Dexter S01E05 HDTV.txt

(30 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{72}{177}Dexter [1x05]|Tłumaczenie ze słuchu: MSaint
{943}{1038}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1039}{1083}/Poprzednio w "Dexterze":
{1087}{1155}- Mylisz, że to robota|naszego znajomego?|- Mordercy z samochodu-chłodni?
{1159}{1203}- LaGuerta uraziła inteligencję|prawdziwego zabójcy
{1207}{1275}i teraz zwraca nam uwagę, że|cigamy niewłaciwego faceta.
{1279}{1371}- Ten strażnik, Tucci.|Sšdzę, że on nadal żyje.|- Tucci żyje?
{1375}{1490}- Morderca z samochodu-chłodni trzyma|go żywego, do następnych amputacji.
{1494}{1608}/Wysyła mi wiadomoć.|/Chce, żebym tam poszedł.
{1638}{1706}- Proszę...|/Zostawiono go tu, bym go zabił.
{1710}{1826}- Zabij mnie, tylko tyle.|/Nie mogę zabić tego człowieka.
{1830}{1898}- Doprowadził jš do Tucciego. Żywego.
{1902}{1970}Nie wiem, jakie masz kontakty,|Morgan. Ale na razie błyszczysz.
{1974}{2018}Uratowała dzi życie człowieka.
{2022}{2138}/Zaskakuje mnie to, jak bardzo|/lubię z Ritš przebywać.
{2142}{2246}- Jest wiele rzeczy, które mogę zrobić.
{2406}{2474}- Co... co ty robisz?
{2478}{2546}- To, co chcę.
{2573}{2665}/Mój nowy przyjaciel sšdził, że|/nie będę w stanie się powstrzymać|/przed zabiciem tego, co mi zostawił.
{2669}{2737}/Ale powstrzymałem się.
{2741}{2809}/Nie jestem takim potworem,|/jakim chce, żebym był.
{2813}{2885}/Jestem Dexterem.
{2981}{3115}Dexter [1x05] |/ "Love American Style" ("Miłoć Po Amerykańsku")
{3149}{3193}/Lubię wyobrażać sobie, że jestem sam.
{3197}{3265}/Całkowicie sam.
{3269}{3361}/Może wiat postapokaliptyczny,|/albo po pladze...
{3365}{3457}/Bez znaczenia. Nie został nikt,|/przed kim należy udawać "normalnego".
{3461}{3552}/Nie trzeba ukrywać,|/kim naprawdę jestem.
{3556}{3643}/Byłaby to...|/... wolnoć.
{3652}{3744}- Przestań się umiechać jak|popierdolony i wracaj do pracy.|- Przepraszam, sierżancie.
{3748}{3869}Czekałem tylko, aż ekipa|zrobi swoje, zanim zacznę.
{3892}{4008}/Nie jestem jedynym, komu|/odpowiada odosobnienie.
{4012}{4138}/Mój tajemniczy przeladowca|/dobrze wybrał to miejsce.
{4228}{4320}/To było jego sanktuarium.|/Przynajmniej przez jaki czas.
{4324}{4368}/Ci wszyscy ludzie kręcšcy się tutaj...
{4372}{4439}/tak jakby...
{4444}{4516}/...bez szacunku.
{4563}{4655}- Powiedz, że ten chory|drań co zostawił, Dexter.|Był tu parę dni i robił swoje.
{4659}{4727}- Będę szukał, pani porucznik, ale na|razie to miejsce jest czyciutkie.
{4731}{4823}Niesamowicie. Jedyna krew, którš|znalazłem, należy do strażnika.
{4827}{4919}Powiedział już co?|- Nie, pan Tucci nadal jest nieprzytomny.|/- Pani porucznik? Na górze.
{4923}{4967}- Tu musi co być. Znajdcie to.
{4971}{5087}Ten facet nie jest duchem, Tony|Tucci jest tego żywym przykładem.
{5091}{5159}- Czeć, Dexter, robiłe|już zdjęcia tych plam?
{5163}{5345}- To jak fotografowanie|prac Jacksona Pollocka.|/(artysta malujšcy technikš rozbryzgów farby)
{5355}{5459}- Nasz Jackson Pollock lšduje w torbie.
{5546}{5607}No dobra.
{5642}{5686}Co to było? Widziałe to?
{5690}{5774}- Co?|- Cholerne szczury.
{5786}{5854}Złapiemy bakterie mykoplazmy|od przecieradła i kurzu.
{5858}{5974}Zakażenia, podrażnienia|skóry, choroby...
{5978}{6079}- Pięknie. Gacie wiatła, chłopcy.
{6098}{6166}- Słyszałe kiedy o goršczce|od ugryzienia szczura?
{6170}{6280}- Masuoka! Co ci kurwa|mówiłem o szczurach?
{6529}{6621}- Nic jeszcze nie znalazłe, gdyby|znalazł, to by było wiadomo, tak?
{6625}{6693}- Mniej więcej.
{6697}{6741}- Ja tylko się obijam,|aż Tucci się obudzi...
{6745}{6837}- To zrób sobie przerwę,|pracujesz przez całe doby.
{6841}{6909}Albo cišgle unikasz życia osobistego.|- Pierdol się!
{6913}{6957}I... tak, ale koncentruję się na pracy.
{6961}{7035}- Dzięki, chłopcy.
{7057}{7149}Nie musi to być wybór życie albo praca.|- Może nie dla ciebie.
{7153}{7197}- Ja kogo znalazłem, ty też możesz.
{7201}{7293}- Tak, ale problem jest|kogo zatrzymać przy sobie.
{7297}{7362}/No nie mów.
{7848}{7916}- Yelino?|Wszystko w porzšdku?
{7920}{8012}- Przepraszam, ja... w porzšdku.
{8016}{8106}- Ernesto jeszcze nie dotarł?
{8304}{8396}Na pewno wkrótce tu będzie.|- Nie.
{8400}{8515}Kojot chciał więcej|pieniędzy, a ja nie miałam.|/(szmugler ludzi)
{8519}{8635}- Kojot... człowiek, któremu|zapłaciła, by go tu sprowadził?
{8639}{8707}- Powiedział, że|odesłał Ernesta na Kubę.
{8711}{8779}Ale minšł już tydzień, bez|żadnych wieci od Ernesto.
{8789}{8891}- Jak się skontaktowała|z tym... kojotem?
{8999}{9091}- To był jego numer. Ale|teraz już nie działa.
{9095}{9163}Miałam mu zostawić pienišdze w parku.
{9167}{9217}- Mój chłopak pracuje|dla policji. Jestem pewna...
{9219}{9283}- Nie, nie, nie możemy ić na policję.
{9287}{9355}Powiedział, że skrzywdzi mojš rodzinę|na Kubie, jeli pójdę na policję.
{9359}{9493}- W porzšdku, w porzšdku. Dexter|będzie wiedział, co zrobić.
{9646}{9690}Czuję się okropnie z powodu tej sprawy.
{9694}{9786}Mieli się pobrać, gdy tylko tu dotrze.
{9790}{9882}- Znam kogo na posterunku,|kto styka się ze sprawami|imigrantów, mogę z nim pogadać.
{9886}{9954}- Byłoby miło z twojej strony, Dex.
{9958}{10098}Wyobrażasz sobie? Nie wiedzieć, czy|twój narzeczony żyje, czy zginšł?
{10102}{10236}- Oj, nie.|- Po pracy Yelina przechodzi|przez ulicę na plażę
{10246}{10382}i siedzi tam, patrzy się na|wodę, jakby on miał z niej wyjć.
{10462}{10578}Czy ty kiedy...|Oczekiwałe tak kiedy czego?
{10605}{10745}/Oczekuje czego ode mnie.|/Od czasu tego loda uważa, że|/przeszlimy poziom wyżej.
{10749}{10817}/Jeszcze nie wie, że nie|/istnieje dla mnie poziom wyżej.
{10821}{10942}- Więc, kiedy byłem dzieckiem,|zabiłbym za Atari...
{10965}{11073}Cody by dzi wymiał|tamtš grafikę, ale...
{11157}{11297}/Zawsze dochodzi do tego po seksie,|/krótka gadka nie wystarczy i na|/końcu nazwie mnie nieczułym.
{11301}{11369}/Zamknie mi drzwi przed nosem.
{11373}{11465}- Jak mylicie, kiedy się obudzi?
{11469}{11584}Tak, dzwoniłam godzinę temu,|wprawdzie grasuje tam tylko|zabójca dziwek i strażników,
{11588}{11680}ale sšdzę, że pielęgniarki sš następne.
{11684}{11752}- Joł, spójrzcie tylko na|naszego policjanta z Miami.
{11756}{11848}- Shanda, co ty tu robisz?|Masz info o naszym zabójcy?
{11852}{11896}- Mam większe zmartwienia|niż ten poršbany szajs.
{11900}{11968}Teraz mam kumpelkę co|siedzi w prawie, co nie?
{11972}{12016}- Nie wezmę się za twojego|alfonsa, jeli o to ci chodzi.
{12020}{12088}- Nie, do cholery, ale mój|alfons to osobna kurwa historia.
{12092}{12136}Johnny wykopał mnie z mieszkania.|- Shando...
{12140}{12232}- Nie miał żadnego powodu,|to skurwysyński hipokryta.
{12236}{12328}- Tak, i mam z nim pogadać?|- Nie, masz mu obić ryj, aż zbieleje.
{12332}{12393}- Morgan!
{12404}{12448}Znalazłem to w dowodach.
{12452}{12543}Masuoka miał się tym zajšć.|- Niedopałek papierosa?
{12547}{12639}Jezu, możemy z tego|cišgnšć DNA, nawet odcisk!|- Byłby to odcisk twojego palca.
{12643}{12711}Paliła na miejscu zbrodni.
{12715}{12807}- Nie... na miejscu zbrodni,|bardzo daleko od...
{12811}{12886}- Cały teren jest miejscem zbrodni,|powinna to wiedzieć, mam|gdzie, skšd przyszła.
{12889}{12959}- Może do cholery wyluzujmy, bracie.|- Kto to kurwa jest!?
{12962}{13040}- Nie odzywaj się, Shanda.
{13075}{13167}- Morgan, id zrób co pożytecznego.|Sied przy tym strażniku,|dopóki się nie obudzi.
{13171}{13259}I nie gadaj z nim beze mnie.
{13291}{13359}- Uwierz mi, twoja służšca|nie jest pierwszš wycyckanš.
{13363}{13464}- Ona nie służy, to nie moja służšca.
{13483}{13550}Słyszałe co o innych|znikajšcych imigrantach z Kuby?
{13554}{13598}- O kilku.
{13602}{13694}Biedne dranie, wydajš oszczędnoci|życia, upychani sš w ładowniach...
{13698}{13790}rzygajš całe 150 kilometrów w|drodze do Miami, docierajš tutaj|i mylš: "jestem w Ameryce!"
{13794}{13838}"Jestem wolny!"
{13842}{13910}Tylko że cholerny kojot...
{13914}{14068}nie wypuci ich, dopóki ich rodzina|nie dostarczy niespodziewanej dopłaty.
{14082}{14174}Jeli nie mogš zapłacić...|- Znikajš.
{14178}{14314}- "Wolnoć" to jeszcze jedno|hasło, za które mogš cię ojebać.
{14322}{14448}/Wyglšda na to, że kto robi|/tu co bardzo brzydkiego.
{14466}{14557}- Masz jakich podejrzanych?|- Jasne, czterech czy pięciu.
{14561}{14653}Głównie sami Kubańczycy, ale nie ma|wystarczajšcych dowodów do skazania.
{14657}{14701}Nawet do nakazu rewizji.
{14705}{14845}/Jeli zostali zgłoszeni do nakazu,|/ich nazwiska będš w bazie danych.
{14849}{15025}Słuchaj, stary. Wiem, że chcesz|pomóc swojej służšcej, ale|ni cholery nie możesz zrobić.
{15089}{15160}/Zdziwiłby się.
{15592}{15636}/Jorge Castillo.
{15640}{15708}/Numer trzy na wydziałowej|/licie podejrzanych.
{15712}{15872}/Ale jedyny wystarczajšco|/blisko parku, gdzie Yelina|/miała zostawić pienišdze.
{15880}{15948}/Nie zebrali wystarczajšco|/dowodów na nakaz rewizji.
{15952}{16092}/Ale ja nie potrzebuję pozwolenia,|/żeby mieć tego gocia na oku.
{16408}{16545}/Żadnych sšsiadów, żadnych|/przechodniów... wyglšda obiecujšco.
{16575}{16643}/Dobre miejsce do przerzutu ludzi.
{16647}{16714}/Albo gorzej.
{16839}{16907}- Przepraszam.|Teren prywatny.
{16911}{17027}- Modlę się, żeby miał pan|gdzie tutaj przednie wiatła|do Sting Raya rocznik 69.
{17031}{17098}Dave Cuttler.
{17103}{17171}- Jorge Castillo. Przykro mi, ale...
{17175}{17243}- Prawie skończyłem|odnawianie, jest cudeńkiem!
{17247}{17297}- Nie robię indywidualnych|zamówień, panie Cuttler,
{17299}{17363}ale mogę dać panu adres corvette|shopu, z którym handluję.
{17367}{17435}- Chętnie sam bym się rozejrzał.
{17439}{17554}- Bez urazy, ale nie mogę odejć od|stanowiska, by pilnować mojego towaru.
{17558}{17626}- Sam pan to prowadzi?
{17630}{17722}- Tak, cinam koszty.|Przykro mi, że się pan tu fatygował.
{17726}{17790}Wie pan co?...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin