00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:03:Subs: Remi| 00:00:07:. 00:00:57:X-MEN 00:00:59: 00:01:03:MAGNETO 00:01:07: 00:01:21:To dobre.|Mutant uczy się czytać. 00:01:25: 00:01:26:Popatrz na tytuł:|"Folwark Zwierzęcy". 00:01:29:Oglšda tylko obrazki. 00:01:32:Widzisz tam swoich|krewnych, futrzaku? 00:01:35: 00:01:39:Co to było? 00:01:40: 00:01:46:Nie próbuj niczego! 00:01:48: 00:01:52:Zostań tu!|Nie spuszczaj go z oczu! 00:01:55:Czemu ja? 00:01:57: 00:02:08:Zatrzymaj ich!|Podejd do okna i odwołaj swoich dziwacznych przyjaciół! 00:02:11:Zatrzymaj ich!|Podejd do okna i odwołaj swoich dziwacznych przyjaciół! 00:02:13: 00:02:14:Zrób to!|Pomóż mi! 00:02:16: 00:02:18:Wolverine - taki impulsywny. 00:02:21: 00:02:28:Sierżancie!|Zaczekajcie! Sierżancie! 00:02:32: 00:02:53:Chyba się nie znamy. 00:02:55: 00:03:00:Magneto,|jak przypuszczam? 00:03:02:Chod.|Musimy się spieszyć. 00:03:05:Naprawdę doceniam to,|co robisz. 00:03:07:Żałuję jednak ale... 00:03:09:Na co czekasz? 00:03:11:Na mojš rozprawę. 00:03:13: 00:03:14:- Profesor Xavier i ja uważamy...|- Xavier? 00:03:17:Charles Xavier kazał wam włamać się|do Komisji Kontroli Mutantów? 00:03:21:Zapewniam, że niechętnie. 00:03:23:I pozwoli ci zgnić w więzieniu? 00:03:26:Wykluczone. 00:03:27: 00:03:28:Celowo oczekuję sprawy w sšdzie. 00:03:30:Dzięki temu udowodnię swojš niewinnoć|i słusznoć naszych działań. 00:03:35:Jakie szanse ma mutant|gdy sšdzi go człowiek? 00:03:39: 00:03:46:Ufasz prawom ustanowionym przez tych ludzi?|Oni inaczej niż ty pojmujš braterstwo. 00:03:49:Ufasz prawom ustanowionym przez tych ludzi?|Oni inaczej niż ty pojmujš braterstwo. 00:03:52: 00:03:53:Walczš ponieważ się|nas bojš. 00:03:56:- I nas nie rozumiejš.|- Rozumiejš. 00:04:00:Nasze mutanckie moce czyniš nas superior.|Oto, czemu sie nas bojš. 00:04:04:Włanie dlatego muszę|stanšć przed sšdem. 00:04:07:Muszš zrozumieć, że nie jestemy zagrożeniem dla rodzaju ludzkiego.|Jestemy jego częciš. 00:04:16:Ludzi trzeba zniszczyć. 00:04:18:Dysponuję wystarczajšcš mocš|aby to zrobić. 00:04:22: 00:05:07:Niezły film. 00:05:09:To nagranie z dzisiejszego ataku|na główny Areszt ledczy. 00:05:14:- Co to za facet?|- Był moim przyjacielem. 00:05:18:- Był?|- Poznalimy się po wojnie. 00:05:21:Pracowałem w szpitalu potajemnie używajšc|moich mocy do leczenia ocalałych. 00:05:23:Pracowałem w szpitalu potajemnie używajšc|moich mocy do leczenia ocalałych. 00:05:26:Pomagał mi obiecujšcy,|młody asystent, Magnus. 00:05:29:Razem pomagalimy pacjentom|odzyskać radoć życia. 00:05:33:Zaprzyjanilimy się.|Jednak dla niektórych wojna nigdy się nie kończy. 00:05:38:Niedobitki armii, która brutalnie okupowała jego|małš ojczyznę wróciły aby jš zajšć ponownie. 00:05:40:Niedobitki armii, która brutalnie okupowała jego|małš ojczyznę wróciły aby jš zajšć ponownie. 00:05:45: 00:05:46:Ratowalimy kogo się dało. 00:05:49:Po raz pierwszy odkrywajšc przed sobš i innymi|nasze długo skrywane mutanckie moce. 00:05:53:Po raz pierwszy odkrywajšc przed sobš i innymi|nasze długo skrywane mutanckie moce. 00:05:57:Magnus nie miał łatwo. 00:05:59:Stracił rodzinę|gdy ci ludzie zajęli jego ojczyznę. 00:06:03:Ogarnięty gniewem,|próbował ich zniszczyć. 00:06:06:Powstrzymałem go ale nigdy|nie widziałem go tak zmienionego. 00:06:11:Próbowałem pomóc mu uporać się|z tym bólem. 00:06:14:Magnusie, przemoc niczego|nie rozwišże. 00:06:17:Musimy używać naszych mocy|by nieć ludziom pokój. 00:06:21:Jeste głupcem, Charles! 00:06:23:Spójrz na nich!|Oni sami nawet nie wiedzš, co to pokój! 00:06:29:Na niebiosa,|oby nie miał racji. 00:06:32: 00:06:33:Dysponował mocš magnetyzmu,|więc zaczšł nazywać siebie Magneto. 00:06:37:Wraz z rosnšcš grupš zwolenników|atakował elektrownie, fabryki, budynki rzšdowe 00:06:40:Wraz z rosnšcš grupš zwolenników|atakował elektrownie, fabryki, budynki rzšdowe 00:06:43:aby dręczyć ludzkš społecznoć|i utorować mutantom drogę do przejęcia władzy. 00:06:46:aby dręczyć ludzkš społecznoć|i utorować mutantom drogę do przejęcia władzy. 00:06:48: 00:06:51:Ale pan go powstrzymał. 00:06:53: 00:06:55:Robiłem, co mogłem. 00:06:57: 00:06:58:Ale wyglšda na to,|że po latach znowu zaczšł. 00:07:02: 00:07:03:Teraz sš|tu X-Meni, profesorze. 00:07:06: 00:07:07:Nie może walczyć ze wszystkimi. 00:07:10: 00:07:19:Spokój! 00:07:21: 00:07:24:Tak lepiej. 00:07:26: 00:07:30:- To raczej nie będzie dzień Bestii.|- Wysoki sšdzie, zwarzywszy na charakter przestępstwa 00:07:33:- To raczej nie będzie dzień Bestii.|- Wysoki sšdzie, zwarzywszy na charakter przestępstwa 00:07:35:i zagrożenie,|jakim oskarżony jest dla społeczeństwa, 00:07:39:ludzie chcš odmowy zwolnienia za kaucjš. 00:07:41:Wysoki sšdzie. mój klient oskarżony jest|o zwykłe przestępstwo. 00:07:44:- Odmawia się kaucji tylko dlatego, że jest mutantem!|- Nie, panie Hodge. 00:07:48:Wie pan, że sšd jest wolny|od wszelkich uprzedzeń. 00:07:51:Jakiekolwiek insynuacje w tym względzie|nie będš tolerowane. 00:07:55:- Wysoki sšdzie?|- Tak, panie McCoy? 00:07:58:Mógłbym uwiadomić sšd|o okolicznociach łagodzšcych? 00:08:02:Oczywicie, panie McCoy.|Nie chcę by kto mylał, że nie jestemy sprawiedliwi. 00:08:04:Oczywicie, panie McCoy.|Nie chcę by kto mylał, że nie jestemy sprawiedliwi. 00:08:09:Dziękuję, wysoki sšdzie. 00:08:11:Wysoki sšdzie - mutanci chcš tylko|żyć w pokoju z braćmi ludmi. 00:08:14:Wysoki sšdzie - mutanci chcš tylko|żyć w pokoju z braćmi ludmi. 00:08:17:Parafrazujšc poetę: 00:08:19:"Mutantem jestem. Jest wszakże mutant|uczuć afektu pozbawiony." 00:08:23:"Karmi go wszak ta sama żywnoć, ziębi ta sama zima,|grzeje lato." 00:08:26:"Karmi go wszak ta sama żywnoć, ziębi ta sama zima,|grzeje lato." 00:08:28: 00:08:30:"Skalecz nas, a krwawić będziemy." 00:08:33:Prosze nie prowokować ludzi,|panie McCoy. 00:08:36:Prosze przejć do rzeczy. 00:08:38:Oczywicie. 00:08:39: 00:08:40:Dwa dni przed incydentem|w biurze Komisji 00:08:44:zniknęło jedenastu mutantów. 00:08:47:- Bioršc pod uwagę...|- Wysoki sšdzie, co to ma za zwišzek ze zbrodniczš działalnociš pana McCoy'a? 00:08:50:- Bioršc pod uwagę...|- Wysoki sšdzie, co to ma za zwišzek ze zbrodniczš działalnociš pana McCoy'a? 00:08:53: 00:08:54:Wszyscy byli zarejestrowani w|Komisji Kontroli Mutantów. 00:08:58:Wysoki sšdzie, oskarżony usprawiedliwia swojš zbrodnię|szkalujšc program stworzony dla dobra mutantów. 00:09:01:Wysoki sšdzie, oskarżony usprawiedliwia swojš zbrodnię|szkalujšc program stworzony dla dobra mutantów. 00:09:10:A wczorajszy atak mutantów na Areszt ledczy?|Jednym ze strażników był mój brat! 00:09:13:A wczorajszy atak mutantów na Areszt ledczy?|Jednym ze strażników był mój brat! 00:09:15:Wony, wyprowadzić tego pana! 00:09:18: 00:09:21:Domagam się pomocy medycznej!|To tak się traktuje obywateli? 00:09:25:Cisza!|Ja mówię! 00:09:29: 00:09:31:Wobec przedstawionych oskarżeń i wypadków|jakie miały miejsce wczorajszej nocy, łšcznie z próbš ucieczki, 00:09:34:Wobec przedstawionych oskarżeń i wypadków|jakie miały miejsce wczorajszej nocy, łšcznie z próbš ucieczki, 00:09:39:sšd uważa, że przebywanie oskarżonego na wolnoci|będzie niebezpieczeństwem dla społeczeństwa. 00:09:41:sšd uważa, że przebywanie oskarżonego na wolnoci|będzie niebezpieczeństwem dla społeczeństwa. 00:09:44:- Wysoki sšdzie...|- Sprzeciw oddalony. 00:09:53:Wyglšda na to, że mam szansę|przeczytać całego Dostoevsky'ego. 00:09:59:Ja mu pokażę niebezpieczeństwo dla społeczeństwa. 00:10:02: 00:10:05:Nie!|To rozkaz! 00:10:07:Z drogi! 00:10:09: 00:10:12:Szablozęby! 00:10:14: 00:10:16:Znasz tego wariata? 00:10:18: 00:10:21:Pućcie go! 00:10:23: 00:10:27:Chod!|Zabijš go! 00:10:29: 00:10:30:I dobrze. 00:10:32:Co? 00:10:33: 00:10:36:Dobra! 00:10:37: 00:10:44:Gdzie jeste? 00:10:47:Wiem, że blisko. 00:10:49: 00:10:50:- Profesorze?|- Profesorze Xavier? 00:10:52: 00:10:54:Charles,|wszystko w porzšdku? 00:10:56:W porzšdku, Sztorm.|Naprawdę. 00:11:00:Szuka pan tego Magneto?|Spędził pan tu całš noc. 00:11:04:Kim jest ten Magneto,|profesorze? 00:11:07: 00:11:08:Alarm! Przygotować izbę chorych!|Mamy rannego mutanta! 00:11:12: 00:11:19:Wszystko działo się tak szybko.|W jednej chwili sędzia ogłosił wyrok Bestii, a ten dziwny mutant zaczšł szaleć! 00:11:22:Wszystko działo się tak szybko.|W jednej chwili sędzia ogłosił wyrok Bestii, a ten dziwny mutant zaczšł szaleć! 00:11:25: 00:11:26:Wyzdrowieje, profesorze? 00:11:28:Jego stan jest stabilny. 00:11:31:Cieszę się. 00:11:32: 00:11:33:On trochę przypomina mi Wolverine'a. 00:11:36:Nazywa się Szablozęby.|Wolverine go zna i nienawidzi. 00:11:40:- Podał powód?|- Nigdy, jak zwykle. 00:11:43:Jest.|Jego spytajcie. 00:11:45: 00:11:50:Tu jeste. 00:11:52: 00:12:04:Gdyby nie wola Xaviera... 00:12:07:Wolverine!|Cofnij się. Powoli. 00:12:12:Tak czy inaczej,|zabieram stšd tego robaka. 00:12:18:Może powinnimy|przenieć go gdzie indziej? 00:12:21:Wolverine! 00:12:22:Tu nie ma miejsca na osobistš zemstę. 00:12:25:Wiesz, że musimy pomóc mutantowi,|który ma kłopoty. 00:12:28:To nic osobistego.|On jest grony. 00:12:31:- Prawie zginšł.|- Prawie to za mało. 00:12:34:- Wolverine!|- Zejdcie mi z drogi! 00:12:37:Jeli zabierzesz Szablozębego|z izby chorych, nie wracaj! 00:12:42: 00:12:44:Ale wy go nie znacie.|Nie może tu zostać. 00:12:48:Tak włanie niektórzy z nas myleli o tobie|kiedy zjawiłe się tu po raz pierwszy. 00:12:52:Gniew tego człowieka|przypomina twój własny. 00:12:55:Zejd mi z drogi. 00:12:57:Sektor 37, alarm w bazie wojskowej!|- Magneto. 00:13:00:- Jest pan pewien?|- Znam go. Szybko. 00:13:02:Wszystko inne musi poczekać. 00:13:04:- Zaczekajcie!|- Nie, Jubilee. Jeszcze nie. 00:13:07:- Magneto jest zbyt niebezpieczny.|...
cyberzaku