{254}{317}Tłumaczenie: Orion1 {320}{412}Korekta: fabula_rasa {2497}{2521}Terence? {2580}{2604}Terence! {2694}{2708}William? {2834}{2859}Co robisz? {3081}{3095}William? {3168}{3188}William! {3197}{3236}Terence... {3240}{3262}jego twarz {3266}{3309}jest taka nienawistna. {3606}{3627}Nie żyje. {4518}{4614}HODUJĽC MĘKI {5224}{5291}/DZIECIĘCY DOM|/NADZIEI NESBITA. {5478}{5555}Wiem, jakš jest pani zajętš kobietš,|pani Morton, ale James zaraz będzie gotów. {5559}{5599}Siostra Foster pakuje jego walizkę {5603}{5671}i upewnia się, że nie zapomniał|żadnego ze swych małych skarbów. {5675}{5740}Nie ma popiechu, Matko Przełożona.|Wzięłam sobie wolny dzień. {5744}{5768}Wspaniale. {5826}{5880}Czyż nie uwielbia pani słuchać,|jak piewajš? {5898}{5958}Niech pani zważy, gdyby pani znała|które z tych małych potworków, {5962}{6047}byłaby pani zdumiona, że zdolne sš|do tak niewinnego dwięku. {6067}{6127}Wszystkie wyglšdajš tak|miło i sympatycznie. {6138}{6178}Wykonuje tu pani wspaniałš robotę. {6187}{6239}To bardzo miło, że pani tak mówi. {6247}{6337}Ale słyszałam, że sama robi pani doskonałš|dobroczynnš robotę, pani Morton. {6341}{6419}Zarzšd powierniczy był bardzo wdzięczny|za pani hojny czek. {6423}{6488}- Przynajmniej to moglimy zrobić.|- Może. {6554}{6613}W każdym razie, nie będzie pani miała|kłopotów z młodym Jamesem. {6617}{6707}Jego rodzice byli dobrymi, solidnymi,|fachowymi ludmi. {6747}{6835}{y:i}... który błyszczy na niebie {6862}{6906}{y:i}Wszystko jest jasne i piękne... {6915}{6947}Oto jestemy, młody człowieku. {6951}{7022}- Wszystko spakowane i gotowe do drogi.|- Witaj, James. {7026}{7059}Witam, pani Morton. {7127}{7170}Przecież tyle razy widziałe paniš Morton, {7174}{7213}mylałam, że będzie teraz "Matkš". {7240}{7337}Bšd grzecznym chłopcem. Nie zawied mnie.|Niedługo do ciebie przyjadę. {7383}{7463}Do widzenia, Matko Przełożona.|Dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiła. {7593}{7628}Czyż on nie jest słodki? {7636}{7719}- Taki kulturalny, jak mały staruszek.|- Uważaj na głowę, James. {7801}{7886}Matko Przełożona, czy on nie jest trochę|za stary na tego królika? {7890}{7940}Bugsy? On jest tylko dla otuchy. {7966}{8045}Właciwie, to wzišł go po tym,|jak pojechał do pani na parę tygodni. {8070}{8096}Powiedział, dlaczego? {8100}{8145}Nie, a ja nie pytałam. {8149}{8216}Nie ma sensu próbować|zgłębić chłopców w jego wieku. {8220}{8276}Niech pani będzie cierpliwa.|Niedługo z tego wyronie. {8285}{8334}Tak. Tak, z pewnociš ma pani rację. {8450}{8535}Będziemy w kontakcie, James.|Daj mi znać, jak się sprawy majš. {8600}{8661}No i, jestemy prawie na miejscu. {8665}{8712}Cieszysz się, że jedziesz do domu? {8716}{8773}- Chyba tak.|- Chyba? {8799}{8848}Będę tęsknić za Matkš Przełożonš. {8852}{8892}I paroma przyjaciółmi. {8934}{8996}Kiedy zacznie się szkoła,|znajdziesz sobie wielu nowych przyjaciół. {9034}{9075}Co będę robił w wakacje? {9121}{9228}Tak się nieszczęliwie składa, że w tej chwili|ojciec i ja jestemy raczej zajęci, ale... {9232}{9337}jestem pewna, że znajdziesz sobie|co do roboty. Możesz badać okolicę, {9342}{9380}zabrać Smyka na spacer. {9403}{9452}Co za straszne miejsce! {9517}{9563}To tylko cmentarz przykocielny. {9586}{9631}Dlaczego te wszystkie groby|sš takie stare? {9654}{9682}Z wyjštkiem tego. {9829}{9853}O Boże! {11061}{11090}Tak mi przykro, James. {11132}{11170}Nie wiem, co to było. {11202}{11264}Po prostu nie mogłam|zapanować nad kierownicš... {11302}{11372}Ona... po prostu nie chciała... {11376}{11407}Robić tego, co jej kazano? {11529}{11586}Tak, zgadza się. {11633}{11707}Po mierci,|matka i ojciec zostali skremowani. {11751}{11789}Dlaczego to powiedziałe? {11828}{11869}Nie wiem, naprawdę. {11942}{12004}Whiskers, radzisz sobie bardzo dobrze. {12010}{12109}Tak, przekraczasz wszelkie|rozsšdne oczekiwania. {12140}{12167}Wchodzimy. {12171}{12201}Włanie tak. {12652}{12701}I proszę. {12762}{12814}Trzymaj tak dalej. {13080}{13113}Liczę na ciebie. {13328}{13403}Odnowilimy twój pokój|od twojej ostatniej wizyty. {13407}{13486}- Podoba ci się tapeta?|- Jest bardzo ładna. {13499}{13583}Terence, twój ojciec,|kupił ten dwig u Harrodsa. {13613}{13675}To słynny sklep w Londynie. {13684}{13758}To bardzo miłe z jego strony.|Oboje jestecie bardzo mili. {13856}{13921}James, proszę, nie mów tak,|jeli nie... {13925}{13971}Jeli nie co, pani Morton? {13980}{14016}Jeli nie co? {14033}{14082}Nieważne. Nie przejmuj się. {14178}{14300}- Nie odłożysz tego królika?|- Tak, kiedy się zadomowi. {14382}{14412}Oczywicie. {14439}{14488}Niedługo będziemy jeć.|Mam nadzieję, że jeste głodny. {14494}{14527}Widziała pani mój scyzoryk? {14545}{14576}To ty masz scyzoryk? {14677}{14728}Matka Przełożona dała mi listę|wszystkich twoich rzeczy. {14760}{14777}Nie. {14813}{14842}Żadnego scyzoryka. {14900}{14977}Chyba że go ukryłe.|Wiem jacy sš chłopcy. {14988}{15020}Nie zrobiłbym tego. {15024}{15103}To byłoby nieuczciwe.|Jeli nie jest tam wyszczególniony, {15107}{15153}sšdzę, że nie mógłbym go mieć. {15203}{15236}Racja. {15254}{15332}No cóż... umyj ręce i buzię,|a potem zejd. {15453}{15506}W którš bym nie kręciła,|kierownica była... {15510}{15549}jakby chciała... {15566}{15592}Zrobić co? {15596}{15672}Nie wiem.|To brzmi głupio, ale... {15677}{15735}Czułam, jakbym szarpała się z... {15739}{15792}Nie, wbrew. {15818}{15875}- Wbrew czemu?|- Nie wiem. {15935}{15970}Mijalimy kociół. {15974}{16084}Laurie, to była wina układu kierowniczego|albo oleju na drodze, to wszystko. {16117}{16182}Posłuchaj, nie jestem mechanikiem,|tylko botanikiem. {16191}{16251}Powiem jutro Bobowi Thorntonowi z warsztatu,|żeby na to spojrzał. {16276}{16327}Mogę jutro wzišć twój samochód? {16331}{16379}O jedenastej mam spotkanie komitetu portowego, {16383}{16447}a potem prosto na przyjęcie|dla azjatyckich uchodców. {16451}{16492}Dobrze. Jestem tu cały dzień. {16500}{16573}Przyjeżdża do mnie kilku oficjeli|ze wiatowej Rady Żywnociowej. {16579}{16643}Tylko, żeby się rozejrzeć, ale mylę,|że będš raczej pod wrażeniem. {16702}{16772}Whiskers przybrał 143g w tydzień. {16793}{16817}O, to dobrze. {16853}{16877}Terence? {16911}{16948}- Terence!|- Co? {16962}{17030}- Miej oko na Jamesa.|- Oczywicie. {17048}{17097}Laurie, jestem zupełnie zgłodniały. {17121}{17150}W porzšdku. {17189}{17211}Hej. {17217}{17241}No chod. {17264}{17315}Whiskers! Chod. {17472}{17495}Głodny? {17499}{17544}Bardzo głodny. {17840}{17882}Id, usišd i porozmawiaj z ojcem. {17886}{17920}Zaraz będzie gotowe. {18198}{18246}Smyk, do kosza, już. {18250}{18325}Halo, James. Przepraszam,|że mnie nie było kiedy wszedłe. {18329}{18409}Miałem trochę pracy,|którš musiałem ukończyć do jutra. {18449}{18538}- Obawiam się, że teraz jestem raczej zajęty.|- Pani Morton wyjaniła to. {18556}{18574}Tak? {18591}{18615}To dobrze. {18764}{18820}Przykro mi z powodu kłopotów z samochodem. {18835}{18923}Mama mówi, że nawet nie drgnšłe, co?|Brawo. {18948}{19030}Ani trochę się nie bałem.|Nie wiem dlaczego. {19075}{19105}To dobrze. {19135}{19255}Czy mylisz, że możesz teraz|odłożyć królika, James? Będziemy jeć. {19264}{19330}My, naukowcy, mamy bzika|na punkcie czystoci. {19351}{19379}On jest trochę brudny. {19385}{19406}Jest szczególny. {19412}{19446}Tak, widzę. {19464}{19498}Jak go nazywasz? {19502}{19537}Horacy. {19541}{19575}Dlaczego to powiedziałe? {19658}{19768}Nie nazywa się Horacy. Wyranie pamiętam, że|Matka Przełożona zwracała się do niego: Bugsy. {19776}{19826}Teraz nazywa się Horacy. {19835}{19885}Włanie zmieniłem mu imię. {19892}{19960}Dlaczego? Dlaczego zmieniłe mu imię? {20025}{20089}Po prostu tak mi wpadło do głowy,|kiedy pan Morton zapytał. {20200}{20276}Młody jest całkiem upoważniony, by|zmieniać imię swojego ulubionego królika. {20338}{20391}Ja cały czas zmieniam|imiona moich królików. {20399}{20470}Jednego dnia może być Bertem,|albo Bobem, {20474}{20510}a potem przybiera trochę na wadze, {20514}{20594}wyglšda bardziej arystokratycznie,|i wtedy zmieniam mu imię na Cedric. {20620}{20679}Tak. A co z tymi stekami? {20762}{20851}James, wiedziałe, że 2/3 wiatowej|populacji nigdy nie widziało steku? {20870}{20926}Nie, nie wydaje mi się, żebym wiedział. {20930}{21018}Więc włanie 2/3 wiatowej populacji|cierpi na niedobór białka. {21053}{21161}Postaram się co z tym zrobić.|Proteiny sprawiajš, że roniesz. {21167}{21233}Uprawiam roliny bogate w proteiny. {21267}{21333}Dziwnie wyglšdajšce rzeczy.|Kiedy pozwolę ci jednš zobaczyć. {21354}{21420}- Ale nie wolno mu wchodzić do...|- Włanie miałem o tym mówić. {21470}{21519}Pamiętasz, że mówiłem ci,|kiedy byłe tu ostatnio, {21523}{21592}że nigdy nie wolno ci wchodzić|samemu do mojego laboratorium. {21596}{21624}Rozumiesz? {21670}{21721}Czy w pańskim laboratorium|jest niebezpiecznie? {21741}{21833}Nie, tylko chodzi o to,|że roliny sš delikatne i cenne. {21845}{21942}Którego dnia wielu ludzi z Afryki, czy|skšdkolwiek, będzie mogło przybrać na wadze {21946}{21980}jedzšc moje roliny. {21998}{22040}To bardzo ciekawe. {22073}{22094}Tak. {22116}{22188}Cóż, nie sš tak apetyczne jak stek.|Jedz więc, co? {22214}{22266}Miałby pan co przeciwko,|gdybym swojego nie zjadł? {22270}{22345}- James, powiedziałe, że jeste bardzo głodny.|- Bo jestem. {22357}{22385}Nie lubisz mięsa, o to chodzi? {22398}{22469}Nie, po prostu nie lubię tych rzeczy w nim. {22568}{22615}O, jakie to obrzydliwe! {22627}{22653}Kochanie, co u diabła...? {22668}{22699}Dajcie mi swoje talerze. {22893}{22904}James? {22916}{22954}Tak, pani Morton? {22973}{23040}Byłe w kuchni.|Wycišgnšłe tacę z grilla. {23057}{23126}Byłem głodny. Nadal jestem głodny. {23130}{23219}- Laurie, chyba nie sugerujesz...|- Niczego nie sugeruję! {23319}{23347}Przepraszam. {23666}...
Ettariel