{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {813}{875}W rolach głównych {1020}{1184}ROB ROY {1225}{1296}W pozostałych rolach {2007}{2079}Muzyka {2441}{2501}Zdjęcia {2775}{2824}Scenariusz {2975}{3064}Reżyseria {3129}{3201}U zarania XVIll wieku głód,|choroby i zachłanność arystokracji {3210}{3319}odmieniły oblicze Szkocji. Również|masowa emigracja spowodowała, {3325}{3411}że wielowiekowy system klanowy|powoli rozpadał się. {3418}{3519}Jest to opowieść o człowieku,|który chciał zatrzymać ten proces {3526}{3608}i nawet pokonany|zyskiwał szacunek i honor. {3813}{3999}Góry Szkocji, rok 171 3 {5967}{5996}Dawno? {6031}{6074}Dzień, może dwa. {6544}{6677}- Umknęli, Rob, a bydło sprzedali.|- Za górą Ben Duh jest mała kotlina. {6702}{6762}Gdybym był rabusiem,|od 2 dni w drodze, {6769}{6824}tam bym się zatrzymał,|żeby się posilić. {6831}{6887}Nie dotrzemy tam przed nocą. {6898}{6944}Ale tu nie zostaniemy. {7902}{7946}Czuć ich odór mimo zapachu mięsa. {7953}{8028}Jeśli walczą tak ostro|jak śmierdzą, będzie żle. {8093}{8153}Są tu, tak jak mówiłeś, Rob. {8294}{8328}Zaatakujemy, gdy zasną. {8341}{8393}Nas jest 6 - ich 10. {8402}{8502}- 9 i jedna kobieta.|- Kilku zabijemy, nim się obudzą. {8534}{8661}- Jak ich podejdziemy, Rob?|- Pogadamy z nimi jutro rano. {9043}{9162}Za stary jestem, żeby uganiać się|po krzakach za cudzym bydłem. {9198}{9242}Jedż ze mną do Ameryki. {9275}{9350}Podobno w Virginii|jest dużo ziemi pod uprawę. {9357}{9435}Pewnie tak samo twardej jak ta,|na której śpimy. {9493}{9580}- Dlaczego chcesz z nimi gadać?|- Znam jednego z nich. {10491}{10576}No już! Wstawać,|łajdaki, obdartusy, {10582}{10617}złodzieje krów! {10775}{10867}Robert Roy McGregor|przyszedł upomnieć się o 32 krowy {10874}{10921}skradzione Jego Lordowskiej Mości, {10927}{10961}markizowi Montrose! {11015}{11039}Tam Sibbald! {11056}{11096}Wciąż kradniesz. {11116}{11214}Odrzućcie broń, a oszczędzę wszystkich!|Prócz jednego. {11228}{11290}Trzeba płacić za przywództwo! {11368}{11438}Na Boga, McGregor!|Jeśli ktoś umrze, {11446}{11485}to najpierw ty. {11548}{11603}Udajesz wielkiego pana, {11610}{11690}a jesteś większym złodziejem|niż każdy z nas. {11729}{11845}Ale gdybym ukradł bydło lorda,|nie zakłóciłbyś mi snu tak łatwo. {11875}{12013}Mogę zawołać ludzi i wybić was,|albo załatwimy rzecz między nami. {12043}{12072}Decyduj. {12078}{12183}Chcesz umrzeć po nocy z kobietą,|nażarty kradzioną wołowiną? {12191}{12334}Czy zaprowadzić cię do Montrose,|gdzie zawiśniesz na szubienicy? {12635}{12711}Rzućcie broń,|a nikt więcej nie zginie! {12880}{12915}Do mnie chłopcy! {12922}{12966}Każdego, kto sięgnie po broń, {12973}{12997}zabić! {13137}{13164}Co z wami? {13176}{13197}Co? {13219}{13351}Zabił Tama i jeszcze żyje?!|To taki sam bandzior jak wy! {13413}{13490}Nie ma wśród was mężczyzny! {13497}{13558}Bądżcie przeklęci, tchórze! {13634}{13665}Słuchajcie mnie! {13674}{13703}Pamiętajcie! {13722}{13775}Zapamiętam każdego z was! {13783}{13897}Gdy zechcecie znów kraść bydło,|sprawdżcie, czy jest pod moją pieczą, {13904}{14010}bo wówczas nie będziecie okradać|właściciela, lecz mnie, {14017}{14050}McGregora! {14064}{14196}Nic nie zyska ten, kto kradnie moją|trzodę, Tam Sibbald to potwierdza! {14281}{14345}Co z nią zrobisz? {14381}{14474}Ruszajcie w drogę i nie mówcie,|że stała się wam krzywda. {16025}{16054}Dalej! {16511}{16567}Zwycięzcą pojedynku {16573}{16611}jest Guthrie! {16647}{16732}Montrose! Prosto z Dworu na arenę! {16739}{16851}Książę, oto Archibald Cunningham.|Przedstaw się księciu Argyll. {16857}{16925}Pokorny sługa Waszej Miłości. {16954}{16997}Jeszcze jeden nicpoń? {17038}{17080}Przysłała go matka {17087}{17142}w nadziei, że nasz klimat ostudzi {17149}{17176}jego krew. {17200}{17368}Panie Cunningham, jakież to grzechy|trapią twoją matkę? Hazard? Trunki? {17376}{17435}A może uwodzisz chłopców? {17441}{17609}Dawno temu uwiodłem chłopca, ale|byłem pewien, że posiadłem dziewkę. {17641}{17676}Słyszysz, Guthrie? {17683}{17801}- Archie nie odróżnił tyłka od cipki.|- Wielu Anglików ma z tym kłopoty. {17824}{17890}Celna uwaga! Jak walczył {17897}{17984}- Guthrie, panie Cunningham?|- Nieżle włada toporem. {17991}{18064}Ale nie cenisz sobie|góralskiego oręża? {18071}{18176}Gdybym miał zabić woła,|wolałbym miecz. {18232}{18336}Muszkiet zaoszczędziłby mu|powolnej śmierci. {18350}{18429}Na ciebie nie trzeba mi muszkietu. {18436}{18472}Wspaniale! {18481}{18559}Stawiam setkę na Guthriego {18566}{18612}- i jego topór.|- Z przebiciem? {18621}{18684}Chytrus jesteś! Z jakim? {18691}{18724}- 3:1?|- 2:1 . {18731}{18823}- Funty angielskie?|- Gwinee ładniej brzęczą. {18856}{18905}- Więc gwinee.|- Znakomicie. {18912}{19040}Przynieś nam reńskiego i pokaż panu|Cunninghamowi nasze miecze. {19225}{19296}To zaszczyt, panie, że sam|wręczasz mi puchar. {19324}{19448}Zapominam, że mnie nie lubisz,|dopóki się nie pojawisz. {19469}{19520}O czym mówią na Dworze? {19540}{19703}Tylko o sukcesji. Królowa nie umrze|spokojnie, póki nie załatwi {19710}{19743}tej kwestii. {19800}{19839}Gdyby miała potomka,|kraj mógłby odetchnąć. {19846}{19992}Gleba tak często uprawiana,|powinna wydać obfity plon. I cóż? {19999}{20115}Więcej jest życia na cmentarzu,|niż w łonie tej kobiety. {20983}{21083}Wciąż mnie pytają, po czyjej|stronie jest Wasza Miłość. {21090}{21215}Droga, którą kroczy Argyll|jest zawsze solidna i szeroka. {21222}{21293}Wszyscy takiej szukają. {21308}{21424}Nawet w klozecie stronnicy Jakuba|chwalą twoje ekskrementy. {21964}{22108}Męczy mnie ta sprawa i oczekuję,|że Wasza Miłość wskaże mi drogę. {22111}{22239}Powiem uczciwie, że będzie to|korzystne dla Waszej Miłości. {22244}{22320}Do diabła, za dużo gadasz!|Myśl o zakładzie! {22385}{22455}Już go wygrałem, Argyll! {23603}{23619}Nie! {23676}{23745}Mało ci, żeś przegrał?|Chcesz być skrytobójcą? {23859}{23937}Mój skarbnik zgłosi się po wypłatę! {25494}{25532}Zabijcie krowę. {25539}{25637}- Złodzieje mogli zjeść dwie.|- Montrose obciąży ciebie. {25644}{25780}- Żal mi głodnych dzieci i starców.|- Jedna dla wszystkich nie starczy. {25806}{25898}Ty i tak jedziesz do Ameryki|obżerać się do syta. {25905}{25992}- Chcesz zupy, Rob?|- Nie, muszę iść. {25999}{26138}Wtedy Rob podchodzi do nich|z mieczem schowanym w pochwie {26145}{26245}i mówi: ,,Wstawać, łotry,|obdartusy!" Witaj, Rob! {26307}{26417},,Wstawać, wy złodzieje krów!"|A do tamtego mówi: {26424}{26526},,Każ im rzucić broń,|to tylko tobie poderżnę gardło! {26533}{26622}Albo zawołam moich ludzi!"|A my byliśmy gotowi! {27577}{27606}Wstawaj! {27664}{27689}Lap! {29293}{29352}Śnił mi się skrzat. {29563}{29646}I co ci zrobił ten skrzat? {29683}{29784}Obudziłeś mnie, zanim|nastąpiło coś miłego. {29829}{29893}Pewnie by mnie posiadł. {30041}{30124}Skąd wiesz,|że się obudziłaś, żoneczko? {31389}{31455}Pan Killearn! Spieszę się. {31501}{31571}- Już się pospieszyłaś!|- Proszę, nie! {31578}{31714}- On się obudzi! Proszę mnie puścić!|- Twój pan dobrze cię naoliwił. {31734}{31842}Betty! Nawet nie poczujesz,|jak się wśliznę. {32297}{32342}Kobieca woń, {32349}{32396}panie Cunningham. {32443}{32471}To pana {32478}{32510}rozbudzi. {32629}{32694}Chyba nie przeszkadzam? {32725}{32769}Oczywiście, że tak! {32907}{33016}Myślisz, że lubię,|gdy budzi mnie cuchnący Szkot? {33331}{33364}Co tu robisz? {33385}{33493}Miejscowi kupcy nalegają,|żeby pan spłacił długi. {33529}{33568}Dlatego mnie budzisz? {33575}{33695}Stokrotnie przepraszam pana,|ale skarżyli się już lordowi. {33804}{33832}Do diabła! {33839}{34009}Dzięki mnie zarobił 200 gwinei.|Co tam dług, wobec tej przysługi! {34082}{34202}Przeklęty kraj! Nie mogę się|doczekać, kiedy go opuszczę. {34214}{34279}To marzenie wielu z nas. {34296}{34371}Czy mogę wynieść nocnik? {34400}{34439}Niejeden Szkot {34446}{34526}marzyłby o tym w chłodny ranek.|Czysty spirytus! {34533}{34592}Ale ja nie znam się na urynie. {34673}{34716}Chodż, wracaj! {34745}{34805}Zabiłem Tama Sibbalda. {34838}{34975}Kiedyś razem graliśmy w piłkę.|Chwaliłem go za dobre zagrania. {34998}{35108}A wczoraj zawisł na ostrzu mego|sztyletu, jak kawał ścierwa. {35120}{35242}- Na pewno musiałeś...|- Musiałem, bo byłoby gorzej. {35249}{35328}Ci ludzie nie urodzili się łotrami. {35334}{35482}Mieli swoje klany, rody. Bałem się,|że trafię na mego krewniaka. {35489}{35547}McGregorowie nie są złodziejami. {35554}{35641}Ale gdy była ciężka zima,|niektórzy... {35665}{35721}Co cię gnębi, Robercie? {35759}{35902}Pożyczę pieniądze od Montrose'a.|Kupię bydło i sprzedam w Carlisle. {35909}{35979}- Ile?|- 1 .000 funtów. {36020}{36126}Zarobię na tym, Mary.|6 funtów w Clieff to 1 2 w Carlisle. {36133}{36260}Umiem gnać krowy. Doprowadzę je|szybko i tłustsze niż przedtem. {36267}{36353}Dlaczego markiz miałby ci|pożyczyć 1 .000 funtów? {36360}{36433}Dla korzyści.|Pożyczka przyniesie mu zysk. {36440}{36521}Piękna spółka, ty z markizem! {36543}{36657}Milcz, kobieto.|Nie mówię ci tego, żebyś sobie drwiła! {36765}{36832}Kocham cię, Robercie McGregor. {36845}{36939}- Ale nie wszystkiemu zaradzisz.|- Muszę. {37004}{37035}Dobrze, {37061}{37106}ale nie dziś. {37310}{37353}Pokonałem was! {37536}{37559}Ojcze, {37566}{37625}czy McGregorowie|będą znów królami? {37667}{37790}Wszyscy ludzie honoru są królami,|ale bywają królowie bez honoru. {37797}{37828}Co to honor? {37866}{37899}To coś... {37969}{38058}czego nikt ci nie może dać,|ani odebrać. {38105}{38160}To dar dla siebie samego. {38167}{38219}Czy kobiety mają honor? {38236}{38372}Kobiety są ostoją honoru,|a my strzeżemy go, opiekując się nimi. {38379}{38446}Nie wolno ci żle traktować kobiety, {38453}{38529}- ani pozwolić komuś na to.|- Skąd wiesz, {38536}{38583}że masz honor? {38609}{38759}Za...
aug