Ray Donovan [1x03] Twerk.txt

(27 KB) Pobierz
[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[59][77]/- On wyszedł.|- O czym ty mówisz?
[78][96]Stary wyszedł na warunkowy.
[96][140]Zbliż się do mojej rodziny,|to cię zapierdolę.
[140][176]- Dlaczego on tak cię nienawidzi?|- Byłem okropnym ojcem.
[176][214]Odsiedziałem swoje, Abby.|Ale to chyba za mało dla Raya.
[214][247]- Powiedział, jak weszli do domu?|- To twój ojciec, prawda?
[248][270]Co z nim zrobimy, Raymond?
[271][312]- Jak złamał moje zabezpieczenia?|- Potrzebne mi taśmy, Sean.
[313][334]- Kto to?|- Mój brat.
[334][358]Ktoś jest w samochodzie.
[358][396]/- Jesteś tym bokserem, racja?|- Tak, to ja. Co jest?
[457][486]/- Dlaczego oni nie mają dzieci?|/- Terry ma Parkinsona.
[486][529]- Dlaczego Bunchy nie ma dzieci?|- Ksiądz molestował go, kiedy był mały.
[544][563]/Sprawdź zabójstwa w Bostonie.
[563][595]/Zabito księdza w kościele|/w Południowym Bostonie.
[626][666]RAY DONOVAN 1x3 Twerk
[666][706]Tłumaczenie: Mausner
[1543][1575]Pięć zajebanych dni, Ray?|Poważnie?
[1576][1622]Co mam powiedzieć dzieciom, kiedy pytają,|czemu nie ma cię w domu?
[1644][1680]Sądzisz, że każesz mnie,|a każesz dzieci.
[1683][1706]Chodzi o Mickeya, prawda?
[1706][1754]Bo pozwoliłam dzieciom spędzić|parę godzin z ich dziadkiem?
[1754][1776]Wiesz co, Ray?|To był fajny dzień.
[1776][1811]Dzieci świetnie się bawiły.|Ja również.
[1812][1829]To stary człowiek.
[1829][1876]Chce mieć tylko w swoim|życiu jakąś rodzinę.
[1885][1909]Porozmawiasz ze mną?
[1951][1992]Dziś jest przyjęcie u Ezry.|Chcę, abyś tam była.
[1997][2013]Kup coś ładnego.
[2063][2109]Będziesz traktował mnie jak kurwę?|Jestem twoją jebaną żoną.
[2110][2136]Nie porozmawiasz ze mną, Ray?
[2141][2213]Po prostu wrócisz do swojego luksusowego mieszkania|i będziesz udawał, że nie istniejemy?
[2418][2430]Skurwysyn.
[2657][2675]Co jest, kurwa?
[2685][2713]- R.K. się wkurzy.|- Gdzie twój ojciec?
[2714][2750]- Nie żyje, ziom.|- Masz fart.
[2797][2813]Dlaczego nie jesteś w szkole?
[2814][2841]Nie potrzebna mi szkoła.|Będę jebanym milionerem.
[2842][2878]Kim, kurwa, jesteś i co,|do chuja, robisz w moim domu?
[2879][2918]Jestem Ray Donovan.|A ty, kurwa, kto?
[2944][2986]Ten Ray Donovan?|O cholera!
[2986][3024]Deonte powiedział mi|o tobie wszystko.
[3024][3062]Pierdolony Ray Donovan|w moim pierdolonym domu. To jest to.
[3063][3097]- To jest to, rządzisz.|- Deonte za dużo gada.
[3107][3136]Poczekaj, Ray.|Mam dla ciebie robotę.
[3189][3217]Pierdol się.
[3228][3252]Chcę kupić tego ziomala.|Jego matka to ćpunka
[3253][3290]i nic nie robi dla chłopaka.|Więc chcę go wyemancypować.
[3290][3328]- Nie pracuję w opiece społecznej.|- Ray, powinieneś go posłuchać.
[3328][3372]Mocny jest. Potrafi dać do pieca.|Pokaż mu.
[3512][3557]Mówiłem ci.|Dzieciak jest jak czarny Justin Bieber.
[3557][3610]Dasz radę to załatwić, Ray?|Musi być oficjalnie mój.
[3634][3652]Wyluzuj.
[3693][3745]Zadzwoń do Lee Drexlera. Jest prawnikiem.|I ściszcie tę jebaną muzykę.
[3745][3766]Słowo, Ray Donovan.
[3827][3875]- O cholera.|- Mam ci, kurwa, robić pranie?!
[4011][4072]- Nie masz prawdziwego porno.|- Jestem seksualnym anorektykiem.
[4079][4126]Zajmiemy się tym.|Mężczyzna ma potrzeby.
[4160][4179]Z tym nie da rady.
[4232][4259]- Tak?|- Hej, Bunch. Ubrałeś się?
[4260][4282]/Tak.|/Czemu pytasz?
[4282][4316]Jak to czemu?|/Mamy się dziś spotkać z adwokatem.
[4316][4335]Sam nie wiem, Ray.
[4335][4359]/- Czego nie wiesz?|- To Ray?
[4389][4421]No dawaj, Bunch.|Musisz odebrać dziś czek
[4421][4441]i zająć się tą inną sprawą,|o której gadaliśmy.
[4442][4487]Wiesz, jak zaczyna się poranek w więzieniu?|Od patrzenia, jak sra twój współwięzień.
[4488][4516]/Bunch, posłuchaj mnie.|/Jadę właśnie na siłownię.
[4516][4555]Będę tam za godzinę.|Spotkamy się da dole. Bądź sam.
[4570][4608]Chodzi o twoje pieniądze?|Przyszła twoja kasa?
[4608][4624]Na to wygląda.
[5271][5295]- Tak.|- Dostałaś mojego SMS-a?
[5295][5323]- Mówiłam ci, żebyś nie przeszkadzała mi w pracy.|- Jestem samotna.
[5323][5343]To kup sobie kota.
[5383][5407]- Co masz?|/- Znalazłem go, Ray.
[5408][5435]Umówiłem się z nim na spotkanie.|Nie wiem, czy na to pójdzie.
[5435][5466]Zrobi to za odpowiednią cenę.|Jak tam Boston?
[5471][5484]Odmrażam sobie jaja.
[5495][5527]Myślałem, że Libańczycy ci je odcięli,|kiedy dorwali cię w więzieniu.
[5527][5540]Odrosły, Ray.
[5546][5575]Mam drugi telefon.|Ezra?
[5576][5616]/Musisz tu przyjechać, Raymond.|Mamy spory problem.
[5616][5642]Załatwiam coś Bunchem.|Co się dzieje?
[5642][5694]Znasz zasady.|Nie omawiamy interesów przez telefon.
[5985][5998]Z pasa, dobrze?
[6024][6031]Nadal boli?
[6031][6051]- Trochę.|- Nadal boli.
[6051][6070]Jest twardy.|Da radę z pobiciem.
[6070][6102]Zamknij gębę.|Wyprowadzaj ciosy, synu.
[6102][6122]Walnij parę razy|i zobacz, jak się czujesz.
[6122][6143]Podwójny.|Krzyżowy.
[6144][6168]Twoja matka bije mocniej.
[6178][6213]- Jak się miewa tak przy okazji?|- W porządku.
[6213][6236]Słodka Claudette.|Tęsknię za nią.
[6242][6280]Mógłbym się popłakać,|jak myślę o jej czarnej dupci.
[6287][6300]Krzyżowy.|Dobra.
[6300][6372]Nie umie bić, ruszać się i myśleć.|Potrójne zagrożenie.
[6372][6396]Nie pozwól, żeby cię usłyszał.
[6396][6418]Podwójny hak.|Oddychaj!
[6430][6455]Znajdź swój dystans.
[6471][6495]Mówiłem ci,|żebyśmy spotkali się na zewnątrz.
[6495][6535]Zagryź swój ból.|Pokaż nieco solidnej roboty.
[6536][6568]- Chodźmy.|- No nie wiem, Ray.
[6580][6601]Dawaj, Bunch.|Rozmawialiśmy o tym.
[6601][6641]Pokaż mi coś!|Jesteś Donovanem.
[6659][6679]Pokaż prawdziwe ciosy!
[6708][6726]Dawaj!
[6727][6742]Ej, wyluzuj!
[6742][6770]- Moi synkowie nie luzują.|- Chuja wiesz o swoich synkach.
[6770][6801]Kiedy Donovan pada,|wraca ze zdwojoną siłą.
[6801][6832]Włóż trochę pary w te ciosy.|15 sekund. Dawaj!
[6832][6847]Kurwa!
[6859][6881]Wypierdalaj od niego!
[6881][6901]Jebane ramię mi zamarło!
[6918][6937]Zdejmuj to chujostwo.
[6937][6955]- Nic mi nie jest!|- Wzywam pielęgniarkę.
[6955][6976]- Nikogo nie wzywaj.|- Co jest z tobą, kurwa, nie tak?
[6976][7031]Wszystko z nim w porządku. Zrobił to,|co miał zrobić. Jest bokserem.
[7094][7113]- Witam.|- Szczęść Boże.
[7113][7137]Chciałabym złożyć darowiznę.
[7137][7164]To cudownie.|Jest pani z parafii św. Wincentego?
[7164][7195]Nie.|Nie chodzę do kościoła.
[7200][7237]Powinnam.|Myślałam o tym ostatnio, ale...
[7242][7261]Chodzę na jogę.
[7291][7310]Wyglądają na drogie.
[7311][7353]I są praktycznie nowe.|Armani? Zegna?
[7353][7376]Wie ojciec, co to Zegna?
[7392][7444]Wiem, że są warte dużo pieniędzy.|Na pewno chce je pani oddać?
[7444][7465]Owszem.
[7489][7509]Dziękuję.
[7518][7536]Ja również.
[7680][7710]JEZUS WYBACZA
[7859][7875]Odebrałeś go w Walpole?
[7875][7923]Tak. Podwiozłem do kościoła Św. Marii.|Przez całą drogę się nie odezwał.
[7924][7976]- Po prostu wyglądał przez szybę.|- Wszedł do środka?
[7976][8025]Tak, był tam...|sam nie wiem, góra pięć minut.
[8025][8066]Wyszedł. Odwiozłem go|do motelu na Western Avenue.
[8079][8121]Wiesz, że zabił księdza.|Rozmawiałeś z policją?
[8121][8176]A jaki miałbym zajebany interes w tym,|żeby o czymkolwiek gadać z glinami?
[8185][8220]Mogę sprawić,|żebyś miał interes.
[8225][8283]Nie. Mogliby pomyśleć,|że wiedziałem, co zamierza zrobić.
[8283][8352]To uczyniłoby mnie wspólnikiem.|Dlaczego miałbym tak ryzykować?
[8580][8615]Śmiesznie mówisz.|Gdzie się urodziłeś?
[8622][8643]Nie chcesz wiedzieć.
[8675][8689]Lepiej?
[8705][8745]- W porządku.|- Lek za chwilę zacznie działać.
[8799][8839]Czy to ja ci to zrobiłem?|Tylko tyle chcę wiedzieć.
[8839][8875]Ta ostatnia walka w Worcester|była dość ostra, przyjąłeś sporo ciosów.
[8875][8903]Za długo trzymałem cię w grze?
[8904][8945]Bo jeśli tak, daj mi broń.|Od razu rozwalę sobie łeb.
[8945][8976]- W porządku, Mick.|- No nie wiem. Może to moja wina.
[8976][9015]Nikt nie wie, co to powoduje.|Istnieje dużo czynników.
[9015][9035]No dobrze.
[9036][9066]Łatwiej przez to walić gruchę,|racja?
[9073][9114]- Możemy zostać chwilę sami?|- Pewnie.
[9115][9141]Nie chcę być piątym kołem u wozu.
[9232][9281]- On tak na poważnie?|- Jest w porządku.
[9282][9311]Jak teraz?|Lepiej już?
[9332][9385]- Przepraszam za bałagan.|- Widywałam gorsze rzeczy.
[9385][9416]- Tak?|- Jasne.
[9416][9456]Byłam prostytutką,|nim zostałam pielęgniarką.
[9470][9491]Żartuję.
[9509][9572]Chyba ktoś musi wiele znaczyć, jeśli zamierzasz|nosić jej imię na ciele na zawsze.
[9578][9627]- Chyba że byłeś pijany, gdy go robiłeś.|- Nie byłem pijany.
[9637][9675]Czuję się lepiej.|Ile jestem ci winny?
[9675][9705]Nic.|Twój brat się tym zajął.
[9706][9757]Nie jestem wiecznie spłukany.|Skończyłaś już, prawda?
[9757][9798]Tak.|Skończyłam.
[9893][9910]To do zobaczenia.
[9920][9955]- W porządku z nim?|- Boli go, ale mu przejdzie.
[9955][10004]- Twój brat to uparty skurczybyk.|- Ale za to dobry chłopak. Najlepszy.
[10004][10052]- Dzięki za kasę. Przyda się.|- Żaden problem.
[10085][10120]Przesunąłem prawnika|na popołudnie.
[10120][10152]Może pójdziesz ze mną?|Pokręcimy się do spotkania.
[10153][10180]To brudna kasa, Ray.
[10180][10225]Kościół zbankrutuje przez|te wszystkie pozwy.
[10227][10261]Kto nakładł ci tych bzdur|do głowy?
[10326][10341]Słyszałeś to?
[10364][10395]To pół-nelson.|Widzisz? O tak.
[10395][10437]To pełny nelson.|A to Ojciec Nelson.
[10470][10487]To ma być śmieszne?
[10487][10540]Bierzesz życie zbyt zajebiście poważnie, Ray.|Śmiej się, a świat będzie śmiał się z tobą.
[10540][10586]- Płacz, a będziesz płakał w samotności.|- Skoro mowa o księżach...
[10587][10624]- Zabiłeś niewłaściwego, Mick.|- O czym ty mówisz?
[10624][10687]Ten ksiądz, który molestował Bunchy'ego?|Przenieśli go z tamtej parafii 10 lat temu.
[10744][10776]Zabiłeś jego brat...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin