The Internship (2013).txt

(93 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{1211}{1306}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1308}{1351}Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
{1355}{1394}>> STAŻYCI <<
{1447}{1518}Co te smęty robiš|na pozytywnej składance?
{1524}{1620}Gdyby nie one, znudziłaby ci się|i nie osišgnęłaby pożšdanego skutku.
{1627}{1690}Mam być nakręcony, a to mi nie pomaga.
{1697}{1768}Nie? Spróbuj zapiewać refren|i się nie wkręcić.
{1775}{1804}W życiu.
{1809}{1836}Sšdzisz?
{2186}{2215}Razem!
{2445}{2472}Klasyka!
{2581}{2620}I końcówka.
{2640}{2709}Jestemy w domu, tatuku.
{2761}{2806}- Do dzieła.|- Jazda!
{2811}{2891}Po tak suchym czerwcu|dzisiaj musi nam się udać.
{2897}{2993}Jestem tak pewny siebie,|że zamówię flaszkę Van Winkle'a.
{3000}{3079}Jest drogi,|ale chcę przypieczętować nasz sukces.
{3084}{3177}Gdyby tego nie zrobił,|posłałbym cię z powrotem do wozu,
{3183}{3242}żeby jeszcze raz przesłuchał składankę.
{3247}{3272}Opisz klienta.
{3276}{3348}Bob Williams, od 16 lat z żonš Karen,|jedna córka.
{3355}{3412}Pierwsza strona z głowy.|Teraz druga.
{3417}{3504}Córka, Skyler, to zapalona gimnastyczka.|Ponoć wyczynia cuda na koniu.
{3512}{3568}Ojciec chwali się nawet jej fotkami.
{3575}{3636}Każdy czego pragnie, prawda, Bob?
{3643}{3685}Miłoci, sukcesu...
{3693}{3775}Ale jednej rzeczy|nikt nie jest w stanie posišć.
{3812}{3843}Czasu.
{3865}{3901}Z nim nie wygrasz.
{3908}{3964}Dobrze wiem. Spójrzcie na mojš córkę.
{3968}{4017}- Ile ma lat?|- W maju skończyła 9.
{4025}{4076}Skyler ma już 9 lat?
{4085}{4193}Pewnie wyglšdamy przy niej jak staruchy!|Nie, nie mów! Nieważne!
{4200}{4232}Włanie chciałem.
{4236}{4342}Wkrótce zacznie się malować jak Karen|i będziesz miał na głowie dwie licznotki!
{4347}{4408}Nadchodzi! Strzeż się nastolatki!
{4417}{4460}Wcišż daje czadu na koniu?
{4465}{4515}- Pokazać fotkę?|- Jeli chcesz.
{4521}{4561}Nie ma sprawy!
{4568}{4604}Patrzcie tylko.
{4610}{4647}Bardzo urosła.
{4653}{4705}Wzięła się za siebie.
{4712}{4768}Je teraz same zdrowe rzeczy.
{4775}{4857}Głównie owoce i orzechy.|Sama chciała.
{4864}{4936}Kto wie, co przyniesie|jej taka wiewiórcza dieta.
{4936}{4979}Może nawet olimpijskie złoto?
{4985}{5050}Bez wštpienia.|Musisz być z niej dumny.
{5060}{5092}I to jak.
{5097}{5160}Tak szybko dorastajš...
{5165}{5222}Pędzi jak rozpędzona lokomotywa.
{5228}{5293}Zaraz znajdzie chłopaka.|Oby ci nie podpadł.
{5297}{5357}Rach-ciach i wezmš lub.
{5364}{5414}A póniej już tylko dom starców!
{5453}{5514}Zrobiłaby to! Na pewno!
{5521}{5580}Tylko jak jej nie poznasz.|Żartuję!
{5633}{5692}miesznie nabijać się z Alzheimera.
{5697}{5733}Czasu nie pokonasz.
{5782}{5836}Ale... możesz go zmierzyć.
{5858}{5885}Bob...
{5905}{5957}Oto Chronoshock 0-13.
{5965}{6043}Chwytaj dzień.|Będš schodziły jak ciepłe bułeczki.
{6050}{6160}Masz już szeć salonów, więc pewnie|zamówisz więcej, niż przed rokiem.
{6173}{6197}To żart?
{6255}{6318}Wasza firma splajtowała.
{6325}{6357}Słucham?
{6372}{6488}To tylko plotki. Fakt, że ostatnie lata|były chude, ale kto tego nie poczuł?
{6492}{6537}Nie mówili wam?
{6553}{6662}Mylałem, że spotkalimy się dzi|przez wzglšd na dawne czasy.
{6668}{6789}Waszš firmę zamknięto.|Przykro mi, że słyszycie to ode mnie.
{6801}{6881}Nie mogę kupić od was tych zegarków,
{6887}{6992}skoro wasza firma już nie istnieje,|ale bardzo bym chciał!
{6997}{7050}Jestecie w tym wietni!
{7056}{7137}Jedna kolejka burbona Pappy Van Winke.|Życzę smacznego.
{7201}{7258}Droga gorzała.
{7265}{7309}Wiesz, Bob...
{7331}{7409}- Mógłby...|- Spoko, zapłacę.
{7417}{7468}Podzielmy rachunek na trzech.
{7473}{7545}Nie gadaj głupot. Ostatnio bardzo...
{7553}{7673}Bardzo dobrze mi się powodzi, a wam nie.|Zupełnie nie. Ja stawiam.
{7684}{7738}- Dalej, na Holendra.|- Dobra.
{7742}{7867}Jak trzej Holendrzy. A ten Holender odda ci,|jak tylko będzie mógł.
{7883}{7915}Co ty odwalasz, Sammy?
{7920}{7968}- Ja odwalam?|- Ty odwalasz!
{7972}{8029}Kto wam pozwolił wejć do|mojego biura bez pozwolenia?
{8033}{8077}Zamknšłe firmę,
{8086}{8185}a póniej umówiłe nas z Bobem Williamsem,|żeby on nam to powiedział?
{8189}{8246}Bob Williams ma niewyparzony pysk.
{8252}{8281}Tak, powiedział.
{8294}{8384}I tak nic by nie kupił.|Nikt nie nosi zegarka, odkšd sš komórki.
{8391}{8456}- Kto tak twierdzi?|- Chyba tylko dzieci.
{8464}{8488}Która godzina?
{8525}{8552}10:26.
{8564}{8644}Jedna nowoczesna sekretarka|to jeszcze nie cały wiat.
{8652}{8739}Ma 75 lat. Zegarki to przeżytek.|Tak jak wy dwaj.
{8745}{8781}Jak to tak jak my?
{8786}{8841}Wszystko robiš teraz komputery!
{8848}{8969}Taniej jest wynajšć do sprzedaży maszynę|niż handlowca. Nie potrzebujš nas.
{8977}{9048}Ludzie w ogóle nie ufajš maszynom.
{9056}{9105}Widziałe "Terminatora"?
{9111}{9186}- Dwójkę? Trójkę? Czwórkę?|- Ja wszystkie.
{9192}{9269}Ludzie nie chcš gadać z Terminatorami,|tylko z ludmi.
{9275}{9344}Ludzie się nie znoszš! Takie mamy czasy.
{9350}{9383}Nieprawda.
{9389}{9461}Na szczęcie wypłaciłem emeryturę,|wyjeżdżam do Miami
{9467}{9541}i wstawię żonce nowe cycki.|Z silikonu. Cofnęli zakaz.
{9547}{9583}A co z solš?
{9589}{9641}Będzie się nam dobrze żyło.
{9647}{9694}Powinszować. wietnie.
{9708}{9761}Więc to koniec?
{9773}{9817}Ale co z nami?
{9836}{9900}Bylicie najlepszymi handlowcami.
{9906}{10011}Ale handlowiec to zwykły trybik.|Piechur! Żadni z was generałowie.
{10017}{10053}Powiem to bez ogródek.
{10058}{10094}Dopiero teraz?
{10100}{10156}Nadchodzš dla was ciężkie czasy.
{10166}{10203}Jestecie dinozaurami.
{10217}{10272}Spójrzcie prawdzie w oczy.|Wracacie...
{10291}{10331}Do punktu wyjcia.
{10364}{10406}Dzięki za współpracę.
{10539}{10584}Co teraz zrobimy?
{10597}{10630}Nie wiem.
{10641}{10750}Nawet o tym nie mylę.|Nie mam pojęcia, co powiem Megan.
{10956}{11000}Nie. Niech leci.
{11008}{11081}Na litoć boskš, niech leci.
{11189}{11220}Jed.
{11289}{11338}Kochanie, pogadajmy.
{11345}{11406}Zbytnio dogadzam ci w łóżku?|Nie będzie łatwo,
{11411}{11517}ale spróbuję to zmienić.|Najciemniej jest pod latarniš.
{11517}{11582}Włanie, że najjaniej, Billy.
{11586}{11641}Nie kłóćmy się teraz o przysłowia.
{11645}{11717}Wiedziałam, że jest kiepsko,|ale żeby nas eksmitowali?
{11726}{11767}- Mogę cię przytulić?|- Nie.
{11773}{11845}Wszystko przez to,|że nie dogadalimy się z Bobem.
{11845}{11879}Nie?
{11881}{11981}Nie, bo szef postanowił zamknšć|firmę i odebrać nam posady.
{11986}{12053}Przyrzekam ci, że wszystko pospłacam.
{12058}{12126}Nie chodzi o rachunki, tylko o ciebie.
{12133}{12205}Snujesz wielkie plany,|ale na nich się kończy.
{12211}{12263}Miałe zabrać mnie do Barcelony.
{12267}{12326}"Barfelony!"|I pojedziemy tam!
{12453}{12539}Nie jedziemy do żadnej Barfelony.|Rozmawialimy o tym,
{12545}{12611}ale nigdy w życiu tam nie pojedziemy.
{12617}{12664}Na pewno nie z takim podejciem.
{12670}{12720}- Słyszysz, co mówisz?|- Tak.
{12726}{12822}Dobrze, że mi się żalisz. To znak,|że obojgu z nas zależy na tym zwišzku.
{12829}{12881}Naprawdę chciałabym w to wierzyć.
{12885}{12969}Jestemy razem od dawna|i nic się nie poprawiło.
{12981}{13006}Kochanie...
{13013}{13054}wietny z ciebie facet.
{13060}{13146}Tylko zawsze udaje ci się|nawalić i mnie zawieć.
{13166}{13263}Kocham cię, ale mam|już doć tych zawodów.
{13410}{13471}To straszne. Poradzisz sobie?
{13479}{13572}Dawno mogłem założyć własny interes.|Kretyn ze mnie.
{13579}{13683}Wcale nie. Miałe stałš pracę.|Tata byłby z ciebie dumny.
{13689}{13771}Niby z czego?|Byłem zbyt ostrożny.
{13777}{13843}I zobacz, gdzie wylšdowałem.|"Dumny"?
{13847}{13907}Na meczu siostrzeńca.|Rozchmurz się.
{13922}{13947}No dalej.
{13979}{14038}Dajesz, Tate!|Przywal!
{14046}{14071}Udał ci się.
{14079}{14127}Byłby wietnym ojcem.
{14135}{14183}Cišgle mi to mówisz.
{14189}{14289}Musiałby tylko wytrzymać z kim|dłużej, niż trzy miesišce.
{14294}{14343}Nie sšdzę, że to konieczne.
{14355}{14391}Pogadam z Kevinem.
{14402}{14488}Twój chłopak to wietny facet,|ale nie chcę pracować u kogo,
{14494}{14579}kto przez całe więta tłumaczył mi,|o co chodzi w jego tatuażu.
{14585}{14647}Bšd rozsšdny.|We tę robotę.
{14655}{14702}Co ci pozostaje?
{14709}{14756}To jest to.|Teraz spacerkiem, Sokole Oko.
{14756}{14799}Spacer jest równie dobry|jak uderzenie. No dalej.
{14799}{14850}Co za bzdury ten goć mówi?
{14854}{14915}- Nick. Nick!|- Spacer nie jest tak dobry, jak uderzenie.
{14919}{14966}Nie jest jak podwójne lub potrójne.
{14970}{14999}Nie jest dobry.
{15003}{15063}- Dalej, we duży zamach, Tate.|- Nick!
{15075}{15114}- Zejd z boiska.|- Co ty wyprawiasz?
{15122}{15172}Nazywasz go "Sokole Oko"|bo tak macha kijem?
{15180}{15227}On ma tylko 12 lat.
{15231}{15275}Ma dosyć czasu aby się|nachodzić w życiu.
{15279}{15329}Masz co przeciwko chodzeniu, facet?|I spadaj z boiska!
{15333}{15373}Więc nie nazywaj go "Sokole Oko, dobra?
{15377}{15410}Będę nazywał go "Eagle Eye".
{15414}{15452}- Nie będziesz.|- Tak, będę.
{15458}{15504}- To ty jeste "Sokole Oko".|- Przywalić ci?
{15640}{15694}- No dalej, Tate. Uderz!|- Pućcie go.
{15698}{15744}Jest dobrze, jest dobrze
{15748}{15819}- Piłka w grze.|- Dalej, Tate. Zamachnij się!
{15987}{16070}Oglšdnij "Moneyball," dupku.|Jak dobrze uderzysz, możesz ić.
{16174}{16238}Kiedy mylisz, że gorzej|już być nie może,
{16242}{16278}włanie jest gorzej.
{16278}{16317}Czuję się jakby kto pochylił mnie,
{16317}{16362}wsadził mi knebel w usta|i dymał od tyłu.
{16406}{16466}Czy to tylko mnie dotyczy, że w życiu|czyhajš na mnie takie opryszki
{16470}{16506}jak z filmu "Uwolnienie"?
{16510}{16553}Dopadajš mnie wród drzew,
{16557}{16597}i mówiš mi, że mam ładne usta.
{16605}{16671}Zmuszajš mnie abym|klęknšł na czworaka.
{16700}{16754}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin