skrypt estetyka, cz 2.doc

(116 KB) Pobierz
Problem wartości

Problem wartości. Wracamy do tradycji realizmu filozoficznego, bo tylko tutaj możemy problem rozstrzygnąć. Słowo wartość ma swoje prawomocne użycie i swoje miejsce w dyskursie. Tradycja realizmu posługuje się na oznaczenie, przy analizie rzeczywistości, pojęciami prawdy, dobra i piękna, są to aspektowe ujęcia samego bytu, ze względu na ich odniesienie do intelektu i woli Absolutu, bądź człowieka. Kiedy mówimy o wartości czegoś, to dokonujemy oceny. Wartość jest oceną czegoś, czy aktem oceny. Coś jest przydatne, jako środek do realizacji jakiegoś dobra. Jest to dobro służebne, takie które służy innemu dobru. To uzasadniamy w kontekście teorii dobra. Dobro jest celem wszelkiego działania i pożądania. Wyróżniamy 3 rodzaje dobra: dobro właściwe, użyteczne, przyjemnościowe. Charakterystyka tych dóbr była wcześniej, więc nie będę powtarzać, bo jak ktoś dotarł do tego momentu, to na pewno to wie J.

Sztuka mieści się w zakresie dóbr użytecznych i przyjemnościowych. Wszystko co służy osiągnięciu celu jakim jest piękno, czy dobro jest wartościowe, przydatne. W ten sposób unikamy sporu o wartości. Żadna aksjologia nie rozwiązała sporu, bo jest to błąd, zafałszowanie rzeczywistości.

 

Trzy wątki piękna:

1.       w metafizyce wyróżnia się prawdę, dobro i piękno. Każdy byt jest pięknem – jest to piękno transcendentalne.

Argumentacja za tym, że piękno jest transcendentalne:

każdy byt pochodzi od intelektu i woli absolutu, absolut stworzył rzeczywistość, byt jest inteligibilny, racjonalny, a więc poznawalny i pożądany. Ludzkie władze poznawcze i pożądawcze są
w możnościami nakierowanymi na byt. Następstwem spotkania się ludzkich możności
z rzeczywistością jest aktualizacja władz poznawczych i władz pożądawczych. Tak odbywa się specjalizacja poznania, poprzez zdobywanie coraz większej ilości danych. Akt ujęcia bytu jest aktem afirmacji bytu. Jest ruch poznawczy, ruch pożądawczy i afirmacja z powodu tego, że byt ten istnieje
i jest poznawalny. Ten prosty akt poznawczy leży u podstaw naszego świadomego życia, nie jest to akt jednorazowy. Byt aktualizuje władze poznawcze i przyporządkowuje je sobie. Zmysły się aktualizują wraz a procesem poznawczym. I tu jawi się byt transcendentalny piękno jest syntezą prawdy i dobra, ale to piękno uderza pierwsze w nasze zmysły.

2.       piękno kategorialne – piękno ze względu na rodzaje i gatunki, jakie bytują w świecie.

Konkret ujmujemy w kategoriach jego przynależności do gatunku, rodzaju to daje nam rozumienie, klasyfikujemy – wiemy, czym coś jest. I tu pojawia się problem: o ile każdy byt jest pięknem transcendentalnym, to nie każdy jest pięknem kategorialnym. Byty należą do jakiegoś rodzaju (ludzi, minerałów, zwierząt), ale różnią się między sobą. Te różnice są nam dane w doświadczeniu, im bardziej się nasze poznanie specjalizuje, tym więcej różnic (analogicznie podobieństw) dostrzegamy. Te byty podlegają ocenom, ponieważ istnieje różnorodność i pluralizm. Oceniamy inaczej człowieka, inaczej roślinę, a inaczej zwierzę. I w tym miejscu na gruncie filozofii klasycznej toczy się spór.
Św. Tomasz z Akwinu podaje dwa określenia piękna.

Warunki piękna według św. Tomasza:

·   uporządkowanie – byt posiada wszystkie części, jakie powinien posiadać,

·   proporcja – części te są tak ułożone, że zachodzi między nimi harmonia

·   blask formy – to konsekwencja dwóch pozostałych warunków

Tak należy te kryteria rozumieć, aby uniknąć relatywizmu i redukcjonizm.

Nie dostrzeżono jednej sprawy, gdy Tomasz mówi o konkrecie, to ten konkret zawsze odnosi się do jakiegoś rodzaju bądź gatunku. I gdy dokonujemy oceny tego konkretu to w kategorii jest forma rodzajowa oraz gatunkowa. W formie zawarty jest cel każdego rodzaju i gatunku. Dzięki temu wiemy, jaki rodzaj reprezentuje konkret. Św. Tomasz wiele razy powtarzał, że forma rzeczy jest jej pięknem. Piękny jest ten konkret, który posiada wszystko, co mu przysługuje na mocy jego natury. Posiada to
w taki sposób, że realizuje cel swojego bytowania. Natura to zasada ruchu zmiany w bycie. Piękno to wszelka doskonałość bytowa. Wszelkie odstępstwo od formy jest brakiem, a więc jest brzydkie.

Gdzie to dobro się umiejscawia? Mamy dwa rodzaje czynników:

·   konieczne, to czynniki konkretno-bytowe (najczęściej przywołuje się materię i formę). Musi zachodzić pomiędzy nimi zgodność.

·   przypadłościowe, tych byt nie musi posiadać. Te przypadłości tylko integrują i doskonalą. Byt jest wtedy transcendentalnie piękny, ale kategorialnie brzydki. Tu jest miejsce na sztukę, sztuka uzupełnia braki.

 

3.       a priori cywilizacyjnej kultury

 

 

 

4.      Sztuka a religia.

Sztuka jest zasadą poprawnego wytwarzania tego, co człowiek postanowił wykonać. Jest cnotą, dzielnością praktycznego rozumu, jest doskonaleniem zastanego świata, co się dokonuje dwojako:

·   poprzez dopełnianie braków w zastanych bytach (konkretach)

·   dzięki aktualizacji dostrzeżonych możności

Sztuka jest działalnością celową, szanuje naturę – natura jest wzorem celowości i wyznacza granice sztuki
i kryteria oceny. Jest związana z prawdą, gdyż jest obrazem naszej wiedzy o świecie, a więc jest uzależniona od naszego poznania.

Jest związana z dobrem, ale pełni funkcję służebną, należy do porządku dóbr użytecznych
i przyjemnościowych. Jej celem jest człowiek – aktualizacja i zabezpieczanie życia osobowego.

Jest również związana z pięknem, ponieważ doskonali świat, to jest jej przyczyna celowa, a piękno to wszelka doskonałość.

RELIGIA – (libaret, legere, legare) powtórne odczytywanie, powtórne kładzenie fundamentów. Dział ludzkiej kultury.

Aby wyjaśnić charakter powszechny występujący w każdej cywilizacji, w każdej grupie społecznej
i związany z życiem indywidualnego człowieka, należy wyróżnić trzy aspekty:

·   religię jako religijnośćreligijność jest możnością życia osobowego. Od środka osobę konstytuują:

§   poznanie,

§   miłość,

§   wolność

§   trzy możności, które odnoszą osobę do zewnętrznego świata:

ü      podmiotowość wobec prawa,

ü      suwerenność

ü      religijność (godność religijna)

Na tym opiera się pojmowanie osoby w personalizmie. Jedność tych porządków występuje, w każdej cywilizacji, w każdej grupie społecznej. Ta jedność porządków jest związana z życiem indywidualnego człowieka. Możności te są człowiekowi zadane, człowiek musi je odczytać, określić i uporządkować życie według ich hierarchii.

Religijność to gatunek cnoty kardynalnej – sprawiedliwości. Sprawiedliwość polega na oddaniu komuś tego, co mu się słusznie należy. Słusznie, czyli z przyczyn celowych. Religijność jest cnotą społeczną, aktualizuje się w relacji do życia osobowego i polega na oddaniu czci temu, komu ta cześć się należy. Synonimem religijności jest pobożność i w tym sensie jest człowiekowi zadana, każdy człowiek jest z natury religijny, tylko musi rozpoznać, na czym ta religijność polega i podjąć trud jej realizacji. Aktualizacja religijności jest zadana, może się zaktualizować na różne sposoby, również w sposób nikczemny (wtedy, gdy przedmiot kultu nie będzie odpowiadał naturze osobowej człowieka).

·   religię jako doktrynę doktryna religijna jest jakąś wizją świata i jego związku z Bogiem (bóstwem). Wyjaśnia pewne koncepcje świata, a szczególnie pochodzenie i przeznaczenie człowieka, cel ostateczny ludzkiego życia i środki prowadzące do realizacji tego celu. Religia transcenduje życie doczesne
i pokazuje, że życie człowieka nie kończy się wraz ze śmiercią. W związku z tym religię można różnorako klasyfikować:

§   Religie naturalne są wyrażone w formie mitu (wątek poznawczy wyrażony metaforycznie). Mit jest pierwszą zorganizowaną formą wypowiedzi człowieka. Przyczyną twórczości poznawczej człowieka jest rzeczywistość, która aktualizuje ducha ludzkiego, wypełnia go treściami (prawdą, dobrem, pięknem) i praobjawieniem.

§   Religie objawione przez proroków oraz samego Boga. Jak mówi św. Tomasz z Akwinu człowiek stoi przed zadaniem prawdziwego oblicza Boga. Zadaje pytanie, kim jest Bóg? Dopiero na tle tego pytania będzie wiedział, kim jest on sam. Charakter kultury zależy od obrazu Boga. Religia jest manifestacją przekraczania świata, a więc mamy tu najsilniejszą motywację poznawczą i psychologiczną. Dlatego religia wymaga najwięcej pracy w kulturze, jest najtrudniejszym działem ludzkiej kultury. Jakikolwiek błąd w poznaniu Boga może prowadzić do fanatyzmu albo innego zwyrodnienia. Tutaj każdy człowiek jest głęboko zaangażowany, rozstrzyga kwestie sensu własnego życia.

·   religię jako akt wiaryakt wiary jest osobowym aktem uznania doktryny. Jest dobrowolnym, wolnym uznaniem doktryny za własną, podkreślającą sens ludzkiego życia. Jest aktem rozumu wydanym pod naciskiem woli. Wola zmierza do dobra najwyższego, ogólnego nie zadowala się dobrami szczegółowymi. Rozum stoi przed zadaniem racjonalnego rozstrzygnięcia problemu religii i religijności jako doktryn w świetle kryterium.

Jeżeli doktryna odrzuca dobro osobowe człowieka jest doktryną błędną i należy ją odrzucić. Dlatego rozum pełni ważną rolę i błędne jest myślenie, że treści wiary są jedyną prawdą.

 

Sztuka jako jedna z dziedzin kultury powiązaną z innymi działami kultury, czyli nauką, moralnością, religią. Z religią jest powiązana wielorako. Treści religijne mogą być wolą działania sztuki, jak również dają największe motywacje działań.

 

Sztuka religijna – to sztuka, która przedstawia treści określonej doktryny religijnej, w sposób zgodny z tą doktryną. Nie istnieje religia w ogóle, tylko doktryny religijne i nie wolno tego mylić
z religijnością. Sztuka nawiązuje do określonej religii, do jej wykładników: Boga, świata, człowieka i celu ludzkiego życia i kiedy to czyni musi respektować kryteria teologiczne. Kryteria są:

·   treściowe (określają przedmiot) Przedmiotowe treści musza być zgodne z tym, co mówi doktryna i nie wolno artyście zmieniać treści wiary. Jeżeli jego sztuka je naruszy, to jest antyreligijna.

·   formalne (sposób przedstawiania przedmiotu). Wolność artysty jest w zakresie formy, ma prawo znaleźć sposób przedstawiania treści, który w sposób istotny wzbogaci widzenie i rozumienie.

 

Sztuka podlega ocenie teologicznej, co do treści i co do formy, jeżeli forma nie odpowiada treści, to dzieło jest nieudane.

Irreligia narusza kryteria treściowe i formalne. Przyczyną tego stanu rzeczy jest ignorancja, artysta nie rozumie religii, ani jej roli w życiu ludzkim. Własną religijność przedstawia w sposób niewłaściwy
i nikczemny.

Ateizm jest błędem poznawczym, nie dowodzi się negacji tylko racji. Nie ma czegoś takiego jak ateizm teoretyczny – zakładamy, że Bóg istnieje, a dowodzimy, że nie istnieje, to jest błędne koło dowodzenia. Ateizm praktyczny też nie istnieje, człowiek jest z natury religijny, więc jeśli człowiek określa siebie ateistą, to neguje jakąś doktrynę religijną, która jest mu dana w doświadczeniu.

Artysta, który podejmuje tematykę religijną musi posiadać wiedzę o religii: jaką pełni rolę w kulturze
i w życiu ludzkim. Artysta nawet irreligijny, który przedstawia krucyfiks zanurzony w sedesie nie przestaje być religijny, może to być, co najwyżej religijne wypaczenie przez jakąś ideologię np.: New age, która wyrosła z okultyzmu i gnozy. Każda sztuka jest religijna, ponieważ jej celem jest doskonalenie człowieka i świata. Jeżeli człowiek popełni błąd to sztuka nie doskonali, a deprawuje

 

Cała ludzką kulturę przenika spór pomiędzy: ikonofilią (dopuszcza sztukę przedstawiającą religijność),
a ikonoklazmem (w różnym stopniu odrzuca religijność w sztuce). Ikonoklazm zabrania bałwochwalstwa i twierdzi, że nie można przedstawić tego, co duchowe w materii.

Protestantyzm cechuje ikonoklazm dopuszcza tylko muzykę, która niczego nie przedstawia, a wyraża tylko tęsknotę do Boga. Judaizm i Islam dopuszczają sztukę ozdobną, które są znakiem rozpoznawczym religii. Skrajna ikonofilia (obszar bizantyjski) – obraz jest miejscem dosłownie rozumianej obecności Boga. Są przedmiotem kultu, a ktoś, kto rysuje ikony musi przejść studia teologiczne i ascezę. Zło jest tu utożsamiane z pięknem, a dobro z brzydotą, (Kiereś powiedział, że postaci na ikonach wyglądają jak po gruźlicy).

 

 

Katolicyzm jest drogą środka. Otwarty jest na obrazowanie treści religijności z dwóch powodów:

1.       historyczny – Chrystus jest wcielony, więc poznawalny zmysłami

2.       teorio-poznawczy – człowiek poznaje zmysłami, nie ma percepcji idei Boga (Kartezjusz)

3.       praktyczny – obrazy to biblia dla biednych, dla analfabetów, do których treści religijne docierają tylko w ten sposób, (w jakiej on epoce żyje?)

 

CO POZNAJEMY, GDY OBCUJEMY Z OBRAZEM RELIGIJNYM?

Bóg stworzył człowieka na własny obraz i podobieństwo i artysta chce przedstawić to podobieństwo. Bóg jest suwerenem, i człowiek też. Bóg i człowiek są religijni. Poznajemy podmiotowo życie osobowe i tu się rozgrywa cała debata na temat kiczu religijnego. Kościół daje artyście wolność, ale nakłada pewne kryteria. 

 

 

ANTYESTETYKA

Antysztuce towarzyszy antyestetyka.

Słowo „estetyka” pojawia się w połowie XVIII w za sprawą Aleksandra Baumgardena. On wprowadza termin estetyka na oznaczenie tej części filozofii, która zajmuje się poznaniem zmysłowym. Baumgarden filozofuje w nurcie myśli pokartezjańskiej i zmaga się z kartezjańskim racjonalizmem. Zamierza w swojej filozofii dowartościować poznanie zmysłowe, które zdaniem Kartezjusza i jego następców jest poznaniem jasnym, lecz nie wyraźnym, tzn. pojęcia zmysłowe związane z doświadczeniem zmysłowym jawią się jako jasne i w pewien sposób oczywiste, ale ich zakres nie jest domknięty. W związku z tym opieranie wiedzy na poznaniu zmysłowym jest według Kartezjusza błędne – całą wiedzę ludzką należy oprzeć na samo zwrotnym intelekcie, rozumie i analizie zawartości ludzkiej świadomości (cogito). A więc cogitationes są przedmiotem ludzkiego poznania według kryterium jasności i wyraźności. Poznanie zmysłowe z istoty zawodzi i mieści się ono w sferze subiektywnej i w sferze względności poznania.

Baumgarden dzieli ludzką wiedzę na:

·   Logikę – jej przedmiotem jest analiza pojęć, opiera się na rozumie (tak jak to rozumiał Kartezjusz).

·   Estetykę – jest teorią poznania zmysłowego.

Baumgarden powiada, że analogicznie jak w logice, w estetyce (od aisthesis- poznanie zmysłowe), występuje racjonalny element, składnik, nie jest to dziedzina, którą można poddać subiektywizacji czy relatywizacji, bo przecież jest ona związana w jakiś sposób z pojęciami. Nazwę estetyka Baumgarden odnosi do wszelkiej ludzkiej wiedzy opartej na doświadczeniu zmysłowym, a więc także do wiedzy przyrodniczej, historycznej i do sztuki, bo wiedza o przyrodzie ożywionej czy nieożywionej wchodzi
w zakres estetyki, czyli teorii poznania zmysłowego.

Baumgarden stawia sobie za zadnie opracowanie teorii poznania zmysłowego. To były tylko projekty, zamysły, których nie zrealizował.

Zadaniem logiki miała być budowa ontologii w oparciu o pojęcia jasne i wyraźne. Później Baumgarden szukał przejścia z logiki do estetyki, czyli z ontologii do metafizyki. Logika daje nam prawdy konieczne, ale nie dotyczy rzeczywistości, natomiast estetyka dotyczy rzeczywistości, opiera się na doświadczeniu, ale jej sądy są jedynie prawdopodobne.

Pierwowzorem tej postawy jest Platon – on stał pomiędzy doksa a episteme. Doksa to dziedzina sądów prawdopodobnych.

Baumgarden chce obie te dziedziny, obie sfery doświadczenia, powiązać. Powiada, że dziedzina doświadczenia zmysłowego jest kierowana przez tzw. analogum rationis rozum analogiczny. Sztuka jest tą dziedziną, gdzie człowiek eksploruje estetycznie, nakładając na porządek estetyczny określone kanony,
i w ten sposób wzbogacając ludzką wiedzę.

Baumgarden w swej 3 tomowej Estetyce (pisanej po łacinie) daje pewien zarys tradycji myśli niemieckiej, buduje estetykę smaku (Die schmack Ästhetik). Również do tradycji anglosaskiej wchodzi pojęcie smaku jako szczególnej władzy czy dyspozycji poznawczej, dzięki której jesteśmy w stanie uchwycić piękno
i racjonalnie o pięknie debatować. To był projekt. Przyjęła się nazwa estetyka.

Wspomina się we wszystkich podręcznikach, że nazwę wprowadził Aleksander Baumgarden, ale brak jest rzetelnych analiz, które by biorąc pod uwagę kontekst historyczny i merytoryczny zrekonstruowały myśl Baumgardena i pokazały czym ta estetyka jest.

 

Termin estetyka zostaje przez wszelkich teoretyków sztuki i artystów zawłaszczony i odniesiony do sztuki, związany ze sztuką. Sztuka jest domeną doświadczenia zmysłowego, ale dzieje się to niezależnie od tego, co proponował Baumgarden, nikt jego propozycji nie kontynuuje.

Kant zna, czyta i inspiruje się Baumgardenem, dokonuje pewnej modyfikacji jego koncepcji, a także Hegel. Kant i Hegel wyznaczają kierunek całej tradycji teorii sztuki. Jeszcze się bronią:

Kant używa terminu „estetyka transcendentalna” na oznaczenie apriorycznej teorii władz zmysłowych, ale z czasem akceptuje termin estetyka.

Hegel twierdzi, że termin estetyka jest mylący, nasycony sensualizmem, ale też przyjmuje termin estetyka. Nazwa przyjmuje się. Od tego czasu określa się nią wszelki namysł nad sztuką. Mówi się o estetyce Kanta czy Hegla, ale też rzutuje się wstecz ten termin. Mówi się o estetyce Platona, Arystotelesa ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin