Gdzie się podziało moje dzieciństwo.doc

(248 KB) Pobierz

 

Gdzie się podziało moje dzieciństwo

 

 

 

 

 

 

 

 

Redakcja Piotr Żak

 

Projekt okładki i opracowanie graficzne Maja Witecka

 

Korekta Joanna Kudła

 

Redakcja techniczna Adam Cedro

 

© Copyright by Charaktery Sp. z o.o.

 

Kielce 2003

 

 

ISBN 83 916092 4 3

 

 

 

Jest to piąta publikacja Wydawnictwa Charaktery

25 512 Kielce ul Warszawska 6

tel/faks (041)344 43 21

e mail: charaktery@charaktery.com.pl

http://charaktery.onet.pl

 

 

Spis treści

Agnieszka Widera-Wysoczańska

Pijany dom, czyli co dzieje się z dzieckiem alkoholika

 

Marzenna Kucińska

DDA czyli Dorosłe Dzieci Alkoholików

1   Kim są

2   Gdy rodzic pije

3   Dom bez ścian dzieci bez rodziców

4   Bohater maskotka  niewidzialne dziecko

5   Zamrożeni ludzie
       6  Dziecko w dżungli

6   Samotni z lęku

7   Pozwolić zagoić się ranie

 

Dariusz Doliński

Pokusa silniejsza niż rozum, czyli dlaczego ludzie nie radzą sobie z nałogami

 

Alicja Senejko

Szczypta optymizmu, czyli różne wyjścia z sytuacji bez wyjścia

 

Zofia Milska-Wrzesińska

Sam sobie na przekór, czyli dlaczego sobie szkodzimy

 

Wiktor Osiatyński

Silna wola i inne bajki czyli mity o piciu alkoholu

 

Leszek A. Kapler, Beata Krzak

Kwestionariusz Kontroli Zachowań

 

Przydatne adresy

 

 

Dom pijany czyli co dzieje się

z dzieckiem alkoholika

Agnieszka Widera-Wysoczańska

 

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych powoli stawało się jasne, że osoby mieszkające z alkoholikiem zapadają na chorobę zwaną współuzależnieniem. W 1983 roku w Stanach Zjednoczonych powstało Narodowe Stowarzyszenie Dzieci Alkoholików, którego celem było i jest wskazywanie i uznanie ich problemów oraz potrzeb. Ponieważ większość dzieci alkoholików zachowuje się w sposób społecznie akceptowany, ich problemy bywają niezauważane i ignorowane, także przez nich samych. Na ogół wyglądają tak dobrze, ubierają się tak elegancko i odnoszą takie sukcesy, iż nie wydaje się, aby potrzebowali jakiejkolwiek pomocy. Skutecznie działa u nich przymus samodzielnego radzenia sobie z różnymi sytuacjami życiowymi i lęk przed ujawnieniem własnych problemów. Tak naprawdę żyją uwięzieni w dramatycznej przeszłości i, czując smutek, zadają sobie pytanie: Co stało się z moim dzieciństwem?

Dorosłe Dziecko Alkoholika to człowiek pochodzący z rodziny, w której alkohol był problemem centralnym. Zbyt zajęty w dzieciństwie walką o przetrwanie, w życiu dorosłym ma poczucie, że nigdy nie był dzieckiem. Pijani rodzice wymagali od niego zaspokajania potrzeb matki; ojca i rodzeństwa, dbania o nich i ochraniania ich. Gdy pijany rodzic tracił nad sobą kontrolę, dziecko stawało się coraz bardziej odpowiedzialne za niego, za siebie i sprawy domowe.

W takiej sytuacji niebezpiecznie jest czuć się dzieckiem. Aby się ochronić, dziecko alkoholika buduje siłę pozwalającą zachowywać się jak dorosły. W jednej rodzinie ochrania matkę bitą przez ojca, w innej wspiera rodzeństwo i pomaga mu przetrwać kolejną awanturę. Tam, gdzie alkoholizm jest ukrywany, dziecko dba o rodzica, który całą noc wymiotuje, bo znowu „zachorował na nerki”, lub psychicznie walczy z wulgarnym, agresywnym albo ciągle nieobecnym rodzicem, nie odzywając się do niego bądź kłócąc się z nim. Dzieciństwo mija na walce, ochranianiu i udawaniu.

Jak wygląda dom, w którym żyje aktywny alkoholik?

Coraz częściej dziecko zastanawia się, czy jego rodzice mają problemy z alkoholem, i namawia ich do zaprzestania picia. Zdarza mu się nie spać w nocy, całymi dniami prze­siadywać w zamkniętym pokoju, chce uciec z domu. Butelki z alkoholem znajduje w różnych kątach mieszkania i w roz­paczy chowa je lub wylewa alkohol do zlewu. Rodzic coraz częściej wraca pijany z przyjęcia albo ze spotkania z kolega­mi. Chodzi po mieszkaniu rozebrany i niechlujny. Dziecko, czując wstyd i zakłopotanie, rezygnuje z zabawy na podwór­ku lub zaproszenia znajomych do domu. Coraz częściej mar­twi się, że rodzice rozwiodą się z powodu picia, a jednocze­śnie marzy, żeby pijany rodzic wyprowadził się albo żeby dom był tak normalny, jak domy innych dzieci.

Życie rodzinne dziecka alkoholika jest niespójne, niestabil­ne, nieprzewidywalne: coś, co jest prawdą jednego dnia, nie jest nią dnia następnego. Pijany rodzic obiecuje coś synowi czy córce, a potem zupełnie o tym nie pamięta. Gdy jest trzeźwy, może być kochającym rodzicem, gdy jest pijany - gwałtow­nym, brutalnym lub nieobecnym. Dziecko nigdy nie wie, któ­rą „osobę” spotka po powrocie ze szkoły.

 

Czy tym domem rządzą jakieś reguły?

Podstawowym celem życia takiej rodziny jest ukrycie, że przyczyną problemów są alkohol i alkoholik, i wskazanie in­nego winnego. Jeden zestaw reguł, stworzony przez rodziców, sprowadza się do: „Nie mów”, „Nie czuj”, „Nie ufaj”. Prze­znaczony jest dla dzieci i innych członków rodziny. Rodzice tworzą go po to, by osiągnąć dominującą pozycję, wzbudzić lęk, wywołać poczucie winy i wstydu, by móc pić i utrzy­mać ten dysfunkcyjny stan rzeczy. Drugą grupę reguł tworzy dziecko. Reaguje w ten sposób na reguły matki i ojca. Jego zestaw sprowadza się mniej więcej do takich przekonań: „Je­żeli nie będę mówił, nikt nie będzie wiedział, co czuję, i nie zostanę zraniony”, „Jeżeli nie będę pytał, nie będę odrzuco­ny”, „Jeżeli świetnie będę sobie radził sam, pozostawią mnie w spokoju”, „Jeżeli będę niewidoczny, nic mi się nie stanie”, „Jeżeli będę uważny, nikt się na mnie nie wścieknie”, „Gdy przestanę czuć, nie odczuję bólu”. Podstawowa zasada brzmi: „Muszę zrobić wszystko, by być tak bezpiecznym, jak to tylko możliwe”. Jednak za to bezpieczeństwo płaci się wielką cenę, i to przez całe życie.

 

Problemy Małego Dziecka Alkoholika (MDA)

Już w wieku przedszkolnym u dziecka z rodziny alkoholowej występują objawy, po których można rozpoznać, że przeżywa ono kryzysy związane z sytuacją w domu. Podświadome próby poradzenia sobie z brakiem rodzicielstwa i próby ochrony siebie widoczne są w przyjmowanych przez dziecko rolach: bohatera, kozła ofiarnego, dziecka niewidzialnego i maskotki. Jak na iro­nię, role te służą przeciwstawnym celom. Dają narzędzia, dzięki którym dziecko może przetrwać alkoholizm rodzica, ale jedno­cześnie maskują tę chorobę przed tymi, którzy mogliby pomóc. Dzieci alkoholików mistrzowsko kamuflują ból swojego serca.

U małych dzieci z takich rodzin można zaobserwować cią­głe zmęczenie lub ospałość. U ponad rocznego dziecka objawy te mogą być sygnałem problemów psychicznych, w tym depre­sji. Powtarzające się koszmarne sny, sen przerywany, odmowa spania albo lęk przed nim w porze poobiedniej drzemki - mogą wskazywać na potencjalne problemy rodzinne związane z al­koholem. Może pojawić się regresja w treningu czystości, ssa­nie palca czy obgryzanie paznokci. Zachowania te związane są z pobudzeniem, chorobą, załamaniem lub zalęknieniem.

Ciągły brak apetytu, wybrzydzanie w jedzeniu czy niedo­żywienie to też oznaki problemów. Także dzieci wychudzo­ne, które jedzą tak, jakby ich żołądki były studniami bez dna, mogą cierpieć z powodu zaniedbania alkoholowego. Kompulsywne jedzenie może mieć swój początek w nawykach naby­tych już w pierwszym roku życia. Nadopiekuńcze lub nerwo­we matki karmią swoje dzieci za każdym razem, gdy te pła­czą. Przekarmianiem starają się zastąpić niemowlętom mi­łość, której nie potrafią dać. Czasami żywność staje się dla dzieci substytutem miłości, której nigdy nie zaznały od rodzi­ców alkoholików.

Dzieci alkoholików mają problemy z dostosowaniem się do zmian w codziennych obowiązkach. Kiedy jedno zajęcie się kończy i przechodzi w drugie, mogą mieć trudności z przesta­wieniem się. Nieoczekiwane wydarzenie powodujące zmianę normalnego rozkładu codziennych zajęć może być także nad...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin