Revenge.S03E01.HDTV.x264-LOL.txt

(32 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{58}{151}/Mój ojciec był niewinny,|/zniszczyli go potężni ludzie.
{152}{211}Stojš za tym Graysonowie.|Zapłacš za to.
{212}{281}/Powięciłam swoje życie,|/by pomcić jego mierć.
{282}{330}Kiedy kto się o tobie dowie.
{336}{416}/I nie ustanę, dopóki nie zapłacš|/odpowiedniej ceny.
{480}{530}- Nie możesz tam wejć!|- Muszę, Jack tam jest.
{531}{597}Boże, Declan!|Mój Boże...
{598}{631}W Grayson Global wybuchła bomba.
{632}{672}Mylę, że Conrad|przeznaczył jš dla mnie.
{674}{745}- Chcę cię ocalić.|- Nie mogę odejć, nie teraz.
{746}{808}- Być może nigdy nie będę mogła.|- A zwłaszcza nie dla mnie.
{809}{866}- Gdzie mój brat?|- Odszedł, Jack.
{876}{955}/- Stać! FBI! Na glebę!|- Nolanie Ross, jeste zatrzymany.
{956}{1020}Nic mnie nie powstrzyma|przed zemstš na Graysonie.
{1021}{1054}Jack, nie rób tego!
{1060}{1132}Nie niszcz sobie życia|z powodu moich wyborów.
{1133}{1166}O czym ty mówisz?
{1172}{1212}To ja jestem Amandš Clarke.
{1308}{1344}/Lęk...
{1350}{1444}/to ogień, który od urodzenia płonie|/nawet w najtwardszych sercach.
{1474}{1562}/Motywuje i paraliżuje|/najlepszych z nas...
{1563}{1644}/Najgorsi z nas używajš go|/jako broni.
{1674}{1758}/Ale gdy podšżamy cieżkš|/zdrady i oszustwa...
{1948}{2004}/najbardziej boimy się tego...
{2014}{2090}/że prawda jest absolutem.
{2232}{2262}Przykro mi.
{3316}{3362}Miłego popołudnia, słoneczko.
{3428}{3494}Mam nadzieję,|że ta piękna pogoda się utrzyma.
{3498}{3544}/2 MIESIĽCE WCZENIEJ
{3564}{3656}Nigdy nie pada na przyjęciu u Graysonów|z okazji Dnia Pamięci.
{3658}{3708}Jeszcze nie nazywam się Grayson, Danielu.
{3712}{3810}Może więc wreszcie ustalimy datę,|żeby mogła się tak nazywać?
{3816}{3869}Najpierw musimy poradzić sobie|z jutrzejszym dniem.
{3870}{3954}Wcišż nie wierzę, że próbowała|zaaranżować zjazd mojej rodziny.
{3976}{4035}Szkoda, że pojawi się tylko|połowa mojej rodziny.
{4036}{4073}Nie jeste choć odrobinę ciekawy,
{4074}{4142}dlaczego twoja matka|nie odzywała się przez pół roku?
{4144}{4208}Mogę mieć tylko nadzieję,|że po tym, jak nas zostawiła,
{4212}{4286}tkwi w jakim mrocznym|i samotnym miejscu,
{4290}{4340}z którego już się do nas|nie odezwie.
{4905}{4968}Aż dziw, że koń cię nie zrzucił.|Jeste lekka jak piórko.
{4972}{5042}A ty wcišż powtarzasz|same właciwe rzeczy.
{5074}{5108}Co cię trapi?
{5112}{5222}Chyba rozumiesz, że to zły pomysł,|by tu był, gdy wróci Conrad.
{5227}{5272}- Proszę.|- Nie ma potrzeby...
{5276}{5317}Nie musisz dawać mi pieniędzy.
{5320}{5375}I nie spędzać ze mnš|tego pół roku.
{5376}{5428}Bardzo się cieszę,|że stało się inaczej.
{5474}{5540}Byłbym przeszczęliwy,|gdyby zamieszkała ze mnš w miecie.
{5548}{5640}Nie chciałam cię ukrywać,|tylko mieć cię dla siebie.
{5992}{6025}Charlotte!
{6026}{6094}Nie spodziewałam się ciebie|jeszcze przez 2 tygodnie.
{6104}{6184}Okazało się, że nie mamy już|posiadłoci w Paryżu,
{6188}{6235}co z radociš odkryłam|o 3.00 nad ranem po tym,
{6236}{6269}jak w Brukseli|wynajęłam samochód.
{6270}{6312}Skarbie, przykro mi,|że nikt ci nie powiedział,
{6313}{6388}ale europejski rynek|jest teraz bardzo silny.
{6410}{6482}Chyba tak samo|jak twój stajenny.
{6492}{6557}Ostatnie miesišce|były dla ciebie trudne,
{6558}{6603}straciła Declana i dziecko,
{6604}{6655}ale miałam nadzieję,|że wczeniejsze ukończenie szkoły
{6656}{6720}i wyjazd do Europy|okażš się pokrzepiajšce.
{6729}{6790}A może to tylko zmęczenie|po długiej podróży?
{6804}{6860}Może powinna pójć do domu,
{6864}{6932}odpoczšć i porzšdnie się najeć.
{6938}{6982}Porozmawiamy o tym póniej.
{6990}{7058}To wiele słów|jak na zwykłe powitanie.
{7088}{7182}Rezydencja nadal jest nasza?
{7570}{7634}Zajęło mi tylko 10 lat,|by się odwdzięczyć za tamtš przysługę.
{7636}{7714}Miałem nadzieję, że akurat za tę|nie będziesz musiała.
{7786}{7858}Dzięki, że odebrała mnie|spod bocznej bramy.
{7860}{7930}Nie byłem gotów stawić czoła|kaprynej opinii publicznej.
{7940}{7990}Cieszę się, że wróciłe|do grona żywych, Nolan.
{7991}{8030}Zajęło to więcej czasu,|niż oczekiwałem,
{8031}{8075}by wentyl bezpieczeństwa|ukryty w Carrionie
{8076}{8125}ujawnił wszystkich|członków Inicjatywy
{8126}{8156}i oczycił mnie.
{8174}{8216}Ważne, że się udało.
{8217}{8289}I nie używajmy już więcej słów|"Carrion" ani "Inicjatywa".
{8290}{8332}Amen.
{8348}{8398}A skoro o tym mowa...
{8410}{8464}Jak tam życie narzeczeńskie?
{8472}{8553}Próbuję uniknšć ustalenia daty lubu,|a Daniel szuka pracy.
{8554}{8631}Mogę się z nim solidaryzować, skoro...
{8632}{8698}Nolcorp przeszedł do historii.
{8712}{8770}To co mnie ominęło?
{8773}{8862}- Jack chciał zabić Conrada?|- Tak, Nolan.
{8870}{8919}Dobrze zrobiła,|że go powstrzymała.
{8934}{9019}No tak, ale to,|że mu powiedziała,
{9020}{9084}jak naprawdę się nazywasz...
{9086}{9149}Ale nie mówiła mu,|że przewodziłem całej sitwie?
{9150}{9180}Nie widziałam się z nim.
{9181}{9256}Po pogrzebie Declana|zamknšł bar i wyjechał z Carlem.
{9257}{9300}Tak chyba będzie najlepiej.
{9314}{9380}Nie chciałbym stracić przyjaciela.|Mam ich tak niewielu.
{9382}{9454}Przykro mi, nie powinnam była|angażować cię w swoje plany.
{9472}{9521}Nie dšsam się o to, Emilko.
{9522}{9602}Będę przy tobie,|aż załatwimy wszystkich,
{9603}{9659}którzy skrzywdzili|twojego ojca...
{9660}{9692}i mnie.
{9738}{9799}Zwłaszcza jeli to|twój nowy letni domek.
{9800}{9836}Nie mój.
{9866}{9902}Poważnie?
{9908}{9996}Jeli mnie pamięć nie myli,|nadal jestem winna ci dom.
{10070}{10158}Czasami zemsta|nie jest jednak gorzka.
{10180}{10229}Choć mam nadzieję,|że taka będzie
{10230}{10330}dla naczelnej i najgorszej|rodziny w Nowym Jorku.
{10350}{10396}Jakie masz plany?
{10398}{10456}Długie lato pełne zabawy.
{10480}{10545}Zaczynasz jutro od przyjęcia|z okazji Dnia Pamięci?
{10546}{10590}A jeli wszystko pójdzie|zgodnie z planem,
{10602}{10676}to będzie ostatnie takie przyjęcie|dla Graysonów.
{10700}{10758}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> facebook.com/ProHaven <<
{10760}{10826}REVENGE|SEZON 3. ODCINEK 1.
{10836}{10906}Tłumaczenie: Xionc|Korekta: loodka
{10916}{10986}/"Fear"|/"Lęk"
{11033}{11077}Został dzień|do odsłonięcia obrazu,
{11078}{11158}a ty wcišż nie dostrzegasz|głębi w moich oczach.
{11159}{11242}Arktyczne odmęty, Lailo.
{11338}{11408}Wiesz co...?|Daj mi chwilkę.
{11414}{11444}Dzięki.
{11556}{11629}Wreszcie osišgnšłe niemiertelnoć,|o której zawsze marzyłe.
{11630}{11738}Nie, moje dziedzictwo|tkwi w pracy, którš wykonuję.
{11744}{11845}To odskocznia|zarówno do odbudowy tego stanu,
{11846}{11903}jak i wyniesienia mnie|na wyższe urzędy,
{11904}{11937}do których jestem przeznaczony.
{11938}{12025}A skoro o tym mowa,|przeglšdałem szczegóły przyjęcia,
{12026}{12092}które panna Thorne uprzejmie urzšdza,|bo twoja matka popadła w stupor.
{12093}{12195}I chociaż ochrona jest niezła|jak na zwykły raucik w Hamptons,
{12196}{12263}zupełnie nie odpowiada|przyszłemu kandydatowi na prezydenta,
{12264}{12337}więc tu dodamy|ręczne wykrywacze metalu,
{12338}{12411}a skanery rentgenowskie|przy wszystkich wejciach.
{12412}{12448}To dlatego mnie tu wezwałe?
{12458}{12505}By zatrudnić mnie|jako szefa ochrony?
{12506}{12563}Szukam pracy,|ale nie aż tak desperacko.
{12564}{12653}Wcale tak nie uważam.|To akta firmy Rice & Hawthorne,
{12654}{12722}gdzie czeka stanowisko|I wiceprezesa.
{12723}{12783}Mówiłem ci, że fundusze hedgingowe|już mnie nie kręcš,
{12784}{12824}tak jak i twoje koneksje.
{12834}{12886}Pora, bym wreszcie|był na swoim.
{12896}{12971}Byle by nie otwierał|czasopisma literackiego.
{12972}{13026}To mój szef sztabu,
{13027}{13098}który, nawiasem mówišc,|pracował w Rice & Hawthorne.
{13130}{13192}Scotty, co dobrego?
{13764}{13820}Sš lepsze miejsca,|by napić się alkoholu.
{13821}{13874}Niektóre z nich|sš nawet otwarte.
{13880}{13922}Ja tylko...
{13933}{13966}wyszłam na wieże powietrze.
{13967}{14014}Parę kilometrów|od twojej posiadłoci
{14016}{14079}i miejsca, gdzie odbędzie się przyjęcie,|na które mnie nie zaprosiła.
{14080}{14130}Przepraszam, Ashley.|Nie wiedziałam, że jeste w miecie.
{14132}{14178}Wiedza to władza, Emily.
{14180}{14228}Mylałam, że masz władzę, Ashley.
{14230}{14297}Nie, miałam układ z Conradem,
{14298}{14364}że zapłaci mi, bym zapomniała|o smrodzie wokół jego osoby.
{14372}{14428}Ale skoro ten smród wywietrzał
{14432}{14504}i nie odniosę korzyci,|gdy będę o tym opowiadać,
{14506}{14546}przychodzę do ciebie.
{14564}{14594}Po co?
{14596}{14638}Po wszystko, co masz.
{14662}{14740}Widziałam twoje spojrzenie|w noc wyborów.
{14752}{14834}Nie przyszła tam,|by uratować Conrada, ale Jacka.
{14842}{14910}I ponieważ wiem,|co do niego czujesz,
{14911}{14975}nic mnie nie powstrzyma|przed ujawnieniem Graysonom,
{14976}{15014}jakš jeste oszustkš.
{15015}{15076}le to odczytała, Ashley.
{15090}{15135}I szczerze mówišc,|brzmisz jak ostatnia desperatka.
{15136}{15183}Pojawię się na twoim|jutrzejszym przyjęciu,
{15184}{15244}a ty przedstawisz mnie|niektórym swoim gociom.
{15248}{15304}- Podoba ci się taki plan?|- To wszystko?
{15308}{15386}Nie, to dopiero poczštek.
{15918}{15994}"Chcę dziewiczego rubokręta".
{16016}{16052}Margaux?
{16066}{16115}Spieprzyłem jedno zamówienie,|gdy miałem 14 lat,
{16116}{16155}a ty cały czas|się ze mnie nabijasz.
{16156}{16248}Wyglšdałe na szczęliwego,|sšczšc swój sok pomarańczowy.
{16252}{16296}To miła niespodzianka,|móc cię znowu zobaczyć.
{16298}{16330}Ile to czasu minęło?
{16334}{16433}Tyle, ile zajęła ci czasu nauka tego,|jak prawidłowo zamówić drinka.
{16482}{16538}- Lekka letnia lektura?|- Chciałbym.
{16542}{16592}Szukam nowego pracodawcy.
{16593}{16637}Nigdy nie rozumiałam,|jak zarabianie fors...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin