Kamerdyner - The Butler (2013).txt

(80 KB) Pobierz
[780][820]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[820][838]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
[840][885]Od zawsze znałem tylko bawełnę.
[901][914]To była ciężka praca.
[962][1008]Bawełna jest dojrzała, gdy pękajš pški,
[1010][1031]a torebki sš w kształcie gwiazd,
[1032][1059]jak gwiazdy na niebie.
[1068][1085]Albo jak twoja głowa.
[1086][1105]Stój, czy to bawełna?
[1107][1126]Czy to bawełna?
[1137][1148]Nie przejmowałem się tym,
[1150][1174]bo całymi dniami pracowałem z moim tatš.
[1175][1205]- Pospiesz się z tym zdjęciem.|- Zrób wszystkim.
[1207][1228]Dlaczego się nie umiechacie?
[1257][1280]Umiech.
[1324][1355]Hattie, pomóż mi w komórce.
[1473][1505]- Tato... dokšd on zabiera mamę?|- Wracaj do pracy.
[1528][1548]Cecil, chod tu, chłopcze.
[1582][1595]Podejd.
[1601][1614]Spójrz na mnie, chłopcze.
[1616][1637]Nie przejmuj się tym człowiekiem.
[1638][1670]To jego wiat.|My tylko w nim żyjemy.
[1672][1685]Słyszysz?
[1687][1705]A teraz wracaj do pracy.
[2026][2048]Tato, co chcesz zrobić?
[2253][2267]- Tato!
[2328][2344]O, mój Boże.
[2430][2457]Na kogo się gapisz? Co?
[2459][2490]Kto chce być następny?!|Wracać do pracy.
[2567][2607]Hej, ty. Poszukaj pomocników|do kopania dołu dla twojego taty.
[2609][2626]Pospiesz się!
[2693][2721]Przestań płakać.
[2748][2774]Zabiorę cię do domu.
[2815][2862]Nauczę cię jak być czarnuchem-służšcym.
[2958][2980]- Idzie.|- Tak, madam.
[2982][3002]Bšd cicho, gdy podajesz.
[3004][3033]Nie chcę słyszeć|jak oddychasz.
[3035][3045]Tak, madam.
[3046][3070]Pokój powinien sprawiać wrażenie pustego|kiedy w nim jeste.
[3137][3181]Milej było pracować w domu niż w polu.
[3195][3220]Szalony czarnuchu, z lewej.
[3270][3296]Daj mi więcej.
[3583][3631]Kiedy dorosłem, wiedziałem,|że muszę odejć, zanim mnie też nie zabijš.
[3689][3714]Częć mnie bała się odejć.
[3719][3743]To był jedyny wiat, jaki znałem.
[3843][3863]Mamo, wzišłem zegarek taty.
[3928][3941]Mamo?
[3967][3999]Mamo, odchodzę.
[4001][4040]Moja mama niewiele póniej mówiła.
[4042][4061]Wiedziałem, że mnie jej brakuje,
[4063][4106]ale wiedziałem też, że chciała,|abym opucił tamto miejsce.
[4190][4226]I chcociaż Pani Annabeth też nigdy tego nie powiedziała,
[4228][4253]wiedziałem, że ona też za mnš tęskni.
[4393][4429]Mylę, że Bóg nie chciał,|aby ludzie nie mieli rodziny.
[4510][4552]Poza plantacjami bawełny było jeszcze gorzej niż mylałem.
[4574][4619]Nie było pracy, jedzenia,|ani miejsca do spania.
[4703][4733]Biały człowiek mógł zabić|kogokolwiek z nas, kiedy zechciał
[4735][4766]bez żadnej odpowiedzialnoci.
[4767][4793]Prawo nie było po naszej stronie.
[4825][4847]Było przeciw nam.
[4918][4945]Byłem wiecznie głodny.
[5228][5254]Wiesz, co się może z tobš stać, synu?
[5304][5324]Wstań.
[5392][5414]Wstań, mówię.
[5440][5491]Będę musiał skłamać szefowi o oknie.
[5492][5523]Dobry Pan mówi, że nie powinnimy kłamać.
[5535][5549]Przepraszam, sir.
[5563][5583]Gdzie sš twoi rodzice?
[5585][5618]Mama jest chora na głowę,|a tatę zabili.
[5663][5682]Zrobię ci kanapki z szynkš
[5684][5706]i wylę cię w twojš drogę.
[5707][5724]Szef zaraz u będzie.
[5732][5760]W niedzielę jest najwięcej zajęcia.
[5773][5810]Czy potrzebna jaka pomoc?|Potrafię usługiwać.
[5820][5857]Wybiłe szybę w oknie,|ukradłe jedzenie,
[5858][5875]a teraz pytasz o pracę?
[5876][5904]Jestem czarnuchem-służšcym, dobrym.
[5942][5970]Nie mów tak, synu.
[5972][5994]Tak mówiš biali.
[5996][6018]To jest mowa nienawici.
[6019][6045]Czy ojciec nie nauczył cię niczego lepszego?
[6098][6124]- Zwolnij.|- Tak, sir.
[6132][6145]Musisz nauczyć się patrzeć ich oczami.
[6166][6187]Wiedzieć, czego chcš.
[6188][6204]- Łapiesz?|- Pocišgnięcia.
[6206][6229]- Tak, łapię.|- Masz.
[6278][6310]Widzieć, czego potrzebujš.
[6324][6344]Włanie tak.
[6350][6365]Przewiduj.
[6462][6481]Przepraszam. Przepraszam, madam.
[6502][6533]Spraw, aby umiechnšł się...
[6534][6551]...twój przełożony.
[6685][6701]Zostaw mi trochę flaków.
[6703][6732]- Dlaczego tak lubisz flaki?|- To dobre jedzenie.
[6734][6790]Menedżer Excelsiora w Waszyngtonie,|przyjechał wczoraj.
[6798][6815]Zaproponował mi pracę kamerdynera.
[6816][6846]Musiał panu zaproponować niezłš kaskę, co szefie?
[6888][6916]Mylałem, żeby się zgodzić, ale sam nie wiem.
[6918][6937]Jestem za stary, aby opucić|Północnš Karolinę.
[6952][6978]Dobrze mi tutaj.
[6988][7017]Poleciłem mu ciebie.
[7019][7047]Odnajduję się w tym hotelu.
[7048][7064]Nie jestem gotów na tych|napuszonych białych ludzi,
[7066][7082]te ich wymylne zwroty.
[7084][7127]- Cecil, mamy dwa oblicza. Swoje,
[7129][7159]i to, które pokazujemy białym.
[7160][7192]Aby istnieć w obecnym wiecie,
[7194][7228]nie pozwól, aby poczuli się zagrożeni.
[7239][7271]Używaj tych wymylnych słów,|których cię nauczyłem
[7299][7349]Biali z północy lubiš trochę bezczelnych kolorowych.
[7399][7441]Przyjšłem tę pracę w Waszyngtonie.
[7443][7490]To był najpiękniejszy hotel,|jaki kiedykolwiek widziałem.
[7549][7569]Mam nadzieję, że to nie było|zbyt niegrzeczne z mojej strony
[7571][7595]przygotowanie paru drinków
[7597][7620]po długiej podróży z Buffalo.
[7637][7677]Najlepszš decyzjš tego sšdu|było zastopowanie tego bajzlu.
[7678][7723]Murzyńscy chłopcy w jednej szkole|z białymi dziewczętami. Kto to słyszał?
[7724][7748]Teraz kolej na cudzołóstwo.
[7756][7809]Panowie, tutaj jest inaczej.|Musimy rozpoczšć kolejnš wojnę domowš.
[7811][7854]Cecil, co sšdzisz o czarnuchach w szkole|razem z białymi dziećmi?
[7856][7887]Szczerze mówišc, Panie Jenkins,
[7888][7912]nie mieszam się
[7914][7946]w amerykańskš ani europejskš politykę.
[7948][7975]Nawet nie powiniene, Cecil.|To sš kryminalici.
[7977][8004]Earl Warren powinien zostać|zastrzelony i powieszony.
[8005][8053]Ten durny sukinsyn sędzia|próbuje zintegrować nasze szkoły.
[8055][8110]Mylę, że sędzia Warren szuka wyzwań.
[8111][8136]Racja, Cecil. Racja.
[8138][8192]Nigdy nawet nie marzyłem o pracy|w tak wspaniałym miejscu.
[8207][8235]Nie mylałem, że moje życie będzie tak dobre.
[8324][8362]Gloria i ja poznalimy się w Excelsiorze.
[8364][8386]Była pokojówkš,
[8387][8415]a teraz jej jedynym zajęciem było|wychowywanie naszych dwóch synów.
[8450][8482]Musiałem mieć pewnoć, że nigdy|nawet nie spojrzš na plantację bawełny.
[8510][8551]- Muszę siusiu.|- Nie dzisiaj. Nawet nie próbuj.
[8553][8581]- Skończ tę pracę domowš.|- Gdzie Louis?
[8583][8609]- Wynosi mieci.|- Znowu nadgodziny?
[8611][8640]- Jak tam na twojej zmianie?|- Z czego trzeba żyć.
[8654][8674]Tęskniłam za tobš.
[8712][8742]Mówiłe, że chcesz siusiu?|Id więc.
[8744][8770]Umyj ręcę przed wyjciem z łazienki, chłopcze.
[8792][8815]- Dzień dobry.|- Dzień dobry.
[8816][8828]Dzień dobry, sir.
[8877][8909]- Czeć tato.|- Czeć, Louis.
[8910][8938]- W porzšdku?|- Tak.
[8940][8972]Ta kobieta, której syn został zabity,
[8973][9008]będzie dzisiaj występować.|Jak ona się nazywa?
[9010][9032]- Mamie Till.|- Mamie...
[9059][9090]Pamiętam, jakby to było wczoraj,
[9091][9115]chociaż minęły już trzy lata.
[9117][9149]To hańba, co zrobili temu chłopcu.
[9151][9170]Tylko za to, że spojrzał na białš kobietę.
[9172][9196]Pobili go,
[9198][9237]ciało wrzucili do rzeki, zabili go.
[9239][9268]Był w wieku Louisa. 14 lat.
[9269][9298]Zwariowane białasy z Południa.
[9299][9319]W DC mamy trochę lepiej, nie?
[9321][9345]Mimo wszystko traktujš nas le.
[9347][9370]Zejd tu Charlie! Umyj ręce.
[9372][9389]Louis powiedział, że powinnimy przestać|nasiškać tym gównem białych ludzi.
[9391][9402]- Hej.|- Zamknij się.
[9404][9420]- Uważaj co mówisz.|- Uważaj co mówisz.
[9422][9455]Halo, tu rezydencja Gaines'ów.
[9468][9487]Tak, proszę zaczekać, panie Kidgan.
[9498][9528]- To szef, tato.|- Po co dzwoni?
[9530][9575]Kiedy dzwoni biały człowiek,|zawsze spodziewam się najgorszego.
[9577][9591]Tak, sir?
[9593][9610]Tego dnia postawiłbym pienišdze na to,
[9612][9645]że zostanę zwolniony, albo co podobnego.
[9916][9939]Proszę za mnš.
[10022][10037]Jestem Cecil Gaines.
[10039][10057]- Miło pana poznać.|- Mnie również.
[10058][10077]Prosze usišć.
[10222][10236]Czy zajmuje się pan politykš, panie Gaines?
[10238][10259]- Nie, sir.|- To dobrze.
[10261][10314]Nie tolerujemy polityków w Białym Domu.
[10325][10344]- Jak pan mnie znalazł?|- Nie ja.
[10346][10375]Obsługiwał pan R.D. Warnera w Hotelu Excelsior.
[10377][10402]Zarzšdza obsługš Białego Domu.
[10403][10433]- Zrobił pan na nim wrażenie.|- Nie przypominam sobie.
[10435][10479]Pan Warner i ja szukamy potencjalnych|kandydatów z okolic miasta.
[10480][10500]Posada kamerdynera rzadko się zwalnia,
[10501][10517]zwykle raz na 30 lub więcej lat.
[10519][10545]Kiedy dostałem telefon byłem całkiem zaskoczony.
[10598][10621]Ja również.
[10622][10665]Jako Maitre D' Białego Domu,|zwyklę to ja zatrudniam kamerdynerów.
[10691][10715]Przepraszam, że to powiem, panie Fallows.
[10717][10744]Nie chciałbym oczywicie|zostać zatrudniony w okolicznociach,
[10746][10773]które mogłyby sprawić, że|czułby się pan niekomfortowo.
[10786][10802]Doprawdy?
[10804][10828]Potrzebuje pan kamerdynerów,|których pan wskazał,
[10829][10857]takich, którzy spełniajš pańskš wizję
[10859][10878]właciwej załogi Białego Domu.
[11059][11090]Czy to... Ludwik XIII?
[11101][11119]Te karafki to repliki
[11120][11184]metalowych manierek znalezionych|na polu bitwy pod Jarnac.
[11186][11205]Zgadza się?
[11207][11227]Włosi znajš się na winach,
[11229][11266]a Irlandczycy wiedzš, jak zrobić dobrš whiskey.
[11268][11309]Ale wierzę, że Francuzi sš najlepsi
[11311][11339]jeżeli chodzi o koniak.
[11360][11375]C'est vrai?
[11402][11428]Cóż, odstawiłe niezłego czarnucha-służšcego.
[11461][11478]Zajmujesz się filiżan...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin