Sex And The City S6E02 - Great Sexpectations [RavyDavy].txt

(16 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:48:Jedyn� r�wnie smakowit� rzecz�|jak pierwsze k�sy hamburgera,
00:00:53:jest kilka pierwszych randek|z kim� tak wspania�ym jak Berger.
00:00:57:Pomy�la�em: "okej, zrobi�|kilka odczyt�w w rodzinnym mie�cie".
00:01:01:Po pi�tym pytaniu|zda�em sobie spraw�...
00:01:04:- ..�e moja matka mnie zag�usza.|- Nie!
00:01:07:Spytaj w ksi�garni Barnes & Noble.|Wci�� o tym plotkuj�.
00:01:13:Daj buzi�.
00:01:16:Wszystko jest takie �wie�e,|takie pierwsze.
00:01:19:Lubisz wo�owin�.
00:01:20:Wszystko jest gr� wst�pn�.
00:01:24:Nawet wizyta w sklepie z armatur�|przypomina wielk� przygod�.
00:01:28:Ty i ryby? Nie.
00:01:30:Zaczniesz od jednej|i trzeba to kontynuowa�.
00:01:34:- Myd�o w kszta�cie ryby, mata.|- Tak jak ze schematem piramidy.
00:01:39:Tak� mam w domu.
00:01:41:Ale u mnie Chiny pokrywa ple��.
00:01:44:A oni my�leli,|�e problemem jest komunizm.
00:01:47:Kupowanie zas�onek pod prysznic|to do�� intymne zaj�cie.
00:01:51:Czy�by? Poczekaj,|a� dojdziemy do sekcji z po�ciel�.
00:01:55:No i oczywi�cie pierwsze poca�unki,|najwspanialsze poca�unki na �wiecie.
00:02:11:Powinni�my wyj��,|zanim zgasz� �wiat�a.
00:02:15:Kelnerzy nie mogli d�u�ej czeka�.|l ja te� nie.
00:02:18:Pragn�am zaci�gn�� Bergera do ��ka,|wanny i dalej... i to natychmiast.
00:02:23:Zostawiam albo du�y napiwek,|albo rachunek z pralni.
00:02:36:- Aj! Moje w�osy.|- Przepraszam. Czy tak...
00:02:39:Nie, ja tylko...
00:03:02:Nazajutrz Samantha wyci�gn�a nas|do knajpy Surowizna
00:03:05:gdzie sceneria by�a ciep�a,|a jedzenie zimne.
00:03:08:Czemu tak d�ugo czekamy,|skoro jedzenie jest surowe?
00:03:12:- Nie gotuj� jedzenia?|- Ruch surowizny.
00:03:16:To jest teraz na topie.|Sting, Demi, Soon-Yi, wkr�tce i ja!
00:03:21:- Co to jest surowizna?|- Potrawy wega�skie, bez nabia�u.
00:03:24:Nie gotuj� niczego|powy�ej 48 stopni.
00:03:26:lnnymi s�owy, surowe warzywa.
00:03:29:- Czasami kwiaty.|- Wiedzia�a� o tym?
00:03:31:- Czyta�am o tym w ''The Times''.|- W dodatku ogrodniczym?
00:03:35:- Podobno jest palce liza�.|- Ludzie, cesarz nie ma kuchenki.
00:03:40:Przepraszam.|Nie wyspa�am si� zesz�ej nocy.
00:03:44:- Da�a� w ko�cu Bergerowi?|- Jak d�ugo z tym czeka�a�?
00:03:48:- W�a�nie mi to przysz�o do g�owy.|- Tak, w ko�cu to zrobili�my.
00:03:52:- Pochwalasz stosunek.|- Carrie go bardzo lubi.
00:03:56:Pani Jones, stolik jest gotowy.
00:04:04:- Czekamy na szczeg�y.|- By�o dobrze. Mog�o by�.
00:04:09:- Mog�o by�?|- Nie chce mi si� o tym m�wi�.
00:04:11:Nie stan�� mu?
00:04:13:Wiecie co?|Wszystko gra. ldziemy.
00:04:19:- Smacznego.|- Dzi�kujemy.
00:04:28:Co? Nie chc� z tego robi� tragedii.|To by� nasz pierwszy raz.
00:04:34:Chodzi tylko o ��ko.
00:04:36:W restauracjach|buzia nam si� nie zamyka.
00:04:39:Poca�unki s� fantastyczne.|A w ��ku ca�y czar pryska.
00:04:46:- Sama nie wiem. on...|- Nie mo�e znale�� �echtaczki?
00:04:50:- Wie, co robi.|- To w czym problem?
00:04:55:By�o...
00:04:57:- By�o za cicho.|- Nie martw si�.
00:05:00:- Dopasujecie si�.|- Ja si� nie martwi�.
00:05:03:- Jak cicho?|- S�ysza�am przeje�d�aj�cy autobus.
00:05:07:- S�ysza�am wysiadaj�cych ludzi.|- Kto� przynajmniej wysiad�.
00:05:13:- A co si� tyczy...|- Witam w restauracji Surowizna.
00:05:16:Witaj.
00:05:22:Zaczniemy od ma�ej zak�ski.
00:05:25:- M�g�by zacz�� ode mnie.|- Wygl�da smakowicie.
00:05:29:Letnia zupa jarzynowa.
00:05:31:Dam paniom chwil�. Danie dnia,|je�li s� panie zainteresowane...
00:05:35:Ja nawet bardzo.
00:05:39:Kr��ki z por�w i papai|oraz enchilada z cukini.
00:05:43:- Musz� to zagry�� pizz�.|- A ja musz� wytrze� krzes�o.
00:05:47:- Ten kelner by� sexy.|- Zupa jest zimna.
00:05:50:- Co to jest?|- ohyda. Trawnik w misce.
00:05:54:Niekt�re rzeczy|powinny mie� wy�sz� temperatur�.
00:05:57:- Jak seks?|- Zapomnijmy, �e si� odezwa�am.
00:06:02:- Kto ma jeszcze jakie� wie�ci?|- Ja.
00:06:05:od��cie karty da�.|Musicie mnie uwa�nie s�ucha�.
00:06:08:Zastrzel wi�c naszego kelnera.|Sp�jrzcie na ten ty�ek!
00:06:14:Halo, m�wi si�.|Mam szokuj�ce wie�ci.
00:06:19:l powstrzymajcie si� od komentarzy,|bo ciesz� si�, �e to postanowi�am.
00:06:27:Przechodz� na judaizm.
00:06:33:- Co?|- Czuj�, �e chcecie co� powiedzie�.
00:06:36:Bardzo kocham Harry'ego, a on mnie.
00:06:39:Um�wi�am si� jutro z rabinem,|aby porozmawia� o zmianie wiary.
00:06:43:Za bardzo si� dla niego naginasz.
00:06:45:Nie s�dzi�am, �e zakocham si�|w Harrym, ale tak si� sta�o.
00:06:51:Rozbawia mnie|i m�wi to, co my�li.
00:06:54:- Przy nim mog� by� sob�.|- Nale�ysz do Ko�cio�a Episkopalnego.
00:06:58:Takiego seksu, jak mam z nim,|nie mia�am z nikim innym.
00:07:02:Mazel Tov.
00:07:05:To si� nazywa jedzenie.
00:07:07:Ja po�eram pizz�, a m�j ch�opak|nagrywa m�j ulubiony program.
00:07:12:- o kt�rym ch�opaku mowa?|- o TiVo.
00:07:16:- Zamieni�a� Steve'o na TiVo.|- Mia�a� nie wypowiada� jego imienia.
00:07:21:- Chyba �e je zmieni�.|- A komu on potrzebny?
00:07:23:Z TiVo, je�li co� mi nie pasuje,|w��czam przewijanie.
00:07:26:Szkoda, �e w �yciu tak si� nie da.
00:07:28:Zaskakuje mnie. Przez niego|polubi�am serial "Jules i Mimi'.
00:07:32:Widok pijawek wk�adanych do spodni|wyleczy� mnie z ogl�dania telewizji.
00:07:37:To leci na BBC America.|Czarny facet z Brixton
00:07:41:i bia�a kobieta|z Hampstead Heath.
00:07:44:Podobno dzieli ich wielka przepa��.|on mieszka nad jej sklepem.
00:07:49:A dzi� to w ko�cu zrobi�.
00:07:51:�ycz� im powodzenia.
00:07:54:To by� wasz pierwszy raz.|Czasem trzeba nad tym popracowa�.
00:07:58:- Musia�a� kiedy�?|- Umawiam si� z nagrywark�.
00:08:01:Je�li si� kogo� lubi,|nie ma nad czym pracowa�.
00:08:05:Zachowaj t� m�dro�� dla siebie.
00:08:08:Musz� ci wyzna�, Mirando,|�e seks nie by� dobry.
00:08:12:Nie by�o...
00:08:15:Nie by�o rzucania na ��ko.|Przypomina�o to zimny prysznic.
00:08:20:Zupe�nie si� tego nie spodziewa�am.|My�la�am, �e b�dzie cudownie.
00:08:23:Mo�e w�a�nie w tym problem.|Za du�o oczekiwa�a�.
00:08:29:Powinno si� m�wi� prawd�.|Seks po raz pierwszy - trudna sprawa.
00:08:33:Beznabia�owe, wega�skie ravioli -|papka niemowlak�w.
00:08:43:Pr�buj�c zmy� z siebie zapach|surowej okry,
00:08:47:zacz�am rozmy�la�|nad oczekiwaniami wobec seksu.
00:08:53:M�dre, samotne kobiety wiedz�,|�e nie mo�na oczekiwa� perfekcji.
00:08:57:Ale �ycie stale nas zaskakuje.
00:09:01:A mo�e dla kobiet po 35.|randka powinna mie� inn� nazw�.
00:09:05:Na przyk�ad:|''czekaj�c na kolejny zaw�d''.
00:09:10:Je�li nie chodzi o seks,|to kto� musi przej�� na judaizm.
00:09:16:Czemu zawsze co� musi by�?
00:09:18:Chyba �e jest si� w bezproblemowym|zwi�zku z us�ug� TiVo.
00:09:25:Nie. Nie. Mo�e p�niej.
00:09:30:Witaj.
00:09:34:Zamknij si�, zamknij!
00:09:36:Dzi�kuj�!
00:09:45:- Jules, jeste� tam?|- Cze��, Mimi.
00:09:51:Zawsze otwierasz drzwi p�nagi?
00:09:53:ogrzewanie si� zepsu�o.|Dlatego do ciebie zadzwoni�em.
00:09:58:Nie widz�, �eby si� zepsu�o.|Rzeczywi�cie jest tu gor�co.
00:10:02:- Chodzi o kaloryfer w sypialni.|- oczywi�cie, w sypialni.
00:10:09:Nazajutrz Charlotte posz�a tam,|gdzie �aden York przed ni� nie by� -
00:10:15:do synagogi.
00:10:20:Szalom.|Gdzie znajd� rabina?
00:10:23:- Jest w gabinecie. W �rodku.|- Dzi�kuj�.
00:10:33:- Pan jest rabinem?|- Tak.
00:10:35:Nazywam si� Charlotte York.
00:10:38:Nosz� si� z zamiarem|przej�cia na judaizm.
00:10:41:Nie jeste�my zainteresowani.
00:10:51:Zosta�am bardzo brzydko potraktowana.
00:10:54:Nazywam si� Charlotte York.|Nosz� si� z zamiarem przej�cia na...
00:11:03:Co w nich wst�pi�o?
00:11:06:Bardzo ci� kocham za to,|co zrobi�a�.
00:11:09:Wygl�dasz bardzo sexy.|Musz� ci� mie�. Tu i teraz.
00:11:12:Harry mia� dobry rzut, ale Charlotte|by�a zbyt przybita, by to zauwa�y�.
00:11:18:Przesta�.|Czuj� si� przez nich odtr�cona.
00:11:22:To wszystko gra, skarbie.|Staraj� ci si� to utrudni�.
00:11:26:- Co?|- To cz�� ca�ego procesu.
00:11:29:Tradycyjnie odmawia si� trzy razy.
00:11:32:Charlotte nagle wszystko poj�a.|Bawi� si� z ni� w kotka i myszk�.
00:11:36:- Rabini z zasadami.|- Mog� gra� w t� gierk�.
00:11:43:Wynalaz�am j�. �aden facet|nie odm�wi Charlotte York.
00:11:48:Nie obchodzi mnie zdanie rabin�w.|Jeste� moj� wybrank�.
00:11:55:Miranda szykowa�a si� do kolejnego|wieczoru ze swoim ch�opakiem,
00:11:59:ale okaza�o si�,|�e jest inna.
00:12:02:- Zrobi�am co� strasznego.|- Brady?
00:12:05:- Dopiero co do niego zagl�da�am.|- Nie, ch�opcu nic nie jest.
00:12:13:TiVo? Co takiego zrobi�a�?|M�w, co zrobi�a�?
00:12:21:Usiad�am na nim i wszystko zgas�o.
00:12:25:Usiad�a� na TiVo? Nic mu nie jest?
00:12:31:Nic si� nie nagra�o.|Jak mog�a�?
00:12:34:Jules i Mimi - nazajutrz|po sp�dzonej wsp�lnie nocy. Nie!
00:12:42:Ja le�a�am tymczasem w ��ku,|pragn�c, aby Berger zadzwoni�,
00:12:47:co si� nigdy nie sprawdza.
00:12:53:- Halo.|- Hej, to ja.
00:12:56:Przepraszam, �e nie dzwoni�em.|Mam jednak dobr� wym�wk�.
00:13:01:1 8-metrowy szop zaatakowa� wiosk�.|Musia�em go z�apa�, zabi� i wypcha�.
00:13:07:Wszyscy s� bezpieczni. Nawet ma�a,|kt�ra nie mog�a zej�� z drzewa.
00:13:13:Ale mog� mie� w�cieklizn�.|A co ty porabia�a�?
00:13:16:To, co zwykle. Rozwi�za�am krzy��wk�,|wynalaz�am lekarstwo na raka.
00:13:22:- Krzy��wk�?|- Z poniedzia�ku, nie z niedzieli.
00:13:25:Do niedzielnej potrzeba trzech os�b.|Jedna z nich musi zna� odpowiedzi.
00:13:30:Je�li dwojgu ludziom mo�e by� dobrze|w ��ku, kiedy nie le�� obok siebie,
00:13:34:to mo�e by� im dobrze i w jednym.
00:13:37:Znam odpowiedzi,|je�li masz na taks�wk�.
00:13:39:Naprawd�?
00:13:59:Rzu� go. Jedno z�e r�ni�cie,|jego wina.
00:14:02:Dwa, twoja.
00:14:05:- Tak si� m�wi?|- Ja tak m�wi�.
00:14:10:Nie chc� go rzuci�. Jeste�my za stare|na zmienianie facet�w jak r�kawiczki.
00:14:14:Trzeba pracowa� nad zwi�zkiem.|Charlotte przechodzi na judaizm.
00:14:19:Chc�, aby na m�j widok|go�� spu�ci� si� w spodnie.
00:14:24:- M�wisz tak do ekspedientek?|- Jestem tu ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin