Grimm.S03E02.HDTV.XviDFUM.txt

(22 KB) Pobierz
00:00:00:/Poprzednio...
00:00:02:Fugu tworzy zombiaki.
00:00:05:Tak, ale nie dowiedziałem się,|po co twój brat poleciał do Portland.
00:00:08:Wiem, po co.|Porwał Grimma.
00:00:09:/Eric zmusił nas|/do ujawnienia planów.
00:00:10:Pora, by mój braciszek|się z tym zmierzył.
00:00:12:Kto spoza rodziny|spodziewa się królewskiego potomka.
00:00:16:Co ty...
00:00:20:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:24:Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
00:00:26:Teraz musisz zebrać|zwiędłe kwiaty.
00:00:28:- Gdzie Nick?|- Nie ma go tu.
00:00:29:Mylimy, że przeżył katastrofę.
00:00:31:Może być zarażony|i może nie być sobš.
00:00:33:Przygotujcie się na to.
00:00:40:- Możesz go wyledzić.|- Spróbuję.
00:00:42:Idcie.
00:00:47:/"Nie jest bardziej zaskakujšce|/narodzić się dwa razy niż raz.
00:00:51:/Wszystko w naturze się odradza".
00:01:10:Zgubiłe go?
00:01:11:Tak jakby. Tak.
00:01:14:To nie jest takie łatwe,|jak się wydaje.
00:01:15:Jest tu więcej zapachów,|nie tylko Nicka.
00:01:19:Nie używam ršk i kolan,|bo nie potrafię tak szybko biegać.
00:01:24:Nie wspominajšc|o plamach z trawy.
00:01:28:Czekaj.
00:01:30:Mam go.
00:01:32:- Słucham?|- Znalelicie go?
00:01:34:/- Nie, ale mamy trop.|- Gdzie jestecie?
00:01:36:/Jakš mile na wschód od baru.|/Nick szybko się przemieszcza.
00:01:38:Dobra, jedziemy do was.
00:01:40:- Znaleli go?|- Jeszcze nie. Ale sš blisko.
00:01:42:- Kapitanie Renard.|- Tak?
00:01:43:Sprawdziłem monitoring|i zdaje się, że system padł.
00:01:46:- Czyli nic nie macie?|- Na to wyglšda.
00:01:50:Wracam na swój posterunek.|Jeli co znajdziecie, dzwońcie.
00:01:55:/Jestem zmęczona.
00:01:56:/Położysz je do łóżek?
00:01:59:/Chcę, żeby przeczytała|/mi bajkę.
00:02:02:Zostawiłem jedzenie w samochodzie.
00:02:05:Najpierw je połóżmy, dobrze?
00:02:13:Co on robi, John?|Otwieraj drzwi.
00:02:15:- Już.|- Szybko!
00:02:16:- Mamo, jest blisko!|- Otwieraj, John!
00:02:20:- John, otwórz drzwi!|- Mamo, co się dzieje?
00:02:23:Zabierz je do rodka, John!
00:02:26:Mamusiu!
00:02:28:Dzwoń pod 112!
00:02:30:Zabierz dzieci na górę.
00:02:38:Do naszego pokoju!|Mam tam broń!
00:02:44:{Y:b}.:: GrupaHatak. pl::.|>> Release24. pl <<
00:02:54:{Y:b}Tłumaczenie:|moniuska & k-rol
00:03:06:{Y:b}GRIMM S03E02|PTZD
00:03:16:Mam tam broń.
00:03:23:Pomóż mi przesunšć|biblioteczkę na drzwi.
00:03:25:- Kto to jest? Co tu robi?|- Nie wiem.
00:03:29:We dzieci do szafy|i zamknij drzwi!
00:03:31:- Co chcesz zrobić?|- Wycišgnę broń.
00:03:34:Wchodcie tam.
00:03:35:- Bšdcie cicho.|/- Tato!
00:03:42:/Mamo! Tato!
00:03:47:Musisz być|naprawdę cicho, dobrze?
00:03:49:Boję się, mamusiu.
00:03:57:Przykro mi, stary.
00:03:59:Znowu go zgubiłem.
00:04:01:/Mamo!
00:04:05:Chyba go znalelimy.
00:04:26:Mamo!
00:04:29:Nie zrób czego,|czego potem będziesz...
00:04:36:- Musimy go powstrzymać!|- To włanie próbuję zrobić!
00:04:40:/Mamo!
00:04:42:/Tato!
00:04:56:Tatusiu!
00:04:58:Musimy go stšd wycišgnšć.
00:05:10:Zgadza się!
00:05:12:Rzuciłem to.|Złap mnie!
00:05:20:Ty id tyłem.|Ja poprowadzę go przodem.
00:05:32:Plan się nie powiódł.
00:05:39:/- Kapitanie.|- Znalelicie go?
00:05:42:Tak jakby.
00:05:43:Jestem przy Birmingham Road 642.
00:05:46:Popieszcie się!
00:05:48:Co teraz?|Co zrobimy?
00:06:01:Chcesz do niego strzelić?
00:06:02:O ile nie uda nam się|go uwięzić, będę musiał go zranić.
00:06:04:Nie mamy za wiele czasu.
00:06:06:A ten stryszek na siano?
00:06:24:Nie wiem.|Może powinnimy...
00:06:46:Hej, Nick!|Słyszysz mnie?
00:06:50:Słyszysz mnie?|Wiesz, kim jestem?
00:06:52:Nick, chłopie, to my!
00:06:54:Nie rób tego!
00:06:57:Robi to.
00:07:04:O mój Boże.
00:07:05:Mylisz, że go zabilimy?
00:07:07:Nie.|Zakryjmy go.
00:07:27:- Gdzie Nick?|- W rodku. Uwięzilimy go.
00:07:29:- Pewnie nie na długo.|- Jest ranny?
00:07:31:Jeli jest, to nie wiem,|czy on to wie.
00:07:33:Juliette, Nick jest teraz|bardziej zwierzęciem niż człowiekiem.
00:07:37:Gdzie on jest?
00:07:38:Mamy wszystko|pod kontrolš, proszę pana.
00:07:40:Gliny?|Jak dotarlicie tu tak szybko?
00:07:43:Dopiero dzwoniłem.
00:07:44:cigalimy podejrzanego.
00:07:45:Proszę odłożyć broń|i wrócić do domu.
00:07:48:Próbował zabić mnie|i mojš rodzinę.
00:07:50:- Kto jest ranny?|- Nie.
00:07:51:Ale miertelnie się wystraszyli.
00:07:52:Ten kole to wariat.|Kto to jest?
00:07:58:Nazywa się...
00:08:01:Thomas Schirach.
00:08:03:Proszę oddać mi broń|i wrócić do domu.
00:08:06:Nie oddam broni.|Wrócę do domu, ale sš tam moje dzieci i żona.
00:08:10:Jeli ten wariat|znowu się tam zjawi...
00:08:18:Dobra, wchodzimy.
00:08:19:Zostańcie tutaj...
00:08:21:Dopilnujcie,|by to było gotowe.
00:08:35:- Złapmy go.|- Nie tak.
00:08:39:Próbowałem.
00:08:48:W porzšdku?
00:08:49:Chciałbym móc tak zrobić.
00:09:29:Nick!
00:09:31:Nick, nie rób tego.|Nie zmuszaj mnie, bym do ciebie strzelił.
00:09:36:Klnę się na Boga.
00:09:38:- Nick!|- Za tobš, Nick!
00:09:52:Spokojnie!
00:09:53:Nick, proszę.
00:10:06:- W porzšdku?|- Nie, to boli.
00:10:09:Ale na pewno|nie tak jak was.
00:10:12:To zadziała?
00:10:15:Mam nadzieję.
00:10:17:Powinnimy dać mu|jeszcze jeden zastrzyk.
00:10:19:Dalimy wszystko, co mielimy.|Musimy zabrać go do sklepu.
00:10:21:Byle szybko.|Ruszcie się.
00:10:31:Popieszmy się.|Nie chcę tłumaczyć, co tu robimy.
00:10:33:Ja też nie.
00:10:47:- Nadal się trzęsie.|- Mam nadzieję, że się nie spónilimy.
00:10:49:Ma bardzo niski puls.|I jest zimny w dotyku.
00:10:52:Jego puls zwalnia
00:10:53:- i jest coraz słabszy.|- Tracimy go?
00:10:54:- Może trzeba go ogrzać.|- Okryjmy go kurtkami.
00:11:00:Słyszysz mnie, Nick?
00:11:02:Nick...
00:11:06:Zanim będzie za póno.
00:11:07:Twój brat jest|za to odpowiedzialny, tak?
00:11:10:- I nie znaleli jego ciała w samolocie?|- Nie.
00:11:14:Nie wiem, jak rozwišzujecie|problemy rodzinne,
00:11:16:ale mam nadzieję,|że tego mu nie odpucisz.
00:11:22:Będzie dobrze.
00:11:24:Wyjdziesz z tego.
00:11:29:Nie mogę oddychać.
00:11:30:Musisz przywyknšć|do zapachu mierci.
00:11:35:Co mam z tym zrobić?
00:11:37:Włóż kwiaty w jej ciało.|A potem jš zaszyj.
00:11:42:Kwiaty muszš stać się jej częciš,|zanim przestanš działać.
00:11:45:Im dłużej czekasz,|tym większe ryzyko, że zmarnujesz szansę.
00:11:50:Ta mierć nie będzie|trwała wiecznie.
00:12:10:Mam nadzieję,|że druga dawka pomoże.
00:12:21:Nic więcej nie możemy zrobić.
00:12:23:Nie mam pewnoci, czy to zadziała,|ale nie wiem, co jeszcze...
00:12:30:Cholera.
00:12:33:Przepraszam.|Staram się o tym nie myleć.
00:12:35:Ja też.
00:12:38:Muszę wrócić na posterunek,|zajšć się tym, co się stało.
00:12:42:Ja zostaję.
00:12:44:To najlepsze, co możesz zrobić.
00:12:54:Gdyby jego brat|był moim bratem...
00:13:00:Chyba nie powinienem|ić tš drogš.
00:13:01:Powiniene.|A ja poszedłbym z tobš.
00:13:07:Co się dzieje.
00:13:09:To dobry znak, prawda?
00:13:11:Tak mylę.|Przyniosę ciepłš wodę.
00:13:15:Nie, nie!
00:13:17:Nie rób tego.|Nie wracaj do tego.
00:13:20:Nie, może powinnimy...
00:13:22:- Nie chciałem prosić, ale...|- Zrób to.
00:13:24:Mylę, że jeden łomot|nam wystarczy.
00:13:29:Mam go.
00:13:41:Wystarczy.
00:13:43:Przegry nitkę zębami|i zwišż jš.
00:13:46:Zrób to!
00:14:08:Działa szybciej, niż mylałam.
00:14:11:Mylę, że cię lubi.
00:14:21:/NIEZNANY|/Załatwione. Wieci i link wysłane mailem.
00:14:43:/Dzi tuż po 20:00|/w Wiedniu
00:14:45:/ksišżę Eric Renard,|/następca tronu Kronenbergów,
00:14:48:/zginšł w eksplozji|/swojego samochodu
00:14:49:/w drodze z Międzynarodowego Lotniska|/w Wiedniu.
00:14:52:/Na razie nikt nie przyznał się|/do popełnienia tego tragicznego czynu.
00:14:55:/Cały Wiedeń|/pogršżony jest w smutku.
00:14:58:A całe Portland nie.
00:15:07:Jeli rodzina królewska posunęła się|do czego takiego, by dorwać Grimma...
00:15:12:- Może zaboleć.|- Bardzo zabolało!
00:15:17:Nie żartuję.
00:15:18:Wybacz.|Rana jest doć głęboka.
00:15:20:Dopiero to do mnie doszło.
00:15:21:Zaczekaj...
00:15:23:Teraz.
00:15:24:Takie jest moje zdanie.
00:15:25:Jeli byli zdolni zrobić co takiego,|to muszš szykować co wielkiego.
00:15:31:Słyszysz mnie, Nick?
00:15:36:Budzi się.
00:15:42:Słyszysz nas?
00:15:43:Co się dzieje?
00:15:47:Co robisz?
00:15:51:- Sprawdzam ci puls.|- Po co?
00:15:55:Odpowied wymaga|dłuższej opowieci.
00:15:59:Co się dzieje?
00:16:02:Dlaczego jestem skuty?
00:16:04:Nie chcielimy,|żeby upadł.
00:16:10:Cholernie boli mnie głowa.
00:16:13:- Skšd się tu wzišłem?|- Przywielimy cię.
00:16:21:Jestem cały obolały.
00:16:23:- Wszystko mnie boli.|- Ale wyglšdasz lepiej.
00:16:27:Dużo lepiej.
00:16:29:Mało powiedziane.
00:16:33:Mielicie wszyscy jaki wypadek?
00:16:36:Tak jakby.
00:16:37:Nic nie pamiętasz?
00:16:40:- Zdjęli ci gips.|- Tak. Pamiętasz to.
00:16:45:Pamiętam,|że szedłe go zdjšć.
00:16:48:Jakie jest twoje|ostatnie wspomnienie?
00:16:50:Nie jestem pewny.
00:16:53:- Bylimy w porcie przeładunkowym.|- Tak, pamiętam.
00:16:58:Próbowalimy powstrzymać to,|co się stało.
00:17:00:A ty miała lek.
00:17:02:Rozdzielilimy się,|a ja kogo cigałem.
00:17:06:- Barona...|- Samedi.
00:17:08:- Kolesia w kapeluszu.|- Włanie. Pamiętasz.
00:17:10:Goniłem go.
00:17:14:I nagle spadlimy.
00:17:19:Znalazłem paszport|ze swoim zdjęciem.
00:17:25:Ale z innym nazwiskiem.|Thomas jaki tam.
00:17:29:I to by było na tyle.
00:17:33:Musiałem oberwać.
00:17:35:Domylam się, że mnie znalelicie|i przywielicie tutaj, tak?
00:17:43:Albo i nie.
00:17:46:Co pominšłem?
00:17:51:- Przepraszam.|- Nie, nie. Mów.
00:17:54:Mylę, że Juliette powinna.
00:17:57:Nagrabiłem sobie?
00:18:01:Schrzaniłem co i uciekli?
00:18:05:Nie, Nick, jest co więcej.
00:18:09:Więc mi ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin