METODA MARII MONTESSORI W PRACY Z DZIEĆMI W PRZEDSZKOLU SIÓSTR ŚW. ELŻBIETY W ZIELONEJ GÓRZE.doc

(3365 KB) Pobierz
Uniwersytet Zielonogórski

47

 

Uniwersytet Zielonogórski

 

 

 

 

Studnia Podyplomowe

Edukacja Przedszkolna i Wczesnoszkolna

 

 

 

 

 

 

 

Dagmara Karolina Piotrowska

 

 

METODA MARII MONTESSORI W PRACY Z DZIEĆMI W PRZEDSZKOLU SIÓSTR ŚW. ELŻBIETY W ZIELONEJ GÓRZE

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                                                                           Praca dyplomowa napisana

                                                                                         pod kierunkiem

                                                                                                           prof. dr hab. Poli Kuleczki

 

 

 

 

 

Zielona Góra  2008


WSTĘP

Wychowanie małego dziecka wyrosłe, na początku ubiegłego stulecia z potrzeby opieki nad dziećmi tej opieki pozbawionymi, staje się w XXI wieku, potrzebą autonomiczną. Wczesna edukacja dzieci staje się autonomiczną wartością. W tym, bowiem okresie następuje proces rozwoju podstawowych funkcji psychicznych, a także zaczyna się kształtować system wartości społecznych, wyznaczających formy zachowań w dorosłym życiu.

Okres przedszkolny jest szczególnie pomyślany dla prawidłowego kształtowania cech somatycznych i motorycznych dziecka. Głównym czynnikiem biologicznym stymulującym jego rozwój i sprawność fizyczną jest ruch, ponieważ aktywność ruchowa pociąga za sobą doskonalenie czynności i funkcji pracujących narządów. Duże znaczenie w rozwoju dziecka ma również zabawa jako swoista forma aktywności. Zabawa, zdaniem Piageta jest aktem adaptacyjnym, w którym jesteśmy konfrontowani, albo konfrontujemy się z rzeczywistością[1]. Jest źródłem i środkiem rozwoju umysłowego poprzez swobodne uczenie się adaptacyjne jak również źródłem i środkiem kształcenia charakteru, moralności, integracji całej osobowości dziecka. Ma znaczenie przygotowawcze: dziecko ćwiczy w zabawach ogólne funkcje umysłowe, a mianowicie spostrzeganie, myślenie, wyobraźnię twórczą oraz ciekawość. Poznaje siebie, swoje mocne i słabe strony, opinie o sobie i własnych zdolnościach. Poznaje reguły, prawa i obyczaje grupy jako swoisty kodeks postępowania. Poznaje świat wokół siebie, prawa nim rządzące, również formy aktywności językowych. Dobre wychowanie od podstaw nie jest rzeczą prostą. Dlatego też określa się je mianem sztuki.

Pierwszym i najważniejszym pomostem pomiędzy wychowaniem w rodzinie, a szkołą jest edukacja przedszkolna. Przedszkole zaś jest miejscem przyjaznego spotkania dzieci o różnym stopniu rozwoju. Zwłaszcza w placówkach integracyjnych, gdzie dziecko uczy się wzajemnej tolerancji, akceptacji, zrozumienia potrzeb i odrębności drugiego człowieka. Zachowanie zdrowego dziecka jest naturalnym wzorem do naśladowania i w ten sposób stymuluje rozwój dziecka niepełnosprawnego, którego pobyt w przedszkolu w grupie rówieśniczej, pozwala na stopniowe stawianie mu wymagań coraz bardziej zbliżonych do tych, stawianych dzieciom zdrowym.

Dziecko niepełnosprawne wymaga indywidualnego podejścia, znajomości jego specyficznych potrzeb, umiejętności wprowadzenia go w grupę rówieśniczą i odpowiedniego kierowania nim. Pomocne będą w tej pracy metody wspomagające rozwój dziecka, które służą prowokowaniu do działania, rozbudzaniu zaciekawienia i zainteresowania dziecka, uruchamianiu spontanicznej i swobodnej aktywności własnej i przyczyniają się do jego osobistego rozwoju. W pracy nad rozwojem dziecka można opierać się na istniejących, sprawdzonych już metodach. Jedną z nich jest metoda Marii Montessori.

Autorka niniejszej pracy po raz pierwszy z metodą Montessori zetknęła się we wrześniu 2007 roku w Szkole Specjalnej nr 102 w Poznaniu. Jako nauczyciel przedszkola Sióstr św. Elżbiety w Zielonej Górze została skierowana na kurs tej metody. Jakże wielkie było jej zdziwienie, kiedy to podczas obserwacji dzieci z klasy życia zobaczyła dziewczynkę z zespołem Downa układającą tablicę setki, materiał montessoriański. Dziewczynka pracowała samodzielnie, w ciszy, układając kolejne tabliczki z cyframi od 1 do 100. W trakcie swojej pracy nie popełniła żadnego błędu a po jej zakończeniu posprzątała swoje miejsce pracy i usiadła na dywaniku, gdzie czekała na swoich kolegów, również kończących pracę. Dzieci w tej klasie były upośledzone w stopniu umiarkowanym, nie było tam jednak krzyku, biegania, praca przebiegała w absolutnej ciszy a nauczyciel był niezauważalny.

Po spędzeniu 95 godzin w tej szkole, pracy z materiałem i dziećmi zrozumiałam, że to co zostało mi ukazane może stanowić fundament do mojej dalszej pracy w przedszkolu. Po powrocie ze szkolenia z entuzjazmem opowiedziałam o tym czego się nauczyłam i czego doświadczyłam Dyrekcji Przedszkola Sióstr św. Elżbiety w Zielonej Górze. Dzięki tej rozmowie kilka tygodni później powstała pracowania Montessori. Od stycznia 2008 roku pracuję w niej razem z kilkoma przedszkolakami.

Autorka niniejszych rozważań podjęła trud opisania i dostosowania metody Montessori do dzieci z którymi pracuje w przedszkolu. Z racji wykonywanej przez nią pracy, ma ona możliwość opisania i przedstawienia metody , którą pracuje w placówce integracyjnej jaką jest Przedszkole Sióstr św. Elżbiety. Podjęty temat będzie dotyczył pracy metodą z niejednorodną grupą dzieci, wykazujących zaburzenia w różnych sferach rozwojowych.

Celem piszącej te słowa jest opracowanie teoretycznego materiału prezentującego główne założenia metody Montessori oraz charakterystyka placówki w której pracuje się tą metodą. Podjęta zostanie również próba przedstawienia współczesnego podejścia do metody w Polsce.

Podjęty temat odniesiony będzie do pracy metodą w przedszkolu, w którym autorkach tych słów jest nauczycielem Montessoriańskim. Pracuje w nim z dziećmi z dziecięcym porażeniem mózgowym, zespołem Downa, problemami logopedycznymi, dziećmi nadpobudliwymi oraz takimi, które nie wskazują na jakiekolwiek zaburzenia.

Praca składa się z trzech części. Pierwsza, teoretyczna dotyczy opisu metody, oraz sylwetki Marii Montessori. Druga, przedstawia przedszkole jako placówkę przygotowaną na podjęcie trudu wychowania dzieci o specyficznych trudnościach w nauce, oraz specjalnych potrzebach edukacyjnych. Ostatnia część przedstawia propozycje działań edukacyjnych w odniesieniu do metody oraz postępowanie nauczyciela i ucznia podczas ich wykonywania.

 

 

 

 

 

 

 

I. METODA MONTESSORI

1. Maria Montessori

              Postać Marii Montessori od zawsze budziła wiele kontrowersji. Pomimo, iż żyła w czasach, kiedy pozycja kobiety nie równała się pozycji mężczyzny odniosła wielki sukces. Jej życie to pasmo sensacji, jednak również ogromnej pracy i niezwykłych odkryć.

              Pierwsza Włoska kobieta-lekarz urodziła się 31 sierpnia 1870 roku. Jedyna córka Aleksandra Montessori i Renilde Stopani. Już jako mała dziewczynka przejawiała wiele zdolności, które mogły wskazywać na jej wielki talent. Uzdolniona matematycznie, źle wspominała okres nauki szkolnej. Ukończyła średnią szkołę techniczno-przyrodniczą, jednak studia na Uniwersytecie Rzymskim ukierunkowane były na matematykę. Po długiej walce z władzami Uniwersytetu oraz rodziną rozpoczęła studia medyczne. Mimo wielu nieprzychylnych osób oraz sytuacji, które nie ułatwiały jej pracy i nauki ukończyła studia uzyskując niezwykły wynik[2]. Po raz pierwszy zetknęła się z dziećmi upośledzonymi w Klinice Psychiatrycznej Uniwersytetu Rzymskiego. Obserwacje pacjentów stały się bodźcem do wnioskowania, iż każde dziecko posiada wewnętrzną siłę, która skłania je do aktywności. Nawet jeżeli aktywność ta nie jest wyraźnie widoczna można ją wzbudzić w każdym dziecku, zapewniając mu odpowiednie warunki.

              W 1896 roku, dzięki wielkiemu zainteresowaniu opinii publicznej została delegatką na Wielkim Kongresie Kobiet w Berlinie, na którym dzięki swojemu sposobowi bycia i niezwykle błyskotliwym wystąpieniom odniosła ogromny sukces.

              Praca z dziećmi upośledzonymi skłoniła Montessori do zapoznania się z literaturą dotyczącą ich problemu. Wnikliwie zanalizowała literaturę Jeana-Marca Gasparda Itarda oraz jego ucznia Eduarda Seguina, francuskich lekarzy pracujących nad opracowaniem metod pracy z dziećmi upośledzonymi[3]. W wyniku wnikliwej lektury, Montessori doszła do wniosku, iż problem dzieci upośledzonych nie dotyczy kwestii medycznych a pedagogicznych.

              Zarówno życie naukowe jak i prywatne Marii Montessori obfitowało w nowatorskie podejście do rzeczywistości. Pomimo czasów w jakich przyszło jej żyć, ówcześnie panujących zasad, 31 marca 1898 roku przychodzi na świat nieślubny jej syn[4] Mario Montessori.

              W 1900 roku, w Rzymie powołany zostaje Instytut Medyczno-Pedagogiczny Kształcenia Nauczycieli dla Opieki i Wychowania Dzieci Umysłowo Upośledzonych, na czele którego staje Maria. Zaproponowany przez Montessori sposób pracy z dziećmi w Instytucie doprowadził do zadziewającego odkrycia, iż poczyniły one większe postępy w nauce aniżeli dzieci w normie intelektualnej pracujące tradycyjną metodą. To właśnie tutaj eksperymentuje ona po raz pierwszy z materiałami dydaktycznymi Itarda i Seguina, oraz opracowuje własne materiały, które później stanowić będą stały element metody Montessori.

              Maria w swojej pracy zetknęła się również z dziećmi zdrowymi. Stało się to w 1907 roku, kiedy to została kierownikiem Centrum Opieki Dziennej w jednej z Rzymskich dzielnic. Z jej inicjatywy powstało w tym czasie pierwsze przedszkole zwane Casa dei bambini[5] co po włosku znaczy dosłownie dom dziecięcy. To właśnie praca z dziećmi w Domach Dziecięcych stała się fundamentem nowego systemu nauczania zwanego później metodą Montessori. Autorka zadbała o to by wyposażenie przystosowane było do wieku dzieci oraz zaprojektowała nowe pomoce dydaktyczne. Wykształciła nauczycielki tak by pracowały w ściśle określony sposób. Dzieci miały mieć zapewnioną swobodę oraz możliwość  decydowania o sobie. Zaobserwowano, iż po jakimś czasie zabawki nie wzbudzały zainteresowania podopiecznych a materiał dydaktyczny stał się ich ulubionym. Sytuacja ta była przyczynkiem do powstania materiałów do nauki przedmiotów przyrodniczych i matematycznych. Każde dziecko mogło samo wybierać miejsce pracy i rodzaj materiału, zaczęto szanować ciszę. Zaproponowano wychowankom „lekcje ciszy”, które uczyły jej poszanowania. Pomimo tych innowacji program nauczania odpowiadał podstawie programowej.

              Pod wpływem rozwijającego się zainteresowania nowym sposobem pracy Maria Montessori opublikowała pierwszą książkę, zatytułowaną „Metoda Montessori”. Wywołała ona tak wielkie zainteresowanie, iż jej autorka poświęciła się udoskonalaniu metody porzucając inne zajęcia. Zaproponowany przez nią sposób nauczania bardzo szybko doceniono w wielu innych krajach. Od tego momentu Montessori zajęła się propagowaniem metody na całym świecie.

              Ogromne zainteresowanie metodą było powodem powstania Międzynarodowego Stowarzyszenia Montessori (Assocjato Montessori Internationale AMI[6]), organizacji zajmującej się kontrolowaniem instytucji i stowarzyszeń pracujących wg metody Montessori, oraz szkoleniem kadry nauczycielskiej. Główną siedzibą AMI stał się Berlin.

              Okres rządów faszystowskich był ciężkim czasem dla Marii Montessori i wszystkich jej współpracowników. Władze Niemiec uznały metodę za szkodliwą i zakazały jej stosowania. Cała literatura przedmiotu została spalona. Maria cierpliwie czekała na koniec wojny i z chwilą jej zakończenia ponownie rozpoczęła pracę na rzecz jej propagowania. Pracowała bez wytchnienia, nieustannie podróżowała, zachęcała do pracy swoją metodą i kształciła setki a nawet tysiące nauczycieli. Organizowała kursy i sympozja pedagogiczne. Za swoją pracę uzyskała tytuł Doktora Honoris Causa Uniwersytetu w Amsterdamie i Krzyż Legii Honorowej Republiki Francuskiej. Została nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla[7]. Myśl, która stała się wizytówką metody „Pomóż mi zrobić to samodzielnie” wygłosiła podczas jednej z ostatnich konferencji w jakich wzięła udział. W 1951 roku ostatni raz uczestniczyła w zjeździe AMI.

              Maria Montessori zmarła 6 maja 1952 roku w Holandii[8].

2. Podstawowe pojęcia w pedagogice Marii Montessori

              Montessori uważała, iż każde dziecko do trzeciego roku życia całym sobą, podświadomie i bez wysiłku wchłania bodźce z otoczenia. Ten właśnie okres nazwała absorbującą psychiką. Umysł dziecka porównała do gąbki, która wchłania wodę całą swą powierzchnią. Kolejnym charakterystycznym pojęciem są wrażliwe fazy, czyli okresy szczególnej wrażliwości występujące w rozwoju dziecka. Szczególna wrażliwość na bodźce pochodzące z otoczenia występuje indywidualnie i zależy od rozwoju każdej jednostki i nie może być sztucznie wywołana. W tym czasie dziecko wykazuje duże możliwości nauczenia się określonej umiejętności, sprawności, czy nabycia wiedzy o świecie. Proces ten odbywa się bez szczególnej pracy ze strony dziecka i jest niemal niezależny od niego. Ważne jest by nie zaprzepaścić owej wrażliwej fazy, ponieważ może to doprowadzić do sytuacji w, której dziecko nie wykształci w sobie jakiejś umiejętności, w konsekwencji jakaś funkcja będzie zaburzona, i bardzo trudna do wypracowania. Wraz z pojęciem wrażliwych faz pojawia się pojęcie polaryzacji uwagi ściśle z nimi powiązane. Polaryzacja ma miejsce jeżeli we wrażliwej fazie dojdzie do długotrwałej i głębokiej koncentracji związanej z konkretną czynnością. Wrażliwe fazy to szczególny moment w edukacji dziecka. W ich trakcie jest ono w szczycie możliwości edukacyjnych. Uczy się nieświadomie, szybko i łatwo a co najważniejsze niezwykle chętnie. Poprzez częste powtarzanie jednej czynności doprowadza ją do perfekcji. Chęć pracy, a co za tym idzie niezwykle szybka nauka jest bodźcem do duchowego rozwoju każdego dziecka. Następstwem polaryzacji uwagi jest normalizacja. Jest to stan wewnętrznej, psychicznej równowagi i harmonii. To czas wiary dziecka we własne możliwości, duże poczucie własnej wartości, odpowiedzialności za siebie i innych oraz uniezależnienia się od zewnętrznych wpływów. Spokój, opanowanie, wrażliwość na ład, dyscyplina, otwarcie na potrzeby innych oraz umiejętność samodzielnego działania daje dziecku poczucie normalności, które jest głównym celem rozwoju każdej jednostki.

W pedagogice Marii Montessori pojawiają się również inne pojęcia, nie są one bezpośrednio związane z rozwojem dziecka, ale stanowią charakterystyczny element metody, którą zaproponowała. Pierwszym takim pojęciem są lekcje ciszy, czyli chwile wyciszenia wewnętrznego, stanowiące opozy...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin