PRACA 2007.docx

(46 KB) Pobierz

Temat pracy: Bezdomność wśród mieszkańców małych miast

Plan Pracy

WSTĘP

ROZDZIAŁ I

BEZDOMNOŚĆ JAKO PROBLEM SPOŁECZNY

1.1.               Definicje bezdomności

1.2.               Rodzaje bezdomności

1.3.               Przyczyny bezdomności

1.4.               Etapy przechodzenia w stan bezdomności

1.5.               Formy pomocy bezdomnym

1.6.               Organizacje zajmujące się bezdomnymi

ROZDZIAŁ II

METODOLOGIA BADAŃ WŁASNYCH

2.1.      Charakterystyka terenu badań

2.2.      Cel i przedmiot badań

2.3.      Problemy badawcze

2.4.      Hipotezy badawcze

2.5.      Metody badawcze

ROZDZIAŁ III

OMÓWIENIE BADAŃ WŁASNYCH

3.1.    Charakterystyka osobowa badanych

3.2.   Sytuacja rodzinna badanych

3.3.   Przyczyny bezdomności

3.3.1. Choroba alkoholowa

3.3.2. Narkomania

3.3.3. Nieprzystosowanie społeczne

3.3.4. Brak akceptacji otoczenia

3.4.   Środki utrzymania bezdomnych

3.5.   Stosunek badanych do bezdomności

3.6.   Motywacje do wyjścia z bezdomności

3.7.   Plany na przyszłość

PODSUMOWANIE

SPIS TABEL

SPIS WYKRESÓW

WSTĘP

ROZDZIAŁ I

BEZDOMNOŚĆ JAKO PROBLEM SPOŁECZNY

1.1.               Definicje bezdomności

W polskiej literaturze naukowej i publicystyce nie dopracowano się jednej, powszechnie uznawanej definicji bezdomności. W bardzo wielu publikacjach spotyka się rozważania związane z niejasnościami definicyjnymi pojęcia bezdomności i osoby bezdomnej.

Bezdomność (bezdomny) to w ujęciu socjologicznym problem społeczny (zjawisko społeczne) charakteryzujące się brakiem miejsca stałego pobytu - brakiem domu.
Bezdomność w ujęciu psychologicznym (wg A. Kowalczyk) to kryzysowy stan egzystencji osoby nie posiadającej faktycznego miejsca zamieszkania, pozbawionej środków niezbędnych by zaspokoić elementarne potrzeby, trwale wykorzenionej ze środowiska i akceptującej swoją rolę społeczną[1].

Termin bezdomny upowszechnił się w polskim słownictwie na przełomie XVIII/XIX w i był kojarzony z ofiarami wojen i powstań. Przeszedł on następnie do polskiego języka prawa i oznaczał osoby, które utraciły zamieszkanie.

Nie ma jednej uznanej definicji bezdomności. Czasem określa się bezdomność jako sytuację osób, które w danym czasie nie posiadają i własnym staraniem nie mogą zapewnić sobie takiego schronienia, które mogłyby uważać za swoje i które spełniałoby minimalne warunki pozwalające uznać je za pomieszczenie mieszkalne. Natomiast bezdomność jest określana też jako względnie trwała sytuacja człowieka pozbawionego dachu nad głową albo nie posiadającego własnego mieszkania.

Tego typu definicje jednak trudno odnosić do sytuacji bezdomności, bowiem za bezdomnych w takim rozumieniu uznawać należałoby także mieszkańców krajów Trzeciego Świata nie ewidencjonowanych lub zamieszkujących slumsy na obrzeżach wielkich metropolii. W tym względzie przy definiowaniu bezdomności należy uwzględnić względne upośledzenie społeczne wynikające z braku posiadania odpowiedniego standardu mieszkalnego typowe dla społeczeństw przemysłowych. Z drugiej strony osoby bezdomne starają się często zagospodarowywać przestrzeń publiczną np. dworców kolejowych w celu wytworzenia poczucia własnego miejsca.

Andrzej Przymeński określa bezdomność jako sytuację osób, które w danym czasie nie posiadają i własnym staraniem nie mogą zapewnić sobie takiego schronienia, które mogłyby uważać za swoje i które spełniałoby minimalne warunki pozwalające uznać je za pomieszczenie mieszkalne . Natomiast krótszą i mniej precyzyjną definicję podaje Michał Porowski; wg niego bezdomność jest to względnie trwała sytuacja człowieka pozbawionego dachu nad głową albo nie posiadającego własnego mieszkania[2].

Z definicją osoby bezdomnej spotykamy się w Ustawie o pomocy społecznej. Zgodnie z nią, za osobę bezdomną uważa się „osobę niezamieszkującą w lokalu mieszkalnym w rozumieniu przepisów o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych i nigdzie nie zameldowaną na pobyt stały w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności i dowodach osobistych”[3].

Jednak, jak podkreśla wielu badaczy, bezdomność jest przede wszystkim zjawiskiem społecznym, nie poddającym się opisowi w kategoriach czysto prawniczych. Ani formalne prawo do zamieszkania w danym lokalu ani brak tego prawa nie przesądzają bowiem niczego w kwestii bezdomności. Możliwe są sytuacje, gdy konflikty rodzinne uniemożliwiają faktyczne współzamieszkiwanie w lokalu, w którym jest się zameldowanym, lub też zaspakajanie potrzeb mieszkaniowych pomimo braku zameldowania i formalnego prawa do zamieszkiwania w danym lokalu.

W literaturze socjologicznej wyróżnia się bezdomność sensu stricto i bezdomność sensu largo. Bezdomność sensu stricto (nazywana również rzeczywistą bądź jawną) oznacza brak własnego mieszkania i jednocześnie jakiegokolwiek innego, możliwie stałego, choćby zastępczo traktowanego schronienia przeznaczonego i jakoś przystosowanego do zamieszkania. Natomiast bezdomność sensu largo (nazywana również utajoną lub społeczną) opiera się na ocenie posiadanego lokum jako nie spełniającego kryteriów mieszkania ze względu na jaskrawe odstępstwo od minimalnych standardów mieszkaniowych albo ze względu na kulturowo usprawiedliwione aspiracje.

Jerzy Marszałkowicz dzieli bezdomnych na dwie kategorie: bezdomnych aktualnych i bezdomnych potencjalnych. „Bezdomni aktualni są to ludzie nie mający dachu nad głową, którzy od rana do wieczora myślą, gdzie można by znaleźć schronienie na noc. Bezdomni potencjalni są to ludzie nie posiadający własnego mieszkania, chwilowo gdzieś wegetujący, ale w każdej chwili mogący utracić dach nad głową. Do nich należy zaliczyć bezdomnych przebywających w zakładach karnych, szpitalach, sanatoriach przeciwgruźlicznych, odwykówkach, schroniskach i noclegowniach, w miejscach wykonywania prac sezonowych budowlanych lub ogrodniczo-rolnych, w chwilowych kwaterach, stancjach i melinach.
Małgorzata Kostecka wymienia bezdomność „ukrytą”, która wyraża się zagęszczeniem lokali mieszkalnych z powodu braku możliwości wyprowadzenia się części lokatorów. Chodzi tu zwłaszcza o dorosłe dzieci zakładające własne rodziny (gospodarstwa domowe) w mieszkaniu rodziców, czy też małżeństwa po rozwodzie, lecz wspólnie zamieszkujące lokal.
 

1.2.               Przyczyny bezdomności

Jedną z klasyfikacji przyczyn bezdomności jest zaprezentowany poniżej podział dokonany przez Eugeniusza Moczuka. Wyróżnia on przyczyny wynikające:

a) z sytuacji społeczno-ekonomicznej kraju, w tym wzrostu bezrobocia, postępującej likwidacji hoteli robotniczych, braku miejsc w szpitalach, zakładach opiekuńczych, domach pomocy społecznej, braku opieki nad wychowankami domów dziecka po ukończeniu 18 lat, braku ośrodków dla nosicieli wirusa HIV;

b) z sytuacji prawnej, polegającej na możliwości wyeksmitowania lokatora „do nikąd” za długi i zaległości w opłatach czynszowych;

c) z przyczyn związanych z patologiami, w tym z powodu alkoholizmu, przestępczości, odrzucenia lub braku opieki ze strony najbliższych, rozwodu lub trwałego rozpadu więzi formalnych lub nieformalnych, prostytucji kobiet, przemocy w rodzinie;

d) z przyczyn natury socjopsychologicznej, w tym świadomego wyboru innego sposobu życia, odrzucenia obowiązującego systemu wartości;

e) przyczyn osobowościowych, w tym poczucia niższości, osamotnienia, wstydu, przekonania o złym świecie i ludziach.

Wśród przyczyn leżących po stronie samych bezdomnych Moczuk wymienia:

f) czynniki związane z zakłóconym procesem socjalizacji w grupach pierwotnych, w tym złego przygotowania do samodzielnego życia, brakiem możliwości samodzielnego mieszkania, niemożnością zamieszkania z najbliższymi po rozwodach, separacjach, powrotach z więzienia;

g) przyczyny związane z nieumiejętnością przystosowania się do sytuacji społeczno-ekonomicznej, w tym poddawanie się przedmiotowemu traktowaniu przez pracodawców, brakiem możliwości zatrudnienia się za godziwą płacę;

h) przyczyny związane z nieprzystosowaniem się do sytuacji obyczajowo-kulturowej, w tym traktowanie współmałżonków jako własności, rozwody, niełożenie na rodzinę;
i) przyczyny związane z piciem i nadużywaniem alkoholu[4].

Według materiałów rządowych, najczęstszymi powodami bezdomności są:

° rozpad rodziny,

° eksmisje,

° powrót z zakładu karnego bez możliwości zamieszkania,

° brak stałych dochodów,

° przemoc w rodzinie,

° brak tolerancji społecznej,

° uzależnienia,

° likwidacja hoteli pracowniczych,

° opuszczenie domu dziecka,

° powrót ze szpitala psychiatrycznego,

° uchodźstwo.

Inne przyczyny bezdomności wymienia Monika Oliwa-Ciesielska:

1) czynniki społeczne

- materialne (np. utrata mieszkania, bezrobocie),

- rodzinne (problemy małżeńskie prowadzące do rozwodów, samotność),

- osobiste (zdrowie fizyczne i umysłowe),

- instytucjonalne (pobyt w zakładach karnych lub innych placówkach),

- przyczyny społeczne (długotrwałe bezrobocie, likwidacja hoteli robotniczych),

- brak miejsc w szpitalach i zakładach opiekuńczych (dla rencistów i emerytów, w Domach Opieki Społecznej),

- brak opieki nad wychowankami Domów Dziecka (usamodzielniającymi się), gdy kończą 18 lat.

2) związane z patologiami i chorobami

- alkoholizm,

- przestępczość,

- byli więźniowie,

- rozwody lub trwały rozpad rodziny,

- znęcanie się nad rodzina,

- brak opieki ze strony najbliższych,

3) nadużycia psychologiczne,

- nieumiejętność radzenia sobie w życiu,

- lęk przed samodzielnością,

- poczucie bezsensu życia,

- deprywacja potrzeb,

4) prawne

- możliwość wyeksmitowania na bruk,

- brak możliwości podjęcia pracy bez stałego zamieszkania[5].

 

Z informacji przekazywanych przez organizacje pozarządowe, korzystające z dotacji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, iż wśród populacji osób bezdomnych wyraźnej zmianie ulega przekrój zawodowy i społeczny. Do placówek dla bezdomnych coraz częściej zgłaszają się osoby posiadające wykształcenie średnie i wyższe. Obniżeniu ulega wiek bezdomnych, w szczególności samotnych matek z dziećmi oraz narkomanów i nosicieli wirusa HIV. Jako współwystępujące z bezdomnością wymieniane są najczęściej: alkoholizm, przestępczość, narkomanię, dezintegrację rodziny, choroby psychiczne, niedorozwój umysłowy, przemoc w rodzinie, prostytucję, żebractwo, zespół nabytej bezradności, kalectwo i zaniedbane leczenie różnorodnych schorzeń.

Trzeba zaznaczyć, że rzadko jedna przyczyna wyjaśnia sytuację osoby bezdomnej. Badacze podkreślają, że przyczyny przeplatają się i wzajemnie warunkują.


1.3. Skala zjawiska bezdomności

Brak jest informacji o skali zjawiska w Polsce. Liczba osób bezdomnych, określa się od 30 do nawet 300 tysięcy. Jedynym miarodajnym źródłem wiedzy w tym zakresie jest liczba osób, którym formalnie udzielona została pomoc przez ośrodki pomocy społecznej. Liczba ta ulega okresowym zmianom, oscylując wokół wartości 30 tysięcy. W 2002 roku liczba ta wynosiła 31 382 osoby.

Natomiast ze sprawozdań nadsyłanych przez organizacje pozarządowe do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w związku z udzieloną dotacją na pomoc osobom bezdomnym wynika, iż udzielają one pomocy ok. 80-130 tys. osobom.
Szacunkowe dane określające liczbę bezdomnych na 300 tysięcy pochodzą od Stowarzyszenia Monar.

Rozbieżności te wynikają z faktu, iż część osób bezdomnych uzyskuje pomoc z kilku źródeł, co powiększa ogólną liczbę osób objętych pomocą. Nie wszyscy zgłaszający się po pomoc żywnościową i medyczną i deklarujące się jako bezdomne są też sprawdzane, co również zawyża statystyki. W dodatku bezdomni częściej niż inne grupy przemieszczają się po kraju, bądź nie korzystają z oferowanych oficjalnie form pomocy, co dodatkowo utrudnia ich ewidencję. Bezdomni zostali objęci ostatnim Spisem Powszechnym, jednak zapewne uzyskane dane nie będą ścisłe – letnia pogoda nie sprzyjała gromadzeniu się bezdomnych w miejscach, w których łatwo było by dokonać spisu (np. dworce, noclegownie).
O randze bezdomności wśród problemów społecznych decydują nie tylko trudne do uchwycenia parametry ilościowe, ale również dynamika zjawiska i zmiany w strukturze populacji. Syntetyczne opracowania z dziedziny polityki społecznej podkreślają narastające tempo zjawiska, wykraczanie jego zasięgu poza grupy i środowiska tradycyjnie kojarzone z bezdomnością. Z bezdomnością związane są też takie negatywne zjawiska, jak alkoholizm narkomania, żebractwo, prostytucja, przestępczość, zagrożenia epidemiologiczne.

 

1.4.            Etapy przechodzenia w stan bezdomności

Jeśli ktoś jest zagubiony, nie zna swojej wartości, nie ma ugruntowanego domu w sobie, to bardzo trudno zbudować mu dobre relacje z innymi ludźmi, które stworzą emocjonalny Dom, a następnie „ubrać” go w cztery ściany. Natomiast jeśli jest się dobrze ukształtowanym człowiekiem i murowanego domu nagle zabraknie, to osoba ta nie jest bezdomna. Wystarczy, że w porę zadziałają odpowiednie instytucje państwowe, dając takim ludziom dach nad głową, który pozwoli przetrwać ich relacjom interpersonalnym i w przyszłości się usamodzielnić. Często jednak tak się nie dzieje, ludzie muszą się rozdzielić, aby znaleźć pracę, schronienie. Rozpoczyna się powolny proces degradacji relacji i osobowości. Tu swój początek ma prawdziwa bezdomność i w tym miejscu są korzenie powiedzenia, że kilka lat na ulicy robi z człowieka emocjonalny WRAK. Tu także zaczyna się pole do popisu dla organizacji pozarządowych i specjalistów od odbudowy tego co się zawaliło, czy odrdzewienia tego, co zardzewiało. Jednak prawdziwa pomoc jest możliwa tylko w relacji człowiek – człowiek, a nie specjalista - klient.

ETAP I. Załamanie planu życiowego i rozpad rodziny.

Współczesne życie niesie ze sobą wiele nadziei na dobrobyt i rozwój, jak i wiele niebvezpieczeństw i zagrożeń dla egzystencji człowieka. Społeczeństwo polskie lat 90-tych jest społeczeństwem ryzyka. Sytuacje ryzyka dot. m.in. kwestii bezpieczeństwa publicznego, rozwarstwienia, ubożenia społeczeństwa, bezrobocia, chorób cywilizacyjnych, patologii społecznych.

Każdy reaguje na pewne sytuacje i problemy na swój sposób. Jedni rozwiązują je samodzielnie, inni potrzebują pomocy, jeszcze inni nie mają sił, samozaparcia i determinacji, by samodzielnie sobie radzić z trudnościami. Nie widząc szans poprawy sytuacji, szukając "pocieszenia" sięga po alkohol, narkotyki, wchodzi w sytuacje ryzyka osobistego. Pomnaża tym samym swoje problemy i oddala możliwości wydobycia się z opresji. Zaczyna żyć w stresie, w niepewności jutra. Uzależnienia powodują konflikty rodzinne i problemy zawodowe, utratę pracy, potem rozpad rodziny, w konsekwencji- samotność i wiele nowych problemów. Jan Śledzianowski mówi, że "w Polsce główną przyczyną bezdomności jest dysfunkcjonalność pewnych rodzin".

Etap ten to zespół różnych uwarunkowań. Większość ludzi przełamuje te trudności. Każdemu może się zdarzyć sytuacja "słabości", ważne jest, aby z tego wyjść. Niektórzy z braku efektów popadają w kolejne problemy, które są logiczną konsekwencją ich zachowań, losów- prowadzących do ubóstwa.

ETAP II. Ubóstwo.

Zmiany po 1989r. spowodowały pojawienie się ubóstwa. Coraz więcej osób przesuwa się do tzw. sfery ubóstwa lub granic ubóstwa. Stopa bezrobocia w Polsce jest bardzo wysoka, tym samym bezrobocie staje się najpoważniejszym problemem społecznym i gospodarczym Polski. Bezrobocie jest trudnym doświadczeniem życiowym człowieka. Bezrobotny powoli traci zasoby materialne, nie ma pieniędzy na wyżywienie, ubranie, opłaty. Pojawia się uczucie bezradności i zbędności.

Zjawisko ubóstwa nie odnosi się tylko do kategorii ekonomicznych. Może mieć także wymiar społeczno- kulturowy, psychologiczny, polityczny i fizjologiczny. Najczęściej ubóstwo rozpatruje się w 3 płaszczyznach, jako:

- ubóstwo materialne - brak środków do codziennej egzystencji,

- ubóstwo kulturalne- ubóstwo wartości, ideałów, doświadczeń, brak kontaktów ze środowiskiem i kulturą,

- ubóstwo społeczne - życie w izolacji, zamknięcie się przed innymi ludźmi.

W każdym społeczeństwie, obok ludzi zamożnych, istnieje grupa ludzi, których czasami nie stać na zaspokojenie podst. potrzeb. To środowisko nie jest jednorodne i można w nim wyróżnić kilka kategorii:

- ubodzy pracujący- osoby te posiadają stałe źródło dochodu, ale wysokość dochodu nie jest wystarczające do przekroczenia wyznaczonej w tym społeczeństwie linii ubóstwa;

- ubodzy bezrobotni- osoby te mają małe szanse na przekroczenie linii ubóstwa

- ubodzy emeryci i renciści- poziom ich świadczeń emerytalnych i rentowych nie pozwala na spokojne przeżycie, realizację zobowiązań mieszkaniowych, leczenia się itp.

- ubodzy niepełnosprawni i przewlekle chorzy- osoby te posiadają źródła dochodów, lecz zmuszeni są do nabywania środków medycznych, co przekracza ich możliwości finansowe, spycha do dolnej granicy ubóstwa,

- ubodzy patologiczni- uzależnieni od różnych środków, posiadają często źródła dochodów, ale lokują je w używkach

- ubodzy bezdomni- najniższa kategoria w hierarchii środowiska ubogich.

Bezdomność stanowi niewątpliwie syndrom ubóstwa i pełną w zasadzie marginalizację życia społecznego. Bezdomny to na ogól czł. nie posiadający dóbr materialnych.

Walka z ubóstwem jest trudna, gdyż przyczyny, które się na nią składają mają wysoce złożoną naturę. Jednak zapobieganie, czyli profilaktyka jest lepsza niż leczenie. Prewencja jest celem, zaś leczenie i rokowanie jakby naturalnym uzupełnieniem.

ETAP III. Różne wymiary stawania się bezdomnym (kulturowy, egzystencjalny, psychologiczny, etyczno- mora...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin