Brooklyn.Nine.Nine.S01E04.HDTV.XviD.txt

(27 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{48}{82}Tak się cieszę,|że w końcu to zrobilimy.
{82}{132}Kylie mi mówiła,|że cišgle siedzisz na posterunku.
{197}{233}O wilku mowa,|to z pracy.
{233}{276}Wybacz.
{276}{304}Co jest, Peralta?
{304}{345}/Dzwonił kapitan.|/Chce, żebymy wszyscy wracali.
{345}{391}/Mamy trop na|/Dusiciela Słowika.
{391}{472}/Szukamy białego mężczyzny redniej budowy,|/ma około 178 centymetrów wzrostu,
{475}{551}/bršzowe włosy i małš bliznę|/na prawym policzku.
{551}{585}Dobra.
{585}{667}/Działa w ten sposób, że znajduje|/samotne kobiety bez przyjaciół,
{667}{702}zatruwa ich jedzenie,
{702}{741}a potem zażyna je|w swoim samochodzie.
{741}{779}Kapitalnie, co nie?
{779}{856}Ostatnio widziano go ubranego|w łososiowš koszulę i szarš marynarkę
{856}{894}a naoczny wiadek zeznał,
{894}{949}że facet ma problem|z wpakowaniem do sałaty do ust..
{949}{1005}Dobra.|Gdzie jeste?
{1005}{1041}Ma najmniejszego|penisa na wiecie
{1041}{1067}i nie wie, w jaki sposób|go użyć...
{1067}{1103}Czeć wam.|Jake Peralta,
{1103}{1144}szef Amy.|To nieprawda.
{1144}{1168}Co tu robisz?
{1168}{1206}Jestem na randce.
{1206}{1249}A panna włanie wychodzi.
{1249}{1302}Było warto.|Bawcie się dobrze.
{1302}{1350}- Miły goć z tego twojego szefa.|- On nie jest moim szefem.
{1350}{1374}Włanie, że jestem!
{1374}{1446}Tłumaczenie i korekta:EmgA3|www.facebook.com/DreamTeamnapisy
{1810}{1905}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1906}{2002}Z rekordowym wynikiem|pięciu spraw rozwišzanych w tym tygodniu,
{2002}{2036}Peralta wysunšł się na prowadzenie.
{2036}{2060}Słyszelicie, że|w tydzień rozwišzałem
{2060}{2086}pięć spraw?
{2086}{2110}Słyszelimy.
{2110}{2134}Naprawdę?|Gdzie?
{2134}{2189}Pięć spraw|w tydzień!
{2189}{2254}W górę z nimi, Boyle!
{2323}{2386}Tak słodko|smakuje mój triumf.
{2388}{2424}Powiniene częciej się kšpać.
{2424}{2482}Aktualizacje co do spraw w toku.
{2482}{2517}Włanie dostałem sprawę zabójstwa|na Bessimer Street.
{2517}{2565}Ty masz sprawę,|ty dowodzisz.
{2565}{2594}We ze sobš Diaz i Peraltę.
{2597}{2623}Tak.
{2623}{2683}Trójkšcik z moich marzeń.
{2683}{2719}Gliniarzy rozwišzujšcych sprawę.
{2719}{2757}Zbliża się termin|miesięcznego podsumowania.
{2757}{2820}Do jutra chcę mieć u siebie|wasze sprawozdania rozwikłanych spraw.
{2820}{2851}Scully, możesz po prostu napisać:
{2851}{2882}"Nie rozwišzałem żadnej sprawy".
{2884}{2908}Się robi.
{2908}{2942}Ja już swoje dostarczyłam, kapitanie.
{2944}{3004}W takim razie nie kieruję|tego przypomnienia do ciebie.
{3007}{3074}Wyglšda na to, że ciebie|nienawidzi jeszcze bardziej niż mnie.
{3074}{3105}To nieprawda.
{3105}{3134}Mamy dobre stosunki.
{3134}{3165}Łšczy nas wspólny cel.
{3167}{3218}Chcesz się z nami|czym podzielić, Santiago?
{3218}{3301}Nie, proszę pana, ja tylko...|To Peralta gada przez cały czas.
{3301}{3366}Boże, chyba była najgorszš|trzecioklasistkš na wiecie.
{3366}{3390}I kto to mówi!
{3390}{3426}Ja przeskoczyłam trzeciš klasę.
{3426}{3457}Chcesz jeszcze co dodać, Santiago?
{3460}{3493}Nie.|Nie?
{3532}{3556}Odmaszerować.
{3556}{3611}Wiem, że od dawna|nie miałe Peralty
{3611}{3637}jako podwładnego.
{3637}{3661}Uważaj na niego.
{3661}{3690}Praca z nim to nie bułka z masłem.
{3690}{3743}To nieprawda,|ty mała sabotażystko.
{3743}{3815}Tak się składa,|że jestem wietnym podwładnym.
{3817}{3875}Czyli pożyczałe sobie|te samochody?
{3877}{3939}Spytaj o stan jego konta.
{3939}{3966}Spytaj o stan jego konta!
{3968}{4035}Spytaj  o stan|jego...
{4035}{4074}konta.
{4074}{4109}Powinna go spytać|o stan jego konta.
{4109}{4186}Kapitanie, Santiago zbiła szybę!
{4186}{4220}Wszystko musisz kontrolować,
{4220}{4268}nie słuchasz się innych,
{4268}{4316}po prostu robisz co chcesz.
{4316}{4352}Mogłabym tak jeszcze długo.
{4352}{4400}Tego włanie ci nie powie|żaden z twoich kochanków.
{4400}{4431}Trafiony zatopiony!
{4431}{4479}Mogę być|niesamowitym podwładnym
{4479}{4503}i zamierzam to udowodnić.
{4503}{4531}Wiem, że to zrobisz|Jake'u w pudełku.
{4531}{4565}Nigdy więcej tak do mnie nie mów.
{4565}{4599}Ja prowadzę.|Powinnimy już jechać.
{4599}{4642}Niesiesz mojš torbę.
{4642}{4728}Ale ty wybierzesz muzykę, dowódco.
{5045}{5097}To wspaniałe zdjęcie.
{5097}{5121}Nie znoszę go.
{5121}{5232}Ja też.
{5232}{5280}Mam naocznego wiadka|w sprawie złodzieja torebek.
{5280}{5337}Ale facet od rysowania|portretów pamięciowych jest chory.
{5337}{5371}Jak mam to rozwišzać?
{5371}{5419}Wymyl co.|To twoja sprawa.
{5421}{5476}Oczywicie.|Co wymylę.
{5476}{5517}Dziękuję.
{5517}{5553}Czy ty się przede mnš kłaniasz?
{5553}{5610}Nie.
{5610}{5682}W ten sposób włanie chodzę.
{5740}{5776}Czego potrzebujesz, Quasimodo?
{5776}{5807}Bo muszę gnać do|Boyle'a i Peralty.
{5807}{5848}Co się dzieje z kapitanem?
{5848}{5884}Chyba ma zły humor.
{5884}{5946}Nie wiem.|Kto go tam zresztš wie?
{5948}{5999}Dobrze się pan czuje, kapitanie?
{5999}{6023}Ciężki weekend?
{6023}{6088}Pojechałem z moim mężem na Barbados.
{6088}{6147}Nosilimy kapelusze|z lici palmy
{6147}{6188}i pływalimy z płaszczkami.
{6188}{6282}Nigdy w życiu nie byłem tak szczęliwy.
{6282}{6339}Tego faceta nie da się rozgryć.|Nawet nie próbuj.
{6339}{6375}To bezapelacyjnie
{6375}{6418}najmieszniejsza historia,|jakš kiedykolwiek słyszałem.
{6538}{6586}Facet musiał ważyć|jakie 250 kilogramów.
{6586}{6620}Chyba już wiemy,|co go zabiło.
{6620}{6673}To na pewno nie była mierć głodowa.
{6675}{6713}Co tu mamy?
{6713}{6749}Wybacz.
{6749}{6809}To ty dowodzisz,|ty tutaj rzšdzisz.
{6809}{6840}Frank Patterson.
{6840}{6903}58-latek, żonaty,|bezdzietny.
{6903}{6948}Zona znalazła go dzi rano|i zgłosiła zgon.
{6948}{7013}Jakie lady włamania|albo walki?
{7013}{7037}Nie.
{7037}{7061}Jest pan tego pewien?
{7061}{7090}Wyglšda, że jego pasek
{7090}{7130}stoczył epickš walkę|z brzuchem.
{7157}{7183}Jakie jest twoje zdanie, Boyle?
{7183}{7231}- W porz...|- Stwierdzam zgon z przyczyn naturalnych.
{7231}{7265}Mamy tu leki na serce,
{7265}{7305}podręczny defibrylator.
{7305}{7344}I kosz upominkowy dla częstego klienta
{7344}{7387}z oddziału kardiologicznego|z Brooklyn Methodist.
{7387}{7421}Uważam sprawę za otwartš|i od razu jš zamykam.
{7421}{7490}To samo działo się|non stop z gębš tego gocia.
{7490}{7526}To mój ostatni|kawał grubymi nićmi szyty.
{7526}{7557}W porzšdku?
{7557}{7581}Diaz, sprawd, czy w łazience
{7581}{7608}jest więcej leków.
{7608}{7641}Boyle, rozejrzyj się|po sypialni.
{7641}{7711}Ja zajmę się kuchniš.
{7713}{7768}Miałem wydać identyczne komendy.
{7768}{7792}To takie dziwne.
{7792}{7819}Jest mistrzem w zgadywaniu,
{7819}{7847}co mu każę robić,
{7847}{7946}od razu to robi.|To dziwne.
{7979}{8008}Sierżancie.
{8008}{8056}Jest pan naprawdę dobry w rysunkach.
{8058}{8109}Mylisz, że mi prawisz komplementy,
{8109}{8166}ale nazywanie tego rysunkami|jest dla mnie obelgš.
{8166}{8224}Jeste fankš|rysunków Picasso?
{8224}{8267}Przepraszam.
{8267}{8300}Czy mógłby pan narysować|dla mnie portret pamięciowy sprawcy?
{8300}{8329}Facet od szkiców jest chory
{8329}{8368}a kapitan chce, żeby|to było zrobione na wczoraj.
{8368}{8394}Ma kiepski humor.
{8394}{8420}Naprawdę?
{8420}{8476}Nigdy nie mogę go rozszyfrować.
{8476}{8511}Ale pan dzi wesoły, kapitanie.
{8511}{8535}Dobrze się pan bawił w weekend?
{8535}{8586}W moim domu|wybuchł mały pożar.
{8586}{8682}Straciłem albumy ze wszystkimi|rodzinnymi zdjęciami.
{8682}{8718}Jestem zdruzgotany.
{8718}{8756}Mówię panu,
{8756}{8782}łšczy nas wię
{8782}{8821}i czuję, że co go gnębi
{8821}{8866}Pomoże mi pan?
{8866}{8909}wietnie.
{8909}{8945}Czy może pani|opisać wyglšd sprawcy
{8945}{8974}sierżantowi Jeffordsowi?
{8974}{9034}Miał ciemne,|kręcone włosy,
{9034}{9065}tatuaż na szyi...
{9065}{9096}Proszę zaczekać.|Niech pani zwolni.
{9096}{9154}Zacznijmy od oczu.
{9154}{9214}Miał desperackie spojrzenie?|Była w nim samotnoć?
{9214}{9240}Zdradzało zawód miłosny?
{9243}{9276}Były bršzowe.
{9279}{9351}Czy pani w ogóle|chce odzyskać swojš torebkę?
{9396}{9449}Jak dotšd opowiedziałe|trzy kawały grubymi nićmi szyte
{9449}{9485}i całkowicie|zneutralizowałe Charlesa.
{9485}{9523}To tak wyglšda według|ciebie bycie dobrym podwładnym?
{9526}{9571}Po pierwsze,|to opowiedziałem cztery.
{9571}{9612}A po drugie,|staram się być pomocny.
{9612}{9665}Zaczšłem robić spis|produktów w lodówce,
{9665}{9701}ale okazało się, ze nie ma do tego|wystarczajšcej iloci papieru na Ziemii.
{9701}{9741}Pięć kawałów grubymi nićmi szytych.
{9741}{9765}Dzięki, Arnie.
{9765}{9794}Widzisz, Arnie uważa,|że wietnie mi idzie.
{9794}{9821}Morda w kubeł, Arnie.
{9821}{9895}Choć raz się opanuj
{9895}{9940}i pozwól Boyle'owi|wykonywać jego pracę.
{9943}{9981}No dobrze.
{9981}{10039}Dopóki nie dostanę|rozkazu od Boye'a,
{10039}{10082}będę tu stał bez ruchu,
{10082}{10156}niczym mšdry, stary dšb.
{10156}{10221}Wyglšdasz jak przygłup.
{10221}{10286}Wyrazy współczucia z powodu|mierci męża, pani Patterson.
{10286}{10341}Czy może pani opowiedzieć,|co stało się po niadaniu?
{10341}{10372}Wyszłam z psem na spacer.
{10372}{10413}Kiedy wróciłam,|on już nie żył.
{10415}{10451}Nadal jestem w szoku.
{10451}{10504}W przyszłym tygodniu|mielimy razem wypłynšć w rejs.
{10504}{10573}Już wstępnie zamówił|nielimitowanš iloć napojów.
{10573}{10631}Z pewnociš przemysł|napojów opłakuje jego mierć.
{10724}{10832}Powtórna aktywacja ruchu.
{10871}{10899}Detektyw Jake Peralta.
{10899}{10950}Doktor Rossi.|Jestem nowym lekarzem sšdowym.
{10950}{10974}Proszę sobie nie przeszkadzać.
{10974}{11003}Z pewnociš masz|dużo pracy.
{11003}{11043}Tak właciwie,|to dostałem zalecenie,
{11043}{11089}żebym nic nie robił.
{11089}{11132}Co cię tu sprowadza...
{11132}{11192}Dobra.|W porzšd...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin