514}{9615}Sam Szatan mógłby się tu przechadzać|i nikt by nie zwrócił uwagi. {9616}{9668}- Jak się nazywasz?|- Denton. {9678}{9729}Zaczekaj na zewnštrz.|Sierżancie, zamknij drzwi. {9757}{9791}Pilnujcie tego człowieka. {10062}{10119}Uderzyła go butelkš w głowę. {10121}{10155}A potem dgnęła go niš w gardło. {10167}{10223}Zachwiał się, wystrzelił... {10240}{10273}- Nie.|- Co? {10291}{10392}Ta rana, skóra,|podskórny tłuszcz... {10393}{10458}Widzisz czyste wejcie?|Gdyby dgnęła go butelkš, {10459}{10504}rana byłaby nierówna,|a ciało postrzępione. {10506}{10544}A jest przecięte. {10551}{10607}Jedno precyzyjne pchnięcie. {10621}{10648}Więc to panna Eames. {10661}{10704}Nie miała przy sobie noża. {10705}{10748}- Mogła wyrzucić.|- Oczywicie. {10841}{10921}Ale trudno byłoby jej go uderzyć|z miejsca, w którym stała. {10927}{10973}Lucy stała... {11018}{11039}tutaj. {11073}{11115}Widzicie ten łuk z krwi tętniczej? {11123}{11179}Bijšce serce wyrzucało jš|z przeciętej arterii {11193}{11254}na tę cianę, tę cianę i na okno... {11255}{11305}Potem na dziewczynę,|została przerwa. {11346}{11376}Daj mu cygaro. {11405}{11461}Zaatakował go z tyłu kto inny. {11471}{11490}Mów dalej. {11512}{11572}Uderzyła go butelkš.|Strzelił. {11592}{11640}Dostał cios z tyłu.|Odwrócił się. {11641}{11694}Upadł, ochlapujšc krwiš ciany,|w stronę Lucy. {11695}{11740}Strzelił, ale spudłował.|Widzicie to? {11752}{11819}Spudłował, bo się odwracał,|celujšc do kogo innego. {11979}{12015}W stronę tego,|kto go zranił. {12025}{12067}Gdzie jest ostatnia?|Szósta? {12148}{12197}- Niżej niż reszta.|- Zgadza się. {12225}{12283}Może zmieniła kierunek? {12290}{12313}Ale dlaczego? {12356}{12383}Widzisz to, kapitanie? {12413}{12449}Mamy szeć kul.|Jedna w jej głowie. {12450}{12519}Cztery w cianach|po odpowiedniej linii. {12520}{12608}A ostatnia, może odbita,|przeszła przez okno. {12665}{12702}Potrzebujemy tej kulki. {12975}{13000}Mam cię. {13094}{13172}Przeszła przez ciało.|Jest zakrwawiona. {13263}{13289}Więc... {13301}{13347}kto czwarty stał... {13385}{13399}tutaj. {13400}{13445}Trzymał nóż,|którym zabił tego człowieka, {13446}{13543}a wraz z nim przepadła odpowied,|dlaczego zastrzelił tę kobietę. {13556}{13624}Zaznacz, gdzie leżš ciała|i zabierz je do prosektorium. {13625}{13662}Sierżancie, opieczętuj pokój. {13676}{13697}Gdzie tu leży prawda, {13698}{13752}ale musimy przeszukać go cal po calu,|żeby jš znaleć. {13864}{13890}Jestecie z policji? {13905}{13974}Nazywam się Stanley Bone z LCC. {14010}{14054}Reid. H Division. {14067}{14150}Co sprowadza członka zarzšdu|rady hrabstwa na wyburzanie slumsów? {14172}{14237}Chce pan zaoferować domy tym,|którzy zostali bez dachu nad głowš? {14239}{14334}Panie Reid, wspieram kompanię kolejowš,|na której teren wtargnięto. {14348}{14410}Cokolwiek pana tu sprowadziło,|miało miejsce na ich terenie. {14411}{14450}Jestem tu z powodu morderstwa. {14455}{14515}Morderstwa?|Na kim? {14519}{14569}Na poborcy czynszu i dzierżawcy. {14597}{14631}Przykro mi, inspektorze. {14650}{14712}Ale chociaż żal mi|nieszczęsnych zmarłych, {14718}{14751}ten budynek ma być dzi zburzony. {14753}{14820}Już nie. Będzie stał,|póki nie dowiem się, co się tu stało. {14829}{14893}A robotnicy będš czekać|i brać za to pienišdze, {14894}{14945}podczas gdy będzie pan|szczegółowo badał kłótnię o czynsz? {14946}{15046}Będš, cokolwiek będziemy tu badać. {15067}{15114}Chyba wspiera pan również policję? {15128}{15156}Oczywicie. {15172}{15223}Musi pan wykonywać swoje obowišzki,|inspektorze. {15420}{15452}No jak, inspektorze? {15487}{15538}Przyszlimy oglšdać marsz postępu? {15539}{15604}Tych, którzy muszš szukać schronienia,|gdzie się da? {15608}{15673}- To pański temat?|- Jestem współczujšcš osobš. {15685}{15765}Nieowiecone dusze,|które muszš mieszkać w takich miejscach, {15789}{15829}lub tu umierać. {15880}{15920}Jakie nazwisko albo dwa,|inspektorze? {15938}{15992}Kto w końcu mi je poda.|Czemu nie ma to być pan? {15993}{16076}Bo zamierzam panu utrudniać życie,|panie Best. {16095}{16122}Nie odwrotnie. {16478}{16549}Wszystko będzie dobrze, Lucy. {16559}{16598}Artherton, powóz na St. George's Cross. {16599}{16664}Niech kapitan Jackson|wróci jak najszybciej. {16788}{16814}Co cię tu sprowadza? {16870}{16907}Nasza Lucy, inspektorze. {16912}{16980}- Panna Susan mnie do niej przysłała.|- No i co z niš? {17014}{17146}Jak pan widzi, panie Reid.|Milczy w rozpaczy. {17161}{17233}- Wracaj do domu.|- Tak, proszę pana. {17306}{17351}Zdawała się przy niej spokojniejsza. {17352}{17398}- Mylałem, że to pomoże.|- Mniejsza o to, Artherton. {17399}{17456}- Ustaliłe co?|- Nie ja, sir. Młody. {17490}{17515}No i, Hobbs? {17580}{17641}Ta dziewczyna|wydaje mi się smutna, sir. {17651}{17677}- Nie zła.|- Nie. {17678}{17729}Mówił pan, że nosiła kajdanki, {17730}{17777}więc sprawdziłem|zakłady dla obłškanych. {17784}{17805}Dowiedziałe się czego? {17806}{17859}Tak, sir....
alfonsyna