Człowiek i religia.rtf

(585 KB) Pobierz
OCR Document

 

1. CZŁOWIEK I RELIGIA

"Wnuk rabbiego Barucha, mały Jechiel, bawił się kiedyś z pewnym chłopcem w chowanego. Ukrył się jak naj staranniej i czekał, aż tamten zacznie go szukać. Czekał długo nadaremnie, wreszcie wyszedł ze swojej kryjówki, ale tamtego nie było widać. I wtedy Jechiel zrozumiał, że ów chłopiec wcale go nie szukał. Tak się tym za­smucił, że zaczął płakać, płacząc po­biegł do izby dziadka i poskarżył się na złego towarzysza zabawy. Łzy stanęły rabbiemu Baruchowi w oczach i powie­dział: «Tak mówi też Bóg: Ukrywam

              się, ale nikt mnie nie szuka»".

Martin Buber, Opowieści chasydów, Poznań' 1989, s. 100.

:IH Może ta skarga odnosi się także do ciebie?

:IH Jaką rolę odgrywa Bóg, religia, wiara w twoim życiu?

1. Religia - rzeczywistość przebrzmiała?

Żyjesz w społeczeństwie, które jeszcze do niedawna odczuwało ze strony komunistycznego państwa wrogą postawę wobec wszelkich przejawów życia religijnego. Działo się to zgodnie z założeniami klasyków komunizmu, którzy odnosili się do religii niechętnie i zakładali programowe jej niszczenie. Uznawali ją bowiem za siłę niszczącą człowieka i życie społeczne.

Twórca ideologii komunistycznej, Karol Marks, wyraził się o religii, że jest ona "westchnieniem uciśnionego stworzenia, sercem nieczułego świata, jak jest

              duszą bezdusznych stosunków. Religia jest o p i u m I u d u".

Przyczynek do krytyki heglowskiej filozofii prawa, w: K. Marks, F. Engels, W. Lenin, O religii, Warszawa 1984, s. 45.

Inny z wielkich marksistów, Włodzimierz Lenin, jakkolwiek mówił o tolerancji

wyznaniowej, to jednak pragnął zepchnąć religię do sfery prywatnego życia


 

r

10

l. Religia w życiu ludzkości

człowieka. Uznawał ją za siłę alienującą człowieka, czyli odciągającą go od rzeczywistości, i dlatego pragnął ją wykorzenić z życia ludzi. Pisał:

"Powinniśmy walczyć z religią. Jest to abecadło całego materializmu, a więc również marksizmu. Ale marksizm nie jest materializmem, który zatrzymał się na abecadle. Marksizm posuwa się dalej. Mówi on: należy umieć walczyć z religią, w tym zaś celu trzeba materialistycznie wyjaśnić źródła wiary i religii wśród mas".

O stosunku partii robotniczej do religii, w: O religii, dz. cyt., s. 430.

Powodów do takiego traktowania religii z pewnością dostarczały m.in. ówczesne stosunki społeczne oraz pewne zaniedbania Kościołów chrześcijańskich w stosunku do kwestii społecznych. Mimo że stosunek Kościoła do zagadnień społecznych uległ całkowitej zmianie, marksizm swojego negatywnego nastawienia do religii nie zmienił.

Na co dzień możesz spotkać się również z innym zjawiskiem, zwanym indyferentyzmem religijnym, manifestującym obojętność wobec zagadnień natury religijnej. Ów indyferentyzm nie jest jednak tylko prostym odrzuceniem faktu religii i układaniem życia tak, jak gdyby rzeczywistość nadprzyrodzona nie istniała. Bardzo często wyznający ten pogląd człowiek szuka zastępczych form religii. Zauważ, co pisze na ten temat Siostra Zofia J, Zdybicka, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, specjalistka w zakresie filozofii religii:

"Człowiek i kultura nie znoszą pustki w dziedzinie dążeń absolutnych. Skoro wyeliminowano Boga transcendentnego i zerwano związki z Nim, powstali na Jego miejsce «nowi bogowie», «nowe kulty», nowe «mity o raju» i «nowe religie». Najbardziej atrakcyjne, które zatoczyły naj szersze kręgi, zdobywając najwięcej wyznawców, to: mit postępu związany z przekonaniem, że nauka i oparta na niej technika rozwiążą wszystkie problemy ludzkie i utworzą raj na ziemi. Konsumpcjonizm, postawa nastawiona na posiadanie (postawa «mieć») są konsekwencjami przyjęcia przekonania o nieograniczo­nych możliwościach nauki i techniki; mit mesjanistyczny stanowiący podstawętego, co określa się jako "religie polityczne", oparte na obietnicy, że po odrzuceniu Boga człowiek może przejąć moce, które dotychczas przypisywano Bogu, i na ziemi utworzyć królestwo wolności i szczęścia. Człowiek nie potrzebuje zbawienia, zbawi się sam przez zmianę struktur ekonomiczno-spo­łecznych i osiągnie raj na ziemi (...). Doświadczenia XX wieku - jakże bolesne i kosztowne - ukazały, że «absoluty» stworzone przez człowieka, «religie świeckie», «religie polityczne» nie spełniły ludzkich dążeń, nie utworzyły raju na ziemi, nie wyeliminowały wszystkich form alienacji. Przeciwnie, wytworzyły ogromne zagrożenia, nowe formy alienacji, a nade wszystko nowe formy zniewolenia człowieka (...). Przeżycia realnych zagrożeń powstałych po «śmierci Boga» ukazują jeszcze jaśniej i w perspektywie zarówno całej ludzkości, jak i poszczególnego człowieka potrzebę przyjęcia Boga transcendentnego jako źródła i wzoru człowieka, by mógł on żyć jak człowiek, a nie niewolnik wytwarzanych przez siebie struktur, by tworzona


 

l. Człowiek i religia

11

przez niego kultura nie obracała się przeciw człowiekowi, ale była «cywiliza­cją miłości i wolności człowieka»".

s. Zofia J. Zdybicka, Religia i religioznawstwo. Lublin 1988, s. 6-7.

Zauważ jednak, że pomimo przy­jęcia przez niektórych z góry założone­go programu eliminowania religii z ży­cia człowieka i społeczeństwa, istnieje ona nadal i rozwija się. Pomimo trakto­wania jej przez marksistów jako "nad­budowy", która miałaby zniknąć wraz z rozwojem społeczeństwa socjalistycz­nego, przetrwała ona w tych społeczeń­stwach i wykazuje dużą dynamikęwzrostu. Otwieranie się byłego ZSRR i innych krajów rządzonych przez ko­munistów na świat odsłania nam, jak żywe - po dziesiątkach lat niszczenia - jest zainteresowanie religią w tej części globu ziemskiego, programowo zakładającego ateizm jako obowiązu­jącą ideologię.

Marksistowska teoria religii wobec faktu trwania i rozwoju religii, a także w świetle nowych osiągnięć naukowych, zostaje zmuszona do weryfikacji. W naszym kraju dał temu wyraz Edward Ciupak, socjolog, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, zajmujący się także zagadnieniami religijności. Zwróć uwagę, co pisze on na temat stosunku do religii młodych Polaków:

"Religijność przedstawiam jako integralny składnik osobowości młodzieży i analizuję różne jej przejawy w układzie odniesienia do struktury motywacji zachowań i postaw jako doniosły czynnik w procesie socjalizacji i wychowa­nia. I dlatego poznanie, jaka jest religijność młodzieży, w jakim zakresie partycypuje w jej świadomości, dążeniach życiowych, ideałach, aspiracjach, w zachowaniach «świątecznych» i «codziennych» - pozwoli zrozumieć nieuchwytny w obserwacji potocznej proces ciągłości kulturowej narodu, manifestującej się w życiu religijnym młodych Polaków (...). Mam prześ­wiadczenie, że skorzystają z tej wiedzy rodzice, nauczyciele i wychowawcy, również i autorzy programujący formy współczesnej edukacji i pedagogizacji, dla których nie może być obojętna przedstawiona w książce próba diagnozy. Wprawdzie owa diagnoza dotyczy jednej tylko sfery życia młodzieży - religijności - lecz na tyle istotnej, że bez jej uwzględnienia wszystkie prognozy wychowawcze rozminą się z rzeczywistością, tzn. ze światem wartości młodych Polaków. Stwierdzenie to jest zarazem ostrzeżeniem dla tych, którzijeszcze nie tak dawno nie chcieli dostrzegać znaczenia religijności

jako czynnika obiektywnie warunkującego proces socjalizacji i wychowania

"B6G U 1'1 ARt

, 1­


 

J

.....

12

l. Religia w życiu ludzkości

młodzieży polskiej. Planowali oni wyłącznie wychowanie bezreligijne, które miało w niedalekiej przyszłości ukształtować nowy wzór osobowości młodego Polaka, całkowicie wyzwolonego - jak określali - z przeżytków fideis­tycznych, a które - jak tego ewidentnie dowodzą fakty - było planowaniem «księżycowym», opartym wyłącznie na ateistycznych życzeniach. Dlatego też książka (...) podnosi problem, który dotychczas w nauce wychowawczej był z różnych względów przemilczany: jak organizować wychowanie, by uwzględniać obiektywny fakt dominacji katolicyzmu w świadomości i zachowaniach młodzieży. Analiza wyników badań wykazuje, że jest to dominacja nie tylko statystyczna, bo 80-85% młodzieży w badanym okresie akceptuje - globalnie ujmując - w różnych zresztą wymiarach katolicyzm jako system wartości funkcjonujący w jej życiu".

Edward Ciupak, Religijność młodego Polaka. Warszawa 1984, s. 5-7.

2. Człowiek istotą religijną?

Różnorakie badania i obserwacje przekonują nas, że nawet pomimo działań zmierzających do wyeliminowania religii z życia człowieka, tak w aspekcie indywidualnym jak i społecznym, wykazuje ona trwałość i powszechność. Możemy mówić nawet o geograficznej i historycznej powszechności religii.

W książce Religie w przeszłości i w dobie współczesnej, której autorami są wybitni religioznawcy szwedzcy, Helmer Ringgren i Ake V. Strom, znajdujemy potwierdzenie tej prawdy:

"Czy religia stanowi zjawisko ogólnoludzkie, czy też jest czymś właściwym tylko dla niektórych ludzi? Jeśli natomiast pytanie to sformułujemy w następu­jący sposób: Czy w ogóle istnieje jakiś lud bez religii? - to wydaje się, że można na nie bez wahania odpowiedzieć przecząco, nie znamy bowiem dotychczas żadnego ludu lub szczepu żyjącego w czasach historycznych lub współczesnych, o którym można by powiedzieć, że jest całkowicie pozbawiony religii".

Helmer Ringgren, Ake V. Strom, Religie w przeszłości i w dobie współczesnej, Warszawa 1975, s. 32.

              Cytowana już przez nas S. Zofia Zdybicka twierdzi, że

"historia kultury ludzkiej, a zwłaszcza historia religii dostarczają dość dużo materiału empirycznego, by można było powiedzieć z niemałym prawdopodo­bieństwem, że religia jest zjawiskiem nieodłącznym od życia ludzkiego. Wszędzie, gdzie pojawił się człowiek, rozwijał jakąś aktywność religijną, modlił się, organizował kult, obrzędy".

Powołuje się przy tym na opinię wybitnego filozofa, Ericha Fromma, który

zauważył, że "nie było takiej kultury w przeszłości i - jak się zdaje - nie może

być takiej kultury w przyszłości, która by nie miała religii".

Erich Fromm, Szkice z psychologii religii, Warszawa 1966, s. 134.


 

.

l. Człowiek i religia

13

Siostra Zdybicka pisze dalej, że

"fakt istnienia religii nie podlega więc wątpliwości. Z doświadczenia wiemy, że istnieją ludzie, którzy mają przeżycia religijne, możemy zaobserwować ludzi modlących się, zbierających się na wspólne akty kultu. Istniały w przeszłości i istnieją obecnie różne religie obejmujące całość indywidual­

              nych i społecznych przeżyć człowieka".

Zofia J. Zdybicka, Czym jest i dlaczego istnieje religia - religia w ujęciu filozofii religii, w: "Ateneum Kapłańskie" 79(1987) z. 2, s. 198.

Wspominani wcześniej szwedzcy autorzy książki o religiach zwracają uwagę na fakt istnienia religii już w okresie tzw. k u l t u r y p i e r w o t n e j c z ł o w i e k a. Piszą m.in.:

"Już znaleziska tzw. człowieka pekińskiego (Sinanthropus pekinensis), pochodzącego sprzed pół miliona lat, czy małpoluda na Jawie (Pithecantropus erectus) świadczą o istnieniu kultu czaszki. W 1965 roku natrafiono w Vertes­sz616 na Węgrzech na czaszkę ludzką, pochodzącą prawdopodobnie z tego samego okresu, obok której złożone były narzędzia kamienne i pożywienie. W grocie Wildenmanlisloch w Szwajcarii oraz w jaskini św. Piotra koło Velden, w pobliżu Norymbergi, znaleziono czaszki niedźwiedzie i kości, których obecność najlepiej można wytłumaczyć jako ofiarę z pierwocin złożoną przez człowieka heildelberskiego (Paleanthropus heildelbergensis), który żył 150 000 lat temu. Neandertalczyk (Homo neanderthalensis), żyjący przed 100 000 lat, grzebał swych zmarłych w wyszukany sposób i «zaopatry­wał się obficie na drogę do królestwa śmierci. Jest więc rzeczą oczywistą, że owi praludzie mieli jakieś wyobrażenia religijne» (R. Nordenstreng). Ofiara z pierwocin, składana z czaszki i kości, oraz określone wyobrażenia o życiu pozagrobowym występują jeszcze w naszych czasach u ludów, których obyczaje są najbardziej zbliżone do obyczajów z najdawniejszego okresu kultury ludzkości. Tak więc religia, zarówno z historycznego jak i geograficz­nego punktu widzenia, występuje wszędzie".

H. Ringgren, A. V. Strom, dz. cyt., s. 32.

3. I co z tego wynika dla mnie?

Z pewnością nieobce ci są niepokoje natury światopoglądowej, które niosą pytania o sens życia i działania człowieka. Szukając odpowiedzi sięgasz do różnych źródeł, naukowych i pozanaukowych.

Być może czasami wątpisz w możliwość uznania religii za przedmiot poznania czy tłumaczenia genezy świata, człowieka... Być może nauka wydaje ci się jedynie uprawniona do zajmowania się tłumaczeniem i wyjaśnianiem życia, świata, jego genezy i rozwoju... Może dostrzegasz konflikt między poznaniem naukowym a religijnym... Będzie o tym mowa w dalszych częściach podręcznika. Tymczasem jednak zauważ, że w podejściu do zagadnień związanych z sensem życia nie


 

,..

14

l. Religia w życiu ludzkości

można się tylko opierać na myśleniu matematyczno-przyrodniczym. Istnieje jeszcze inny sposób patrzenia i badania rzeczywistości. I tu jest miejsce na religię, która wymaga od ciebie życiowego opowiedzenia się.

W dzisiejszym, bardzo skomplikowanym świecie, stoisz przed wieloma możliwościami wyboru drogi życia. Atakowany przez ateistyczne hasła, zanurzony w obojętność religijną i praktyczny materializm życia możesz poczuć się zagubiony i niezdecydowany, możesz "zatrzymać się" gdzieś na krawędzi, pomiędzy różnymi teoriami i koncepcjami życia. Czy jednak w ten sposób osiągniesz satysfakcję, czy znajdziesz odpowiedź na tajemnicę życia?

A jeżeli odkrywasz w sobie tajemnicę obecności Tego, Który Jest (zob. Wj 3,14), spróbuj zdobyć się na odwagę wejścia w siebie, zagłębić się w kontempla­cję świata, poddać się podziwowi i zachwyceniu i odpowiedzieć sobie, czy świadomie akceptuję siebie jako człowieka religijnego.

Zastanów się nad wyznaniem światowej sławy psychoanalityka Carla Gustava Junga, który przyznaje:

"Leczyłem setki ludzi, większość z nich to byli protestanci, mniej liczni Żydzi i pięciu lub sześciu to katolicy. Wśród pacjentów, którymi zajmowałem się w drugiej połowie mego życia, nie było ani jednego, którego problem nie sprowadzałby się w ostateczności do znalezienia właściwego, religijnego poglądu na świat. Twierdzę nawet, że każdy z nich zachorował, ponieważ utracił to, co wielkie religie wszystkich czasów miały człowiekowi do zaofiarowania, a powrót do zdrowia możliwy był dla nich tylko pod warun­kiem odzyskania wiary".

Carl Gustaw Jung, Modern Man in Search oj a Soul, New York, Harcourt. Brace and Company, s. 264.

Modlitwa

Który jesteś nade mną i we mnie.

Dałeś mi ból i gorycz - wplotłeś bezsiłę w oddech

i w krok każdy. Dałeś mi tęsknotę za niewiadomym, którą żyję i którą umieram. Naznaczyłeś mnie śmiercią, co jak cień towarzyszy i dziś, i jutro, i do końca. Lękam się Ciebie, który jesteś Ostateczny, i kocham Ciebie, który jesteś Miłością.

Daj, abym zawsze mógł patrzeć spokojnie w Twe niebo białe od chmur i migotliwe od gwiazd. Daj proste drogi stopom i odważny rytm sercu. Daj, aby ostatnie moje spojrzenie bez trwogi spoczęło w Twoim.

Stanisław Marczak-Oborski


 

2. CZYM JEST RELIGIA?

"Przystępując do naszych badań musimy uznać fakt niewątpliwy - ani logiczny, ani racjonalny, ale egzysten­cjalny: jeśli istnienia nie ma na począt­ku, to nie ma go w ogóle; nie ma, jak sądzę, takiego przejścia do istnienia, które by nie było kuglarstwem lub

              oszustwem".

Gabriel Marcel, Od sprzeciwu do wezwania, Warszawa 1965, s. 24.

Już choćby z samego uznania, że świat istnieje, rodzą się problemy:

- skąd się on wziął

- jaki jest jego sens i sens życia człowieka?

Te i inne pytania, przed którymi stanęła ludzkość, spowodowały otwarcie się człowieka na religię, na "obcowanie z tym, co święte".

- Czym jest wobec tego religia, jaka jest jej istota i jakie pełni funkcje w życiu

ludzi?

1. Religia jako przedmiot naukowej refleksji

W Starożytności i Średniowieczu zdawało się, że wiara w Boga jest czymś oczywistym. Później jednak wiele dotychczasowych wyobrażeń załamało się. Rosło przekonanie, że nowo powstające nauki zdolne są wyjaśnić świat bez odnoszenia się do Boga.

Z czasem okazało się jednak, że nauka nie wyjaśnia wszystkiego, nie daje odpowiedzi na wiele naj istotniejszych problemów ludzkości. Niemniej jednak


 

16

I. Religia w życiu ludzkości

z owego krytycznego stosunku do dotychczasowych wyobrażeń i pojęć o świecie, człowieku, religii i zbawieniu, narodziło się wiele dyscyplin naukowych, które ubogaciły naszą wiedzę o religii. Do takich dyscyplin należą z pewnością:

Historia religii

"Bada ona istnienie religii w czasie i przestrzeni w jej konkretnych uwarunkowaniach kulturowych, opierając się na istniejących źródłach pisanych (księgi święte, modlitewniki, opisy wierzeń, praktyk, kultu). Daje ona przede wszystkim opis różnego rodzaju przejawów życia religijnego, gromadzi i zestawia fakty tego rodzaju, ustala też - wyjaśniając zarazem w pewnym stopniu - główne linie rozwojowe konkretnych religii lub ich dekadencję, a nawet obumieranie i zanik. W badaniach historii religii bardzo ważnym ustaleniem jest stwierdzenie faktu powszechnego istnienia religii czy przejawów życia religijnego, występujących we wszystkich kulturach i narodach, zarówno w przekroju historyczno-dziejowym, jak geograficznym. Stwierdzenia naukowe w tym względzie pozwalają przyjąć wniosek, że religia towarzyszy istnieniu człowieka, a nawet w jakimś stopniu je współtworzy".

              Marian Rusecki, Istota i geneza religii, Warszawa 1989, s. 24.

              Do nauk pomocniczych historii religii zalicza się prehistorię i archeologię

religii, porównawczą historię religii oraz mitologię porównawczą.

Etnologia religii

Zajmuje się ona badaniem zwyczajów, obyczajów, wierzeń, kultów i języków ludów pierwotnych, które istnieją jeszcze w niektórych regionach świata i żyją w jakimś stopniu na pierwotnym stopniu kultury. Chodzi tu m.in. o Pigmejów afrykańskich i azjatyckich, Kurnajów (Australia), Czukczów i Jakutów (Syberia), Yamanów (Afryka Płd.), Indian i Eskimosów.

Psychologia religii

Analizuje ona wewnętrzne przeżycia człowieka religijnego i ich funkcje

w życiu psychicznym jednostek i grup społecznych. Stara się także ustalić

"zasadniczą strukturę religijnych aktów psychicznych oraz przeżywaną treść przez badany podmiot i sprawdzić, czy psychiczne akty i przeżycia religijne są istotowo i jakościowo tożsame z innymi aktami i przeżyciami, czy też są one odrębne".

M. Rusecki, dz. cyt., s. 28-29.

Socjologia religii

Przedmiotem jej badań jest wykazanie, na ile religia integruje czy dezintegruje


 

2. Czym jest religia?

17

życie społeczne, stabilizuje czy dynamizuje je. Bada także miejsce i funkcje religii w procesie społecznym oraz jej funkcjonowanie w różnych grupach społecznych.

"Przedmiotem jej dociekań są również instytucje religijne szeroko rozumiane: władza, autorytet, kult, tradycja, społeczna świadomość religijna: stwierdza ona społecznotwórczy charakter religii".

M. Rusecki, dz. cyt., s. 29-30.

Geografia i ekologia religii

Określa ona ramy czasowe i przestrzenne istnienia konkretnych religii. Bada także wpływ środowiska geograficznego na religijność ludzi zamieszkujących określone tereny.

"Daje ona możliwość stwierdzenia, że nieco inna jest religijność ludzi zamieszkujących niziny czy depresje, a inna ludzi gór, inna ludzi Północy, a inna Południa".

M. Rusecki, dz. cyt., s. 30.

Pedagogika religii

Jej zadaniem jest badanie wpływu religii na formowanie się osobowości człowieka w aspekcie jego pełnego rozwoju.

Fenomenologia religii

Tworzy ona pewną syntezę, która obejmuje całe bogactwo poszczególnych zjawisk religijnych, daje także możliwość poznania ich właściwego sensu, a nawet określenia ich wspólnego mianownika, którym jest sacrum.

"Fenomeny religijne (...) są liczne i wielorakie, gdyż każde zjawisko świata przyrodzonego może być znakiem sacrum, ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin