00:00:01:movie info: DIVX 640x464 23.976fps 393.0 MB|/SubEdit b.4000 (http://subedit.prv.pl)/ 00:00:04:-Giles, nie musisz pomaga�. Ty gotowa�e�.|-Daj spok�j. Nawet lubi� gotowa�. 00:00:08:-Jak pomagam wam obu, to czuj� si� u�yteczny.|-Chcesz wysprz�ta� gara� w sobot�? 00:00:12:-Poczujesz si� niezast�piony.|-Jakie kusz�ce. 00:00:15:Dawn, przynie� talerze ze swojego pokoju, zanim|im wyro�nie futro i b�dzie im trzeba nada� imiona. 00:00:21:Mia�am wtedy tylko pi�� lat. 00:00:27:Jak ona si� trzyma? 00:00:31:A ty? 00:00:33:Dobrze. C�, niekt�re|minuty s� ci�sze ni� inne. 00:00:39:Tak mi przykro. Mog� tylko|powiedzie�, �e b�dzie lepiej. 00:00:45:Musi by�. 00:00:49:Ale jako� si� trzymamy.|No wiesz, dzi�ki codziennej rutynie. 00:00:53:Dobrze. Rutyna jest dobra. 00:00:56:Tak w og�le to my�la�em, �e mogliby�my|powr�ci� do naszych trening�w. 00:01:04:Sama nie wiem. 00:01:06:My�la�am o tym, �eby... 00:01:09:Mo�e... 00:01:11:Zrobi� sobie przerw�,|albo co� takiego. 00:01:14:Zwolni� na chwil�. Nie przestawia� si�|na razie w pe�ny tryb pogromczyni. 00:01:19:Tak dobrze ci sz�o. 00:01:22:A ty by�e� �wietny,|pomaga�e� mi i w og�le. 00:01:27:Ja tylko... zaczynam si� czu�...|zaniepokojona tymi rzeczami. 00:01:31:-Rzeczami?|-Treningiem. Gromieniem. 00:01:35:Wszystkim. 00:01:37:Ja tylko... To znaczy mog� t�uc|demony a� byd�o wr�ci z p�l. 00:01:42:A wtedy mog� t�uc byd�o. 00:01:45:-Nie wiem, czy podoba mi si� to, co to ze mn� robi.|-Ale tak wiele osi�gn�a�. 00:01:49:-To znaczy, twoja si�a i pr�no��...|-Tak. 00:01:52:Si�a, pr�no��. To wszystko|s�owa okre�laj�ce twardo��. 00:02:00:Zaczynam mie� wra�enie, �e rola|pogromczyni zamienia mnie w kamie�. 00:02:05:Zamienia w kamie�?|Buffy... 00:02:08:Tylko... pomy�l o tym. 00:02:10:Nigdy mnie nie by�o dla Riley'a.|Dla Angela te� nie. 00:02:14:-By�am okropna dla Dawn.|-W takiej chwili... 00:02:17:-Nie.|-...mo�esz si� czu� emocjonalnie odr�twia�a. 00:02:21:Przedtem te�. 00:02:24:Riley opu�ci� mnie, bo by�am|niedost�pna. Odszed�. 00:02:30:A teraz odesz�a moja mama. 00:02:33:A j� kocha�am bardziej|ni� cokolwiek. 00:02:37:I... nie wiem czy|ona o tym wiedzia�a. 00:02:41:Wiedzia�a. 00:02:44:-Zawsze.|-Nie wiem. 00:02:48:Gromi�, zabija�. 00:02:50:To znaczy by�|twardym w �rodku. 00:02:54:Mo�e bycie doskona�� pogromczyni� oznacza|by� zbyt tward�, �eby w og�le kocha�. 00:02:59:Ju� teraz czuj�, �e ledwo|mog� wym�wi� te s�owa. 00:03:02:-Buffy...|-Giles... 00:03:05:Kocham ci�. 00:03:07:Mi�o��... mi�o��, mi�o��, mi�o��, mi�o��.|Giles, czuj� si� dziwnie. 00:03:11:C�, nie powinienem si� dziwi�. 00:03:14:Na ile powa�nie to m�wisz? 00:03:19:Dziesi��. Powa�nie|do pot�gi dziesi�tej. 00:03:26:Jest co�... w Dziennikach Obserwator�w. 00:03:30:-Wyprawa.|-Wyprawa? 00:03:33:-Jak w poszukiwaniu Graala, czy czego� takiego?|-Nie Graala. 00:03:37:Mo�e odpowiedzi. 00:03:39:To zaj�oby dzie�, mo�e dwa. 00:03:42:Nie zostawi� Dawn.|Nie teraz, gdy szuka j� Glory. 00:03:46:W�a�nie, �e mo�esz. 00:03:48:O co chodzi? 00:03:50:Niekt�rym pogromczyniom przed Buffy|pomog�o to odzyska� skupienie w kwestii 00:03:55:nauki o ich roli. Jest takie �wi�te miejsce|na pustyni. To... to nie jest daleko. 00:04:00:Ale ja nie mog� tam jecha�. 00:04:03:Nie zostawi� ci�, Dawn. 00:04:06:Je�li musisz pojecha� dla nauki...|To znaczy, je�li to ci pomo�e, 00:04:11:...to s�dz�, �e powinna�.|Mog� poby� z gangiem. 00:04:15:Nic mi nie b�dzie. 00:04:22:Kocham ci�, Dawn.|Wiesz o tym, prawda? 00:04:26:Tak. Ja te� ci� kocham. 00:04:30:Kocham ci�.|Naprawd� ci� kocham. 00:04:33:-Robi si� dziwnie.|-Przepraszam. 00:04:36:Ale to wa�ne, �e ci powiedzia�am. 00:04:39:Dziwna mi�o�� jest|lepsza ni� �adna. 00:04:44:Niekt�rzy m�wi�, �e jest|lepsza ni� prawdziwa. 00:04:47:Lepsza ni� prawdziwa. 00:04:51:Wygl�da dobrze, ale co z reszt�? 00:04:54:Ma�y spacerek, ma�a pogaw�dka... 00:04:58:Mo�e b�yskawiczny przewr�t... 00:05:00:Ona jest... �wietna. B�dziesz naprawd�|szcz�liwy, przysi�gam. Ma wszystko, o co prosi�e�. 00:05:05:Wszystkie dodatkowe programy: mn�stwo wiedzy|o prawdziwym �wiecie, profile rodziny i przyjaci�. 00:05:11:Wszystkie dodatkowe|programy, doprawdy? 00:05:13:To co chcia�e�.|Scenariusz odpowiedzi, 00:05:17:...no wiesz, specjalne umiej�tno�ci. 00:05:20:-Wszystko. Powiedzia�e�, �e b�d� m�g� opu�ci� miasto...|-Nie wiem, czy jestem usatysfakcjonowanym klientem. 00:05:27:Troszk� si� �wieci jak na m�j gust.|No wiesz, kapk� za plastikowa... 00:05:33:Spike? Spike! 00:05:43:Mo�e by�. 00:05:45:Buffy - Postrach Wampir�w 00:05:49:Sezon 5 Epizod 18|Interwencja 00:06:40:Zaczyna by� coraz silniejszy.|Trac� go, trac� nad nim kontrol�. 00:06:45:M�wisz o Benie,|O Ol�niewaj�ca-Lecz-Gustowna? 00:06:49:Wbi� ci n� w cia�o. 00:06:51:Jinxowi nic nie jest, Wasza Wysoko��. A my|zdobyli�my wiedz�, �e Klucz jest cz�owiekiem. 00:06:58:Je�li czas up�ynie, a my zostaniemy|tylko z informacj�, to przer�bane. 00:07:04:-Z ca�� pewno�ci� nie.|-Nie, jest przer�bane. 00:07:07:Ale jeste� bogini�.|�wi�t� Gloryficus! 00:07:10:Jestem bogini� na wygnaniu. 00:07:13:Daleko od piekielnego domowego ogniska|i dziel� moje cia�o z wrogiem... 00:07:18:kt�ry d�ga no�em moich ch�opc�w|w ich ma�e, cieliste brzuszki. 00:07:24:Czuj� b�l. 00:07:27:Jak mo�emy pom�c? 00:07:29:Oddamy nasze �ycia. 00:07:34:Pogromczyni i Klucz|jako� s� ze sob� powi�zane. 00:07:37:Ona ma z nim kontakt. 00:07:39:Dowiedzcie si�, kto jest|nowy w jej �yciu, 00:07:42:kto jest... specjalny,|kto jest inny. 00:07:46:-Obserwujcie j�.|-Mo�emy to zrobi�, O... Wasza. 00:07:49:Chc� us�ysze� o ka�dym|z kim ona si� kontaktuje! 00:07:54:Ta dziewczyna ma m�j Klucz, 00:07:58:...i ufam, �e wy ch�opcy|zdob�dziecie go dla mnie. 00:08:01:Je�li mnie kochacie... 00:08:04:Zdob�d�cie go dla mnie. 00:08:29:-Co jest w baga�niku?|-Zaopatrzenie. 00:08:32:Zaopatrzenie? Zastanawia�am si� nad tym.|Jedzenie, woda, mo�e kompas? 00:08:36:A mo�e ksi��ka, tykwa|i gar�� ga��zek? 00:08:39:-Nie s�dz�, �ebym by�a a� tak g�odna.|-To dla mnie. T�dy. Widzisz... 00:08:45:Po�o�enie �wi�tego miejsca to strze�ony|sekret. Nie mog� ci� tam sam zaprowadzi�. 00:08:51:Musz� przeprowadzi� rytua�, �eby...|przenie�� moj� opiek� nad tob�, 00:08:56:...tymczasowo, na...|na przewodnika. 00:08:59:Tu b�dzie dobrze. 00:09:01:Przewodnik, ale ani jedzenia, ani wody?|Wi�c zaprowadzi mnie do �wi�tego miejsca, 00:09:06:a tydzie� p�niej zaprowadzi ci�|do moich wybielonych ko�ci? 00:09:09:Buffy, prosz�. Trzeba wi�cej|ni� tydzie�, �eby wybieli� ko�ci. 00:09:15:Wi�c, co teraz? 00:09:17:Ja... wyskocz� z kr�gu, 00:09:20:potem zn�w wskocz�,|a wtedy... 00:09:24:-Potrz�sn� moj� tykw�.|-Znam ten rytua�! 00:09:27:"Wezwano staro�ytnych szaman�w, �eby|za�piewali wyliczank� i pokr�cili si� w k�ko." 00:09:32:Id� na wypraw�. 00:09:50:I w�a�nie o to w tym|wszystkim chodzi. 00:09:53:Czego szukasz, Pogromczyni? S�abego|punktu? Spr�buj. Poka� co potrafisz. 00:10:03:-Tylko tyle, pogromczyni?|-Nie. 00:10:06:-Czemu nie?|-Chc� ci� skrzywdzi�, 00:10:08:ale nie mog� si� oprze� z�owrogiemu urokowi|twojego zimnego i muskularnego cia�a. 00:10:13:Mo�e powinienem odp�aci� ci za|twoj� �agodno�� i da� ci odej��. 00:10:17:Nie! Nie, Spike. 00:10:19:Nigdy nie pozw�l mi odej��. 00:10:21:Wiesz, powinna� si� mnie ba�.|Jestem z�y. 00:10:25:Jeste�. Jeste� bardzo, bardzo z�y. 00:10:33:-Tak to zamierzasz zrobi�?|-Nie. 00:10:40:Tak. 00:10:43:Nie mo�esz. 00:10:44:Nigdy bym nie mog�a. Jestem|bezbronna wobec ciebie, ty potworze. 00:10:58:Buffy... 00:11:35:Witaj kiciu. 00:12:35:Znam to miejsce. 00:12:41:OK. Poranne zakl�cia ustawione. 00:12:43:Wi�c jeste�my|chronieni przez noc? 00:12:45:Pewnie nie tak dobrze jakby to zrobi�a|Willow. U niej magia jest wrodzona. 00:12:50:W czasie gdy j� pozna�am,|ju� by�a ode mnie lepsza. 00:12:54:Wi�c kiedy nasz geniusz sko�czy zaj�cia z chemii,|mo�esz j� poprosi�, �eby podrasowa�a troch� te zakl�cia? 00:12:59:Je�li chcesz, mo�e podczas gdy|z Any� p�jdziemy na szybki patrol? 00:13:03:Nie rozumiem dlaczego musimy i�� na patrol tylko dlatego,|�e Buffy wyjecha�a. Wola�abym poogl�da� telewizj�. 00:13:08:Willow chce obejrze� ten program|na kanale historycznym. 00:13:12:O procesach czarownic z Salem,|a to j� tylko zdenerwuje. 00:13:15:By�am tam. Nie by�o tak �le. Je�li by�o si�|wied�m�, to mo�na by�o uciec za pomoc� zakl��. 00:13:20:Wi�c �le by�o tylko dla nies�usznie|oskar�onych, a oni nigdy nie maj� �atwo. 00:13:26:Je�li to jest prawdziwe senne|przyj�cie, to gdzie jest pizza? 00:13:32:Jeste� z�y. 00:13:35:I to ci� podnieca? 00:13:37:Podnieca mnie, przera�a... 00:13:40:Tak bardzo pr�buj� ci si�|oprze�, ale nie mog�. 00:13:43:Tak? 00:13:44:A niech ci�, ty z�owieszczy uroku. 00:13:48:-Boisz si� mnie?|-Tak. 00:13:53:Wiesz, �e nie mog� ci� ugry��. 00:13:56:My�l�, �e mo�esz. My�l�, �e|mo�esz, je�li ci pozwol�, 00:14:00:a ja chc� ci pozwoli�. Chc� �eby� mnie|ugryz� i po�era�, a� nic nie zostanie. 00:14:06:W taki spos�b? 00:14:09:-Spike, po�eraj mnie!|-W porz�dku. 00:14:14:Spike, nic na to nie poradz�.|Kocham ci�. 00:14:18:Jeste� moja, Buffy. 00:14:20:-Czy mam zacz�� program od pocz�tku?|-�aden program. Nie u�ywaj tego s�owa. 00:14:25:Po prostu b�d� Buffy. 00:14:29:S� tam te� notatki z ostatniego tygodnia.|Przynie� mi je przed czwartkiem. 00:14:33:I nie pisz nic na tym, ani nie stawiaj|kubka z kaw�, ani nic takiego. 00:14:37:I... i nic nie rozlej. OK. 00:14:40:I nie zaginaj rog�w.|Cze��! 00:15:05:-Czas na pogrom.|-Tak... 00:15:11:Wampiry tego �wiata, strze�cie si�. 00:15:44:Cze��! 00:15:46:-Buffy.|-Xander! 00:15:48:[XANDER - PRZYJACIEL,|STOLARZ, CHODZI Z ANY�.] 00:15:51:I... Anya! [CHODZI Z XANDEREM,|LUBI PIENI�DZE, EX-DEMON] 00:15:54:-Jak tam twoje pieni�dze?|-Dobrze. Mi�o, �e pytasz. 00:16:00:Czy� to nie jest pi�kna noc|na zabijanie z�ych rzeczy? 00:16:04:-Chyba tak.|-Bardzo szybko wr�ci�a�. 00:16:07:Tak, jak tam ta ca�a|podr�-wizja? 00:16:10:Nie rozumiem pytania.|Ale to mi�o, �e pytasz. 00:16:13:Jeste� moim|przyjacielem i cie�l�. 00:16...
rolvik