00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:01:14:t�umaczenie: Sahara|Bollywood Movies Group 00:01:18:LAKSHYA 00:04:32:Dobrze. Por. Karanie Shergill.|- Tak, sir. 00:04:36:Witam w 3. Dywizji Pend�abu. 00:04:42:Zosta�e� do niej przydzielony.|- Tak jest, sir. 00:04:45:Kwatery s� gotowe?|- Tak, sir. - Dobrze. 00:04:49:Masz si� natychmiast zg�osi�|do dow�dztwa pu�ku. 00:04:54:Prosz� za mn�.|- Tak jest, sir. 00:05:07:Wej��! 00:05:08:Zaczekaj tutaj.|- Dobrze, sir. 00:05:13:Sir, Por. Shergill czeka na zewn�trz. 00:05:17:Niech wejdzie. 00:05:18:Por. Shergill, wmaszerowa�! 00:05:30:Odmaszerowa�, Santish. 00:05:32:Sir. 00:05:33:Melduje si� Por. Shergill, sir! 00:05:40:Spocznij. 00:05:44:Karan, podejd� tutaj. 00:05:50:Sir. 00:05:52:Jak my�lisz...|czy ta rama jest prosto? 00:05:58:Prosz�? 00:06:00:Czy ta rama jest prosto?|[Nawet ja widz�, �e krzywo] 00:06:06:Sir, jest troch�... 00:06:09:Za pozwoleniem, sir.|- Tak... 00:06:19:Teraz jest prosto, sir. 00:06:23:Dobrze. 00:06:28:Nic nie jest zrobione dobrze, je�li nie jest zrobione perfekcyjnie. 00:06:36:Karanie Shergill.|- Sir. 00:06:40:B�d� na sto��wce o godzinie 1900,|oficerowie tam b�d�. 00:06:44:Dobrze?|- Tak, sir. 00:06:47:Odmaszerowa�. 00:06:57:Shergill! 00:07:03:Sir. 00:07:05:Mjr Kaushal Verma. 00:07:07:S�yszeli�my, �e dzi� przyje�d�asz. 00:07:09:Z Indyjskiej Akademii Wojskowej?|- Tak, sir. 00:07:11:Czy Por. Pratap Singh|wci�� jest na Akademii? - Tak, sir. 00:07:15:Jest moim starym przyjacielem...|Pratap "Dyscyplina" Singh! 00:07:19:Akbar... Mishra... Chod�cie tutaj. 00:07:23:Dzie� dobry, sir.|- Dzie� dobry, ch�opcy. 00:07:25:Poznajcie Por. Karana Shergilla.|- Sir. - Cze��. - Cze��. 00:07:28:Poznaj Kpt. Jalal Akbar.|Te� jest z IAW. 00:07:30:Kt�ry kurs, sir? 00:07:32:91 kurs NAO, 100 kurs IAW. 00:07:34:To jest Kpt. Sudhir Mishra.|Jest lekarzem. 00:07:38:Ostatnio robisz si�|coraz sprawniejszy, doktorku? 00:07:41:Du�o biegania! 00:07:43:Sir, martwi� si� o Akbara. 00:07:45:Czy nie b�dzie potrzebowa� lekarza,|je�li zemdleje po drodze? 00:07:49:Pa�ska torba zosta�a wniesiona do �rodka. 00:07:53:Id�, zobacz. 00:07:54:Co?|- Torb� czy pok�j? 00:07:56:Pewnie, �e pok�j! 00:07:58:Widzia� ju� swoj� torb�. 00:08:02:Id�, Karan. 00:08:03:Ta dw�jka zawsze jest taka. 00:08:05:Dobrze, sir.|- Do zobaczenia. 00:08:11:Teraz na froncie b�dzie ciekawie.| Kiedy impreza Bachelors? 00:08:16:Kiedy tylko chcesz, sir.|- A mo�e dzisiaj? 00:08:19:Hej, Karan, dobry wiecz�r.|Chod� tutaj. 00:08:22:Dobry wiecz�r, sir. 00:08:24:Poznaj Kpt. Manjita Dhingr�. 00:08:26:Cze��, mi�o ci� pozna�!|- Pana r�wnie�. 00:08:28:Por. Vishal Srivatsav. 00:08:30:I Kpt. Ramanna. 00:08:32:M�j Bo�e! Widzieli�cie to, ch�opaki?|Ramanna w�a�nie si� u�miechn��! 00:08:38:Nie m�wi wiele, jak zwykle,|ale u�miechn�� si�! 00:08:46:Przepraszam, sir.|- Tak, tak. 00:08:50:Poznaj Mjr. Binoda Sengupt�. 00:08:52:Witam, sir.|- Cze��, Karan. 00:08:54:A to jest...|- Ju� si� poznali�my, sir. 00:08:56:�wietnie. 00:08:57:Akbar, jedziesz jutro|na posterunek 21? 00:08:59:Tak, sir. 00:09:00:Chc� mie� dziennik operacyjny|i analizy na jutro wieczorem. 00:09:03:Dobrze, sir. 00:09:05:We� ze sob� Karana. 00:09:09:Czas by� zobaczy�,|czego przyjecha�e� broni�. 00:09:15:Tak, sir. 00:09:18:Chod�. 00:09:23:We� to.|- Dzi�kuj�, sir. 00:09:30:Widzisz to? 00:09:32:Trofea, medale, dyplomy. 00:09:37:Zosta�y zdobyte w r�nych|bitwach, na r�nych frontach. 00:09:41:Dzi�ki odwadze oficer�w|i ludzi tej jednostki. 00:09:48:Czasem kosztem ich �ycia. 00:09:54:Ta jednostka zawsze|dostarcza�a narodowi i jego armii... 00:10:01:wiadomo�ci o sukcesie i zwyci�stwie. 00:10:05:Od teraz jeste�|cz�ci� tego dziedzictwa. 00:10:14:Te trofea nale�� r�wnie� do ciebie. 00:10:17:Twoim zadaniem jest chroni�|ich honoru i godno�ci. 00:10:21:I by pom�c ci w jego wype�nieniu... 00:10:24:otrzyma�e� b�ogos�awie�stwo|i wiar� miliarda ludzi. 00:10:32:Miliarda ludzi... 00:10:36:...kt�rzy wierz�, �e czuwamy,|by oni mogli spa�. 00:10:44:To zaufanie jest|wielkim honorem i wielk� odpowiedzialno�ci�. 00:10:53:Rozumiesz?|- Tak, sir. 00:10:58:Dobrze. 00:11:01:Zdrowie, panowie.|- Zdrowie, sir. 00:11:03:Hej, dawaj! 00:11:05:Do siatki! Podejd� do siatki!|No, dalej! 00:11:07:...podejd� DO siatki! Nie POD ni�! 00:11:11:Jaki jest wynik?|Kto wygrywa? 00:11:14:Dzie� dobry, sir.|- Hej, dzie� dobry. 00:11:16:Czy mam wnie�� pa�skie ubrania do pokoju? 00:11:18:Tak i... trzymaj klucze. 00:11:31:�ona? 00:11:34:Dziewczyna?|- Nie wiem. Jedziemy, sir? 00:11:38:Jasne, jed�my. 00:11:47:Dzie� dobry, sir!|- Id� dalej. 00:11:53:Nie grasz dzisiaj? 00:11:54:Nie, Pritam Singh, Sahib. 00:11:55:Karan, to Mjr Pritam Singh. A to Por. Shergill. 00:11:59:Witam, sir. 00:12:02:Pritam Singh jest bardzo dobrym cz�owiekiem|i szanowanym weteranem. 00:12:08:To oficerowie jak ty|nauczyli mnie wszystkiego, co wiem. 00:12:12:Powinni�my ju� jecha�. 00:12:14:Niech �yj� Indie.|- Niech �yj�. 00:12:27:To ostatnia indyjska wioska|przed Lini� Kontroli. 00:12:30:Soopra. 00:12:34:Cze��.|- Cze��. 00:12:40:Sk�d jeste�? 00:12:41:Delhi. 00:12:43:Stolica. 00:12:45:Ja z Maliyabadu. 00:12:48:S�ysza�e� kiedy� o nim?|- Tak, sir. 00:12:51:Kiedy? 00:12:53:W�a�nie teraz, sir, od pana! 00:13:13:Ta droga wzd�u� rzeki|od Srinagar do Leh... 00:13:18:To jedyne po��czenie|pomi�dzy Kaszmirem a Ladakh. 00:13:23:Widzisz te g�ry? 00:13:25:Linia Kontroli jest za tym �a�cuchem. 00:13:29:Po drugiej stronie s� pakista�skie posterunki. 00:13:33:Zobaczysz dzisiaj. 00:13:52:Wszystko w porz�dku?|- Tak, sir, nie ma si� czym martwi�. 00:13:55:Gdzie Kpt. Ravindran?|- W bunkrze, sir. 00:13:57:Dobrze, odmaszerowa�. 00:14:03:Widzisz tam pakista�ki|posterunek? 00:14:16:�a�! Niemo�liwe... 00:14:21:Kolumna znaczy Lini� Kontroli... 00:14:25:...i st�d tam jest ziemia niczyja. 00:14:28:Nie nasza i nie ich. 00:14:30:Pomimo tego ka�dego dnia|nast�puje wymiana ognia. 00:14:33:Je�li jest strzelanina|odp�acamy tym samym. 00:14:36:To niesamowite. 00:14:38:To jest tak, �e zawsze wiedzia�em,|ale jako�... 00:14:41:nigdy nie odbiera�em tego w ten spos�b... 00:14:47:Jestem Hindusem. 00:14:49:Wci�� pami�tam moment,|w kt�rym zobaczy�em t� granic� po raz pierwszy. 00:14:55:Rozumiem, jak musisz si� czu�. 00:14:58:Chod�, idziemy. 00:15:16:Zosta�em przeniesiony dzi�ki|wp�ywowi i go�cinno�ci... 00:15:20:...okazanym mnie... 00:15:22:...i delegacji|wybitnych osobisto�ci... 00:15:25:...kt�re mi towarzyszy�y. 00:15:28:Jammu i Kaszmir s� jednymi|z temat�w... 00:15:32:...o kt�rych rozmawiamy... 00:15:34:...w trakcie naszych|d�ugich debat. 00:15:46:Ogl�dali�cie pa�stwo transmisj�|na �ywo z granicy Wagah. 00:15:49:To historyczny dzie�. 00:15:51:Dzi� Indie i Pakistan|mog� �ywi� nadziej�, �e te kroki... 00:15:55:zmniejsz� dystans,|kt�ry d�ugo je dzieli�. 00:16:00:Zosta�cie z nami, s�uchaj�c|wiadomo�ci po angielsku. Dzi�kuj�. 00:16:09:Koniec. - Guruvindhar, jak by�o?|- Perfekcyjnie. 00:16:16:Romila, telefon do ciebie. 00:16:19:Dzi�ki. 00:16:28:Cze��, Rajiv, powiesz mi? 00:16:32:Musz� czyta� wiadomo�ci o 8,|spotkajmy si� potem. 00:16:35:Ok, cze��. 00:16:44:Dzi�kuj�. 00:16:51:To musi by� co� szczeg�lnego.|- Co masz na my�li? 00:16:57:Chodzi o to, �e spotkali�my si� przypadkiem... 00:17:00:wpadaj�c na siebie... 00:17:02:a teraz jeste�my wi�cej ni� dobrymi przyjaci�mi. 00:17:05:W tym musi by� co� szczeg�lnego.|- Mo�e by�. 00:17:12:Co my�lisz o ma��e�stwie? 00:17:14:Co my�lisz? 00:17:17:Rajiv, to s�odko z twojej strony. 00:17:20:Jeste�my przyjaci�mi, dlaczego|nie mamy nimi pozosta�? 00:17:24:A czy planujesz po�lubi�|kogo�, kogo nienawidzisz? 00:17:30:To nie jest tak, �e|mnie nie lubisz lub nie znasz... 00:17:34:Mam nadziej�.|- Oczywi�cie, �e ci� lubi�. 00:17:38:I ty o tym wiesz. 00:17:39:Wi�c w czym problem? 00:17:42:Nie my�la�am o ma��e�stwie. 00:17:44:To pomy�l o tym teraz. 00:17:50:Ok, powiedz, �e o tym pomy�lisz...|czy prosz� o zbyt wiele? 00:17:55:Nie, nie o to chodzi. 00:17:58:Przemy�l� to. 00:18:07:Cze��, mamo. 00:18:08:Kiedy wr�ci�a�?|- Przed chwil�. 00:18:12:Obiad?|- Jad�am. 00:18:17:Co czytasz? 00:18:19:Mam wyk�ad jutro o 9,|robi� notatki. 00:18:30:Rajiv poprosi� mnie, bym za niego wysz�a. 00:18:38:Co odpowiedzia�a�? 00:18:41:A co powinnam odpowiedzie�? 00:18:45:My�l�... cokolwiek by�o|pomi�dzy tob� i Karanem... 00:18:52:...to przesz�o��? 00:18:55:Tak, co� w tym stylu. 00:18:59:Co o tym s�dzisz? 00:19:02:Nie mo�esz �a�owa�|przez reszt� twojego �ycia. 00:19:08:To prawda, ale... 00:19:11:Ale co? 00:19:14:Nic. 00:19:25:Dawaj! Dawaj...! 00:19:32:Niez�y strza�! 00:19:37:Dobra robota, Karan! Dobra robota! 00:19:39:Dawaj! No dalej! 00:19:46:Dzie� dobry, sir.|- Cze��, Karan. 00:19:49:Widzisz to? 00:19:51:Sir? 00:19:52:�nieg topnieje.|Lato si� zbli�a. 00:19:59:Jak zimno jest tam|na g�rze w zimie, sir? 00:20:01:Minus czterdzie�ci, minus pi��dziesi�t stopni.|- Naprawd�? 00:20:04:Tak, trudno tam wytrzyma�. 00:20:08:Zar�wno Pakista�czycy jak i my|opuszczamy posterunki na zim�. 00:20:12:To jak umowa d�entelmen�w. 00:20:14:�adne z nas nie odnosi|z tego korzy�ci. 00:20:18:Gdy tylko pogoda si� zmienia,|znowu obsadzamy teren lud�mi. 00:20:23:Chcia�bym tam p�j��, sir. 00:20:27:Pewnego dnia b�dziesz musia�. 00:20:35:Szach.|- Szach? 00:20:37:Na pewno nie jeste� kuzynem|mistrza Ananda Vishwanatha?! 00:20:41:Dzie� dobry, sir.|- Hej, dobry. 00:20:43:Kawy? 00:20:44:Czemu nie? 00:20:46:Ashok, jeszcze jedn� fili�ank�|prosz�! - Tak, sir. 00:20:54:Z domu. 00:20:57:Lubisz mango?|- Sir? 00:20:59:Owoce mango? 00:21:02:Tak, lubi� je. 00:21:04:Jad�e� kiedy� mango z Maliyabadu? 00:21:06:Zjem, je�li gdzie� pan|je dostanie, sir. 00:21:10:Zabawa polega na jedzeniu|ich �wie�ych w sadzie. 00:21:13:Hej, Mishra! 00:21:15:Chcesz w nast�pnym sezonie pojecha�|do mojego do domu i zje�� mango? 00:21:16:Planujesz to ka�dego roku,|ale nigdy mnie tam ...
bRaVo789