PB_1.pdf

(6972 KB) Pobierz
354195070 UNPDF
1 września 2006r.
1
Nr 1 1 września 2006 cena 2.00zł w tym 7%VAT
Rowerami
po puszczy
czytaj str .
25-26
354195070.043.png 354195070.044.png 354195070.045.png 354195070.046.png 354195070.001.png 354195070.002.png 354195070.003.png 354195070.004.png 354195070.005.png 354195070.006.png 354195070.007.png 354195070.008.png 354195070.009.png 354195070.010.png 354195070.011.png 354195070.012.png 354195070.013.png 354195070.014.png 354195070.015.png 354195070.016.png 354195070.017.png 354195070.018.png 354195070.019.png 354195070.020.png 354195070.021.png 354195070.022.png 354195070.023.png 354195070.024.png 354195070.025.png
2
1 września 2006r.
354195070.026.png 354195070.027.png 354195070.028.png 354195070.029.png 354195070.030.png 354195070.031.png 354195070.032.png 354195070.033.png
1 września 2006r.
3
w numerze
Nr 1, 1 września 2006
ZABYTEK DLA WSZYSTKICH
JEZDNIA SZLAKIEM ROWEROWYM
NASI NA COUNTRY
W MRĄGOWIE
CIASNO I NIEBEZPIECZNIE
Wydawca:
74-320 Barlinek, ul. Żabia 5, tel. 0 669 996 550
Redaguje zespół. Redaktor naczelny: Bronisław Słomka.
Adres redakcji: 74-320 Barlinek, ul. Żabia 5, e-mail:
puls.barlinka@wp.pl. Zastrzegamy sobie prawo skracania
i opracowania redakcyjnego tekstów nie zamówionych i
opatrywania ich własnymi tytułami. Ceny reklam i ogło-
szeń: ogłoszenie drobne – 10 zł , 1 moduł (4,5 x 4,5 cm)
20 zł + 22% VAT, 1 strona 600 zł + 22% VAT, pół strony
300 zł + 22% VAT. Reklamy w kolorze są droższe o 50%.
Przy długoterminowym zleceniu zamieszczania reklam
stosujemy rabaty: d 3 do 6 miesięcy - 10%, od 7 do 12
m-cy - 20%, powyżej 12 miesięcy - 30%.
Ogłoszenia drobne przyjmowane są
w informacji Centrum Handlowym „BIMEX”
w każdy piątek 15.00-18.00
NOWA
AGENCJA POCZTOWA
DRUK: Drukarnia Ina Press
Stargard Szczeciński ul. Różana 2a
354195070.034.png 354195070.035.png 354195070.036.png 354195070.037.png
4 1 września 2006r.
Czasami wystarczy
dobry pomysł
Rozmowa z IWONĄ DWOJEWSKĄ, która została wybrana Osobowością Roku 2005
– Spodziewała się pani takiego wy-
różnienia?
– Przyznam się szczerze, że nie.
Zawsze myślałam, że aby je otrzymać
trzeba robić wielkie rzeczy, które zo-
staną zauważone przez wielu ludzi.
Że do tego potrzebne jest nazwisko,
które powiedzmy sobie jest już znane
z jakiejś innej działalności. A mnie
znają tylko w niewielkiej wiosce,
Żydowie, gdzie mieszkam i jestem już
cztery lata sołtysem.
– Za co w takim razie została pani
wyróżniona?
– Ogólnie rzecz biorąc za pracę na
rzecz mojego sołectwa. Za organizo-
wanie czasu wolnego dla dzieciaków
i dorosłych. Za prace w kole gospo-
dyń wiejskich.
– Samemu to raczej trudno pogo-
dzić pracę zawodową i społeczną.
Kto pani w tym pomaga?
– Oczywiście, że sama nie dałabym
rady. Pomagają mi w tym dwie Go-
sie, Renia, Wandzia, Halinka, Lidka,
Basia, Marysia i Stefcia. Są też pano-
wie, dwóch Romków, Jasiu, Zdzisiu
i Mirek. Razem staramy się coś dla
sołectwa robić. Wystarczy, że jedno
ma dobry pomysł, a wszyscy zabie-
ramy się do jego
realizacji.
Osobowość Roku wybierana jest
przez specjalną kapitułę Towarzy-
stwa Miłośników Barlinka. Do tej
pory wyróżniono: przedsiębiorcę
Jerzego Bitla, dyrektorkę Forma-
cji Słońce – Słoneczna Gromada
Katarzynę Czerwińską, przyrodnika
Piotra Adamioka, historyka regio-
nalistę Kazimierza Hoffmana, Elż-
bietę Ligenzę i Elżbietę Smoczyk.
Wyróżnienie przyznawane jest za
działalność społeczną, charytatyw-
ną lub inną pracę na rzecz społecz-
ności, czynioną z pasją i wielkim
zaangażowaniem.
Organizujemy spo-
tkania dzieci z oka-
zji Dnia Dziecka,
kuligi, wyjeżdżamy
na rolniczą wysta-
wę do Barzkowic.
Wyjeżdżamy nad
morze. Zawsze jest
na takie wyjazdy
pełny autobus.
Jadą wtedy całe
rodziny.
nieść się do nowej świetlicy. Mamy
tam jeszcze sporo do zrobienia, ale w
najbliższym czasie sobie z tym pora-
dzimy. Marzy nam się lepszy stan dro-
gi przez wioskę. Od lat nie możemy
się doprosić o telefon na kartę, z które-
go korzystaliby wszyscy mieszkańcy.
Może to w końcu uda się załatwić.
– Co udało się
zrobić dla Żydowa?
– Zaczynaliśmy
od boiska. Wspólnie
z kołem wędkar-
skim PZW nr 1 za-
gospodarowaliśmy
nasze jezioro. Uda-
ło na się postawić
przy nim pomiesz-
czenia ze stołami
na spotkania czy
niewielkie zabawy.
– Czy będzie pani kandydować w
kolejnych wyborach sołtysa?
– Jeżeli poproszą mnie o to miesz-
kańcy to na pewno. Bo tylko oni
wiedzą czy zasługuję na kolejne soł-
tysowanie.
– Plany na przy-
szłość?
– Chcemy prze-
Tekst i fot.: MaS
354195070.038.png 354195070.039.png
 
1 września 2006r.
5
Zabytek
dla wszystkich
Po dziesięciu latach dzierżawy Młyna Papierni burmistrz wypowiedział dalszą dzierżawę Stowa-
rzyszeniu na Rzecz Ochrony Młyna Papierni. Powodem jest nie płacenie ustalonej kwoty dzierża-
wy, brak sprawozdań i koncepcji dalszego jego funkcjonowania.
- Podjąłem taką decyzję nie dlatego,
że inna organizacja złożyła swój akces
do przejęcia Młyna Papierni – infor-
muje burmistrz Zygmunt Siarkiewicz.
– Wpływ na taką a nie inną decyzję
miało chociażby ostatnie spotkanie
z zarządem Stowarzyszenia Młyn
Papiernia. Uważam, że powinniśmy
wiedzieć, co przez kolejne lata będzie
tam robione. Jakie zostaną poniesione
nakłady? Brak konkretnej odpowiedzi,
jak też nie płacenie czynszu i podat-
ków nie składanie rocznych sprawoz-
dań oraz nie inwestowanie corocznie
pewnej sumy pieniędzy sprawiło, że
podjąłem taką właśnie decyzję – pod-
kreśla Siarkiewicz.
Chcą przywrócić mu świetność
Swoją ofertę w sprawie dzierżawy
Młyna Papierni złożyła Organizacja
Przedsiębiorców – Barlinek.
– Istotnie wystąpiliśmy z taką inicjaty-
wą – mówi jej prezes Edward Skałecki.
– Uważamy, że przez 10 lat, kiedy
młynem zajmowało się stowarzysze-
nie, nic w nim się nie działo. Jedyny
Większość dni w roku drzwi młyna zamknięte są dla mieszkańców i turystów
plus to to, że młyn nie został zdewa-
stowany. Planujemy oddać go dla spo-
łeczeństwa. Stworzyć w nim przystań
dla turystów. Prowadzilibyśmy w nim
działalność szkoleniową. Obiekt ten
jest idealny do
organizowania w
nim konferencji. Z
czasem działałby
tam mały hotelik
i restauracja. A
przede wszystkim
chcielibyśmy go
odrestaurować.
Można na coś takiego pozyskać pie-
niądze z Unii. W przeciwieństwie do
obecnych dzierżawców, jako Organi-
zacja Przedsiębiorców mamy środki,
możliwości i potencjał ludzki i sprzę-
towy do udźwigniecia tak potężnej
inwestycji – podkreśla Skałecki.
O tym, że obiekt ten powinien być
dostępny dla zwiedzających przeko-
nany jest mieszkaniec Barlinka, pan
Piotr:
Nie może być tak , że jest tam ktoś
tylko w weekendy. Potem wejść do bu-
dynku nie można. A nawet jak ktoś tam
Jedynym, jak do tej pory, znaczącym wydarzeniem w tym roku
była tu Majówka zorganizowana przez Barlinecki Klub PTTK
Bobrusie i BOK Panorama z Teatrem „Wiatrak” Elżbiety Chudzik,
którego fragment spektaklu pre4zentujemy na zdjęciu. Pieniądze
na tę majówkę, dzięki staraniom BOK, pozyskano z Fundacji
Współpracy Polsko – Niemieckiej. Przy tej okazji historię Młyna
zaprezentował Kazimierz Hoffmann.
Młyn Papiernia stał się piłką w przedwyborczej grze – uważa stowarzyszenie
354195070.040.png 354195070.041.png 354195070.042.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin