00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:movie info: XVID 576x304 23.976fps 699.4 MB|Synchronizacja: Jacus 00:01:30:Dzi�kuje! 00:01:36:R�ne my�li... 00:01:37:Walentynki 2004... 00:01:41:�wi�to wymy�lone przez firmy wysy�aj�ce kartki z pozdrowieniami... 00:01:45:�eby ludzie poczuli si� jak g�wno... 00:01:53:Po co i�� do pracy... 00:01:57:Wsiad�em w poci�g do Montauk... 00:02:01:Nie wiem czemu... 00:02:04:Nie jestem impulsywn� osob�... 00:02:13:Chyba wsta�em dzisiaj lew� nog�... 00:02:18:Musze naprawi� samoch�d... 00:02:21:Cze�� Cindy. Tu Joel. 00:02:24:S�uchaj. Nie czuje si� dzisiaj zbyt dobrze. 00:02:28:Nie. Chyba si� zatru�em. 00:02:30:Cholernie zimno na tej pla�y... 00:02:34:Wyprawa na pla�� w lutym... Brawo, Joel. 00:02:39:Wyrwane kartki... Nie przypominam sobie �ebym to robi�... 00:02:45:Wygl�da na to, �e to m�j pierwszy wpis od dw�ch lat... 00:02:57:Piasek jest przereklamowany. Wol� ma�e kamyki. 00:03:13:Gdybym tylko m�g� kogo� pozna�... 00:03:16:Szanse na to s� dla mnie coraz mniejsze... 00:03:19:Chyba nie potrafie spojrze� obcej kobiecie w oczy... 00:03:24:Mo�e powinienem zej�� si� z powrotem z Naomi... 00:03:28:By�o mi�o... 00:03:31:A to dobrze... 00:03:34:Kocha�a mnie... 00:04:12:Dlaczego zakochuje si� w ka�dej kobiecie, kt�ra zwr�ci na mnie cho� troch� uwagi... 00:04:59:- Cze��! 00:05:01:- S�ucham? 00:05:02:- Po prostu powiedzia�am "cze��". 00:05:04:- Cze��. Witam. 00:05:08:- Mog� usi��� bli�ej? 00:05:12:Daleko jedziesz? 00:05:14:- Rockwill Center. 00:05:16:- �artujesz... Ja te�! 00:05:19:- Naprawd�? |- Co za przypadek! 00:05:23:Czy my si� znamy? 00:05:27:Nie masz przypadkiem karty w bibiotece? 00:05:29:- Tak. Mhm. 00:05:32:- No w�a�nie! Widzia�am Ci�! 00:05:35:Pracuj� w bibliotece od jaki� 5 lat. 00:05:40:- Chyba bym Ci� zapami�ta�. 00:05:42:- To pewnie przez w�osy. 00:05:44:- Co z nimi? 00:05:45:- Zmieni�am kolor... Pewnie dlatego mnie nie pozna�e�. 00:05:49:Ten kolor nazywa si� "niebieska ruina". 00:05:53:�mieszna nazwa nie? |- Mnie si� podoba. 00:05:59:- Ta firma produkuje ca�� linie farbek o �miesznych nazwach... 00:06:03:"Czerwona zmora", "��ta gor�czka", "zielona rewolucja". 00:06:07:Chyba tam pracowa�am i dlatego pami�tam te nazwy. 00:06:09:- My�lisz, �e jest taka praca? Wymy�lanie kolor�w? |W ko�cu ile ich mo�e by�... 00:06:13:Pi��dziesi�t? 00:06:16:- Jest kto� kto si� tym zajmuje... 00:06:20:"Irytuj�cy pomara�czowy". To ja na to wpad�am. 00:06:24:Zostawiam swoj� osobowo�� w pa�cie... 00:06:27:- Ale bardzo to lubisz... |- Nie znasz mnie wi�c... 00:06:32:Nie wiesz. 00:06:35:- Przepraszam. Ja tylko chcia�em by� mi�y. 00:06:42:- Ta. Wiem. 00:07:02:- Przy okazji mam na imi� Clementine. 00:07:05:- Ja jestem Joel. |- Cze��, Joel. 00:07:10:I bez �art�w z mojego imienia typu "Oh...". 00:07:12:Zreszt� nie zrobisz tego, bo starasz si� by� mi�y. 00:07:16:- Nie znam �adnych �art�w o twoim imieniu.| - A pies Huckleberry? 00:07:22:- Nie wiem co to znaczy. 00:07:24:- Pies Huckleberry? Zwariowa�e�? 00:07:28:- Oh my darling, oh my darling, oh my darling Clementine... 00:07:38:Nie? |- Nie. Przykro mi. 00:07:41:Tak w og�le to �adne imi�. Oznacza "mi�osierny" i "�askawy", tak? 00:07:48:- To w�a�ciwie do mnie nie pasuje, bo jestem zimn�, ma�� suk�. 00:07:51:- Wcale nie my�l� tak o tobie. 00:07:53:- A dlaczego mia�by� tak o mnie my�le�? |- Nie wiem... 00:08:02:Wydajesz si� mi�� osob�... |- Aha, teraz jestem mi�a? 00:08:07:Nie znasz innych przymiotnik�w? 00:08:10:Nie chce by� mi�a. I nie chce �eby kto� by� dla mnie mi�y. 00:08:18:- Joel? 00:08:21:To znaczy Joel, tak? |- Tak. 00:08:27:- Przepraszam, �e na ciebie nakrzycza�am. 00:08:30:Nie jestem dzisiaj w najlepszej formie. 00:08:40:- Moje zak�opotanie wynika z tego, �e lubi�, kiedy jeste� mi�y Joel. 00:08:44:Teraz... Znaczy nie m�wi� o konkretnej chwili... 00:08:51:Ale teraz... 00:08:54:Ciesze si�, �e jeste�. 00:09:04:- Jestem zawalony... 00:09:10:Troche pisz�... |- Oh, przepraszam... Jasne. 00:09:16:- Auu. Hej! |- No to trzymaj si�! 00:09:33:- Cze��! M�g�bym ci� podwie��, je�li chcesz, bo... Jest zimno. 00:09:40:- Tak! Brrr... zimno. 00:09:43:- Nie jeste� typem uwodziciela, co? |- Nie jestem. To ty mnie zaczepi�a�, pami�tasz? 00:09:48:- Zaprzeczanie to najstarsza sztuczka z podr�cznika podrywacza. 00:09:51:- Naprawd�? To jest jaki� podr�cznik? 00:09:55:Musz� go przeczyta�. 00:10:04:- Przepraszam, �e zachowuje si� troch� jak wariatka. Nie jestem taka. 00:10:08:- W porz�dku. 00:10:10:Nie uwa�am ci� za wariatk�. 00:10:18:- Chcesz wej�� na drinka? 00:10:19:Mam du�o do wypicia, wi�c... 00:10:24:Nie wa�ne. Przepraszam to by�o g�upie. |- Nie, nie... 00:10:50:- Dwie niebieskie ruiny... |- Dzi�ki. 00:10:55:- Pij m�ody cz�owieku... 00:10:58:Dzi�ki temu uwiedzenie mnie b�dzie mniej odra�aj�ce. 00:11:03:- �artowa�am! 00:11:13:- Nie m�wisz zbyt wiele.|- Zgadza si�. 00:11:18:Po prostu moje �ycie nie jest... interesuj�ce. 00:11:23:Chodz� do pracy i wracam do domu. 00:11:27:Nie ma o czym m�wi�. 00:11:33:Po prostu... Ot tak. 00:11:34:- Naprawd�? 00:11:37:Nie jeste� smutny albo z�y na siebie? 00:11:39:Ja w�ciekam si� na siebie, kiedy co� mi si� nie podoba w �yciu. 00:11:42:Lubi� wykorzystywa� szanse, kt�re napotykam... 00:11:46:Wiedzie�, �e nie zmarnuje nawet sekundy w swoim �yciu. 00:11:55:- Jeste� naprawd� mi�y. 00:11:58:Musz� przesta� to powtarza�. 00:12:02:Wyjd� za ciebie za m��. Wiem to! 00:12:07:- W porz�dku. 00:12:14:- Joel. Musimy si� razem wybra� nad rzek� Charles. 00:12:18:Jest zamarzni�ta o tej porze roku. 00:12:21:- Brzmi strasznie. |- W�a�nie. 00:12:22:Urz�dzimy sobie nocny piknik. 00:12:31:- Brzmi nie�le. 00:12:33:Ale powinienem ju� i��. Teraz. 00:12:37:- Powiniene� zosta�. |- Nie. Naprawd�. 00:12:41:Musz� wsta� rano. |- Zadzwo� do mnie, dobrze? 00:12:47:- Dobrze. 00:12:52:�ycz mi szcz�liwych walentynek, kiedy zadzwonisz. 00:12:56:To b�dzie mi�e z twojej strony. 00:13:38:- Co tak d�ugo? |- Dopiero wszed�em. 00:13:42:- Mhm. T�skni�e�? 00:13:45:- Prawd� m�wi�c tak. 00:13:48:- Powiedzia�e� "tak", to znaczy, �e jeste�my ma��e�stwem. 00:13:52:- Na to wygl�da. 00:13:54:- Jutro wiecz�r? Miesi�c miodowy nad jeziorem? 00:13:57:- Jest naprawd� twardy. 00:13:59:- No nie wiem. 00:14:03:- No chod�. 00:14:10:- Jak tu pi�knie. 00:14:13:- Czy� nie? 00:14:19:- Nie id� zbyt daleko. 00:14:23:- W porz�dku? 00:14:30:- Auu. M�j ty�ek. 00:14:33:- Chyba powinienem si� cofn��. 00:14:35:- Dalej! |- A co je�li si� za�amie? 00:14:37:- Co je�li? Naprawd� si� tym teraz przejmujesz? 00:14:41:Chod� tutaj! 00:14:51:�lizgamy si�, �lizgamy! 00:14:55:Poka�e ci co�! 00:15:01:No dalej! 00:15:08:- Zaraz si� zarwie. |- Nie zarwie si�! 00:15:12:Ani nie z�amie, bo jest bardzo gruby. 00:15:17:Poka� mi, kt�re konstelacje znasz. 00:15:23:- Nie znam �adnej. 00:15:27:Poka� te, kt�re znasz. 00:15:36:- O! Tam jest Orsydiusz. |- Gdzie? 00:15:40:- O tam. Widzisz? Taki krzy�. 00:15:44:Orsidius Infatic. 00:15:48:- Nabijasz si�, co nie? |- Nie. Orsydiusz to tamten. Ten krzy�. 00:16:08:- Pora wstawa�... 00:16:17:Przepraszam, �e ci� obudzi�em, ale... to tutaj. 00:16:29:- Mog� si� przeprowadzi� do twojego mieszkania? 00:16:32:�eby si� przespa�. Jestem taka zm�czona. 00:16:37:- Dobra. Jasne. 00:16:41:- Wezm� tylko swoj� szczoteczk�. 00:17:05:- Tak? 00:17:07:- Mog� panu pom�c? |- O co ci chodzi? 00:17:12:- Czy mog� panu jako� pom�c? 00:17:14:- Nie. 00:17:18:- Co ty tutaj robisz? 00:17:21:- Nie rozumiem o co ci chodzi? 00:17:25:- Dzi�ki. 00:18:07:ZAKOCHANY BEZ PAMI�CI 00:19:14:- Szukamy 159. Jaki to numer? 00:19:21:- Jezu. Mogliby o�wietli� te numery... 00:19:26:- Hej to on. 00:19:44:- Cze��, Joel. |- Frank. 00:19:49:- O, cholera. 00:19:51:Jedyna kartka walentynkowa, jak� dosta�em, to ta od matki. 00:19:54:�a�osne, co? 00:19:57:Szcz�ciarz z ciebie, masz Clementine. Ona jest �wietna. 00:20:00:Masz jakie� plany na Walentynki? 00:20:08:- Nie. 00:20:09:- M�g�by� wzi�� dzie� wolnego, co� zarezerwowa�... 00:20:13:Zrobi� sobie troch� przyjemno�ci... 00:20:15:Chcesz frytek do tego shake'a? 00:20:18:- Musz� i�� spa�, Frank. 00:20:21:- Ale jest 8.30. 00:20:51:- Patrick. Poczekaj. 00:21:11:- Dobra, spokojnie. 00:21:20:- Pora na program Apollo. 00:21:34:- Hej, ciszej. 00:21:50:- Joel, jak leci? 00:21:54:- Patrick. 00:21:59:Jedyna kartka walentynkowa, jak� dosta�em, to ta od matki. 00:22:02:�a�osne, co? 00:22:05:Szcz�ciarz z ciebie, masz Clementine. Ona jest �wietna. 00:22:09:Masz jakie� plany na Walentynki? 00:22:13:- Nie. 00:22:15:- M�g�by� wzi�� dzie� wolnego, co� zarezerwowa�... 00:22:19:Zrobi� sobie troch� przyjemno�ci... 00:22:23:- Tak. Walentynki s� za 3 dni i chcia�em to w ko�cu wyja�ni�. 00:22:28:Wi�c dzwoni� do niej. A ona zmieni�a numer. 00:22:33:Wi�c id� do sklepu, �eby jej co� kupi�. 00:22:37:Pomy�la�em, �e p�jd� do niej do pracy i dam wcze�niej prezent walentynkowy. 00:22:42:I nie uwierzycie. 00:22:44:Ona siedzia�a tam... z tym m�odym facetem. 00:22:49:I patrzy�a na mnie tak, jakby nie wiedzia�a, kim jestem. 00:22:54:- S�ucham? 00:22:57:Czy szuka pan czego� konkretnego? 00:23:04:Patrick! |- Cze��, kochanie. 00:23:10:- Co tu robisz, kochanie? |- Mam dla ciebie niespodzianke. 00:23:13:- Niech pan poczeka. 00:23:17:- Co u ciebie? 00:23:39:- Dlaczego ona mi to zrobi�a? 00:23:47:- Chce kto� skr�ta? 00:23:49:- Bo�e! Rob, odpu�� sobie. 00:23:53:- Ona mnie karze za to, �e jestem szczery. |- To straszne. 00:23:56:- Musz� do niej i��. 00:23:57:- Nie, nie. Wcale nie chcesz do niej i��. 00:24:01:To zbyt... |- Racja. Nie chce wygl�da� na zdesperowanego. 00:24:06:- Joel. A co je�li to znak dla ciebie. 00:24:08:Zr�b sobie przerw� od zwi�zk�w. 00:24:16:Dobra. S�uchaj, Joel. 00:24:20:- Rob, nie r�b tego. |- Zobacz. Tu jest umowa. 00:24:24:- Co ci do tego, Carrie? Znowu masz jaki� genialny pomys�? 00:24:26:- Mieszasz nas w to...
AndziaEdii