The_Sopranos_01x10_A_Hit_Is_A_Hit.txt

(24 KB) Pobierz
00:00:20:Txt By DonCorrado (damato@go2.pl)
00:00:27:Synchro do wersji  The Sopranos S01 E10 - A Hit Is A Hit (WooWoo) by|woowoo
00:01:33:Rodzina Soprano|Sezon I|Odcinek 10 - A Hit Is A Hit
00:01:42:Musi się zmieścić.
00:01:44:Odrobinę w lewo.
00:01:46:Dobra!
00:01:52:Otwórz drzwi.
00:01:53:Jeden ruch i będziesz|grzał fasolę z Escobarem.
00:02:01:Trzymaj się z dala od Port Newark.
00:02:05:Nie jeźdź do Jersey|nawet w niedziele.
00:02:09:Słyszeli to dwa razy.|Teraz ja im powiem.
00:02:16:Tutaj!
00:02:19:Psiakrew!
00:02:21:Bingo!
00:02:22:Nie upchniemy tego!
00:02:24:Gnojki zawsze mają małe nominały.
00:02:31:To podziękowanie|za polecenie mi dr Melfi.
00:02:35:To dobry psychiatra.
00:02:38:Co? Nie trzeba było.
00:02:40:To Montecristo. Kubańskie.
00:02:44:Najlepsze.
00:02:46:Są nielegalne.
00:02:48:To cygara.
00:02:51:- Wspaniale.|- Jesteś dobrym sąsiadem.
00:02:54:Jestem lekarzem.|To moja praca. Po co...
00:02:57:- Drobiazg.|- Pewnie trudno je zdobyć.
00:03:01:Wypadły z tira.
00:03:04:Przepraszam.
00:03:06:- Tak?|- Gotowe.
00:03:08:Największa lodówka świata.
00:03:11:A to drugie?
00:03:12:Valdez rozstał się ze swym osłem.
00:03:18:Wiesz, Ton, widziałem cię|za domem z kijem.
00:03:22:- Klub?|- Nie.
00:03:25:Gram na publicznym polu.
00:03:28:Powinieneś kiedyś zagrać w klubie.
00:03:32:- Nie, wiesz...|- To świetne miejsce.
00:03:35:Myślę, że polubiłbyś paru członków.
00:03:39:Może...
00:03:41:Zobaczymy.
00:03:43:Proszę.
00:03:45:- Świeży szampan.|- Przepiękne!
00:03:48:- Uwielbiam sałatę.|- Cudowny widok.
00:03:52:To zdarza się raz w życiu.
00:03:54:W dodatku jest legalne.
00:03:57:Znajdź FWG i żyj z procentów.
00:04:00:- Co?|- Tony!
00:04:02:Tak!
00:04:03:FWG, Firmę Wchodzącą na Giełdę,|kup cynk.
00:04:07:- Gdzie moja mała?|- Rozumiesz?
00:04:10:Dick, jazda do jacuzzi,|i to już!
00:04:17:Spadam.
00:04:19:- Idę świętować z Adrianą.|- Święta Panienko!
00:04:23:- Czyżby to koniec RICO?|- Może.
00:04:26:Może!
00:04:28:Dobrej zabawy!
00:04:29:Pozdrów Adrianę.
00:04:32:Dziękuję,|że zabrałeś mnie do teatru.
00:04:36:Pieprzone|broadwayowskie musicale.
00:04:40:Mam się popłakać,|bo facetowi wyłączyli ogrzewanie?
00:04:45:Ja się zachwycam!
00:04:47:Piąty rząd i kolacja w Le Cirque!
00:04:51:Wstyd, że znów czuję głód.
00:04:54:Dziękuję.
00:04:56:Po tylu latach z Tonym Soprano...
00:04:59:wreszcie coś się udało.
00:05:01:A już zaczynałem się zastanawiać...
00:05:07:Wydajecie tylko bezrobotnym?
00:05:10:Zamknij się!
00:05:12:Nie byłoby super mieć restaurację?
00:05:15:Madonna, z karierą.
00:05:18:Ten czarny to nie znajomy?
00:05:22:Kiedy wreszcie zapomnisz o pracy?
00:05:26:Jasne.
00:05:27:I zostanę żoną jak Carmela Soprano.
00:05:30:Wykarmię bandę smarkaczy|i resztę życia spędzę na siłowni.
00:05:35:Prawda. Zawsze była|bystra i co z tym zrobiła?
00:05:40:Nie wie, skąd mąż|bierze forsę.
00:05:43:- Jestem, Mark Fuhrman?|- Kutas!
00:05:47:Wyluzuj się.
00:05:48:To pieprzona dyskryminacja!
00:05:52:Nareszcie.
00:06:07:Lubię śmiałych ludzi.
00:06:09:Po co ty tu?|Chcę hamburgera, nie Uncle Bena.
00:06:14:Madonno.
00:06:15:Jest zażenowana.
00:06:20:Poproszę dwa zestawy.
00:06:27:Stawia się, bo ma powiązania|z Tonym Soprano.
00:06:35:Co ci jest?|Jak nie czarni, to ktoś inny.
00:06:41:- Miło.|- Niebieski kapelusz.
00:06:45:Ty!
00:06:46:Donnie Brasco.
00:06:48:Tak?
00:06:50:Jestem Orange J.|od Massive Geniusa.
00:06:53:To był on. Gangsta raper.
00:06:56:Mówiłam, siedź cicho.
00:06:58:Robimy imprezę u G.|W Englewood Cliffs. Wpadniecie?
00:07:03:Żeby mnie matka nie poznała?|Wiem, co jest grane.
00:07:07:Massive słyszał, z kim trzymasz.|Ma interes.
00:07:49:To przepiękny dom.
00:07:51:Mniejszy niż moja|chata w Hamptons.
00:07:55:Włoska robota.
00:07:58:Spójrz na te złote płyty!
00:08:03:Co my tu mamy?
00:08:10:Lubisz te rzeczy?
00:08:14:Zrobiłem sobie prezent.
00:08:18:Czy to nie piękny widok?
00:08:22:Uwielbiam mieć w ręku dobrą broń.
00:08:34:Jesteście w porządku.
00:08:37:Ojca chrzestnego|widziałem 200 razy.
00:08:40:Druga część była najlepsza!
00:08:43:Trzecia...
00:08:45:wielu się nie podobała,|bo jej nie zrozumieli.
00:08:52:O jaki interes ci chodzi?
00:09:05:Herman Rabkin.
00:09:07:Nie znam go, ale wiem o nim.
00:09:10:W 1950-60 miał F-Note Records.
00:09:13:Tak, Hesh robił w tej branży.
00:09:16:Jest taka sprawa...
00:09:17:kuzyn mej matki,|Little Jimmy Willis, legenda lat 50.
00:09:23:Zostały po nim dwa hity.
00:09:26:Narkotyki.
00:09:28:Uwielbiam to!
00:09:30:Ciągle to grają.
00:09:32:Stary Herman?
00:09:33:Biały kutas,|kradnący tantiemy czarnemu...
00:09:37:który na niego zarabia.
00:09:40:Ta forsa należy się mamie Jimmy'ego,|mojej ciotce.
00:09:47:Hesh jest słodki, ale wiem,|co myśli o zwrocie lzraela.
00:09:51:Domyślam się, co powie na to.
00:09:55:Zapraszam na jedzenie|i wszystkie inne rozrywki.
00:10:02:Szampan dla pani?
00:10:10:To jest gangsta? Ja jestem gangsta.
00:10:14:Jestem OG, oryginalny gangsta.|To frajer.
00:10:17:Ale ma dom w Hampton.
00:10:20:Alec Baldwin wpada.|Whitney Houston. A co ja mam?
00:10:24:Siedzę w cholernym mięsnym.
00:10:26:A tym to idzie. I są w telewizji.
00:10:31:Szanują się.
00:10:33:Z Soprano wszystko jest tajne.|Wkurza mnie to.
00:10:37:Junior i jego sweterki. To boss.
00:10:41:Byłeś taki zadowolony.
00:10:43:Wiesz, że kręciliśmy showbizem?
00:10:46:- Nie.|- Sponsorowaliśmy wszystkich.
00:10:50:Radio dawało tylko nasze rzeczy.
00:10:54:Byli świetni Włosi.
00:10:56:Jasne. Frankie Valli, Dion,|The Rascals, Philly.
00:11:00:Mój ojciec o nich mówił.
00:11:03:A teraz?|Zaprogramowana perkusja...
00:11:06:a byle dupek zostaje|szefem zarządu.
00:11:11:Gangsta.
00:11:13:Nie ma jak duma wieśniaka.|Dawaj, Jovi!
00:11:39:- Jesteś.|- Hej.
00:11:42:- Wagner dzwoniła, pamiętasz ją?|- To ci bogacze?
00:11:46:Zaprosili nas na grilla.
00:11:52:Dobra. Tak myślałam.
00:11:57:Wciąż broszury?
00:11:59:Wiesz, ile kosztuje nauka|w college'u?
00:12:04:Mamy dość.
00:12:06:Wiem, ale ile to jest dość?
00:12:09:A gdyby coś się stało?
00:12:11:Powiedz Colettiemu,|by mnie zbyt nie pudrował.
00:12:15:Nie żartuj sobie, Tony.
00:12:18:Zaopiekują się tobą.
00:12:20:Zawsze mi to mówisz.|Kto się zaopiekuje?
00:12:24:Co to za mina?|Przeleciałeś jakąś laskę?
00:12:29:Nie. Chciałbym.
00:12:31:Jesteś jak|wybór odpowiedzi w teście.
00:12:35:Nie wiem, czy jesteś staromodny,|paranoik...
00:12:40:czy zwykły frajer.
00:12:44:Co powiedzieć Wagnerom?
00:12:46:Chcesz pójść?
00:12:47:Jasne.
00:12:49:Cusamano zapraszał mnie|na golfa w klubie.
00:12:54:- Przepraszam.|- Dobra.
00:13:03:Nowy dupek, strasznie spięty.
00:13:07:Pogadam z nim.
00:13:09:- A Richie Santini?|- Rżnął cię.
00:13:12:Byliśmy sąsiadami|od wczesnego dzieciństwa.
00:13:17:Owszem, mieliśmy małą fazę.
00:13:21:Słyszałeś jego zespół?
00:13:23:Defiler? Szarpidruty.
00:13:26:Opowiadałeś o tym,|jak Włosi rządzili muzyką.
00:13:30:Richie to znajomy.|Nie grają już tak ostro.
00:13:34:Są dobrzy!
00:13:36:Sam mówiłeś, że w tym jest forsa.
00:13:41:Mówisz o Richiem Santini?
00:13:46:Genius to łyknie?
00:13:49:To inna historia. Czarni.
00:13:51:Ale ma Massive G Productions.|Robią nawet filmy!
00:13:58:Jest mi winny przysługę.|Załatwiam mu spotkanie z Heshem.
00:14:04:Chciałabym zostać...|Wiem, że to zabrzmi śmiesznie.
00:14:09:Menedżerką.
00:14:12:Poznałam ważnych ludzi.
00:14:15:Umiem postępować z wielkimi ego,|rozwiązywać problemy.
00:14:20:Przy mojej miłości do muzyki...
00:14:25:Może odwiedzi nas Alec Baldwin.
00:14:54:To stare demo.
00:14:55:Wiesz co?
00:14:57:A niech to.
00:14:59:Spróbujmy.
00:15:01:- Co?|- Mam forsę.
00:15:03:Słuchasz tyle radia,|będziesz dobra.
00:15:07:Nie wierzę w to.
00:15:09:Ale wybieram ci ciuchy.
00:15:13:Lubię cię ubierać.
00:15:30:To miejsce ma styl.
00:15:32:Ten wałach to Sydney.
00:15:37:Napisz piosenkę.
00:15:40:Gdy tworzyliście|z Little Jimmym...
00:15:44:pisałeś muzykę, a on teksty,|czy odwrotnie?
00:15:48:Mieliśmy własny system.
00:15:50:To "Ooh, wacka-doo, I'm so blue"|to owoc...
00:15:53:twoich doświadczeń czy jego?
00:15:56:Można by|napisać o koniu.
00:16:00:Ale żeby to był hit...
00:16:02:glina musiałby dostać w dupę|z maca 10.
00:16:08:Kupiłeś konie za tantiemy?
00:16:10:A tantiemy Little Jimmy'ego?
00:16:13:Kupił heroinę.
00:16:15:Wtedy w tej branży|nie trzymaliśmy się reguł.
00:16:19:Mówisz o gwałcie i rozboju.
00:16:21:Niewiele się zmieniło.
00:16:24:Byliśmy twardzi,|ale daliśmy dzieciakom start.
00:16:28:Wyciągaliśmy czarnych z getta.
00:16:31:Prosto na scenę.
00:16:33:Chętnie odbyłbym z tobą|sentymentalną podróż w przeszłość...
00:16:37:ale chcę odszkodowania.
00:16:39:Nazwijmy to wymuszeniem.
00:16:42:Twój stary był w F-Note Records.
00:16:46:Załatwiał emisje w radiu, tak?
00:16:49:Kupiłem za to dom nad morzem.
00:16:52:Co chcesz zrobić?
00:16:54:Zrobi to, co słuszne.
00:16:56:Pozwalasz sobie, dzieciaku.|Trzeba cię otrzeźwić.
00:17:06:Dzięki, Jen. Przejdźmy do sedna.
00:17:10:Co skroisz?
00:17:11:Chuck D pisze...
00:17:14:że Żydzi, producenci...
00:17:16:z Hollywood powinni płacić za to...
00:17:19:jak przedstawiali czarnych.
00:17:22:Nadużycia w branży...
00:17:24:muzycznej były znacznie większe.
00:17:28:Mówisz nie do tego białego.
00:17:32:Biali nas dymali,|gdy wy ganialiście zebry.
00:17:37:Co do Louis B. Mayera,|to odbiło ci.
00:17:42:Zbadali to prawnicy.
00:17:45:Należna suma wynosi|około 400 000 dolarów.
00:17:52:Czek na panią Idellę|Willis...
00:17:56:załatwi sprawę.
00:17:58:Bo co?
00:18:04:Jak ona go nazwała?
00:18:06:A tak.
00:18:09:Powiedziała: "Ten miły człowiek" .
00:18:22:Jak tam sąsiad? Ten bez szyi?
00:18:25:Soprano?
00:18:26:Co dwa tygodnie ma inny samochód.
00:18:29:Podarował mi kubańskie cygara.
00:18:33:Przyjąłeś je...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin