{257}{358}{Y:b}Z PAMIĘTNIKA POŁOŻNEJ|przekład: titi {754}{787}Dzień dobry. {924}{996}{Y:i}Mieszkajšc przez rok w Poplar, {997}{1086}{Y:i}zaczęłam postrzegać się|jako odważna osoba. {1087}{1125}Przyjechała mnie zbadać? {1126}{1230}{Y:i}Wilgotne zaułki mnie nie przerażały,|ani też ich mieszkańcy. {1236}{1300}{Y:i}Ale czy tak naprawdę ryzykowałam? {1301}{1388}{Y:i}Czy naprawdę zaglšdałam|pod powierzchnię, {1389}{1444}{Y:i}na ciemniejsze sprawy pod niš? {1459}{1532}{Y:i}Uniform był mojš zbrojš. {1533}{1639}{Y:i}I wiele było rzeczy na East End,|o których wiedzieć nie musiałam. {1646}{1734}{Y:i}Wiele jeszcze|miałam dowiedzieć się o życiu. {1735}{1852}{Y:i}Można było się bezpiecznie założyć,|że niejedna czekała mnie niespodzianka. {1854}{1974}Teddy boys - co to ma być?!|Kobiety powięcajš mniej czasu na włosy niż oni. {1976}{2037}- Jeste zazdrosny, Fred.|- Wcale nie. {2038}{2070}Facet musi być facetem, {2073}{2163}nie wydawać całš forsę|na brylantynę i wymylne kamizelki. {2164}{2197}Twój ruch. {2227}{2282}Ruby już gotowa rodzić? {2283}{2387}No. Pod koniec miesišca|będę miał synka - przystojniaka. {2407}{2503}Czyżby się przemienił|w jasnowidza, Dougie? {2504}{2564}Dała mi dwie córki, czas na chłopaka. {2565}{2622}- Skšd ta pewnoć?|- Wiem i już. {2623}{2683}Stawiam 3 do 1. {2684}{2745}- Postawię kilka szylingów!|- Dobra. {2756}{2824}Wygrałem. Same króle. {3040}{3109}{Y:i}Mogę na chwilę przeprosić? {3206}{3275}Timothy! Co się stało? {3276}{3332}Ganialimy się na przerwie. {3333}{3422}I pozwolili ci wyjć ze szkoły?|Kto powinien był cię przyprowadzić. {3423}{3504}Powiedziałem im, że tu trafię.|Zawsze jeste w pracy. {3505}{3583}- A gdybym wyjechał do porodu?|- Wszystko w porzšdku, doktorze? {3586}{3671}Przysłali go tutaj!|Czemu nie mogli opatrzyć go w szkole? {3672}{3749}To tylko zadrapanie.|- Pokaż. {3784}{3892}Na pewno trzeba to zabandażować,|ale przedtem - oczycić. {3928}{4024}Zostaniesz z siostrš Bernadette,|gdy dokończę badanie pacjentki? {4026}{4071}Bardzo siostra miła. {4072}{4159}Siadaj, naprawimy to raz dwa. {4216}{4261}Dzień dobry, Jane. {4388}{4439}Cieszysz się na wieczór, siostro Lee? {4440}{4499}Tak, wieki już nie byłam na jarmarku. {4500}{4583}- A ty, Jane, też jeste podniecona?|- Tak. {4607}{4645}To widać. {4694}{4799}Były umorusane, biedactwa,|jak jakie cholerne szczotki do komina. {4831}{4881}Jak tam, Rubes? {4884}{4939}Czeć, Joyce, jak się dzi miewasz? {4940}{4999}Całkiem, całkiem. A jak TY się miewasz? {5015}{5078}Nie ma nic złego w dbaniu o siebie. {5080}{5137}I nic złego w byciu tym, kim się jest. {5148}{5244}Cóż, MOJEGO męża|awansowano na kontrolera. {5245}{5294}Mówiš, że młodszego nigdy nie było. {5295}{5359}Mieszkasz na mojej ulicy! {5360}{5469}Dach ci tak samo przecieka,|a twój tyłek też różami nie pachnie! {5514}{5597}Racja. Pachnie lawendš. {5598}{5702}I strasznie mi przykro z powodu twego dachu.|Mogę polecić fachowca. {5918}{5980}- Dobry wieczór.|- Tak, rzeczywicie. {5981}{6102}Mam zapewne przyjemnoć z siostrš Julienne?|- Owszem. A pan to...? {6131}{6191}Wielebny Applebee-Thornton. {6192}{6279}Rzeczywicie!|Siostra Noakes pisała do nas. {6280}{6418}Cudownie!|Nie chciałabym sprawiać kłopotu, {6421}{6514}nie mógłbym korzystać z waszej gocinnoci|nie dajšc niczego w zamian. {6515}{6584}Pragnę zaoferować duszpasterstwo|waszym pacjentom. {6585}{6666}Z radociš udzielimy księdzu schronienia,|póki nowa parafia... {6667}{6799}Chummy mówiła o was tak serdecznie.|Jakaż z niej cudowna, energiczna kobieta. {6800}{6879}Tubylcy byli niš zafascynowani|od poczštku. {6882}{6939}Chyba nikogo podobnego nie widzieli. {6940}{7090}Zwracali się do niej Boku-Uman,|co można tłumaczyć "kawał kobiety"! {7093}{7209}Jeden młodzieniec wyzwał jš na pojedynek,|ale ten wietny kole, Noakes, wkroczył - {7210}{7286}chyba jeszcze nie wydobrzał!|- Wielebny... {7287}{7371}Przyjaciel siostry Noakes|jest przyjacielem Nonnatus House. {7372}{7454}Zapewne dom parafialny księdza|nie będzie jeszcze przez jaki czas gotów. {7455}{7515}Zapraszamy na tak długo, jak trzeba. {7517}{7600}Może ksišdz co by zjadł,|zanim pokażę mu pokój? {7602}{7686}Jak miło!|Karmiono mnie opowieciami {7688}{7757}o dokonaniach pani B. na polu kuchennym. {7758}{7871}Omielę się twierdzić, że bariera językowa|nie będzie problemem przy cockney'u, {7872}{7937}aczkolwiek ten slang... {8111}{8161}Bardzo jeste pijany? {8218}{8275}Jak na Boże Narodzenie - to nie. {8276}{8323}Grałe? {8324}{8406}Czy grałem?! Ruby, złoto,|jestem innym człowiekiem! {8408}{8443}Jasne. {8456}{8516}Oszczędzam, by wyrwać nas z tej dziury. {8517}{8602}To skšd ten brzęk monet|przy każdym twoim ruchu? {8689}{8771}To nie hazard, jeli wiesz, że wygrasz. {8800}{8863}Zły z ciebie człowiek. {9085}{9175}- Jak tam ma się mój chłopak?|- Mucha nie siada. {9176}{9251}Nie taki rozrabiaka|jak dwójka poprzednich. {9252}{9332}Spokojny kole, jak ten James Dean. {9334}{9442}Nie ma co szaleć, nie chłopie?|Spokojnie. {9469}{9548}Miałam farta, że cię znalazłam, Dougie. {9644}{9715}...taki filmowy pocałunek|przez druciany płot, {9716}{9803}a potem poszedł do samolotu,|pucił oczko i odleciał. {9804}{9851}Teraz Jenny! {9861}{9991}Bawilimy się w chowanego|i w szóstkę wcisnęlimy się do szafy. {9992}{10093}Kto mnie pocałował|i do dzi nie wiem, kto. {10094}{10184}Mam nadzieję, że nie otaczajš mnie|same grzesznice! {10187}{10280}- Cynthia?|- Ja znam przynajmniej jego imię, {10281}{10351}ale to nie był filmowy pocałunek.|Miałam 8 lat. {10352}{10454}- Już zawsze będę cię widziała innymi oczyma!|- Nie wygłupiaj się! {10456}{10572}Jane, musisz mieć nas za głupie,|bo podniecamy się pierwszymi pocałunkami. {10573}{10694}- Wcale nie.|- Wiem, nazwiemy rybkę imieniem twego pierwszego! {10695}{10795}- wietny pomysł!|- Mów, Jane - jak się nazywa nasza rybka? {10796}{10900}- Nie, ja...|- Nieważne, jak głupie to imię, zniesiemy to. {10971}{11056}Obawiam się więc,|że rybka będzie bezimienna. {11910}{11968}Wszystko z niš w porzšdku, siostro? {11977}{12078}Jane to cicha osóbka,|nie okazuje uczuć. {12083}{12118}Trudno powiedzieć. {12119}{12189}Ale przeżyć życie bez żadnego pocałunku? {12190}{12292}- Rozmawiasz z zakonnicš, Trixie.|- Faktycznie, przepraszam. {12296}{12433}Współczuję jej, naprawdę,|ale gdy Jane jest taka cicha przy koleżankach, {12434}{12532}pewnie z mężczyznami już zupełnie|nie jest w stanie rozmawiać. {12540}{12601}Gdzie siostra Julienne jš znalazła? {12606}{12659}Tego nie mogę powiedzieć. {12660}{12778}Dzień dobry wszystkim!|Widzę, że mamy komplet. {12780}{12825}Kushe-o! {12841}{12895}Co znaczy "czeć". {13288}{13416}Wierzę, że powołanie siostry Noakes|ma ródło zarówno w jej ludzkich uczuciach {13417}{13495}jak i w panu bogu wszechmogšcym. {13503}{13623}Ileż ludzkich uczuć|jest w tym cudownym chlebie! {13625}{13681}Nic tak wspaniałego|nie ma w Sierra Leone, {13682}{13804}choć majš tam placki z lici manioku,|ulubionš potrawę Chummy. {13810}{13892}Powiem wam, jak się je robi -|to fascynujšce. {13895}{13929}Otworzę. {14127}{14238}Zaraz pęknie! Krzyczy na cały dom!|Kazała mi zaraz przyprowadzić położnš. {14239}{14314}Telefon jest rozje... zepsuty.|- Wezmę rzeczy. {14316}{14362}Nie tak szybko. Witaj, Douglas. {14365}{14451}- Siostra!|- Odbierałam obie córki Ruby i sš liczne. {14452}{14526}- Ale teraz moja kolej.|- Możesz asystować. {14528}{14628}Mówiła: "Spróbuj znaleć siostrę Evangelinę.|Ona najlepiej je odbierze". {14718}{14785}- Pani Roberts, siostro.|- Niech bóg prowadzi! {14818}{14963}Siostro Julienne, której więc|z twych podopiecznych mam towarzyszyć? {14969}{15064}Obiecuję im w charakterze rekompensaty|wyjštkowe opowieci. {15145}{15230}Pierwszego dnia|będzie wielebny towrzyszył mi. {15231}{15291}Zaczynamy na dole i wspinamy się w górę. {15568}{15597}Jestemy. {15647}{15703}Wstawię więcej wrzštku. {15704}{15769}Grzeczny chłopak. Witaj, Ruby. {15770}{15818}To znowu my! {15819}{15902}Siostro, strasznie się czuję.|Zobacz, w jakim jestem stanie. {15904}{15996}To nie konkurs pięknoci.|Jak ci idzie? {15997}{16055}To jest siostra Lee.|- Dzień dobry, pani Roberts. {16056}{16139}Przy tym dziecku boli jak chuj.|Bez urazy. {16140}{16251}Nie obraziłam się.|Sišd na krawędzi łóżka, o, tak. {16252}{16337}Mówiš, że po czasie zapominasz,|jak bardzo bolało. {16370}{16454}Bardzo dobrze. I gotowe. {16536}{16596}Włanie tak. {16682}{16732}Trochę za wczenie, nie? {16733}{16826}- Kiedy był ostatni skurcz?|- Tuż przed waszym przyjciem. {17014}{17063}Serduszko bije mocno. {17071}{17128}Jako się boję, siostro. {17149}{17199}Niedługo będzie po wszystkim. {17200}{17307}Moja dawna oddziałowa mawiała:|"Słodycze już były, teraz czas na ocet". {17358}{17477}Dobrze; odwrócimy jš teraz na bok|i po skurczu rzucimy okiem. {17502}{17640}wietnie, oddychaj, oddychaj!|Dzielna dziewczyna! {17675}{17712}Grzeczna dziewczynka. {18011}{18058}Włanie tak. {18244}{18286}Mówiłam, że bardziej boli. {18287}{18393}Nie wštpię. Dziecko pcha się na wiat,|wyglšda na spore. {18394}{18435}A mówili, że jest małe. {18436}{18487}Nie widzš tego, co ja. {18488}{18570}Już niedługo, Ruby.|Siostra widzi dziecko, więc już niedaleko. {18571}{18629}- Boli!|- Jeszcze trochę. {18703}{18759}Będzie liczne, jak jego siostry. {18760}{18865}Przy następnym skurczu|musisz przeć z całej siły, Ruby. {18866}{18960}- Kupię mu niebieskš czapeczkę.|- Jasnoniebieskš? {18961}{19036}- Tak, z takimi kaczuszkami.|- liczna. {19082}{19149}Dobrze, jeszcze! Nie przestawaj! {19150}{19243}Teraz naprawdę mocno. Dzielna dziewczyna!|Jeszcze, bardzo dobrze! {19260}{19336}- Tak, dawaj!|- Główka już się prawie urodziła. {19347}{19427}Zaczekaj, nie przyj. Oddychaj płytko. {19455}{19551}Przy następnym skurczu przyj ile sił. {19656}{19751}Grzeczna mała! Mocno przy...
Kseroboy