T�umaczenie: jrmo e-mail: jrmo@op.pl [842][898]WIKTORIA�SKI ROMANS EMMY [972][1005]Przepraszam.|Nie chcia�am by� sama. [1006][1033]W porz�dku. [1035][1065]Dzi�kuje bardzo. [1104][1119]I... [1120][1150]Co teraz zrobisz? [1187][1221]Pomy�la�am, �e wr�c� do miejsca,| gdzie si� urodzi�am. [1222][1247]Rozumiem. [1280][1317]Ale, co z paniczem Jounes... [1330][1366]Teraz to nie ma znaczenia. [1423][1475]Kelly martwi�a si�,| co si� stanie z tob� i paniczem. [1492][1529]Prosi�a mnie,| �ebym ciebie wspiera�. [1530][1573]Nigdy dot�d,| nie prosi�a tak pokornie. [1593][1628]Moja pani o to pana prosi�a? [1629][1650]Ale jak sama widzisz... [1651][1680]...nie sta� mnie,| by ci� zatrudni� jako s�u��c�. [1681][1734]A to sta�o si� tak nagle,|trudno b�dzie co� ci znale��. [1745][1757]Przepraszam. [1758][1785]Nie trzeba. [1813][1843]Chcia�bym, �eby by�a tu Kelly... [1844][1867]Przepraszam! [1868][1897]Je�li teraz mnie widzi,|to nie spoczywa w spokoju. [1898][1933]Sama b�d� o sobie decydowa�... [1934][1967]Tak b�dzie najlepiej. [2016][2041]Rozumiem. [2060][2100]Cz�� 11:|Przesz�o�� [2183][2231]I wtedy, bez wahania,| pan William zrobi� tak! [2256][2268]Zmy�lasz! [2269][2296]Co wi�cej, |ta dziewczyna to pokoj�wka. [2297][2315]Kto by przypuszcza�? [2316][2330]Pokoj�wka? [2331][2378]Wi�c dlatego, gdy pan Richard wyszed�,|zacz�li si� bi�. [2379][2391]Bili si�? [2392][2419]Zgadza si�! [2437][2466]Bi� si� o niezam�n� s�u��c�,|to jakby by� pojedynek! [2467][2479]�artujesz! [2480][2502]Je�li si� pobior�... [2503][2539]...to b�dziemy m�wi�| do tej s�u��cej "Pani", wiecie? [2540][2563]Przeka�� to dalej. [2564][2619]Teraz to s�u��ca, ale mo�e| to c�rka zubo�a�ego szlachcica? [2623][2639]Niemo�liwe! [2640][2692]Ale �e pan William, zakocha� si� w s�u��cej,|to dopiero niewiarygodna historia. [2693][2714]A ty co? [2715][2743]Nie chcia�aby� si�| chajtn�� ze szlachcicem? [2744][2765]Gdybym by�a 20 lat m�odsza,| to mog�abym. [2766][2791]W�a�nie! [2816][2856]Ojcze, nawet je�li si� sprzeciwiasz,|to moje uczucia pozostan� niezmienne. [2857][2875]Je�li nie mog� po�lubi� Emmy... [2876][2901]...to nie po�lubi� nikogo. [2902][2950]Nie rozumiesz jak jest| zamkni�te towarzystwo. [2964][2993]Posiad�o��,|maj�tek i wykszta�cenie s� wa�ne. [2994][3034]Ale najwa�niejszy| jest szacunek. [3068][3103]To znaczy,|by� przez wszystkich szanowanym. [3104][3155]Inaczej, skazujesz si� na ostracyzm.| �wiat jest okrutny. [3156][3206]Po�lubi� Emm�...|Nie s�dz�, �ebym musia� si� tego wstydzi�. [3207][3227]Chocia� mo�e zabierze to| troch� czasu... [3228][3263]Wierz�, �e ludzie| w ko�cu to zrozumiej�. [3264][3295]Ju� ci to m�wi�em. [3300][3345]Nie mo�na zaszczepi�,| trzciny na wi�zie. [3351][3383]Wi�z ro�nie na wysoko�ci,| trzcina na brzegu. [3384][3416]To naturalne, �e rosn� osobno. [3417][3447]Je�li wymusisz ich wsp�lne �ycie... [3448][3477]Trzcina zginie. [3498][3549]W takim razie... W takim razie,|wol� �y� na brzegu. [3741][3766]Jounesowie maj� taki problem? [3767][3804]Wygl�da na to, �e ma��e�skie| plany Eleanory leg�y w gruzach. [3805][3847]No pewnie!|Dla Cambpell�w to obraza! [3852][3862]No tak. [3863][3900]Jak mogli tak zrobi�,|przecie� to oni chcieli... [3901][3908]Szybko! [3909][3931]Co jest? [3932][3961]Prosz� si� nie przejmowa�. [3962][4006]To musz� by� tylko| bezpodstawne plotki. [4674][4696]Tak mi�dzy nami... [4697][4724]B�d� szczery,|znudzi�o mi si� te imprezy. [4725][4756]To mo�e,| na derby w Epsom, co? [4757][4775]Nie mog� si� doczeka�. [4776][4832]Ale damy mog� si� gniewa�, gdy us�ysz�,| �e wolicie od nich, towarzystwo koni. [4833][4866]Przepraszam na moment. [4869][4886]Pani Campbell. [4887][4903]Pan Jounes... [4904][4919]Mog� pani zaufa�? [4920][4948]Czy panna Eleanora,|towarzyszy pani? [4949][4974]Jest w trudnym wieku... [4975][4996]Wczoraj by�a radosna... [4997][5039]...a dzi�,| wygl�da na przygn�bion�. [5067][5100]Ten William, powinienem| bardziej na niego uwa�a�. [5101][5128]W takiej chwili| przysporzy� mi problem�w. [5129][5178]M�odzi chc� by� samodzielni.|Nic na to nie mo�na poradzi�. [5179][5213]W ka�dym razie, |to godne po�a�owania. [5214][5255]Od teraz, |b�d� dla niego surowszy. [5257][5300]Prosz� nie by� zbyt surowy.|�al mi go. [5311][5357]Mo�e dla odmiany,| we�mie Eleanore na konn� przeja�d�k�. [5358][5405]Ale� oczywi�cie!|Od razu zawiadomi� Williama. [5428][5450]Paniczu! [5451][5485]Paniczu, b�d� problemy! [5592][5629]Niech kto� zatrzyma panicza! [5643][5677]Panie Stevens, panicz... [5687][5726]Szybciej!|Zatrzymaj pan panicza! [5869][5887]Dlaczego pan go nie zatrzyma�? [5888][5932]Pan kaza� go nam| nie wypuszcza� z domu! [5946][5975]Panicz mia� mie�| �cis�y areszt domowy! [5976][5985]Jednak... [5986][6027]Stevens tak�e rozumie, |�e tu chodzi o mi�o��. [6028][6046]To jest nie tak. [6047][6087]C�, chcia�abym by William| m�g� p�j�� za g�osem serca... [6088][6127]Ale niewa�ne,| jak bardzo kocha t� s�u��c�... [6128][6166]To oczywiste, |�e prze�ywaj� ci�kie chwile. [6167][6224]Jestem pewna, �e pan ma na wzgl�dzie| jedynie szcz�cie syna. [6479][6505]Masz pan tam jaki� interes? [6506][6530]Wi�c, panna Emma... [6531][6567]Powa�nie?| Nie gadaj pan... [6930][6960]Kupi pan kwiatki? [7016][7043]Przepraszam! [7124][7180]To nie miejsce, do kt�rego| mo�na przyprowadza� d�entelmena. [7251][7289]Ba�agan, ale da si� wytrzyma�. [7293][7327]Przepraszam za naj�cie. [7404][7434]Prosz� pozwoli�. [7437][7471]Drzwi nie s� dopasowane. [7483][7543]Spodziewam si� Emmy na obiedzie...|Ciekawe gdzie ona si� podziewa? [7549][7579]C�, siadaj pan. [7598][7632]Poczekamy tutaj na ni�. [7735][7759]Dzi�ki. [8448][8476]Zacz�o pada�. [8481][8497]Wi�c... [8498][8523]Ta wioska, |gdzie panna Emma si� urodzi�a... [8524][8555]Sam niewiele wiem. [8565][8620]Kelly mi m�wi�a,|�e urodzi�a si� w ma�ej wiosce nad morzem. [8674][8700]To by�a uboga wiocha. [8701][8717]Jej ojciec zmar�. [8718][8743]Matka m�odo umar�a. [8744][8778]Wi�c mieszka�a u stryja. [8882][8898]Emma! [8899][8920]Nie st�j i nie gap si�. [8921][8946]Rusz si�! [8993][9012]To wszystko? [9013][9027]Niewiele, co? [9028][9044]Bawi�a�, prawda? [9045][9072]Jeste� dobra| tylko w miganiu si� od roboty. [9073][9103]Nie bawi�am si�. [9124][9151]Nie pyskuj! [9153][9189]Bez ciebie, by�o nam l�ej. [9193][9226]Doprawdy! |Tylko nam przeszkadzasz. [9227][9252]Co mnie to,| �e jeste� bachorem szwagierki... [9253][9284]M�j ch�op przysparza| nam samych k�opot�w. [9285][9312]Teraz id� do miasta |i wszystko sprzedaj. [9313][9338]Nie wracaj| dop�ki nie sprzedasz. [9339][9365]Rozumiesz? [9377][9421]Doprawdy!| Jeste� zupe�nie bezu�yteczna. [9852][9862]Nie! [9863][9890]Nie! Nieee! [9952][9967]Nie! [9968][9996]Wypu�cie mnie! [10128][10140]Nie! [10141][10153]Wypu�cie! [10154][10168]Niech kto�... [10169][10183]Mnie wypu�ci! [10184][10208]Nie!!! [10512][10544]By�a w wozie| przez par� dni, a potem... [10545][10581]...znalaz�a si� w Londynie. [10790][10812]Ej! [10840][10855]A ta? [10856][10885]Jest ze wsi,| ale ma �adn� buzi�. [10886][10907]Troch� ma�a, nie? [10908][10922]Wystarczy spojrze�. [10923][10957]Trzeba b�dzie d�ugo j� uczy�. [10958][10991]My�l perspektywicznie!|To dobry zakup! [10992][11016]Mo�e nawet b�dzie| twoj� g��wn� atrakcj�. [11017][11032]Co powiesz na czterdzie�ci? [11033][11057]Potrzebuje dziewczyny na teraz! [11058][11083]Ale za dwadzie�cia,| mo�e si� zdecyduje. [11084][11099]To chyba �art! [11100][11122]37, to moje ostatnie s�owo! [11123][11152]Za du�o strac�! [11177][11193]A to bachor! Ucieka! [11194][11214]Co?| To j� �ap! [11215][11240]Tamt�dy! [11418][11454]Cholera!|Gdzie ona posz�a? [11597][11610]Prosz�! [11611][11629]Nawet je�li tak m�wisz... [11630][11660]Prosz�!|B�d� ci�ko pracowa�a! [11661][11700]Chocia� kawa�ek chleba!|Od dawna nic nie jad�am! [11701][11745]Przykro mi,| id� poszuka� gdzie indziej. [11747][11779]Je�li zrobi� co� bez pozwolenia,|b�d� mia�a problemy. [11780][11804]�a�uje. [11825][11853]Daj spok�j!|Nie potrzebujemy wi�cej s�u�by! [11854][11865]Prosz�. [11866][11913]Ci�gle tu przychodz� takie bachory!|Zje�d�aj! [11990][12017]Mog� robi� wszystko... [12018][12042]Prosz�. [12092][12123]Czy herbata jest... [12126][12141]Co to za dziewczyna? [12142][12171]Jest bez grosza...|Strasznie mi jej �al. [12172][12194]Jak pani co� zauwa�y,|b�dzie afera! [12195][12210]Nie zauwa�y. [12211][12256]To tylko kawa�ek chleba,|to naprawd� nic. [12309][12332]Dzeku badzo! [12333][12348]Nie jed� �apczywie... [12349][12376]D�awisz si�. [12503][12521]Tak to si� robi. [12522][12547]Kwiaty kupujesz na Covent Garden. [12548][12572]�adnie pachn� |i dobrze si� sprzedaj�. [12573][12616]Jak b�dziesz mia�a szcz�cie,|to codziennie wystarczy na chleb. [12617][12635]Kupi pan kwiaty? [12636][12659]Prosz� pana, kwiaty? [12660][12681]Kupi pan kwiaty? [12682][12715]Prosz� pana, kwiatki? [12722][12755]Bardzo panu dzi�kuje. [12765][12787]Prosz� pana, kwiatki? [12788][12809]Prosz� pani, kwiatki? [12810][12834]Chce pan kwiaty? [12835][12860]Kupi pan? [13014][13026]Idzie pan? [13027][13049]Tak. [13108][13144]Emma powinna zaraz wr�ci�. [13146][13164]Bardzo dzi�kuje. [13165][13194]Za opowiedzenie jej historii. [13195][13207]Co? [13208][13240]Opowiada�em g�upoty. [14464][14500]Cz�� 12:|Konwalie [14502][14560]Przewodnik po �wiecie Emmy. [14577][14641]"Kwiatowe dziewczyny", kupowa�y przecenione,| stare kwiaty na Covent Garden i robi�y z nich,| bukieciki do butonierek by je sprzeda� na ulicy. [14642][14711]Inne dziewczyny bez �rodk�w do �ycia,| stawa�y si� "pomara�czowymi dziewczynami"| i sprzedawa�y pomara�cze na ulicy. [14712][14789]Mali ch�opcy pracowali jako zamiatacze,|za napiwek oczyszczali �cie�k� dla dam |i d�entelmen�w z py�u i ko�skich odchod�w. [14790][14867]W czasach wiktoria�skich,| praca dzieci by�a czym� zwyczajnym, ale| po serii reform zosta�a stopniowo wyeliminowana. [14868][14927]Nast�pnym razem, |kolejne historyczne cieka...
dlugisjpp