Instrukcja ujeżdżania koni.doc

(1250 KB) Pobierz
INSTRUKCJA UJEŻDŻANIA KONI

INSTRUKCJA UJEŻDŻANIA KONI

Rozdział a. zasady ogólne

1. Cel ujeżdżania.

Ujeżdżanie ma na celu wyrobienie w koniu pewnych cech, wymaganych od niego we wszystkich możliwych okolicznościach, porach roku i warunkach pracy w danym rodzaju broni.

Zależnie od przeznaczenia konia instrukcja rozróżnia następujące sposoby ujeżdżania:

1.ujeżdżanie koni wierzchowych,

2.ujeżdżanie koni artyleryjskich,

3.ujeżdżanie koni taborowych i jucznych.

Ujeżdżanie koni wierzchowych dotyczy wszystkich koni w kawalerji, jak również koni wierzchowych w innych rodzajach broni.

Ujeżdżanie koni artyleryjskich - pociągowych dotyczy wszystkich koni, przeznaczonych do zaprzęgu artyleryjskiego*).

*) Zaprzęgiem artyleryjskim nazywa się zaprzęg prowadzony z siodła.

Ujeżdżanie koni taborowych dotyczy wszystkich koni, przeznaczonych do zaprzęgu prowadzonego z pojazdu.

Ujeżdżanie koni jucznych dotyczy wszystkich koni, przeznaczonych do noszenia na sobie juków i prowadzonych z ziemi lub z siodła.

2. Określenie ujeżdżania.

Ujeżdżanie polega na szeregu ćwiczeń, które się odbywają na ujeżdżalni i w terenie.

Ćwiczenia muszą być stosowane stopniowo i w taki sposób, żeby każde nowe wynikało z poprzedniego.

Systematyczne ujeżdżanie z uwzględnieniem indywidualnej budowy, temperamentu i charakteru może nawet najgorsze konie odpowiednio przygotować do służby, natomiast wadliwa praca psuje konie, choćby miały z natury najlepsze dane.

3. Istota ujeżdżania.

Istotę ujeżdżania stanowią dwa zasadnicze czynniki: psychiczny i fizyczny.

4. Ujeżdżanie pod względem psychicznym.

Ujeżdżanie pod względem psychicznym polega na nauczeniu konia rozumienia wszelkich pomocy, czyli środków, któremi jeździec przekazuje mu swoją wolę, oraz na wyrobieniu w koniu zaufania do jeźdźca i posłuszeństwa jego woli.

Praca ta wymaga od jeźdźca niezwykłej cierpliwości i łagodności, a zarazem energji i stanowczości, t. j. tych cech, które muszą znamionować każdego człowieka, dążącego do porozumienia się ze zwierzęciem i do podporządkowania go swej woli.

Ujeżdżacz musi się trzymać zasady, nakazującej szukania przyczyny niepowodzeń przedewszystkiem w swem nieodpowiedniem postępowaniu, następnie w budowie konia, a wkońcu dopiero w jego trudnym charakterze.

Np., gdy młody koń nie chce wykonać stawianego mu żądania, ujeżdżacz musi najpierw zadać sobie pytanie, czy pomoce były zastosowane dosyć wyraźnie, czy koń był dostatecznie przygotowany do ich zrozumienia i wykonania, czy koń nie jest zbyt zmęczony lub niedysponowany, a następnie dopiero może szukać przyczyny w uporze i w uplanowanej niechęci konia.

Zasada ta uchroni ujeżdżacza od stosowania niesłusznych, bo niezasłużonych kar, które następnie stają się poważnemi i trudnemi do usunięcia przeszkodami w porozumieniu się człowieka ze zwierzęciem oraz niweczą starania o jego zaufanie. Nieodpowiednie postępowanie wywołuje długotrwałe skutki u konia, zawsze długo pamiętającego wszelkie zdarzenia przykre i bolesne.

5. Ujeżdżanie pod względem fizycznym.

Ujeżdżanie pod względem fizycznym polega na przygotowaniu konia do pracy przez odpowiednie ćwiczenia fizyczne w terenie i na ujeżdżalni. Jego istotą jest równoważenie konia pod jeźdźcem i zaprawa, mająca na celu przygotowanie konia do wymagań jego przyszłej służby wojskowej.

Umiejętność stosowania odpowiedniej zaprawy wymaga dużego doświadczenia, pilnej i sumiennej obserwacji konia oraz znajomości hipologji.

Zasadniczą cechą zaprawy, czyli przygotowania do późniejszych zgóry określonych wysiłków, jest stosowanie pewnych ćwiczeń, które wyrabiają stopniowo cały organizm, a nie powodują przemęczenia.

Wszelkie przemęczenie w czasie zaprawy wywołuje nagły spadek kondycji i niweczy osiągnięte już wyniki, a w młodych organizmach pozostawia długotrwałe lub stałe ślady (w kończynach, płucach, sercu i systemie nerwowym).

Ujeżdżenie konia pod względem fizycznym wymaga więcej czasu, niż pod względem psychicznym.

Przy odpowiedniem i umiejętnem traktowaniu koń dosyć prędko, bo nawet w przeciągu kilku miesięcy, nauczy się rozumieć swego jeźdźca i być mu posłusznym. Jeżeli zaś po tym czasie nie chce wykonać pewnych żądań, to przedewszystkiem dlatego, że ich wykonanie jest trudne ze względu na jego niedostateczne przygotowanie i rozwój fizyczny. Postępowość w ujeżdżaniu pod względem fizycznym zależy ściśle od rozwoju organizmu.

Przez cały czas ujeżdżania konia należy przestrzegać zasad zaprawy, która się zaczyna zaraz po przybyciu konia remontowego do oddziału.

Okres przed rozpoczęciem ujeżdżania jest zaprawą do podjeżdżania, podjeżdżanie jest zaprawą do dojeżdżania, dojeżdżanie jest zaprawą do pierwszego roku służby w szeregach, a pierwszy rok służby w szeregach jest zaprawą do dalszej długoletniej służby konia.

Zaprawa młodego konia wiąże się ściśle z jego równoważeniem. Równoważenie ma na celu wyrobienie takiej postawy konia pod jeźdźcem, która mu pozwoli wykonywać wszelkie prace w sposób najoszczędniejszy. Cel ten będzie tylko wtedy osiągnięty, gdy koń przez odpowiednie ćwiczenia uzyska pod jeźdźcem swobodę i pewność ruchu we wszystkich chodach i w różnorodnym terenie.

6. Podział całego ujeżdżania.

Ujeżdżanie dzieli się na dwie części:

1.podjeżdżanie i

2.dojeżdżanie.

Każda z tych części, stosownie do rodzaju przeznaczenia koni (patrz odpowiednie rozdziały), dzieli się na okresy.

Przejście do każdego następnego okresu jest zasadniczo dopuszczalne po wypełnieniu przez wszystkie konie zastępu wszystkich wymagań, stawianych w poprzednim okresie.

Aby uniknąć zbyt pośpiesznego stawiania wymagań, które zawsze hamują dalszą pracę, instruktor powinien dostosowywać swe żądania, kierując się postępami koni nie łatwiejszych i zdolniejszych, lecz trudniejszych i mniej zdolnych przez cały czas ujeżdżania zwracając na nie najbaczniejszą uwagę.

Ponieważ koń jest zwierzęciem o ograniczonym rozumie, ale doskonałej pamięci i wielkiej wrażliwości, nie wolno śpieszyć z ujeżdżaniem, lecz należy dać koniowi możność zrozumienia i zapamiętania każdego nowego wymagania.

7. Instruktor.

Duszą i sercem zastępu koni remontowych jest instruktor.

Prawdziwy instruktor powinien być zamiłowany w swoim zawodzie, znać gruntownie konia, znać praktycznie i teoretycznie jazdę i ujeżdżanie, zdawać sobie najdokładniej sprawę z tego, do czego dąży i w jaki sposób ma cel osiągnąć. Jeżeli wskazówki nie wystarczą, powinien instruktor umieć wobec podkomendnych objaśnić osobistym przykładem.

Pamiętając, że każdy rodzaj jazdy jest sztuką, a więc nie ma granic w doskonaleniu, powinien pracować ciągle nad sobą, szczególnie ujeżdżając osobiście młode konie.

8. Ujeżdżacze.

Do ujeżdżania koni remontowych używa się oficerów, podoficerów i szeregowców starszego rocznika, specjalnie do tego uzdolnionych.

Ujeżdżacz powinien doskonale umieć jeździć konno (powozić) i lubić konie; musi być spokojny, cierpliwy, stanowczy, obowiązkowy i fizycznie wytrwały.

9. Dobór ujeżdżaczy.

Racjonalny dobór ujeżdżaczy do koni znacznie ułatwia pracę.

Należy brać pod uwagę budowę, siłę, wzrost, charakter i temperament koni oraz budowę, ciężar, wzrost, charakter, temperament i umiejętność jeźdźca.

Naprzykład: słabego konia powinien dosiadać lżejszy jeździec; nerwowego i opornego - dobry, przytem spokojny i stanowczy jeździec; nerwowego, lecz nie opornego - nawet słabszy, lecz cierpliwy jeździec; leniwego - energiczny i silny i t. d.

10. Przydział konia do pielęgnacji.

Koń powinien być o ile możności przydzielony jednemu człowiekowi, co ułatwia wzajemne przyzwyczajenie się.

Dla koni lękliwych, nerwowych i złośliwych dobierać należy ludzi spokojnych i cierpliwych.

11. Podział na zastępy i konie spóźnione.

Do ujeżdżania dzieli się konie na zastępy.

Ilość koni w zastępie powinna być taka, aby instruktor mógł z łatwością doglądać i kierować pracą poszczególnych ujeżdżaczy.

Zasadniczo zastęp nie powinien liczyć więcej niż 12-15 koni.

Dzieląc konie na zastępy, należy się kierować ich właściwościami i zdolnościami, tak aby w jednym zastępie znajdowały się konie, potrzebujące możliwie jednakowej opieki i pracy.

Podział taki należy starać się uskutecznić jak najprędziej, aby w najkrótszym czasie uzyskać niezmienny skład zastępów.

Jeżeli się w jakimkolwiek okresie okaże, że dany koń nie odpowiada poziomowi zastępu, należy go przenieść do innego odpowiedniego zastępu.

Im w późniejszym okresie ujeżdżania wyłoni się potrzeba przeniesienia konia, tem ujemniej wpłynie przeniesienie na bieg pracy.

Koni wyjątkowo trudnych lub spóźnionych z jakichkolwiek przyczyn po zakończeniu dojeżdżania reszty koni nie należy wcielać do szeregów, lecz wydzielić do dalszego dojeżdżania w osobny zastęp.

W zależności od ich postępów poszczególne spóźnione konie wciela się pojedynczo do szeregów.

Do pracy w zastępach koni spóźnionych należy przydzielać najlepszych jeźdźców.

12. Ilość pracy i jej stosowanie.

Ilość codziennej pracy konia stanowi jego zaprawę i dlatego powinna ona być dostosowana do siły, odżywiania i wieku konia.

Zaprawa rozpoczyna się od pierwszego dnia przybycia podjezdka do formacji i aż do rozpoczęcia pracy na lince polega tylko na codziennych 40-60 minutowych przechadzkach w ręku.

Dalsze wytyczne do zaprawy w poszczególnych okresach zawierają pkt. 32, 33, 49, 83, 102, 111 i 112.

Brak ruchu szkodzi koniowi, bo odzwyczaja go od wykonywania większych wysiłków, natomiast zbyt wygórowane wymagania niszczą organizm i nogi, psując jednocześnie temperament.

Przed rozpoczęciom każdej codziennej pracy właściwej należy konia rozprężyć.

Rozprężonym nazywamy konia, który przez odpowiednią ilość ruchów wydał zbywającą energję 1ub ją pobudził (konie leniwe, limfatyczne), a przez to uzyskał zdolność używania przy różnych chodach i ruchach tylko tych mięśni, które do danego ćwiczenia są niezbędne.

Rozprężenie konin można osiągnąć przez łatwiejsze dla niego ćwiczenia, jak np. oprowadzenie go stępem, przepędzanie na lince, pracą w stępie i kłusie pod jeźdźcem bez stawiania większych wymagań co do zwrotności, zmian szybkości i t. p.

Każda codzienna lekcja musi być rozłożona w taki sposób, aby trudniejsze ćwiczenia stopniowo następowały po łatwiejszych, a nowe zawsze były stosowane przed samem jej zakończeniem.

Przy zakończeniu lekcji konie nie powinny być przemęczone.

Przed odprowadzeniem koni do stajni należy je oprowadzać przynajmniej tyle, aby ich oddech stał się zupełnie spokojny.

W dni, kiedy koń okazuje stan zmęczenia, odmawia przyjmowania paszy, a przyczyną tego nie jest jakaś choroba, należy go oprowadzać najmniej 1 godzinę.

13. Pamięć konia i jej wykorzystywanie przy ujeżdżaniu.

Pamięć konia jest główną cechą, którą przy nauczaniu należy umiejętnie wykorzystać.

Połączenie w mózgu konia pewnego czynu z uczuciem przyjemnem, łagodną intonacją głosu lub jakąś wygodą, jest zachętą do powtórzenia tego czynu. Odwrotnie, połączenie tego czynu z bólem, ostrym okrzykiem lub inną przykrością odbiera mu chęć do powtarzania.

Odpowiednie stosowanie nagrody i kary jest podstawowym środkiem ujeżdżania.

Żeby zrobić konia chętnym i pojętnym, a całość pracy wydatniejszą, należy przyjąć za zasadę, że nagroda powinna nastąpić w chwili spełnienia żądania jeźdźca, a kara w chwili przewinienia.

Spóźniona nagroda lub kara może tylko zaszkodzić, gdyż myli konia, który nie potrafi zdać sobie sprawy z przyczyny wynagrodzenia czy ukarania.

Ujeżdżacz powinien sobie zdawać sprawę, czy przyczyną niewykonania jego woli jest niezrozumienie, czy niechęć.

W pierwszym wypadku musi stanowczo i cierpliwie używać odpowiednich sposobów, dopóki koń nie zrozumie, o co chodzi, a w drugim musi go ukarać.

Ujeżdżacz powinien stale pamiętać, że koń z natury przeważnie jest uległy a niewykonanie wymagań ujeżdżacza bywa najczęściej spowodowane raczej błędnem stosowaniem pomocy.

14. Przekazywanie koniowi woli jeźdźca.

Wola ujeżdżacza udziela się koniowi określonemi środkami, któremi są wodze (lejce), łydki, ostrogi, w ostateczności trzcinka (bat).

Korzystając z nich stawia ujeżdżacz koniowi wymagania. Stosowanie coraz innych sposobów przy jednem żądaniu jest bardzo szkodliwe, gdyż myli konia i może wywołać opór, a zawsze tamuje postępy w pracy.

Często się zdarza, iż koń przez dłuższy czas nie spełnia jakiegoś nowego wymagania jeźdźca. Powodem tego bywa zazwyczaj niezrozumienie przez konia pomocy stosowanych przez jeźdźca. W żadnym jednak wypadku nie wolno ujeżdżającemu zmieniać sposobów przekazywania koniowi swej woli. Przeciwnie, cierpliwie i z całą stanowczością i dokładnością jeździec musi robić to samo aż do osiągnięcia skutku, uważając na przepisowość używanych pomocy.

Jako środek pomocniczy do przekazywania koniowi woli jeźdźca może służyć głos.

W chwilach, gdy koń spełnia wymagania jeźdźca lub się niepokoi, stosuje się łagodne intonacje głosu; gdy koń stawia opór lub gdy zachodzi potrzeba wzbudzenia jego energji, stosuje się jednocześnie z działaniem odpowiednich pomocy, zależnie od wrażliwości konia mniej lub więcej ostry okrzyk.

Używanie głosu przy pracy w składzie zastępu należy ograniczać do koniecznej potrzeby i stosować w taki sposób, aby nie przeszkadzać innym ujeżdżaczom.

Zdarza się, iż koń uporczywie nie spełnia jakiegoś żądania. W takim wypadku przyczyną bywa najczęściej nie zła wola, lecz:

1.brak fizyczny,

2.choroba,

3.lub niedostateczne rozwinięcie.

Ujeżdżacz powinien zdawać sobie z tego sprawę.

W pierwszym (a) i drugim (b) wypadku, jeśli przeszkoda nie da się usunąć, a właściwe władze uznają konia za zdolnego do pełnienia służby wojskowej, należy swoje żądania dostosować do niedomagania konia.

Trzeci wypadek (c) jest dowodem, że żądanie było stawiane za wcześnie.

15. Wychowanie.

Formacje, w których się odbywa ujeżdżanie, jako jedno z głównych zadań mają obowiązek wychowania koni remontowych.

Wychowanie polega na spełnieniu trzech warunków:

1.racjonalnem karmieniu,

2.pielęgnacji i

3.łagodności w obchodzeniu się z koniem.

Bez dokładnego spełnienia tych warunków najlepsze ujeżdżanie pod jeźdźcem będzie niedostateczne. Młody organizm bowiem nie zdoła się należycie rozwinąć, dojść do sił i nabrać odporności, niezbędnej do służby w szeregach. Prócz tego charakter nie mógłby się ułożyć tak, aby konia łatwo było używać we wszystkich okolicznościach służby wojskowej.

Wychowanie zaczyna się od chwili przybycia konia do formacji.

Podjezdki są pod szczególną obserwacją lekarza weterynarji, co ma na celu ustalenie stanu zdrowia koni, stopnia rozwoju i zdatności do pracy.

16. Karmienie.

Konie przybywają do formacji, gdzie mają być ujeżdżane, najczęściej po przebyciu dłuższego czasu w transportach, po przejściu różnych niewygód ze względu na zmianę właścicieli, klimatu, wody, pokarmu, a więc osłabione i nieprzyzwyczajone do racjonalnego i obfitego odżywiania.

Początkowo, stosując się do stanu każdego konia, lepiej zmniejszyć dawki ziarna, powiększając natomiast porcje siana. Stopniowo, bacząc na stan trawienia, zwiększa się dawki ziarna, doprowadzając je do ilości określonej przepisami.

Koniom o chorobliwym stanie żołądka i kiszek i o złem trawieniu należy dawać, o ile można, trawę.

Trawa jest najlepsza w okresie kwitnięcia.

Jeśli warunki miejscowe na to pozwalają, wskazane jest w okresie sianokosów (czerwiec-lipiec), t. zn. w ciągu od 4-6 tygodni, karmienie podjezdków i dojezdków zamiast sianem wyłącznie świeżo koszoną trawą.

Jeśli jest możliwość karmienia nią koni w takiej ilości, jaką tylko mogą zjeść, należy dzienną porcję owsa zmniejszyć o 1/3. Zmniejsza się dawkę owsa stopniowo, mniej więcej w ciągu tygodnia. Na tydzień przed zakończeniem karmienia trawą zwiększa się stopniowo dawkę owsa, doprowadzając ją do normalnej porcji.

W czasie karmienia trawą pracę koni skraca się do codziennych lekkich jednogodzinnych przejażdżek pod siodłem.

Pewna utrata kondycji u koni w okresie karmienia trawą szybko mija, gdyż odświeżone organa trawienia działają potem przez dłuższy czas ze wzmożona sprawnością.

17. Pielęgnacja i zaprawa początkowa; okólnik.

Pielęgnowanie jest warunkiem, bez którego najlepsze odżywianie nie da należytych wyników, a polega na dokładnem przestrzeganiu higjeny stajennej i dostarczeniu koniom świeżego powietrza, światła i ruchu.

Koń powinien się ruszać codziennie, a więc w dni, w których praca nie może się odbywać, należy go oprowadzać co najmniej przez l godzinę.

Poza zwykłą pracą przy ujeżdżaniu powinny młode konie codziennie, bez względu na stan pogody, pracować w stępie. Ma to na celu uzupełnianie zaprawy przez wyrabianie tego chodu, dawanie koniom większej możności przebywania na świeżem powietrzu, wzmacnianie mięśni, oswajanie z otoczeniem i hartowanie.

Przechadzki te powinny trwać 45-60 minut.

Podjezdki w czasie pierwszych 6 miesięcy wyprowadza się na przechadzki w ręku, a w miarę ich wzmacniania się przechadzki odbywają się pod jeźdźcami.

Praca ta powinna się odbywać w możliwie szerokim i pilnym stępie.

Należy się starać, żeby praca, przechadzki i czyszczenie odbywały się w miarę możności o każdej porze roku na dworze.

W stajni nie wolno zdrowych koni trzymać pod derami. Tylko wyjątkowo, po powrocie koni zgrzanych do stajni, gdy niema możności natychmiast wytrzeć je do sucha słomą, wolno je pokryć derami, ale tylko do chwili, gdy można będzie przystąpić do osuszania sierści.

Jeśli warunki w oddziale pozwalają na założenie okólnika (wygonu), należy go urządzić, aby młodym koniom dać możność przebywania jak najdłużej na świeżem powietrzu bez uwięzi, przy zachowaniu swobody ruchu.

Wymiary okólnika muszą wynosić najmniej 60X40 m, im jednak jest większy, tem lepiej.

Pośrodku większych okólników dobrze jest ustawić okrągłe lub elipsowate ogrodzenie, sadzone rozłożystemi drzewami liściastemi, które biegającym koniom nadaje kierunek dookoła okólnika, a utrudnia bieganie wpoprzek i zapobiega gwałtownym zatrzymaniom przed przeciwną ścianą. Nadto drzewa dają cień, z którego konie mogą dowolnie korzystać, gdy słońce zbyt silnie działa.

Wielką uwagę należy zwrócić na ogrodzenie, które powinno być zrobione z gładkich słupów drewnianych oraz z żerdzi bez wystających sęków i sterczących końców, mogących powodować okaleczenie.

Żerdzie powinny być umocowane na słupach w dwóch kondygnacjach. Dolna na wysokości 30-90 cm, t. j. mniej więcej na wysokości stawu łokciowego średniego konia; przy nisko umieszczonych dolnych żerdziach konie mogą sobie obijać napiąstki. Górną żerdź umieszcza się na wysokości 1.30-1.40 m. Przy ogrodzeniach o pojedynczej kondygnacji żerdzie umieszcza się na wysokości około 1.10 m.

Ogrodzenia nie można robić w żadnym wypadku z żelaznych szyn lub z drutów. Jedynie zamiast żerdzi można zastosować rury żelazne, lecz umocowane w słupach drewnianych, a nigdy w betonowych czy żelaznych.

Młode konie należy stopniowo oswajać z gromadnym pobytem i ruchem na okólniku.

Pracę tę rozpoczyna się po rozprężeniu koni na normalnej przechadzce dziennej, czyniąc to grupami po trzy konie.

Na okólnik wyprowadza się zatem trzy konie, stojące w stajni obok siebie. Dwa z nich prowadzi się w ręku na kole, pośrodku okólnika, a trzeciego puszcza się wolno. Koń puszczony wolno będzie biegał energicznie dookoła oprowadzanych koni; gdy się dostatecznie wybiega i uspokoi, chwyta się go w sposób łagodny i spokojny (podać owies lub siano) i oprowadza, a puszcza się wolno drugiego konia z oprowadzonych i postępuje się z nim podobnie jak z pierwszym. Po jego schwytaniu puszcza się ostatniego konia. Gdy się wybiega, pozostawia się go wolnym, a puszcza się konia pierwszego. Gdy te obydwa uspokoją się w ruchu, puszczą się także trzeciego konia.

W ten sposób grupa z trzech koni oswoi się z pobytem na okólniku. Następnie przechodzi się w podobny sposób do oswajania dwu grup ze sobą, lecz w ten sposób, że z obydwu grup puszcza się najpierw po jednym koniu, a resztę koni oprowadza się w ręku, poczem dołącza się do nich następne dwa, a wkońcu ostatnie konie.

W podobny sposób oswaja się ze sobą na okólniku większe ilości koni.

Konie złośliwe, kopiące i gryzące należy wyłączyć z okólnika.

Konie przebywające na okólniku muszą być stale pilnie dozorowane.

18. Obchodzenie się z koniem.

Cierpliwość i łagodność powinny być główną cechą obsługi.

Konie rzadko kiedy bywają złośliwe z natury, dopiero je psuje złe obchodzenie się z niemi.

Przedewszystkiem w stajni należy wzbudzić w koniu zaufanie i przyzwyczaić go do człowieka.

Należy obchodzić się z koniem zawsze śmiało i stanowczo, unikając jednak ruchów gwałtownych i niespodziewanych.

Ilekroć podchodzi się do konia, należy go uprzedzić głosem i zbliżać się tak, żeby już zdaleka widział człowieka.

Częste podawanie obroku z ręki przyczynia się do szybszego oswojenia konia.

Niektóre konie odznaczają się nadmierną wrażliwością okolic uszu, piersi, brzucha, boków i grzbietu. Takie konie należy początkowo czyścić ręka, potem słomą i w ten sposób powoli przyzwyczajać do szczotki.

19. Kucie.

Dla zahartowania kopyt, prawidłowego ich rozwoju i uniknięcia wypadków nie wolno kuć koni przez pierwsze dwa okresy podjeżdżania. Kucie poszczególnych koni w tym czasie jest dopuszczalne tylko za zezwoleniem lekarza weterynarji w wypadkach chorobliwego stanu kopyt.

W ciągu tego czasu przyzwyczaja się konie do oglądania im kończyn, oczyszczania, zmywania kopyt i oczyszczania ich przez podkuwaczy, którzy aby nie płoszyć młodych koni, początkowo pracują nie w kuźni, lecz w stajni lub na koniowiązach podczas oprzętów. Zapomocą wszystkich tych zabiegów przygotowuje się konie do kucia.

Od chwili przybycia młodych koni do formacji i przez cały dalszy czas ujeżdżania należy stale uważać na postawę nóg końskich, która w dużym stopniu zależy od prawidłowego oczyszczania kopyt przez podkuwaczy i podkucia.

Nieprawidłowa praca podkuwaczy może zepsuć nawet dobrą postawę kończyn; prawidłowa zaś może stopniowo zmniejszyć lub nawet zupełnie usunąć wadliwości w ich ustawieniu.

Zdarza się, iż młode konie po pierwszem podkuciu zaczynają "się strychować". Jeżeli kucie jest należyte, to powodem tego są:

1.wadliwe ruchy konia, jako skutek wadliwej postawy kończyn, albo

2.jeszcze niedostateczne rozwinięcie się konia.

W obydwu wypadkach lekarz weterynarji w porozumieniu z instruktorem, pod którego kierunkiem koń jest ujeżdżany, powinien określić rodzaj specjalnej podkowy, jaką dany koń, ma być podkuty. Jeżeli to nie skutkuje, należy takim koniom na czas jazdy zakładać nad stawem pęcinowym obręcze ze słomianego warkocza (strychulce), grubości 3-4 palców (ryc. l). Po stosowaniu tych środków przez dłuższy czas w wielu wypadkach konie przystosują swe ruchy do noszenia podków i wtedy środki zapobiegawcze przeciwko strychowaniu są zbędne.

Podczas podjeżdżania, zaczynając od III okresu, kuje się tylko przednie nogi; przy dojeżdżaniu muszą konie być przyzwyczajone do kucia tylnych nóg.

ROZDZIAŁ B. UJEŻDŻANIE KONI WIERZCHOWYCH.

I. Uwagi szczególne.

20. Cechy konia wierzchowego.

Koń wierzchowy powinien być ujeżdżony, t. zn. mieć wyrobione mięśnie i oddech, wytrwały, zahartowany, śmiały we wszystkich okolicznościach służby wojskowej, bezwzględnie posłuszny i zwrotny, oraz, idąc chętnie naprzód, w każdym chodzie i szybkości zwinnie się posuwać w każdym terenie, łatwo pokonywając ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin