The.A.Team.S01E05.A.Small.and.Deadly.War.DVDRip.XviD-KrAcK.txt

(27 KB) Pobierz
{61}{177}10 lat temu grupa komandos�w zosta�a skazana przez s�d,|na kar� wi�zienia, za co�, czego nie zrobili.
{178}{292}Nied�ugo po tym uciekli z wi�zienia o zaostrzonym rygorze,|do Los Angeles.
{293}{394}Do dzisiaj poszukiwani przez rz�d,|utrzymuj� si� jako najemnicy.
{395}{491}Je�li masz problem, nikt nie mo�e ci pom�c|i potrafisz ich znale��...
{492}{563}pomo�e ci...|Dru�yna "A".
{4148}{4216}- Wiesz jak trudno jest oskar�y� gliniarza?|- Policj�?
{4220}{4312}Nie jeste�cie z policji. Jeste�cie mordercami.|Zabijacie dla pieni�dzy.
{4316}{4423}Lepiej zapomnij o jutrzejszym spotkaniu|z komendantem Metcalf'em.
{4424}{4503}Maloney, za 3 miesi�ce przechodzisz na emerytur�.
{4507}{4623}Nie r�b g�upot|i nie dono� na koleg�w po fachu.
{4627}{4719}Je�li chodzi�oby tylko o oskar�enie,|nie staliby�my tu,
{4723}{4828}rozmawiaj�c w nocy, prawda?
{4915}{5007}Jeste�my z policji.|Chronimy i s�u�ymy.
{5011}{5103}Nic mi�dzy nami nie zasz�o,|ale kto wie, co mo�e si� przydarzy�...
{5107}{5199}tym wszystkim, mi�ym,|niewinnym ludziom,
{5203}{5306}wliczaj�c w to twoj� �on� i c�rk�.
{5323}{5430}To naprawd� brutalne s�siedztwo.|Nie chcesz, �eby co� si� sta�o...
{5431}{5487}tej ma�ej, uroczej os�bce, prawda?
{5491}{5558}Zapomnij o jutrzejszym|spotkaniu z komendantem.
{5562}{5788}A je�li nie, dowiemy si� o tym,|bo przecie� nale�ymy do jednej dru�yny.
{5826}{5901}Dobranoc, Maloney.
{5922}{5983}Jedziemy.
{6857}{6949}- Mick, daj mi piwo?|- Ed.
{6953}{7021}Wygl�dasz, jakby dr�czy�o ci�|mn�stwo problem�w.
{7025}{7093}Nie dba�e� o siebie.
{7097}{7189}Zachowaj te gadki dla siebie|i daj mi piwo.
{7193}{7285}Dobra. Twoja �ona|dzwoni�a do ciebie 2 razy.
{7289}{7416}- Chcesz oddzwoni�?|- Nie.
{7457}{7500}Znowu ty?
{7504}{7548}Przesta�, Mick.
{7552}{7662}- Oszcz�d� sobie uwag dla starego Kid'a Shaleen'a.|- Wys�a�em ci� do domu, godzin� temu.
{7663}{7781}M�wi�em ci, jak powali�em|Floyd'a Patterson'a?
{7782}{7855}- M�wi�e�, Kid.|- W trzeciej rundzie,
{7856}{7955}gdy zrobi� pot�ny zamach praw� r�k�,|zauwa�y�em to i zrobi�em wtedy unik.
{7956}{8110}Powali�em go. Ja na g�rze, on na dole.|Widzia�e� t� walk�?
{8128}{8218}Oczywi�cie, znokautowa� mnie.
{8224}{8340}Ale Patterson by� mistrzem,|a ja go powali�em.
{8344}{8484}To musia�a by� wspania�a walka.|Mick, daj mu piwo.
{8488}{8579}Gdy by�em ma�y,|zna�em wszystkie sztuczki.
{8583}{8651}Nie byli�my mistrzami?|My wszyscy?
{8655}{8699}- Chod�my.|- Co robisz?
{8703}{8795}Jestem Hannibal Smith.|Chcesz zwerbowa� Dru�yn� "A"?
{8799}{8890}- Dru�yn� "A"? Pewnie.|- Chod�my.
{8967}{9086}Przepraszam, �e tak to wygl�da, inspektorze,|ale jestem pewny, �e pan rozumie.
{9087}{9203}Tak i polegam na was, ch�opcy.|Jak pan Lee powiedzia�, pojecha�em do Long Beach Pier.
{9207}{9299}Czeka�em na zimnie i pomy�la�em,|�e mo�e nie chcecie tej roboty.
{9303}{9405}- Nie pracujemy dla policji.|- Wi�c co tu robicie?
{9406}{9490}Powiedzmy, �e zaintrygowa�o nas,|czy to nie pu�apka,
{9494}{9582}skoro pracujesz z �andarmeri� wojskow�.
{9583}{9677}My�lisz, �e chcieliby was z�apa�,|wymy�laj�c tak� histori� i pr�buj�c was zwerbowa�?
{9678}{9750}Kto by uwierzy�, �e oddzia� SWAT,|zabija dla pieni�dzy?
{9751}{9841}To zwariowana opowie��.|Dlatego z tob� rozmawiamy.
{9842}{9970}Ta szajka zosta�a utworzona przez przyw�dc�, kapitana Stark'a.|Ka�demu obieca� co� du�ego.
{9974}{10042}Trzyma� ich razem,|a potem obj�� nad nimi dowodzenie.
{10046}{10130}Jego podw�adni ustanowili|najlepsze rekordy w jednostce,
{10131}{10258}ale wiem, o co najmniej 7 morderstwach,|kt�rych dokonali po s�u�bie.
{10262}{10345}Sp�jrzcie na to. Ostrzegli mnie dzi�,|�e zabij� moj� �on� i c�rk�,
{10346}{10450}je�li p�jd� z tym do komendanta Metcalf'a,|ale nie mam dowod�w, wi�c szef m�g�by mi nie uwierzy�.
{10454}{10546}- Nikt by ci nie uwierzy�.|- To jaka� pu�apka, Hannibal.
{10547}{10661}- To gliniarz.|- By�em na tym zapleczu i pozna�em waszego Chi�czyka.
{10662}{10713}Zaci�gn�li�cie mnie tutaj.|I po co? We� to.
{10717}{10847}Przynios�em fors�, tak jak kaza� Chi�czyk.|Macie racj�, jestem glin�. Dobrym glin�.
{10848}{10920}Gdybym nie by� przyparty do muru|i wiedzia�bym, �e was �cigaj�,
{10921}{10963}Ju� bym was mia� na muszce.
{10964}{11049}Wiecie, dlaczego? Bo tak� mam prac�.|Wi�c poka�cie tym zwierzakom.
{11053}{11150}14 602 $.
{11151}{11280}Zgadza si�. To wszystko, co mam.|Jest tam ksi��eczka bankowa, kt�ra to potwierdzi.
{11281}{11409}To, co tam macie,|to wszystkie oszcz�dno�ci Edward'a Maloney'a.
{11413}{11494}Je�li chcecie prac�,|we�cie j�.
{11495}{11588}Je�li nie, �egnajcie i powodzenia.|Jutro rano spotkam si� z komendantem.
{11589}{11670}Bez dowod�w, rozp�tasz wojn�|przeciwko swoim kumplom.
{11671}{11754}- A co z twoj� rodzin�?|- Zrobi�, co musz�.
{11755}{11840}Zadbam o nich.|D�ugo ju� jestem glin�.
{11844}{11933}W tym mie�cie jest|8 000 dobrych ludzi, w jednostce...
{11934}{12008}i nie pozwol� tej mendzie,|Stark'owi tego zmieni�.
{12012}{12098}Nie jeste�my mordercami.|Czego si� po nas spodziewasz, Maloney?
{12099}{12224}Nie wynajmuj� was do morderstwa.|Je�li zmusicie ich do przyznania si�, chocia� jednego z nich...
{12228}{12331}Zatrzymacie ich.|Zr�bcie to.
{12396}{12466}Zadzwonimy do ciebie.
{12659}{12727}Ten Maloney, to dziwny kole�.
{12731}{12799}Wiesz, co, Hannibal...|te zdj�cia jego �ony i c�rki.
{12803}{12895}Fotograf doskonale oceni�|odleg�o�� od ofiary.
{12899}{13013}Du�a liczba ograniczonych teren�w, z �atw� drog� ucieczki.|Ci kolesie, to nie jakie� zwyk�e �ajzy.
{13014}{13093}My te� nie.
{13283}{13351}C�, kolejne zadanie.
{13355}{13495}- Pracowa� dla policji?|- B.A., tylko, dlatego, �e mamy ma�y problem z prawem,
{13496}{13544}nie oznacza, �e musisz mie�|z�e nastawienie.
{13545}{13614}- Nie wszyscy s� jak Lynch i jego oddzia�.|- To prawda.
{13618}{13710}Zawsze, gdy by�em ma�y,|chcia�em zosta� policjantem.
{13714}{13782}- Wiedzieli�cie o tym?|- Nie.
{13786}{13895}Pami�tam, �e w sieroci�cu|mia�em ca�y album z wycinankami...
{13896}{13946}Dick'a Tracy'ego|i jego podtekstami kryminalnymi.
{13947}{14012}- Naprawd�?|- Moim ulubionym programem by� Dragnet.
{14013}{14094}Nie lubi�em wtedy|z�ych charakter�w.
{14098}{14214}Dobra, Hannibal, jak si� zajmiemy tymi kolesiami?|S� w oddziale SWAT,
{14218}{14262}wytrenowani w broniach i taktyce.
{14266}{14382}- Zrobili�my b��d. To si� jeszcze obr�ci przeciwko nam.|- Ekscytuj�ce, prawda?
{14386}{14525}- Majstrujesz jeszcze przy elektronice?|- Tak.
{14529}{14604}W takim razie mam plan.
{15129}{15197}- Masz sprz�t B.A.'a?|- Tak. S� tu.
{15201}{15293}- Nie mog� uwierzy�, �e to zadzia�.|- Jasne, �e b�dzie dzia�a�.
{15297}{15415}- Nikt nie lubi karaluch�w. Wsad� je do swojej kieszeni.|- Mojej kieszeni?
{15416}{15461}Tak.
{15465}{15508}Chod�my.
{15608}{15724}- Nie mamy karaluch�w w ubraniach.|- Dozorca mnie wezwa�.
{15728}{15796}Powiedzia�, �ebym przyjecha�|dzi� rano,
{15800}{15868}zanim b�dzie ich wi�cej,|ni� jest.
{15872}{15988}- Jeszcze �adnego nie widzia�em. Wezwa� ci� pewnie Louie.|- Tak. Louie.
{15992}{16036}Przyjdzie za godzin�,
{16040}{16111}a ja nie dosta�em polecenia,|�eby ci� wpu�ci�.
{16112}{16176}My�lisz, �e chce mi si� tu|tyle czeka�?
{16177}{16272}Louie powiedzia�,|�ebym przyszed� na twojej zmianie.
{16273}{16372}A co tam.|Zap�acili mi z g�ry, wi�c mo�emy wyj��.
{16376}{16468}M�g�by pan sier�ant podpisa�,|panie John'ie Hancock?
{16469}{16533}Nie chcemy, �eby Louie pomy�la�,|�e nas tu nie by�o.
{16534}{16604}Przykro mi,|nie mam d�ugopisu.
{16615}{16755}- Sk�d on si� tu wzi��?|- Popatrzmy. O, tak!
{16759}{16839}Co, ma�y diabe�ku?
{16879}{16947}Ale si� spas�.
{16951}{17019}- Pewnie wyszed� zza listwy pod�ogowej.|- Patrz na nie!
{17023}{17139}- Nigdy wcze�niej ich nie widzia�em!|- Sporo ich tu biega.
{17143}{17211}To oznacza, �e w �cianach|nie maj� ju� miejsca.
{17215}{17331}Pewnie znios�y tam jaja,|a teraz potrzebuj� nowego pomieszczenia.
{17335}{17451}Szukaj� teraz dogodnych dla siebie warunk�w,|gdzie jest ciemno i ch�odno.
{17455}{17570}- Jak szafki.|- Powiedz kolegom, �eby wytrzepali ubrania, zanim je za�o��.
{17574}{17690}I sprawd�cie w czapkach.|Roznosz� zarazki.
{17694}{17762}Musimy jecha�|na kolejne wezwanie.
{17766}{17851}- W Hip Bagel. Otwieraj� o 9.|- Poczekajcie...
{17852}{17926}- Skoro was wezwali�my...|- Tak.
{17927}{18026}Dostali�cie pieni�dze.|Czemu ich nie popryskacie?
{18030}{18163}Ale za 20 minut mamy apel,|wi�c uwi�cie si� w 15.
{18164}{18302}- Nie ma problemu. Mamy now� bro�. Tylko robale j� czuj�.|- W porz�dku.
{18390}{18481}Jak Hannibal mo�e to pali�?
{18485}{18576}- Masz sprz�t?|- Tak.
{18749}{18817}Podmie� guzik na ko�nierzu.
{18821}{18913}- Pi�kny szew, taki seksistowski.|- R�b, co masz robi�.
{18917}{19066}Je�li my�lisz, �e zd��ysz to zrobi�|w 3 szafkach, w 10 minut, to...
{19301}{19381}Collins!|Collins!
{19540}{19608}- Kto� idzie.|- Prawie sko�czy�am.
{19612}{19716}Zaczekaj.|Gdzie si� spieszysz?
{19732}{19800}Ten nie jest tak dobry,|jak tamten.
{19804}{19882}Nie przejmuj si�.
{20068}{20136}- Uwa�ajcie.|- Co? Pogi�o ci�?
{20140}{20202}- Przepraszam...|- Co ty do diab�a tu robisz?
{20203}{20280}- C�...|- Robisz tu dezynsekcje?
{20284}{20352}Tak, karaluchy.
{20356}{20424}Chod�, dziecko.|Tu ju� wystarczy.
{20476}{20543}- Ogl�da�e� wczoraj mecz?|- Jasne.
{20547}{20668}- Lakers'i im dokopali.|- I to porz�dnie.
{20763}{20879}/- Po pierwszej kwarcie, my�la�em, �e przegraj�.|/- Magic by� dobry.
{20883}{20997}/- Nie�le ich rolowa�.|/- To prawda.
{21051}{21143}/Widzia�e� jego ruchy?
{21147}{21239}Pods�uchy B.A.'a odbieraj� lepiej,|ni� radiostacje.
{21243}{21311}W promieniu jednej mili,|odbi�r b�dzie �wietny.
{21315}{21451}Stark i Meadows gadaj� o sporcie,|Collins jeszcze nic nie m�wi�.
{21452}{21507}Niesamowita sprawa.
{21508}{21632}Stark chodzi z lask�,|o nazwisku Bonnie Webb.
{21633}{21740}- Znajd� jej adres i numer telefonu.|- Podrzuc� ci� do gazety, wozem od dezynsekcji.
{21741}{21839}Potrzebujemy maksymalnego wsparcia.|Skocz do s...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin