00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:13:W ko�cu jeste�my na miejscu! 00:00:15:Hey! Patrz gdzie k�adziesz �apy!! 00:00:19:Nie przejmuj si� tym i tak nic tam nie ma 00:00:22:Jako� tu za cicho 00:00:25:To, dlatego, �e s� wakacje 00:00:27:Wielu uczni�w wr�ci�o do domu, albo wyjecha�o 00:00:32:wakacje... 00:00:37:Hey Louise 00:00:39:Dawno Ci� tu nie widzia�am. By�am pewna, �e wr�ci�a� do domu. 00:00:43:Musia�am co� za�atwi�. 00:00:46:Wybieracie si� do domu? 00:00:48:Kochanie!!! 00:00:50:Musisz mi wybaczy� to chwilowe rozstanie, 00:00:54:chocia� dopiero si� spotkali�my 00:00:56:No...OK... 00:00:58:Jade do domu Tabithy 00:01:02:do Tabithy? 00:01:06:Kochanie, �ycz� mi�ych wakacji. 00:01:14:Mi�ej podr�y. 00:01:18:"Mi�ej podr�y" po moim trupie!! 00:01:22:Zacz�a si� wraz z pierwszym poca�unkiem, 00:01:24:historia naszej mi�o�ci. 00:01:27:Gdy rzuci�am zakl�cie, naprzeciw przeznaczeniu. 00:01:32:Pojawi�e� si� ty!! 00:01:36:ZERO NO TSUKAIMA 00:01:42:Dwa ksi�yce �wiec� na nocnym niebie 00:01:47:Wiem,�e jest to niemo�liwe.. 00:01:54:To pierwszy raz, gdy to czuje, 00:01:59:Z jakiego� powodu to miejsce przywo�uje wspania�e uczucie 00:02:05:Je�liby� si� kiedy� potkn�� i upad� 00:02:12:Zawsze przytul� Ci� mocno!! 00:02:15:Zawsze przytul� Ci� mocno!! 00:02:20:Nie mog� si� zbudzi� od czasu naszego s�odkiego poca�unku, 00:02:22:z historii, kt�ra si� zacz�a z dniem naszego spotkania. 00:02:27:Zobaczysz, zakl�cie, kt�re rzuci�e� z pewno�ci� spe�ni twoje �yczenie! 00:02:32:Zacze�a si� wraz z naszym pierwszym poca�unkiem, 00:02:36:historia naszej mi�o�ci. 00:02:38:Gdy rzuci�am zakl�cie, naprzeciw przeznaczeniu. 00:02:41:Pojawi�e� si� ty!! 00:02:45:Pojawi�e� si� ty!! 00:03:00:"Sekret Tabithy" 00:03:02:"Sekret Tabithy" 00:03:09:Jak ja wytrzymam...w takim spokojnym miejscu? 00:03:15:Nie cieszysz si� z powrotu do domu? 00:03:30:Nie wiedzia�am, �e jeste� studentem z zagranicy tak jak ja. 00:03:36:Dlaczego studiujesz za granic�? 00:03:41:W moim przypadku...by�am utrapieniem... 00:03:47:musia�am opu�ci� poprzedni� szko��, bo sprawia�am za du�o k�opot�w. 00:03:51:Wi�c pr�bowali wyda� mnie za m��, m�wi�c 00:03:55:�e jestem g�upia i przynosz� rodzinie wstyd. 00:03:58:Ale osob�, kt�r� mia�am po�lubi� by� stary facet! Prawie jak m�j dziadek. 00:04:00:Nie s�dzisz, �e to ohydne?! 00:04:05:Hey, co si� sta�o? 00:04:08:Jezioro Ragdorian wyla�o, prosz� jed�cie przez wzg�rza. 00:04:18:Zastanawiam si� czy to przez te ostatnie ulewy? 00:04:21:Ju� prawie dojechali�my do Galli... 00:04:25:Jak sko�czysz z praniem, wysprz�taj pok�j!! 00:04:27:Je�li si� b�dziesz obija� to nie dostaniesz nic do jedzenia!! 00:04:32:Dobra, dobra. 00:04:40:Nie obchodzi go, z kim, byle tylko m�g� flirtowa�! 00:04:46:Dlaczego si� tym w og�le przejmuj�?! 00:04:50:Ahh!! Jestem taka wkurwiona!!!! 00:04:55:Musz� tyra� na ka�de jej zawo�anie! 00:04:59:Ale z jakich� powod�w czuj� si� odpr�ony. 00:05:00:O czym ty w og�le m�wisz? To jakie� nieporozumienie! 00:05:05:Czekam na twoje przeprosiny!! 00:05:08:S�ucham, Guiche! 00:05:10:Nic ju� do ciebie nie czuj�, 00:05:14:Jestem z tob� tylko, dlatego, �e b�aga�e� mnie o to!! 00:05:17:Prosz� uspok�j si� i wys�uchaj mnie 00:05:25:Z pewno�ci�, zaraz... 00:05:29:My�la�am, �e Louise wr�ci�a do domu. 00:05:32:Nie 00:05:33:B�agam Ci� zaczekaj!! 00:05:35:Nie �a� za mn�!! 00:05:38:Czekaj!! 00:05:39:Prosz� wys�uchaj mnie!! 00:05:43:Zaczekaj b�agam Ci�!! 00:05:46:Ci dwoje nigdy si� nie zmieni�. 00:05:55:Mam!! 00:05:57:Mia�em zamiar to wywali�. 00:05:59:Mog� to zatrzyma�!? 00:06:01:Pewnie, bierz jak tylko Ci si� przyda "Nasz Mieczu"!! 00:06:05:M�g�by� przesta� mnie tak nazywa� i ci�gle �ciska�? 00:06:13:Ju� prawie. 00:06:16:My�l�, �e to dobre miejsce. 00:06:18:Mog�e� poprosi� jakiego� szlachcica o pomoc, jedno zakl�cie i po sprawie. 00:06:23:Potrafi� sobie sam poradzi�. 00:06:27:Co chcesz zrobi� z tym ogromnym garczkiem? 00:06:32:Zobaczysz wieczorem!! 00:06:41:rzeczywi�cie nie ma �adnego sposobu by tamt�dy przejecha�. 00:06:44:Nawet domy s� pod wod�. 00:06:46:Kiedy dojedziemy do twojego domu? 00:06:50:Wkr�tce. 00:06:55:To by�... 00:07:01:Tak jak my�la�am. 00:07:04:Ten szczyt to ju� granica kr�lestwa... 00:07:07:Tabitha? Czy ty przypadkiem nie nale�ysz do rodziny kr�lewskiej?! 00:07:23:Wi�c ty jeste�... 00:07:31:Witaj w domu. 00:07:33:Czekali�my na Ciebie, panienko Charlott. 00:07:42:Chcia�abym si� przywita� z twoim ojcem. 00:07:48:Poczekaj tutaj. 00:08:06:Przepraszam bardzo, 00:08:10:Jestem Percerin, s�u��cy rodziny Orleans 00:08:14:Mi�o mi Ci� pozna�. Jestem Kirche Zerbst. 00:08:20:To raczej zaskakuj�ce, �e panienka Charlotte przyprowadzi�a kogo� do domu. 00:08:26:Charlotte to jej prawdziwe imi�? 00:08:46:Kto to? 00:08:58:Witaj Matko, przed chwil� przyjecha�am. 00:09:01:Trzymaj si� z daleka prostaczko!! 00:09:03:Rozumiem, wi�c panienka przybra�a imi� Tabitha. 00:09:07:Po co by zmieni�a imi� studiuj�c za granic�? 00:09:11:Nigdy nic o sobie nie m�wi�a. 00:09:14:To, �e panienka studiuje za granic� by�o wol� jej wujka, kr�la. 00:09:18:Wujka?? Wi�c jednak nale�y do kr�lewskiej rodziny!! 00:09:23:Ojciec panienki Charlotty by� bratem obecnie panuj�cego kr�la. 00:09:32:Rozumiem. 00:09:34:Jej ojciec zmar�? 00:09:37:Zosta� zamordowany. 00:09:40:Jestem pewien, �e mog� to powiedzie� w ko�cu panienka ci ufa... 00:09:44:ja tak�e, Zerbst-sama. 00:09:48:Jeste�...tajnym agentem rodziny kr�lewskiej!! 00:09:50:Pr�bujecie mi odebra� Charlotte tak jak odebrali�cie mi m�a?!!! 00:09:55:Ksi��e Orleans by� drugim synem w rodzinie kr�lewskiej. 00:09:58:By� tak�e bardziej uzdolniony w pos�ugiwaniu si� magi� ni� starszy kr�lewski syn Joseph. 00:10:06:Gdy kr�l odszed� pi��dziesi�t lat temu, 00:10:08:kr�lewski trybuna� by� podzielony odno�nie nast�pcy tronu. 00:10:15:Sp�r w rodzinie. 00:10:17:W tej ohydnej walce, Ksi��e Orleans zosta� zamordowany. 00:10:26:Ten, kto posadzi� Josepha na kr�lewskim tronie, targn�� si� tak�e na �ycie panienki Charlotty by zapobiec p�niejszym problemom. 00:10:39:~Napisy by koparek1~ 00:10:42:Pewnego razu Pani i panienka Charlotta zosta�y zaproszone na kolacj�. 00:11:04:Na przyj�ciu kto� rzuci� straszne zakl�cie, w rezultacie wypicie zatrutej wody doprowadza�o cz�owieka do szale�stwa. 00:11:09:Poniewa� dokonano tego na oczach wszystkich, ka�dy obecny z rodziny kr�lewskiej by� podejrzany. 00:11:14:Pani po�wi�ci�a siebie by chroni� panienk� Charlotte. 00:11:20:Od tamtej pory pani jest... 00:11:22:My�lisz, �e moje dziecko b�dzie celem rodziny kr�lewskiej... 00:11:27:Jedyne, czego pragniemy to �y� w spokoju. 00:11:30:Wyno� si� st�d!! Nie pozwol� jej skrzywdzi�!! 00:11:36:To dziecko...Charlotta, jest moim najcenniejszym skarbem. 00:11:41:Wkr�tce wr�c�, Matko. 00:11:46:Tabitha to imi� lalki, kt�r� Ksi�na podarowa�a Charlottcie 00:11:53:Od tamtego momentu Panienka, kt�ra niegdy� by�a pe�n� �ycia osob�, sta�a si� zupe�nie inna. 00:11:59:To by�o tak jakby zapiecz�towano jej wszystkie emocje. 00:12:05:Kiedy incydent wyszed� na jaw, ci, kt�rzy targn�li si� na �ycie panienki nagle znikn�li. 00:12:12:Zamiast tego kr�lewska rodzina, da�a jej trudn�, a wr�cz niemo�liw� do wykonania prac�, 00:12:17:m�wi�c, �e jej zdolno�ci s� wystarczaj�ce... 00:12:39:Pomimo tego panienka Charlotta wykona�a to niedorzeczne zadanie. 00:12:44:By chroni� pani� nawet za cen� w�asnego �ycia. 00:12:53:Jaki jest pow�d jej studiowania za granic�, w akademii Toristein? 00:12:57:Kr�lewska rodzina nie mog�a osi�gn�� tego, co zamierza�a, 00:13:01:wi�c chocia� z pocz�tku twierdzono, �e ma to na celu umys�owy rozw�j panienki, 00:13:04:to tak na prawd� traktowali j� jak utrapienie, wi�c pozbyli si� jej wysy�aj�c za granice. 00:13:10:Uwolni� si� od utrapienia... 00:13:13:Co? 00:13:15:Co tak d�ugo Tabitha?! 00:13:19:W ka�dym b�d� razie mam ochot� zmy� z siebie ca�y ten brud d�ugiej podr�y. 00:13:35:Sko�czone. 00:13:42:Od�wie�aj�ce. 00:13:45:Dla japo�czyka wielka wanna to podstawa. 00:13:53:Japonia 00:14:01:Co to jest? 00:14:11:Siesta? 00:14:13:Saito...san? 00:14:14:To nie tak...! 00:14:17:Oops, znowu to zrobi�am. 00:14:20:Mam k�opoty. 00:14:22:O nie, Do tego pomoczy�am ubranie. 00:14:26:Nic ci nie jest? 00:14:28:Nie, co ty tak w og�le robisz? 00:14:32:Tak si� w moim kraju k�pie... 00:14:36:chocia� to troch� staromodny zwyczaj. 00:14:39:Wanna?? 00:14:43:Znalaz�em j� w �mieciach. 00:14:46:Cudowne! Te� bym chcia�a spr�bowa�! 00:14:51:Mo�e si� do mnie przy��czysz?? Kogo pr�buje oszuka�... 00:14:54:Mog�!? 00:15:00:Czekaj chwil�!! Nie s�dz� �eby to by� dobry pomys�!! 00:15:04:Nikogo nie ma w pobli�u, poza tym jest ciemno, wi�c wszystko b�dzie w porz�dku. 00:15:08:Przepraszam Siesta-san, ale ja jestem w ko�cu...facetem. 00:15:11:Ale nie jeste� kim�, kto m�g�by zrobi� co� perwersyjnego. 00:15:16:To zbyt zamotane �eby to tak �atwo poj��... 00:15:26:Czeka�a�? 00:15:30:Przepraszam, �e ci� niepokoje o tej porze, 00:15:33:ale ksi�yc jest dzisiaj wyj�tkowo pi�kny... 00:15:40:przy okazji wysusz� swoje ubranie. 00:15:43:Okay... 00:15:48:Prosze nie b�d� taki zawstydzony, 00:15:50:bo to wprawia mnie w zak�opotanie. 00:15:54:Mo�esz na mnie spojrze� i tak przecie� nie zobaczysz za wiele p�ki jest ciemno. 00:16:07:Saito-san, k�piel rzeczywi�cie sprawia rado��. 00:16:10:Szkoda tylko, �e wanna jest taka ma�a. 00:16:13:pozw�l, �e si� tak u�o��(Qrwa nic innego mi do g�owy nie przysz�o) 00:16:17:Jaki jest tw�j kraj, Saito-san?? 00:16:21:M�j kraj?? 00:16:22:Tak, prosz� opowiedz co� o nim 00:16:25:Ma tylko jeden ksi�yc, i nie istnieje nikt taki jak czarodziej, 00:16:29:prawie wszystko dzieje si� dzi�ki elektryczno�ci. I... 00:16:34:Saito-san!! 00:16:36:Jeden ksi�yc, nie ma mag�w... 00:16:39:Stroisz sobie ze mnie �arty, tylko dlatego �e jestem ze wsi czy� nie!! 00:16:43:Nie! Nie! Ja wcale nie �artuj�!! 00:16:47:Sp�j� prawdzie w oczy... te ksi...
greg244