Peach Girl ep01.txt

(15 KB) Pobierz
00:00:01:T�umaczenie: Meroko |e-mail: miaka2@op.pl
00:00:05:/D�ugie w�osy, kt�re dotyka�y moj� twarz/ |/D�wi�k fali w moich uszach/ |/Wspomnienie gor�cego lata/
00:00:13:Dziewczyna Owocu Brzoskwini 
00:00:17:{C:$DFAFFF}/Je�li tylko tam b�dziesz.../
00:00:23:{C:$DFAFFF}/Stworzymy �wiatow� iskr�./
00:00:30:{C:$DFAFFF}/Skoro, ju� wiesz,/
00:00:34:{C:$DFAFFF}/Po�wi�ci�am si� dla tej mi�o�ci, ale,/
00:00:40:{C:$DFAFFF}/Dla ciebie cel, kt�ry stworzy� B�g/
00:00:46:{C:$DFAFFF}/stworzy� pewne przyzwyczajenie./
00:00:53:{C:$DFAFFF}/To cia�o.../
00:00:57:{C:$DFAFFF}/Podnosi si� do nieba z musuj�cymi ba�kami./
00:01:04:{C:$DFAKKK}/Zaczekaj!/
00:01:05:{C:$DFAFFF}/Dziecinko, Dziecinko Malutka Dziecinko.../
00:01:11:{C:$DFAFFF}/Szukaj mnie wi�cej,/
00:01:15:{C:$DFAFFF}/i wi�cej!/
00:01:18:{C:$DFAFFF}/Wielka, Wielka Dziecinka.../
00:01:24:{C:$DFAFFF}/Ca�kowicie jestem tob� poruszona./
00:01:56:Id� do diab�a, zboczony pryku!
00:02:02:Zboczony?
00:02:05:Momo-chan?
00:02:11:Ciemna opalona sk�ra i du�e okr�g�e oczy. Zniszczone w�osy , kt�re przez chlor zmieni�y si� w rude. 
00:02:15:G�o�na, bezczelna, Dziewczyna do zabawy.
00:02:19:Zawsze by�am �le rozumiana z powodu mojego wygl�du.
00:02:22:{C:$DFA999}Huragan Mi�o�ci!
00:02:32:Rany, oni naprawd� s� obrzydliwi.
00:02:35:Ale to takie zabawne, kiedy te stare pryki si� do ciebie zbli�aj�.
00:02:38:Momo-chan, przecie� ty wygl�dasz na taki rodzaj dziewczyny.
00:02:42:Sae, ta torba...?
00:02:44:Aa, to?
00:02:46:Kupi�am j�!
00:02:47:Kupi�a� j�? Ale ta torba...
00:02:51:Widzia�am j� wczoraj, nie mia�am przy sobie zbyt du�o pieni�dzy, wi�c pomy�la�am, �e kupi� j� dzisiaj...
00:02:57:Momo-chan, zmieni�am zdanie i zdecydowa�am si� j� kupi�.
00:03:01:Ale Sae, my�la�am, �e nie lubisz rzeczy takiego gatunku...
00:03:04:No wiesz.
00:03:06:Ty k�amczucho! A kto si� �mia� wczoraj z mojego gustu?!
00:03:11:Wiedzia�a�, �e mi si� podoba�a i to dlatego j� kupi�a�...
00:03:16:Oh! Kashiwagi-san, czy to nie jest nowa torba?
00:03:18:Jaka �liczna!
00:03:20:Naprawd�?
00:03:21:Sae wszystko po mnie papuguje...
00:03:25:Te same spinki, te same skarpetki,
00:03:27:te same paznokcie, ta sama szminka...
00:03:31:Najgorsze jest to, �e pr�buje wygl�da� tak jak ja...
00:03:34:Ona jest drobna i �adna, z czysto bia�� sk�r�, a poza tym faceci j� uwielbiaj�.
00:03:39:Dzie� dobry, Sae-chan!
00:03:41:Dzie� dobry!
00:03:43:Znam j� przez trzy miesi�ce. |A ju� zaczyna mnie irytowa�...
00:03:47:Ah! Toujigamori-kun! Dzie� dobry!
00:03:50:Dobry Adachi.
00:03:52:Wczoraj spotka�em si� z Tetsuj� i Machako.
00:03:54:Nie mo�liwe, naprawd�? Dawno ich nie widzia�am... Wszystko u nich w porz�dku?
00:03:58:Tak... Masz, to jest od Machako.
00:04:01:Wczoraj zrobili�my sobie zdj�cie naszej tr�jki.
00:04:05:Poprosi�a mnie bym ci� od niej pozdrowi�.
00:04:07:Dzi�kuj� Touji!
00:04:12:Hura!
00:04:14:Zdj�cie z Toujim!
00:04:20:Momo-chan, by�a� taka pewna siebie gdy rozmawia�a� z Toujigamorim.
00:04:24:Chocia� nigdy nie rozmawiasz z innymi facetami...
00:04:26:Aa, tak... Przez dwa lata byli�my w tej samej klasie.
00:04:32:Ja... p�jd� zmieni� moj� wod�!
00:04:34:Ma�o brakowa�o...
00:04:37:Oczywi�cie, �e numerem jeden jest Kashiwagi Sae!
00:04:39:Pewnie, ona jest taka �liczna!
00:04:42:Ma bia�� sk�r�...
00:04:44:Je�li jest przy niej ta Adachi to jest jeszcze �adniejsza!
00:04:48:W ka�dym razie, dlaczego ona jest taka opalona?
00:04:51:Ona musi chodzi� na solarium, prawda?
00:04:53:Idioci.
00:04:55:Adachi by�a w dru�ynie p�ywackiej. To dlatego jest tak opalona.
00:04:59:Wy nic o niej nie wiecie, wi�c nie m�wcie o niej �le.
00:05:03:Touji!
00:05:08:Je�li wsmarujesz w siebie jeszcze wi�cej tego anty opalacza to twoje pory nie b�d� mog�y oddycha�!
00:05:12:Nie obchodzi mnie to! Oboj�tnie co musz� do tego lata mie� bia�� sk�r�!
00:05:17:Napis na tablicy: /Notatki klasowe zostan� zebrane.../
00:05:21:Kiedy moja sk�ra b�dzie bielsza Touji...
00:05:24:To wtedy wyznam mu moj� mi�o�� do niego. 
00:05:32:Momo-chan, czy jest kto� kogo lubisz?
00:05:34:On tam jest, prawda?
00:05:36:O nie!
00:05:38:Pozw�l mi zgadn��! Tou-
00:05:40:Ah, sk�d to wiesz?
00:05:43:To troch� kr�puj�ce, wi�c si� z tym kry�am!
00:05:47:No w�a�nie. Lubi� osob�, kt�ra stoi tam.
00:05:58:Ale mam szcz�cie. Dzi�ki Bogu, �e sta� tam najpopularniejszy ch�opak.
00:06:09:Co!
00:06:11:Co!
00:06:13:Ale mnie przestraszy�! To by� pierwszy raz jak kto� do mnie mrugn��!
00:06:18:Okayasu Kairi... Dotychczas, nigdy go nie zauwa�a�am.
00:06:23:To najbardziej prawdopodobne, poniewa� on jest najpopularniejszym ch�opakiem w�r�d dziewczyn...
00:06:27:Ale, Touji jest o sto razy lepszy!
00:06:39:Sae...!
00:06:45:Okayasu-kun!
00:06:51:A, ta torba?
00:06:53:Ah, ona? Czy� nie jest �liczna?
00:06:55:Dlaczego j� masz?
00:06:57:Czy to nie ty j� tak mocno skrytykowa�a�?
00:07:02:Wszystko widzia�em.
00:07:05:Czy osob�, kt�ra j� chcia�a nie by�a twoja przyjaci�ka, a nie ty?
00:07:09:O czym ty m�wisz? Przecie� jej tego nie ukrad�am...
00:07:13:Lubi� roztropne dziewczyny.
00:07:16:Inaczej m�wi�c, bardziej ni� takie ckliwe dziewczyny jak ty Sae, wol� takie energiczne i ha�a�liwe dziewczyny jak twoja przyjaci�ka.
00:07:22:Jeste� troch� samolubna, chocia� jeste�cie przyjaci�kami.
00:07:28:Mo�esz sobie zabra� t� wstr�tn� torb�!
00:07:31:Sae?
00:07:36:Co j� ugryz�o?
00:07:37:Nie mam poj�cia.
00:07:38:Zdaje si�, �e dosta�a kosza od Kairi.
00:07:40:Co?
00:07:41:Sae dosta�a kosza? Sae?
00:07:45:Brawo, Okayasu! Ju� ci� lubi�!
00:07:49:Nie por�wnuj�c oczywi�cie do Touji'ego.
00:07:56:Dzie� dobry!
00:08:10:Dlaczego to zrobi�a�?
00:08:12:O co ci chodzi?
00:08:13:To ty to napisa�a�, prawda? To mi�osne graffiti...
00:08:16:O czym ty m�wisz?
00:08:17:Nie graj g�upiej! Ty jedna wiedzia�a� o Okayasu!
00:08:22:Co zrobisz je�li si� to rozniesie po ca�ej szkole?
00:08:25:Hej, przecie� nic si� nie sta�o, prawda? Przecie� to prawda.
00:08:28:Chocia� co� ci powiem. Kto� musia� us�ysze� nasz� rozmow�.
00:08:33:Nie podejrzewaj ludzi.
00:08:39:Co za �mija! Je�li nie ona to zrobi�a, to kto?!
00:08:44:To tylko dlatego, poniewa� nie chcesz by ludzie ci� poznali, by� zosta�a przez wszystkich odrzucona, wi�c robisz ze mnie koz�a ofiarnego!
00:08:49:Co ty sobie my�lisz!
00:08:57:Jak z�apa�a� w pu�apk� Kairi?
00:09:00:Co? |
00:09:00:Musia�a�, si� do niego jako� zbli�y�, prawda?
00:09:03:Zaczekajcie chwil�, musia�y�cie co� �le zrozumie�.
00:09:06:Ja nigdy nawet nie rozmawia�am z Okayasu.
00:09:09:Nie k�am, wiemy, �e si� z nim ca�owa�a�!
00:09:15:Ca�owa�am?!
00:09:17:Kto tak powiedzia�?
00:09:19:Niemo�liwe... czy�by znowu Sae!
00:09:21:To Kairi.
00:09:24:Czy to ma by� jaki� �art? Nigdy si� z nim nie ca�owa�am.
00:09:27:Dok�d idziesz?
00:09:27:Porozmawia� z Okayasu.
00:09:29:Zaczekaj! |Nie pozwolimy ci uciec!
00:09:46:Nigdy wi�cej nie zbli�aj si� do Kairi.
00:09:51:Zabierz swoj� nog�.
00:09:54:Powiedzia�am, �eby� zabra�a swoj� nog�!
00:09:56:O�mieli�a� stan�� na moim Touji'm!
00:10:00:Nie pozwol�! Absolutnie nie!
00:10:11:Dobra robota! No, �mia�o!
00:10:13:Kairi, ratuj nas!
00:10:15:Ah, nie mog� wam pom�c.
00:10:17:Wy�cie to zacz�y.
00:10:25:Co� si� sta�o? Nie sko�czysz?
00:10:30:A my�lisz, �e czyja to wina?
00:10:39:Kairi!
00:10:41:To bola�o! Masz niez�y cios, Momo-cha...
00:10:46:Kiedy i z kim si� ca�owa�e�? Co?
00:10:49:O nie, zapomnia�a�?
00:10:51:Pami�tasz, dwa lata temu, jak uratowa�a� ton�cego ch�opca?
00:10:56:Dwa lata temu?
00:11:05:Pami�tasz?
00:11:07:Ten idiota, kt�ry nie umia� p�ywa�, i poszed� si� k�pa� z pi�k� pla�ow�...
00:11:10:... i wtedy z�apa� go skurcz w nodze i prawie by uton��?
00:11:13:No, taa.
00:11:15:Tego dnia, przesta�em oddycha�, i zrobi�a� mi reanimacj� usta, usta.
00:11:19:Nie zrobi�am...
00:11:21:No nie, znowu! Ale ja to zapami�ta�em!
00:11:23:Czu�em jak twoje d�ugie w�osy, opada�y mi na twarz.
00:11:27:O czym ty m�wisz?
00:11:28:Wtedy reanimacj� usta, usta nie zrobi�am ja, tylko m�ski ratownik.
00:11:39:No i o co to wszystko?
00:11:40:Ju� my�la�am, �e to co� powa�niejszego.
00:11:42:Wracajmy.
00:11:44:To, nie mo�liwe, dlaczego? Facet?
00:11:48:We�miesz za to ca�� odpowiedzialno��?
00:11:51:Odpowiedzialnos�?
00:11:54:To wszystko by�o przez ciebie! Je�li ta plotka rozniesie si�...
00:11:59:Nikomu wi�cej nie m�wi�e�, �e si� ca�owali�my, prawda?
00:12:05:Ty idioto! Co �e� narobi�?
00:12:08:To b�dzie taka plotka, chocia� ci� wcale nie poca�owa�am!
00:12:12:Je�li Touji to us�yszy...
00:12:14:Nie mo�emy nic zrobi�?
00:12:16:Aby zapobiec temu ogromnemu nieporozumieniu?
00:12:20:Jest.
00:12:21:Naprawd�?
00:12:23:Musimy tylko sprawi� by plotka sta�a si� prawd�.
00:12:41:T�umaczenie: Meroko |e-mail: miaka2@op.pl
00:13:00:Chod�my! Jak p�jdziemy na randk�, plotka nie powinna stanowi� jakiegokolwiek problemu, prawda?
00:13:08:Momo-chan?
00:13:10:By�o, a� tak dobrze? W takim razie, mo�e jeszcze raz?
00:13:15:Co ty wyprawiasz, idioto!
00:13:21:�a�uj�, �e ci� wtedy uratowa�am! Idiota! Rozpustnik! Dyniowa g�owa!
00:13:26:Dyniowa g�owa?
00:13:31:Co z nim? Okropno��! Nie mog� w to uwierzy�, to by�o tak nagle!
00:13:39:Nie, to nie by� poca�unek. To z pewno�ci� nie by� poca�unek!
00:13:52:Co za szokuj�ca plotka!
00:13:54:To nie jest prawda, co nie? Nie ca�owa�a� si� z nim?
00:13:57:Dlaczego niczego nie powiesz? Momo-chan?
00:14:10:Jak razi! Toujigamori-kun ca�kowicie ci� ola�?
00:14:16:Wie... Touji ju� wie.
00:14:19:Oczywi�cie, �e wie, przecie� to by�a taka du�a plotka.
00:14:23:Aby ca�owa� si� z facetem, z kt�rym nigdy nie by�o si� na randce... On mnie znienawidzi...
00:14:33:Jak to si� mog�o sta�? Nawet je�li to my�la�am o Touji'm od podstaw�wki...  
00:14:40:Posz�am do szko�y �redniej tylko, dlatego, �e Touji tutaj poszed�. Ale nadal...
00:14:53:Ah, jakie obiecuj�ce ramiona...
00:14:58:Nie dotykaj mnie tak swobodnie! Dyniowa G�owo!
00:15:00:Jaka ch�odna, po tym jak si� poca�owali�my i w og�le.
00:15:03:Nie m�w tego!
00:15:05...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin