cayenne-ssword.cd2.txt

(10 KB) Pobierz
00:00:01:Przejazd przez granicę,|to najszybszy sposób dostania się do Balhae.
00:00:05:Możemy mieć kłopoty jeli|nie założymy georańskich ubrań.
00:00:38:Nie okazuj swych uczuć.
00:00:41:Szukajš członków milicji balhaeńskiej.
00:01:02:Ci co tu walczyli|nie służyli w regularnej armii.
00:01:05:To był ochotniczy korpus milicji.
00:01:08:Byli rolnikami|lub zbieraczami drewna.
00:02:59:Daj mi lejce.|Teraz ja poprowadzę.
00:03:05:W porzšdku.
00:03:07:Nudzę się. Zanudzę się na mierć.
00:03:12:Zdrzemnij się.
00:03:15:Albo zapiewaj.
00:08:01:Co z tobš?
00:08:03:Wyglšdasz na zasmuconš.
00:08:08:Z twojš pomocš, staram się powrócić na tron,
00:08:14:a ty patrzysz na mnie ze złociš.
00:08:24:Pytasz co mi jest?
00:08:27:Wasza Wysokoć,|prawie udało im się ciebie zabić.
00:08:30:Powiniene zostać królem.
00:08:33:Twoje życie nie należy|do ciebie lecz do ludu.
00:08:37:Twoja mierć spowoduje mierć jeszcze|większej liczby prostych ludzi.
00:08:43:Nie powinna się tak przejmować.
00:08:47:Idę w tę stronę,|aby odwiedzić grób matki.
00:08:58:Jeste prawie na miejscu.
00:09:01:Powinien na nas czekać|wysłannik z Balhae.
00:09:10:Co ci jest?|Nie wyglšdasz za dobrze.
00:09:16:Nic mi nie jest.
00:09:20:Odpocznijmy chwilkę.
00:09:23:Musimy ić.
00:09:26:Nie możemy zwalniać z mojego powodu.
00:09:51:Złap się.
00:09:57:Może nie będę mogła cię więcej ochraniać,|ale nie muszę sprawiać ci kłopotów.
00:10:10:Proszę, chodmy.
00:10:15:Powiedziała, że życie króla|nie jest jego własnociš,
00:10:21:i że powinien uciekać,
00:10:24:w chwili kiedy|osoba go chronišca umiera.
00:10:27:Powiedzmy, że jestem królem Balhae.
00:10:34:Chcesz mi powiedzieć, że mam być królem,
00:10:39:który myli tylko o sobie,|kiedy umierajš jego ludzie?
00:10:44:Czy tak postępuje król...?
00:10:47:Jeli tak...|Nigdy nim nie zostanę.
00:11:46:Puć mnie.|Musisz przyjšć jego powitalne pokłony.
00:12:01:Ja, Jocheonsu, podwładny Generała Imsunji,|witam Księcia Jeonghyeon, Wasza Wysokoć.
00:12:15:Co ci się stało?
00:12:18:- Wujku...|- Tak.
00:12:23:Proszę, zajmij się księciem.
00:12:29:Soha!
00:12:40:Jest chora? Czy to co poważnego?
00:12:44:Co jej dolega?
00:12:52:Otruto jš jadem węża.
00:12:54:Mylę, że jest już za póno.
00:13:03:Słyszałem, że Imseonju|ochrania teraz księcia.
00:13:07:Całš armiš...|Wiesz co to oznacza?
00:13:12:Kiedy tu przybędš,|nie będš mieli żadnych szans!
00:13:16:Skończę zanim się tu pojawiš.
00:13:18:Dwór żšda konkretów.
00:13:23:Wysłali Armię Złotych Łuków!
00:13:26:Armia Złotych Łuków|pojmie księcia.
00:13:30:Armia Zabójczych Ostrzy poczeka|na nowš misję.
00:13:35:Ale...
00:13:36:To rozkaz z Królewskiego Dworu!|Zwrócisz się przeciwko nim?
00:13:46:Wezwałem cię przez Gunhwapyeonga.
00:13:51:Zabójcze Ostrza|powinny załatwić sprawę.
00:13:57:Ale złote Łuki już wysłano...
00:14:01:Jeli honor zwycięstwa|przypadnie Złotym Łukom,
00:14:06:nie dotrzymam obietnicy Gunhwapyeongowi.
00:14:09:Wylij nas proszę.|Na pewno nam się uda!
00:14:13:Bardzo bym chciał.|Ale już otrzymałem rozkazy.
00:14:20:Może być na to sposób...
00:14:33:Gwarantujesz go życiem?
00:14:36:Oczywicie!
00:14:54:Jeste tego pewna?
00:14:56:Jestem... Jestem wojownikiem!
00:15:08:Nie sšdzisz, że jeli|jest najmniejsza szansa,
00:15:16:powinna to wykorzystać?
00:15:35:Czy nie żałujesz?|Zmiany obywatelstwa...
00:15:41:Dlaczego... nie podoba ci się?
00:15:45:Nie dbam o kraj.
00:15:48:Chcę służyć tylko tobie.
00:15:52:Bez względu na to|w jakim jeste położeniu,
00:16:00:zawsze będę twym sługš.
00:16:04:To nie zajmie zbyt wiele czasu...
00:16:06:Kiedy zginie ostatni ksišże,|sen się zici...
00:16:12:Za pomocš Georanian,
00:16:16:na terytorium obecnego Balhae|utworzę własne państwo.
00:17:40:Przetrwała kryzys.
00:17:42:Niebawem się obudzi.
00:17:51:Powiniene ić|spotkać się z matkš.
00:18:04:Yayul Cheolla powiedział, że powinnimy odejć,
00:18:09:zanim przybędš Złote Łuki.
00:18:16:Nigdy nie zapomnę|czego pragnęła, Maeyoungok...
00:18:27:Skontaktowałe się|z Armiš Złotych Łuków?
00:18:30:Oczywicie.
00:18:32:Mogš zaatakować Zabójcze Ostrza,|jeli nie poznajš twoich zamiarów.
00:18:38:Ksišże Jeonghyeon zginie...
00:18:42:Nie ważne kto go znajdzie,|Ostrza czy Łuki.
00:18:49:Co to ma znaczyć?|Nadal masz zamiar to zrobić?
00:18:53:Dwór chce księcia żywego...
00:19:03:Mylisz, że możesz zrobić to bezkarnie?
00:19:08:Lud Balhae cię zabije.
00:19:12:Albo, zrobi to sam ksišże Jeonghyeon.
00:19:18:Więc zabiję go by pomcić ciebie.
00:19:25:Prosta sprawa.
00:19:27:Ty... Intrygancie...
00:19:48:Nie żyje.
00:19:52:Powiadomcie Armię Złotych Łuków|o jego mierci.
00:20:10:Powiniene ić.|Mogła się zbudzić.
00:20:15:Powinienem.
00:20:19:Nazywasz się Jocheonsu, prawda?
00:20:22:Tak, Wasza Wysokoć.
00:20:28:Kogo mi przypominasz.
00:20:30:Widziałem cię parę razy|na polu bitwy,
00:20:34:Generale Keumhwee.
00:20:39:Jak rana na twoich plecach?
00:20:49:Wasz Wysokoć.|Przybył posłaniec ze sztabu.
00:21:01:Dowódca grupy uderzeniowej, Jochensu.|Przybyłem aby cię obejrzeć.
00:21:15:Jeste ciężko ranny.
00:21:17:Wezwę sanitariuszy|zabiorš cię do sztabu.
00:21:20:Wasza Wysokoć,|to nie potrwa długo.
00:21:26:Przypominam sobie. Dowódca Grupy Uderzeniowej, Jochensu.
00:21:32:Id do niej.
00:21:36:Tak zrobię.
00:21:58:Soha!
00:22:04:Nie pisz. To dobrze.
00:22:07:Nie ma tu księcia.
00:22:09:Poszedł na grób Lady Oh.
00:22:13:Strzegł cię całš noc.
00:22:28:Przybył Gunhwapyeong!
00:22:30:Tak demonstruje swojš obecnoć?
00:22:36:Ksišże jest w niebezpieczeństwie!
00:22:40:Matko, jestem tutaj.
00:22:48:Mimo wszystko przetrwałem|tak jak obiecałem.
00:22:58:Jeste usatysfakcjonowana?
00:23:22:Czy nie jeste... Jocheonsu,|zwany Zabójcš Jednego Ciosu?
00:23:27:Dawno się nie widzielimy, Gunhwapyeong.
00:23:29:Wystarczajšco dużo nasłuchałem się|o twoich bezlitosnych morderstwach.
00:23:37:Biegnij.|Dogonię cię póniej.
00:23:42:Szybko!
00:23:47:Sšdzę, że twoje zbrodnie,|się dzisiaj zakończš.
00:24:24:Musimy się spieszyć.
00:24:27:Wyzdrowiała? Nic ci nie jest?
00:24:28:Tak. Chodmy.
00:24:52:Jeste lepszy niż mylałem.
00:24:55:A ty jeste tylko starym tygrysem...
00:25:09:To... To jest...
00:25:11:Zwycięzca zbiera laury...
00:25:44:Wasza Wysokoć!
00:26:21:Już opuciły cię siły?
00:26:26:Wiem co ci jest.
00:26:30:Jeli w trakcie zatrucia|przemęczasz się,
00:26:33:twoja krew się gotuje.
00:26:38:Jeli będziesz walczyć,
00:26:41:umrzesz.
00:26:43:Mylisz się.
00:26:46:Jest różnica pomiędzy niemożnociš|używania technik walki,
00:26:49:a zakazem ich stosowania.
00:26:53:Co się dzieje?
00:27:27:Zatrzymaj się,|Gunhwapyeongu.
00:27:29:Jocheonsu nie żyje. Zabiłem go...
00:27:33:A teraz
00:27:35:Zabiję tego księcia...
00:27:43:Jest tylko jeden sposób.
00:27:45:Jeden atak,|ale przypłacisz to życiem.
00:27:47:Wiesz co potrzebujesz,|aby zadać ten jeden cios?
00:27:51:Musisz mieć żšdzę zabijania.
00:27:55:Myleć jak bardzo chcesz zabić.|To wszystko.
00:28:00:Ten miecz... nie służy do zabijania.
00:28:06:Służy obronie cennych rzeczy.
00:30:04:Nikt mnie nie powstrzyma...
00:30:09:Usišd wygodnie...
00:30:17:i patrz jak umiera bezradny ksišże.
00:30:29:Ten... miecz...
00:30:32:Dobrze wiesz...
00:30:35:Twój ojciec dał dwa identyczne|dwóm młodym ksišżętom.
00:30:38:Skšd... skšd wiesz...
00:30:40:Bo zabiłem Daesuhyeona.
00:30:50:Wasza Wysokoć.|Naucz mnie posługiwania się mieczem.
00:30:54:Dlaczego chcesz się nauczyć?
00:30:57:Moi rodzice,|zginęli z ršk Georan.
00:31:03:Ja... chcę się nauczyć.
00:31:06:Miecz nie służy do zabijania|i krzywdzenia ludzi.
00:31:11:Raczej do obrony swoich bliskich.
00:31:36:Więc spytam.|Do czego jest ci potrzebny?
00:31:41:Zachowałem go aby cię zabić...
00:31:46:ostatniego z rodu.
00:31:49:Mylisz się...
00:31:52:To nie jest miecz,|o którym mylisz.
00:31:58:Miecz, którego szukasz, jest...
00:32:01:Prawdziwy miecz jest|bezcennym duchem Sohy.
00:32:06:Muszę go uratować.
00:32:12:Bez względu na wszystko.
00:32:17:Jest co takiego jak|technika Ataku Ciałem.
00:32:20:Obaj Daesuhyeon i Jocheonsu...|Zginęli od tego ciosu.
00:32:27:Ta technikš...|Zabiję też ciebie. Powoli.
00:32:34:Tajnym ciosem|królewskiego rodu Balhae.
00:34:13:Wiesz,|to jest jedyna technika,
00:34:19:której nauczyłem się w całoci.
00:34:23:A ty nie wiesz|jak pokonać wewnętrzny szok.
00:34:38:Nie mogłe mnie pokonać,|wiedziałe od poczštku.
00:35:24:Dlaczego...
00:35:27:Dlaczego mi nie powiedziała?
00:35:33:Teraz musisz ić do Cheonaegok.
00:35:46:Pytam dlaczego...
00:35:53:Naprawdę...
00:35:55:Naprawdę mylała, że zostanę królem?
00:36:00:Od naszego spotkania w Junwon,
00:36:04:nigdy nie wštpiłam. Nawet przez chwilę...
00:36:08:Bo musisz być...
00:36:12:taki sam jak 14 lat temu.
00:36:18:Bez ciebie...
00:36:22:Nie byłoby mnie tutaj.
00:36:30:Dała mi sens życia...
00:36:35:osobie, która straciła wszystko.
00:36:40:Przez 14 lat byłe moim życiem.
00:37:42:To Generał Imsunji|i żołnierze z Balhae.
00:37:48:Przygotuj się na powitanie.
00:37:55:Soha!
00:37:56:Soha!
00:37:59:Nie.. nie ma dla mnie nadziei.
00:38:05:O czym ty mówisz?|Wszystko skończone!
00:38:09:Cel prawie osišgnięty!
00:38:10:Proszę nic nie mów.|Zostań tak przez chwilę.
00:38:19:Błagam...
00:38:34:Wasz Wysokoć, dotrzymałam obietnicy.
00:38:44:Ale... Nie...|uratowała własnego życia.
00:38:52:Uratowałam co ważniejszego|niż własne życie.
00:39:08:Ten miecz ma chronić|ważnych rzeczy.
00:39:21:Prawda?
00:39:47:Soha...
00:39:50:Soha!
00:41:31:Ukradziono nam zamki, naszš ziemie
00:41:41:i nasz kraj.
00:41:45:Ukradli nam stolicę|i zmienili nazwę pałacu.
00:41:57:Zginęło wielu ludzi.
00:42:00:Kazano nam
00:42:03:odzyskać drogie naszym sercom rzeczy,|które utracilimy.
00:42:10:Więc w tej bitwie,
00:42:14:nie b...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin