00:00:36:Ultramarines:|A Warhammer 40,000 00:00:50:Ruszaj, Nidonie. Ruszaj! 00:00:51:Bracie Nidonie, udaj się do Kaplicy...|Strzeż Kodeksu! 00:00:55:W imieniu jego wištobliwoci lmperatora|muszę chronić relikwie. 00:00:59:Muszę chronić relikwie. 00:01:06:Muszę chronić relikwie... 00:01:18:Jest czterdzieste pierwsze tysišclecie. 00:01:21:W mrocznej rzeczywistoci|odległej przyszłoci toczy się wojna. 00:01:28:lmperator Ludzkoci|toczy nieustannš walkę 00:01:31:aby chronić ludzkoć|przed kosmicznymi potworami. 00:01:35:Na krańcach lmperium|czajš się i spiskujš obce istoty, 00:01:41:a z Osnowy przenikajš do naszej|rzeczywistoci Demony Chaosu. 00:01:46:Na drodze stojš im tylko|potężni Kosmiczni Marines. 00:01:51:Nie sš zwykłymi miertelnikami. 00:01:54:Sš ze stali i niosš zagładę. 00:01:58:To wybrańcy Rasy Ludzkiej. 00:02:02:A najpotężniejszymi z nich sš Ultramarines. 00:02:29:WALCZYMY ZA|MACRAGGE 00:02:45:Chaos niszczy ludzkie dusze. 00:02:48:Chaos sprowadza plagę demonów. 00:02:54:Zawsze, kiedy opuszczamy naszš|ukochanš fortecę na planecie Macragge... 00:03:03:idziemy spotkać się z chaosem... 00:03:07:i go przegonić. 00:03:17:Na pewno jeste gotów to zrobić,|Proteusie? 00:03:24:Tak, kapitanie. 00:03:42:Poddajesz się, kapitanie Severus? 00:03:45:Zdejmij hełm! 00:03:47:Poddaj się! 00:03:49:Dobrze walczysz, Proteusie. 00:03:51:Poddajesz się? 00:04:00:Zwycięstwo należy do mnie, Proteusie. 00:04:04:Nigdy się nie poddajemy. 00:04:25:Musisz być ze stali. 00:04:28:Musisz nieć zagładę. 00:04:31:Musisz wykorzystać wszystko, co masz. 00:04:35:Chaos nie ma honoru. 00:04:39:Koniec! 00:04:41:Wystarczy już musztry i ćwiczeń. 00:04:48:Wkrótce dostšpicie zaszczytu 00:04:51:stoczenia swojej pierwszej walki|w szeregach Ultramarines. 00:04:57:- Bracie Pytholu.|- Kapitanie Severus. 00:05:04:l NlE ZAZNAJĽ STRACHU 00:05:23:Swoje przysięgi bojowe złożycie|na ten więty Młot Wojenny. 00:05:28:Ta więta broń była orężem|naszych najwspanialszych weteranów, 00:05:34:niszczšc wiele bestii i demonów. 00:05:39:Być może pewnego dnia|będziecie godni ujšć jš w dłoń, 00:05:42:ale teraz wolno wam tylko|przed niš uklęknšć. 00:05:53:Walczymy za Macragge. 00:05:56:l nie zaznamy strachu! 00:06:25:ZABlĆ HERETYKA 00:06:44:Sierżancie Crastorze! 00:06:49:Dbaj o swš broń, a ona cię nie zawiedzie. 00:06:53:Strzeżemy jej naszym życiem. 00:06:54:A ona strzeże nas. 00:06:57:Tak jak strzegła moich pokonanych braci. 00:07:01:Szanuj rzemiosło mierci. 00:07:03:Służymy wyłšcznie lmperatorowi. 00:07:05:Szanuj oręż poległych. 00:07:10:Pragniemy jedynie służyć. 00:07:45:Mylisz, że będzie dużo strzelania? 00:07:49:Tym razem na poważnie? 00:07:51:Możliwe, Verenorze,|jeli lmperator umiechnie się do nas. 00:07:55:Módl się, by tak było. 00:07:57:Me ciało łaknie prawdziwej walki. 00:08:02:Czy co już wiadomo? 00:08:04:To chyba kolejny fałszywy alarm,|bracie Hypaksie. 00:08:08:- Tak jak na planecie Algol.|- Jak na planecie Algol. 00:08:13:Nie dane nam było zdobyć tam chwały. 00:08:17:Tak bardzo chcesz umrzeć? 00:08:20:Sš dwa oblicza chwały. 00:08:23:Chcesz uniknšć walki, Pytholu? 00:08:28:Ależ Proteusie... 00:08:31:Wy nowicjusze jestecie wszyscy tacy sami. 00:08:33:A ja was muszę mitygować. 00:08:37:Nie walki boję się, bracie, 00:08:40:ale pragnienia chwały,|które prowadzi ludzi na mierć. 00:08:43:Spójrzcie na siebie! 00:08:45:Wszyscy wyglšdacie wspaniale 00:08:48:i nie wštpię,|że w waszych sercach płonie ogień, 00:08:51:ale nie znacie wojny tak dobrze jak ja. 00:08:56:Z całym szacunkiem,|włanie dlatego tu jestemy. 00:09:03:Nie chcemy wracać na Macragge|z pustymi rękami. 00:09:07:Wiem.|Po prostu nie spieszcie się tak bardzo. 00:09:12:mierć i tak was znajdzie. 00:09:15:Esencjš wojny nie jest chwała. 00:09:18:Esencjš wojny jest zwycięstwo. 00:09:21:Oto nadchodzi chwila waszej walki. 00:09:52:Swš siłš ochronicie mnie. 00:09:56:Mojš mocš was naprawię. 00:10:00:więtym olejem ukoję. 00:10:04:Bšdcie cicho, dobre duchy. 00:10:15:Do wszystkich serwitorów!|Uzupełnić amunicję i opucić hangar! 00:10:19:Thunderhawk gotowy do startu. 00:10:26:Przygotować się! 00:10:30:Będę służyć Złotemu Tronowi Terry. 00:10:33:Niechaj skrzydła Aquili mnie chroniš, 00:10:37:a lmperator zachowa... 00:10:40:Pozycja - gotowy do startu. 00:11:11:Korytarz schodzenia 84-40. 00:11:13:Ta dziura nazywa się Mithron... 00:11:15:Na tej planecie|jest tylko jedno ważne miejsce. 00:11:19:Kaplica lmperialna 00:11:21:strzeżona przez Kosmicznych Marines 00:11:24:z naszego bratniego zakonu|lmperialnych Pięci. 00:11:30:Kapitanie Severus, czy odpowiadajš|na sygnały naszych astropatów? 00:11:34:Nie, Hypaksie, nie odpowiadajš. 00:11:36:Ale wcišż nadajš sygnał ratunkowy. 00:11:39:To oznacza,|że wcišż jest tam kto żywy, kapitanie. 00:11:42:Sygnał, bracie Proteusie,|może być nadawany automatycznie. 00:11:53:Jakiej wielkoci był oddział|lmperialnej Pięci, kapitanie? 00:11:56:Według moich danych, 100 braci. 00:11:59:Pełna kompania,|a nas jest zaledwie kilkunastu. 00:12:03:Najbliższy oddział gotowy do walki|jest szeć tygodni stšd, Pytholu. 00:12:08:To zadanie dla nas. 00:12:23:Pierwszy przeleję ich krew. 00:12:25:Możesz sobie pomarzyć. 00:12:29:Jeli dotrę tam pierwszy,|nie będzie już żadnej krwi do przelania. 00:12:33:Jeli zdšżysz przed innymi. 00:12:36:Nadal chcecie zostać bohaterami? 00:12:38:Kto musi, konsyliarzu. 00:12:40:Słyszałem, że nie przyjšłe zadania. 00:12:57:Sygnał zlokalizowany.|30 kilometrów do kaplicy. 00:13:10:- Obraz terenu.|- Pokaż. 00:13:24:Taka pogoda|panuje dokładnie nad kaplicš, kapitanie. 00:13:28:Lšdujemy tutaj. 00:13:40:Walczymy za Macragge! 00:13:42:l nie zaznamy strachu! 00:14:13:Ruszamy! Ruszamy! 00:14:16:Proteusie! W prawo! 00:14:18:Verenor! W lewo! Osłaniaj boki! 00:14:29:Pełna lustracja! 00:14:30:lmperator czuwa,|ale nie zaszkodzi sprawdzić! 00:14:48:Crastor! Do działka! Kontroluj teren! 00:14:51:Tak jest, kapitanie! 00:15:14:Dziwnie to wyglšda, kapitanie. 00:15:16:- Zostałe ekspertem od pogody, Pythol?|- Nie, kapitanie. 00:15:22:Ultima Squad! Formuj szereg! 00:15:25:Pilocie, zabierz nas stšd za dwie godziny. 00:15:36:Zachować odstęp. 00:16:23:Crastorze! Melduj! 00:16:25:Czysto na obszarze 600 metrów.|Pozostaję w gotowoci. 00:16:31:Zwolnij, Lycosie. 00:16:34:Widzisz co? 00:16:36:Nie, ale co przeczuwam. 00:17:03:Co nie tak? 00:17:06:- Słyszysz to, Hypaksie?|- Co takiego? 00:17:08:Głosy. Poród wiatru. 00:17:11:To tylko złudzenie słuchowe. 00:17:14:Proteus słyszy głosy! 00:17:16:Pewnie przez to uderzenie w głowę. 00:17:30:Poczekajcie! 00:18:18:- Boreasie!|- więty Tron! 00:18:21:- Uważajcie, bracia!|- Zgacie to! 00:18:23:Spokojnie! To tylko ognie w. Elma! 00:18:27:Verenor ma rację. 00:18:29:To tylko ognie w. Elma.|więtojańskie ognie. To wina pogody. 00:18:45:To zły omen. 00:18:47:Myl po cichu, Pytholu. 00:18:51:Tylko rozmylam, kapitanie.|To zły omen. 00:18:54:To tylko więtojańskie ognie, Pytholu. 00:18:56:Mylałem, że znasz się na pogodzie. 00:18:59:To nierozsšdne.|Nie wiemy, co nas czeka. 00:19:03:Czy bywa inaczej?|Jestemy wybrańcami lmperatora. 00:19:08:Oczywicie, kapitanie. 00:19:19:- Kapitanie?|- Mów, Crastorze. 00:19:22:- Dotarlimy do krańca burzy.|- Widać co ciekawego? 00:19:26:Niczego nie widzę. 00:19:27:Widocznoć ograniczona.|Mamy posuwać się dalej? 00:19:31:Nie. Pozostańcie na miejscu. 00:19:34:Przyjšłem. 00:19:51:- Co jest nie tak...|- Co? 00:19:53:Naprawdę nie słyszysz? 00:19:59:Tam! 00:20:03:Lycosie! Uderzaj! 00:20:06:Wstrzymać ogień! Wstrzymać ogień! 00:20:09:Kto to był?|Verenorze? 00:20:11:Proteus użył swojej broni, kapitanie. 00:20:15:Bracie Proteusie, melduj! 00:20:18:Co tu jest, kapitanie.|Co za nami podšża. 00:20:21:Sprawdziłem bardzo dokładnie, kapitanie.|Niczego tam nie ma. 00:20:25:- Co widziałem!|- Co? 00:20:27:Powiem ci. 00:20:29:To drżenie palca|przed pierwszym pocišgnięciem za spust! 00:20:33:Widziałem co, kapitanie! 00:20:41:- Kapitanie?|- Fałszywy alarm, Crastorze. 00:20:46:We się w garć. 00:20:48:Wkrótce będziesz miał do czego strzelać. 00:20:58:Kiedy dowodzę,|nie toleruję słabych ogniw. 00:21:03:Będzie gotowy, gdy nadejdzie czas. 00:21:17:Ultima Squad, zameldować się. 00:21:21:- Lycos, tak.|- Crastor, tak. 00:21:24:- Junor, tak.|- Maxillius, tak. 00:21:27:- Remulus, tak.|- Boreas, tak. 00:21:29:- Decius, tak.|- Verenor, tak. 00:21:32:- Hypax, tak.|- Proteus, tak. 00:21:35:Pythol, tak.|Oddział przygotowany, kapitanie. 00:22:54:Kapitanie! Kapitanie Severus! 00:23:23:Wielka Terra! 00:23:46:lmperialne Pięci. 00:23:48:Pišta Kompania. 00:23:50:Straż Kaplicy. 00:23:54:Martwi. W stanie rozkładu.|Nie pozostało nic do ocalenia. . . 00:24:01:To profanacja. 00:24:03:Nikczemna profanacja. 00:24:08:To dzieło Chaosu. 00:24:13:Kontynuowanie tej misji|nie byłoby aktem męstwa. 00:24:17:Byłoby marnowaniem tego oddziału... 00:24:20:To twoje zdanie, konsyliarzu. 00:24:25:Mamy obowišzek ostrzec Zakon. 00:24:28:Doceniam twojš odwagę, Pytholu. 00:24:33:- Crastorze, zbadaj teren.|- Tak jest, kapitanie. 00:24:36:Wcišż mamy namiary na ten sygnał? 00:24:39:Tak jest, kapitanie. 00:24:47:Może zaprowadzi nas do kogo,|kto będzie mógł... 00:24:52:...to wytłumaczyć. 00:25:43:Nie było w tym męstwa. 00:25:46:Oddali swoje życie w służbie lmperatorowi, 00:25:50:to dla mnie wystarczajšce męstwo. 00:26:11:- Crastorze, melduj!|- Pierwszy most przed nami, kapitanie. 00:26:29:Crastor się zatrzymał, kapitanie. 00:26:32:Crastorze? Lycosie? Meldujcie. 00:26:45:Za mnš, Verenorze. 00:26:47:- Kapitanie...|- Powiedziałem: ''Verenorze''. 00:26:50:Zostań tu, Proteusie.|Pilnuj oddziału. 00:27:11:Crastorze? Lycosie? 00:27:24:To Tron Terry! 00:27:27:Kryć się! 00:27:49:Wsparcie ogniowe! 00:28:02:- Za mnš!|- ...
snoop_dogg33