[4][24]/- Gdzie twój przyjaciel?|- Charlie wypadł. [24][46]Więc jestem ja, Meyer|i Petrucelli. [47][69]/Panna Wheet będzie|/tu doglądać moich udziałów. [70][109]Słyszałem, że wróciłeś z podbitym okiem.|/Ta Sally umie wypalić. [109][145]- Walnąłem w drzwi.|- Jak już walnąłeś ją. [147][177]Wie pan, co to jest? [180][220]- Heroina.|- Kontrola nad ludźmi mniejszymi niż pan. [221][250]Chalky White jest jednym z nich. [253][263]Rzuciłem szkołę. [263][284]Pogadam z twoim dziekanem|i przywrócą cię w poniedziałek. [284][308]Przykro mi, ale nic z tego. [331][375]- Opuszczasz szkołę, opuszczasz ten dom!|- I tak go opuszczam! [392][411]Zostań dziś na noc. [416][462]Panu White'owi prawdziwy cel|przyćmiła błędna ambicja. [462][503]Przybyłem tchnąć nowe życie|w tę społeczność. [504][536]Zdaje się nie być zadowolony,|że odpowiada przed panem Thompsonem. [536][568]- Z ciebie jest zadowolony?|/- Tak uważam. [568][605]W ciągu ostatniego miesiąca mieliśmy dwa|oddzielne incydenty przedawkowania heroiny. [606][626]Dowiedziałem się,|kto rozprowadza tę truciznę. [627][669]Doskonale wiem, panie Purnsley.|Właśnie udaję się do pana White'a. [670][718]- Diakonie, proszę.|- Winny powie wszystko, by uratować skórę. [1549][1588]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [1590][1608]Oglądaj legalnie, polecaj i zarabiaj – Vodeon.pl [1609][1682]Boardwalk Empire 4x8 The Old Ship of Zion|Stary statek Syjonu [1682][1720]Tłumaczenie: Mausner [2104][2170]- Jak się trzymamy, pani Monroe?|- Moje stawy nieco dają się we znaki. [2170][2213]- Pogoda się zmienia.|- Możliwe, że to od tego. [2445][2471]Panie Purnsley. [2472][2518]Odwiedzam krewnych|w tym tygodniu. [2551][2585]Proszę się upewnić,|że nie zabraknie miejsca. [2639][2695]- Uprzejmie dziękuję.|- Proszę przynieść wszystkim coś miłego. [2849][2881]Wiesz, że lubi porządek. [2928][2949]Kończy się. [2964][2984]Mówiłem, żebyś dzielił na pół. [2985][3037]- Dzieliłem. Skrobia, talk...|- Dziel na cztery. [3080][3099]Co masz dla mnie? [3145][3178]Złe miejsce na przechowanie. [3187][3210]Pilnuje wredny pies. [3221][3265]Na cztery.|Słyszysz mnie, Mose? [3302][3326]To od doktora. [3343][3373]Oczekuje wszystkich. [3421][3464]Konik wabi się Buddy Boy.|Rothstein postawił 100.000. [3465][3495]- Dolarów?|- Przypominam, że to jeden zakład. [3495][3510]Koń przybiegł piąty. [3510][3549]Do ostatniego wyścigu|Rothstein utopił 500 tysięcy. [3549][3591]- Co zrobił potem?|- Poszedł do Lindy i zamówił sernik. [3592][3627]Siedział i jadł,|jakby nic się nie stało. [3629][3672]- Trzeba mu przyznać, że umie być zabawny.|- Tak to postrzegasz, Ben? [3673][3701]- Kiedy cały dzień się obserwuje...|- Na czym polega twoja praca? [3701][3754]Po prostu mnie to ciekawi, bo nie wydaje się|zakładać działań policyjnych. [3761][3800]- Nagle nikt nie ma nic do powiedzenia?|- Nie przyszliśmy tu na twój wykład, Jim. [3800][3846]Po co tu jesteś, Mitch?|Prosiłem, byście nawiązali koneksje. [3846][3909]Przynieśliście mi jedynie anegdoty.|Ta operacja kosztuje czas i pieniądze. [3909][3973]Nowy Jork, Chicago, Boston, Atlantic City,|Filadelfia, Floryda, [3973][4009]- muszę zebrać ich razem, żeby założyć sprawę.|- Gdzie tu prawo? [4009][4037]Zdobędziemy oszustów,|potem poszukamy prawa. [4037][4110]Każdy, kto się z tym nie zgadza, może śmiało|wracać do śledzenia oszust nieruchomościowych. [4122][4169]Tutaj coś jest.|To oczywiście tylko anegdota. [4179][4225]- Tak?|- Nucky Thompson ma bratanka na Temple University. [4225][4284]Jego współlokatorowi właśnie stawiany jest zarzut|zabicia innego studenta zatrutym alkoholem. [4285][4331]Policja udała się najpierw do bratanka.|Był w areszcie przez 8 godzin. [4332][4372]Potem go zwolniono z oddaleniem|wszelkich zarzutów. [4372][4390]- Dlaczego?|- Nie wiem. [4390][4421]Wiem tylko, że Nucky Thompson|przyjechał z Atlantic City, [4421][4470]siedział z prokuratorem przez 35 minut|i inny chłopak poszedł siedzieć. [4470][4548]Mam nadzieję, że cię rozbawiłem, Jim.|Wezmę się od razu za sprawy tych oszustw. [5303][5325]Znalazłeś kawę. [5336][5379]- Chcesz trochę?|- Sid mi zrobi. [5379][5417]- Wszystko ci się kończy.|- Nie było dostawy? [5417][5436]Nikt się nie pokazywał. [5447][5489]- Zostało jeszcze jedno jajko.|- Zjem coś po drodze. [5497][5534]- Dokąd jedziesz?|- W interesach. [5535][5564]Mógłbym pojechać z tobą. [5579][5593]Mógłbyś. [5593][5629]- Twój ojciec tam będzie, więc...|- Nie, dzięki. [5639][5675]Jesteśmy po tej samej stronie.|Wiesz o tym? [5675][5723]- Tak jest.|- Powrót do Filadelfii jest niepraktyczny. [5724][5755]Byłoby lepiej, gdybyś najpierw|przyszedł do mnie zamiast... [5755][5782]- Mogłem tam siedzieć...|- Stało się. [5782][5837]Nie warto do tego znów wracać.|Kwestią jest ruszyć do przodu. [5838][5882]- Bo wszyscy musimy ruszyć do przodu, Will.|- Chcesz, abym odszedł. [5882][5956]Chcę, abyś nieco się zastanowił,|jak obrócić to w okazję. [5986][6037]- Teraz muszę ci o tym powiedzieć?|- Musisz zacząć o tym myśleć. [6038][6073]To jedyny sposób,|by poradzić sobie w życiu. [6097][6123]Idź na spacer po plaży czy coś. [6123][6169]Jesteś zbyt młody,|by cały dzień gotować się w środku. [6773][6806]Tatusiu.|Wszystko w porządku? [6806][6845]- Tak.|- Ludzie na ciebie patrzą. [7022][7044]/Spoczywaj z Jezusem, diakonie. [7045][7086]Dziękuję ci, siostro,|za kojące prawdy [7086][7112]- w tej pieśni.|/- Amen. [7113][7213]Bezpieczny z Jezusem, kapitanem.|Żeglując na starym statku Syjonu. [7229][7305]To podróż, w którą wyrusza|teraz diakon Lemuel Cuffy. [7306][7329]Amen. [7330][7407]Życzyliśmy mu, by poczekał nieco dłużej.|Jednak nie uraczyliśmy tego. [7407][7528]Możemy zapytać, dlaczego jego odejście|musiało być tak nagłe i brutalne. [7528][7575]Taki dobry i spokojny człowiek. [7575][7630]Czy było to gorsze niż korona cierniowa|i gwoździe? [7630][7708]Ten, który przyszedł przed nami, cierpiał.|Ten, który przyszedł przed nami, znał mękę. [7709][7814]Ten, który przyszedł przed nami, umarł,|abyśmy my mogli mieć życie wieczne. [7841][7899]W tym punkcie chodziło tylko, żeby to dostać.|Powaga. Kolacja, przedstawienie w Adelphi... [7899][7941]Długo trzeba było siedzieć, ku memu zmartwieniu.|Wtedy spacer po Rendezvous Park. [7942][7997]Lody, precle, jabłka na patyku.|Nie wierzyłem, ile pochłania. [7997][8044]The Whip, Shimmy Auto,|kolejka, w głowie mi się kręciło. [8045][8094]W końcu zachodzimy w ciemny zaułek|i mówię: "Może teraz coś dla mnie?". [8094][8129]Prosto w gębę. "Masz tupet jak na kogoś,|kogo właśnie poznałam". [8130][8165]O czym ty mówisz?|Spotykamy się od miesiąca. [8166][8205]Okazało się,|że to była jej siostra. [8225][8270]- Bliźniaczka?|- Nie, i to był szczególny aspekt. [8271][8300]- Dlaczego nam o tym mówisz?|- Tylko zagaduję. [8300][8345]- Z was marne gaduły.|- Idź sprawdź na zewnątrz. [8345][8385]- Jeszcze nie przyjechali.|- I tak sprawdź. [8417][8466]- To nie laska Eddiego?|- Mówił, że mogę ją wziąć. [8549][8567]Rozumiem twoje zdenerwowanie. [8567][8593]- Nie zdenerwowanie, tylko wściekłość.|- To nie pomoże. [8594][8617]Kiedy stałeś się ekspertem|od mojego syna? [8617][8645]Nie udaje go.|Ale teraz jest w moim domu. [8646][8682]- To nie dom.|- W hotelu. Będziesz się kłócił o nazwę? [8683][8705]Jest tam.|Daleko do ideału dla każdego. [8706][8724]- Uważasz, że mi się to podoba?|- Co za różnica... [8725][8759]Czy uważasz,|że mi się to podoba? [8770][8791]- Nie.|- Nie podoba mi się. [8792][8811]Ale przynajmniej... [8811][8855]Przynajmniej zostało w rodzinie.|Nie jest tak lepiej? [8889][8945]Zostaw go. Znudzi się.|Wszystko samo się ułoży. [8997][9027]Zobaczmy, jak wyglądają|pomarańcze. [9162][9183]Proszę. [9199][9215]Po co? [9215][9248]Pierwsza butelka.|To na szczęście. [9348][9395]Jest tam Shimmy Auto.|Jest kolejka górska. [9429][9483]- A któż to? Dostatni przedsiębiorca?|- Jeju, niezła z ciebie petarda. [9483][9503]- Sally.|- Znacie się? [9503][9525]Panna Wheet i ja|poznaliśmy się w Tampie. [9525][9558]- Przybył, zobaczył...|- I podbiłeś ją? [9558][9600]- Niegrzeczny z ciebie chłopczyk.|- Sądzisz, że potrzebuję klapsa? [9600][9639]- Nie wiedziałem, że przyjeżdżasz.|- Wskoczyłam w ostatniej chwili. [9640][9671]- To było mądre?|- Nie przestałam się zastanawiać. [9671][9706]Tak powinno być, co?|Brać życie, jakie jest. [9707][9740]- Niektórym się to nie udaje.|- Nie wiedzą, co tracą. [9740][9757]- Mickey.|- Tak? [9758][9785]Właśnie rozładowują. [9806][9835]Obowiązki wzywają. [9863][9881]Ktoś tu ma humorek. [9881][9903]- Jest jakiś problem?|- Gdzie? [9903][9946]- Z dostawą.|- A, z dostawą. [9947][10019]- Nie, dostawa jest cacy.|- Nie spodziewałem się ciebie. [10022][10041]Dzień dobry. [10042][10082]Dzień dobry.|Oczywiście, dzień dobry. [10083][10112]Witaj w Atlantic City. [10135][10185]- Cały towar przechodzi przez to miejsce?|- Przeważnie. [10186][10210]Przeważnie jak|"pilnuj swojego interesu"? [10210][10243]Jak zawsze jest coś zostawić|na późniejszą rozmowę. [10243][10271]- Będziemy później rozmawiać?|- Dokładnie obiecać nie mogę. [10271][10293]Więc nie będziemy. [10293][10322]- Potrzebuję trochę czasu...|- W czym ma problem? [10322][10365]- To mój brat.|- Nie dziwo, że wygląda tak nieszczęśliwie. [10365][10412]Jego syn...|To długa historia. [10412][10431]- Gdzie się zatrzymujesz?|- Pojęcia nie mam. [10432][10465]- Załatwię ci hotel.|- Możesz spróbować. [10465][10517]Nie, umieszczę cię w...|To moja propozycja gościny. [10517][10548]- Przygotuję ci kolację.|- Kto cię o to prosił? [10548][10588]- Nikt. To propozycja.|- Wzięłam mnóstwo gotówki. [10588][10620]- Co?|- Powiedziałam nie, dzięki. [10620][10673]- Po co tu przyjechałaś?|- Mówiłam ci. Nie przestałam się zastanawiać. [10687][10725]Masz.|Wymieszaj sobie Rum Swizzle. [10792][10825]Upe...
michal_pleyboy