Biedronka na mej dłoni, szuka cienia by sie schronić.doc

(20 KB) Pobierz
Biedronka na mej dłoni szuka cienia by się schronić

 

 

Biedronka na mej dłoni szuka cienia by się schronić

 

Mała biedronka na mojej dłoni

gdy z niej odfrunie pustka po niej

skrzydła w barwy przemienia

szkoda ze ciebie przy mnie nie ma

 

Upał czerwony, we mnie bezsiła

Czekam a ciebie ciągle przy mnie niema

Stoję z biedronką, woda się leje ze mnie

Przyszła byś cieniem, byłoby przyjemnie

 

Do biedronki wołam, lecz glos tłumię

To stworzonko przecież nie rozumie

Słonce w zenicie, lazuru pełne nieba

Biedronko leć, przynieś mi kawałek chleba

(to z powiedzonka o biedronce)

 

W tym upale z biedronką stoję jak głupi

Żar z niebios nie pozwala się skupić

Ja ciągłe czekam, odchodzę do cienia

I tam również ciebie oczekiwana , nie ma

 

Godzina mija mi za godziną

Na mojej dłoni biedronka w czerwieni

Przez moją łepetynę gorące myśli płyną

Czy to ty idąca, miraż w oczach  się mieni

Upały, upały upały..

 

Autor:slonzok

Bolesław Zaja

Zgłoś jeśli naruszono regulamin