SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI ŚLUBOWANIA KLASY I
wiersz „Powitanie”: Jestem jeszcze mała,
mam gości powitać,
więc stanę tu blisko,
żeby było słychać.
Gości witać – trudna sztuka,
lecz potrafią mali.
A na dowód, że to prawda,
mnie tutaj przysłali.
Witam wszystkich na lewo, na prawo.
Jak wam się spodoba,
proszę, bijcie brawo.
Pan Profesor śpi w pobliżu dekoracji z napisem SZKOŁA, uczniowie wchodzą jeden za drugim , śpiewają piosenkę pt. „Idę do szkoły…”
1. Idę do szkoły ( Maszerują w miejscu)
a ze mną przyjaciele. ( Podają sobie ręce)
Śpiewam wesoło, ( Podnoszą ręce w górę)
Bo przygód czeka wiele. (Pokazują rękami koło)
Ref. Kim ja jestem? ( Wskazują palcem siebie)
Wie każdy z was! ( Pokazują na publiczność)
Do pierwszej klasy ( Kreślą palcem w powietrzu 1)
idę pierwszy raz. ( Maszerują w miejscu)
2. Niosę tornister (Naśladują ruchy ucznia niosącego tornister)
w nim książki i zeszyty. (Pokazują rękami rozkładanie książki)
W nowym piórniku ( Kreślą kształt piórnika)
Mam kredki, długopisy. ( Naśladują posługiwanie się długopisem)
Ref.
Na scenie budzi się P. Profesor. Wyskakuje, grożąc wielkim ołówkiem. Krzyczy:
Hola! Hola! Kto mnie tutaj budzi?
Kto to śpiewa?
Kto marudzi, hałasuje, spać nie daję?!
Czego chce ta cała zgraja?
Uczniowie:
To my pierwszaki!
Szymon : My tu przyszliśmy pierwszy raz.
Pierwszaki zupełnie nowi.
Niepewnie wchodzi każdy z nas
przygląda się sąsiadowi.
Mateusz: Ten także nowy tak jak ja,
może się z nim zaprzyjaźnię?
Gdy idą razem pierwszaki dwa
od razu robi się raźniej.
Kuba: Prosimy wpuść do szkoły nas,
bo czytać się nauczyć czas.
P. Profesor: Nie wpuszczamy tu maluchów,
co nie znają liter,
książek nie szanują.
Wolą bawić się i skakać,
wciąż tylko harcują.
Robert: Mam 7 lat,
Jestem wielki chwat!
Dziś będę wesoły,
Bo idę do szkoły.
PIOSENKA „nasza klasa”
P. Profesor: Ho, ho, ho!
To nie chcecie się już bawić?
Uczniowie: Chcemy pisać! Chcemy liczyć, rysować, śpiewać
I na gimnastyce ćwiczyć.
Piosenka „Kolorowe kredki”
P. Profesor: To dopiero jest ambaras (siada zakłopotany)
Jeśli chcecie wejść do szkoły
Przetestuję was tu zaraz.
No tak, śpiewacie i recytujecie
Ale .... czy coś o swojej szkole wiecie?
A w jakiej miejscowości chodzisz do szkoły?
Ola : Już mówię, niech się Pan nie boi.
Przecież to proste jak dwa razy dwa
Mieszkam i uczę się w … , acha!
P. Profesor : Doskonale, doskonale...hm...
Odpowiedź pewnie już w głowie masz
Ale zapytam , czy dyrektora szkoły znasz?
Emilka : Nasza pani dyrektor ….. się nazywa.
Jest wesoła, miła
i tak jak każdy dyrektor niesłychanie sprawiedliwa.
P. Profesor : Niesamowicie, wspaniale
A teraz runda pytań dodatkowa.
Co należy zabrać ze sobą najważniejszego do szkoły?
Worek z kapciami, kanapki, uśmiech wesoły ?
No dzieciaki odpowiedź gotowa ?
Uczniowie : To nasza myśląca głowa!
P. Profesor : Brawo, jeśli głowę do szkoły zabierzecie
Wszystkiego się nauczycie , wszystko zrozumiecie.
Szymon : My umiemy bardzo dużo.
Julia: Wiemy, że Bałtyk to polskie morze.
Sebastian : A Polska to nasza Ojczyzna,
piękna i wszystkim bliska.
Patrycja : Jej godłem jest Orzeł Biały
w czerwonym tle błyszczy cały.
Miłosz : Flaga też biało – czerwona
przez wieki krwią naznaczona.
Weronika : Zaś Wisła – Największa polska rzeka
swym pięknem wszystkich nas urzeka.
Wypływa spod Baraniej Góry
i płynie, płynie .. hen do góry.
P. Profesor: Pięknie, pięknie! Dużo wiecie,
lecz na co dzień, oprócz wiedzy
trzeba umieć się zachować.
Jeśli tutaj już wejdziecie,
grzeczność musi was cechować.
Łukasz : Nie depczemy ślicznej trawki,
nie zrywamy kwiatów z grządek,
chociaż nikt nie patrzy z ławki,
sami dbamy o porządek.
P. Profesor: Grzeczność na co dzień bardzo ważna sprawa.
Martynka : Nic nie kosztuje słowo "dziękuję",
a "przepraszam" i "proszę" chlubę Ci przynoszą!Michał : Nie hałasuj na przerwie! Każdy Ci to powie, bo hałas niszczy nerwy i zdrowie!
Julia K. : Nie przezywaj nas kolego!
To przynosi wiele złego.
Plotkowanie nie popłaca
przeciw tobie się obraca.
Jarek : Nigdy nie skarż, uczniu mały,
bo to nie przynosi chwały.
Obrażać się – to brzydka wada.
Tak zachowywać się nie wypada.
P. Profesor: Gdy tak zawsze będzie miło, moi drodzy,
przez rok cały niech w zeszytach królują wam pochwały.
A na drodze, na ulicy, czy ostrożni już jesteście?
I umiecie się poruszać na wsi oraz w mieście?
PIOSENKA ”NA ULICY PRZYSTAŃ BOKIEM”
P. Profesor ...
zeberka00