{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {479}{590}"New York Herald" z 26.11.1911 r. {603}{718}zamieszcza informacj�|o powieszeniu 3 m�czyzn. {776}{856}Stracono ich za zab�jstwo|Edmunda Godfreya, {860}{946}m�a, ojca, aptekarza|i szanowanego mieszka�ca {964}{1035}Greenberry Hill w Londynie. {1049}{1145}Zamordowa�o go|3 zwyk�ych z�odziei. {1149}{1246}Zostali zidentyfikowani|jako Joseph Green, {1257}{1296}Stanley Berry {1313}{1364}i Daniel Hill. {1452}{1516}Green, Berry, Hill. {1539}{1646}Chcia�bym my�le�,|�e to tylko przypadek. {1713}{1818}W czerwcu 1983 r. "Reno Gazette" {1833}{1884}opisa�a histori� po�aru, {1895}{1960}sposobu jego ugaszenia, {1983}{2055}i p�etwonurka Delmera Dariona, {2130}{2194}pracownika kasyna w Nugget Hotel {2198}{2282}w Reno, w Nevadzie.|By� krupierem blackjacka. {2293}{2408}Prawdziw� pasj�|lubianego i wysportowanego Delmera {2416}{2469}by�o jezioro. {2718}{2773}Sekcja wykaza�a, {2778}{2864}�e Delmer zmar� na zawa�|mi�dzy jeziorem a drzewem. {2870}{2975}Ale najciekawsze okaza�o si�|samob�jstwo Craiga Hansena. {2980}{3107}Stra�ak, samotny ojciec 4 dzieci,|nadu�ywaj�cy alkoholu. {3134}{3255}Hansen prowadzi� samolot|i wy�owi� z wody Delmera Dariona. {3260}{3406}Ponadto, losy Hansena i Dariona|zesz�y si� 2 dni wcze�niej. {3410}{3484}- Dw�jk� prosz�.|- Jasne. {3515}{3613}- To jest �semka.|- Cieszy mnie twe uznanie. {3657}{3751}Poczucie winy i zbieg okoliczno�ci|by�y tak niezno�ne, {3756}{3846}�e Craig Hansen|odebra� sobie �ycie. {3850}{3985}Staram si� my�le�,|�e by� to tylko... przypadek. {3989}{4063}W 1961 r. podczas rozdania nagr�d {4068}{4216}Ameryka�skiego Zwi�zku Patolog�w,|przewodnicz�cy dr John Harper {4221}{4293}opowiedzia� histori� samob�jstwa. {4316}{4419}17-letni Sydney Barringer,|Los Angeles, {4424}{4504}23.03.1958 r. {4875}{4971}Nieudane samob�jstwo|sta�o si� nagle {4975}{5045}udanym zab�jstwem. Wyt�umacz�. {5063}{5172}Samob�jstwo potwierdzi� list|z kieszeni Sydneya Barringera. {5183}{5282}Gdy Sydney sta� na dachu|9-pi�trowego bloku, {5286}{5349}2 pi�tra ni�ej trwa�a k��tnia. {5358}{5469}Dla s�siad�w|nie by�o to nic nowego. {5473}{5609}Lokatorzy grozili broni�,|kt�rej w domu by�o pe�no. {5660}{5744}I kiedy bro�|przypadkowo wystrzeli�a, {5780}{5850}Sydney w�a�nie spada�. {5863}{5927}Zamknij mord�! {5932}{6059}Awanturuj�ca si� para|to Fay i Artur Barringer, {6063}{6131}matka i ojciec Sydneya. {6135}{6271}Po us�yszeniu zarzutu,|kt�ry w ko�cu sformu�owano, {6275}{6367}Fay przysi�g�a,|�e nie nabi�a broni. {6371}{6453}Zawsze grozi mi broni�.|Nienabit�. {6457}{6556}- I nie za�adowa� jej pan?|- Po co? {6567}{6674}Ch�opiec, mieszkaj�cy w budynku,|kolega Sydneya, {6678}{6811}zezna�, �e 6 dni wcze�niej|by� �wiadkiem �adowania broni. {6824}{6949}Najwyra�niej Sydney nie m�g�|znie�� awantur i przemocy w domu, {6953}{7084}i znaj�c sk�onno�ci rodzic�w,|postanowi� co� z tym zrobi�. {7108}{7227}Powiedzia�, �e skoro tak bardzo|chc� si� pozabija�, {7231}{7303}to im w tym pomo�e. {7316}{7458}Sydney skacze z wie�owca.|Rodzice k��c� si� poni�ej. {7463}{7611}Gdy przelatuje za oknem,|matka trafia go w �o��dek. {7619}{7691}Ginie, ale spada dalej. {7695}{7837}L�duje na siatce, zainstalowanej|przez ekip� myj�c� okna. {7841}{7954}Uratowa�aby mu �ycie,|gdyby nie dziura w brzuchu. {7965}{8064}Fay Barringer oskar�ono|o zab�jstwo syna, {8068}{8154}a Sydneya uznano za wsp�winnego. {8159}{8284}Zdaniem narratora, nie by�o|to zdarzenie "jakich wiele". {8301}{8436}To nie mo�e by�|"jedna z tych rzeczy". To nie to. {8448}{8573}Niech�tnie twierdz�,|�e to nie by� czysty przypadek. {8629}{8684}Takie rzeczy zdarzaj� si�. {9411}{9567}W �yciu, nie liczy si� to, na co|zas�ugujesz, ale to, co bierzesz. {9581}{9752}Jestem Frank T.J. Mackey,|autor systemu "Uwied� i zniszcz". {9757}{9874}Moja metoda sprawi,|�e najlepsze blondyny {9879}{9963}napal� si� na ciebie|do czerwono�ci. {9970}{10027}Podstawa to j�zyk. {10031}{10115}Magiczny klucz|do umys�u kobiety. {10120}{10253}Pod��cz si� do jej pragnie�,|oczekiwa�, l�k�w i majteczek. {10257}{10374}Niech ta "przyjaci�ka"|stanie si� seksualn� niewolnic�. {10887}{10932}Ju� 30 lat {10936}{11008}Ameryk� bawi Jimmy Gator, {11012}{11096}legenda|i osobowo�� telewizyjna. {11101}{11183}Jego program|liczy ju� 12 000 godzin. {11188}{11229}To ju� tyle? {11233}{11335}Oddany rodzinie,|�onaty od 40 lat, ojciec 2 dzieci, {11339}{11392}a wkr�tce tak�e dziadek. {11397}{11522}Codziennie �ledzimy wsp�prac�|Jimmiego z wyj�tkowymi dzie�mi. {11527}{11613}Liczymy na kolejne|30 lat rozrywki. {11617}{11641}Jimmy Gator. {11646}{11728}Donald Winnicott.|Ameryka P�n. Ameryka P�d. {11733}{11823}Cztery. Grawitacja.|�ycie Samuela Johnsona. {11965}{12047}- Szybko! Czas ucieka!|- A karma dla psa? {12052}{12154}Powiesz mi w aucie.|Mam wa�ne przes�uchanie. {12161}{12235}- To te�?|- Potrzeba mi. {12240}{12318}Po co ci w szkole 4 torby ksi��ek? {12360}{12417}To jaki� absurd. {12438}{12508}- B�d� o 14:00.|- O 13:30. {12512}{12611}M�wi� ci, �e mam przes�uchanie.|B�d� o 14:00. {12659}{12727}Donnie, znasz odpowied�? {12742}{12820}- Tak, Jimmy. Prometeusz.|- Tak! {12920}{12984}Omnibus Donnie Smith, 1968 {12988}{13045}Omnibus Donnie Smith, OBECNIE {13050}{13167}-Doro�li nie robi� sobie aparat�w.|-W teleturnieju by� pan s�odki. {13171}{13236}Teraz by pan nie odpowiedzia�. {13240}{13316}- Gotowe, Donnie.|- �wietnie. Do jutra. {13320}{13422}- Masz du�o zaj��.|- �piesz� si� do pracy. {13739}{13776}To Omnibus! {14049}{14133}- Jak samopoczucie?|- G�wniane. {14331}{14473}- Musisz mi dzi� pom�c, Phil.|- Zrobi�, co zechcesz, Earl. {14478}{14529}Pan jest lekarzem. {14547}{14647}Chwileczk�.|Potrzebuje wi�cej tabletek. {14652}{14753}On potrzebuje tabletek,|a ja odpowiedzi. {14990}{15066}Kocham ci�. Nied�ugo wr�c�! {15070}{15144}Musz� za�atwi� par� spraw. {15368}{15442}Naci�nij 1,|by wys�ucha� opisu osoby {15446}{15518}i 2, by nagra� co� o sobie. {15576}{15720}Tu Jim. Pracuj� policji Los Angeles|w okr�gu P�n. Hollywood. {15725}{15791}Uwielbiam moj� prac� i kino. {15795}{15892}Dbam o kondycj�.|Wymaga tego moja praca. {15896}{16038}Mam 32 lata, 185 cm wzrostu|i wa�� oko�o 90 kilo. {16054}{16163}Chc� pozna� osob�,|lubi�c� cisz� i spok�j. {16167}{16302}Moje �ycie to ci�g�y stres.|Chc� spokojnego zwi�zku. {16331}{16444}Zostaw wiadomo�� pod numerem 8-2.|Dzi�kuj�. {16600}{16671}Otacza nas przemoc. {16675}{16757}Ale tak wygl�da �wiat.|Powodzenia. {16761}{16841}Chro�cie, s�u�cie i bla, bla, bla. {16903}{16935}S�uchajcie. {16969}{17026}To trudna robota. {17052}{17138}Dostaj� zg�oszenia przez radio. {17154}{17215}Zawsze z�e wie�ci. {17237}{17273}Fatalne. {17330}{17427}Ale to moja praca... i kocham j�. {17470}{17589}Chc� czyni� dobro.|W tym �yciu i na tym �wiecie. {17601}{17668}Chc� pomaga� ludziom. {17673}{17741}Wie�ci mog� by� z�e, {17745}{17839}ale je�li cho� raz|mog� komu� pom�c, {17863}{17928}naprawi� z�� sytuacj�, {17957}{18035}wtedy jestem szcz�liwym glin�. {18049}{18166}P�yniemy przez �ycie.|Pr�bujmy czyni� dobro. {18282}{18314}Dobro. {18386}{18511}Je�li to si� nam uda...|i nikogo nie skrzywdzimy... {18560}{18611}wtedy... {18698}{18858}Cz�ciowe zachmurzenie,|82% szans na deszcz. {18888}{18964}- Co znowu?|- Spokojnie! {18969}{19090}- Nie mo�na tak wchodzi�!|- Drzwi by�y otwarte. Spokojnie. {19100}{19205}- Zg�oszono zak��canie porz�dku.|- Nic podobnego. {19210}{19317}Dosta�em zg�oszenie.|Drzwi by�y otwarte. Co si� sta�o? {19321}{19380}- Nic!|- Bez obaw. {19385}{19485}Znam moje prawa!|Nie wolno tak w�azi�! {19489}{19594}Chce mi pani zrobi�|egzamin z prawa? Dobra. {19599}{19689}Jak si� pani postara,|aresztuj� pani�. {19693}{19769}- Prosz� si� uspokoi�.|- Jestem spokojna! {19773}{19801}Nie. {19806}{19882}Wrzeszczy pani na mnie. Jasne? {19908}{20010}Otrzyma�em zg�oszenie|i sprawdz�, dlaczego. {20049}{20119}- Jest pani sama?|- Nie musz� m�wi�. {20123}{20230}Nie. Ale spytam jeszcze raz,|czy jest pani sama? {20235}{20284}A jak pan my�li? {20289}{20360}- Nie ma nikogo?|- Pan tu jest. {20374}{20499}To prawda. Ale czy jest w tym|domu kto� opr�cz mnie i pani? {20504}{20571}- Nie. Ju� m�wi�am.|- To prawda? {20575}{20636}- Mieszkam sama.|- Mo�e. {20640}{20743}Ale ja pytam,|czy teraz kto� tu jeszcze jest? {20760}{20817}- Nie.|- Dobra. {20829}{20894}- Jak si� pani nazywa?|- Marcie. {20898}{20992}- Marcie... usi�d�.|- Wol� sta�. {20997}{21060}Ja nie prosz�. {21085}{21157}- Nic nie zrobi�am!|- Siada�! {21312}{21398}Doniesiono mi|o zak��caniach porz�dku. {21403}{21528}- S�siedzi s�yszeli krzyk i �omot.|- Nic o tym nie wiem. {21554}{21595}- Co to?|- Nic. {21599}{21642}- Siadaj.|- Nie... {21673}{21751}- Co jest?|- Nie opieraj si�! {21795}{21889}Co to ma znaczy�? Za co?! {21894}{22003}- Powiedz, za co?|- Prosi�em, by pani usiad�a! {22042}{22163}- To jaki� ob��d!|- Przy�lijcie posi�ki. {22167}{22218}Co za pieprzone bagno! {22223}{22311}- Nie ruszaj si�, Marcie!|- Ty skurwielu! {22315}{22440}- Nie ruszaj si�, Marcie.|- Nie wchod� do sypialni! {22462}{22542}- Wy�a� z korytarza!|- Policja! {22546}{22646}- Nie w�a� tam!|- Wyjd�! R�d� do g�ry! {22676}{22818}I co?! Znalaz�e� kogo�?!|Gdzie leziesz, skurwielu! {22822}{22910}Nie zbli�aj si� do szafy! {22945}{23023}Policja! Je�li kto� jest w szafie, {23027}{23113}niech wyjdzie|z podniesionymi r�kami! {23128}{23200}Marcie, nie ci�gnij tej kanapy! {23204}{23300}- Nie r�b tego!|- Tam nikogo nie ma! {23304}{23392}Je�li otworz� t� szaf�,|zastrzel� ci�! {23396}{23498}Wracaj tu, sukinsynu!|Czemu ze mn� nie gadasz? {23519}{23616}- Nikogo tam nie ma!|- Marcie, uspok�j si�! {23659}{23729}Co za cholerny ob��d! {23762}{23865}Odbi�o mu! Gadaj ze mn�! {23932}{23985}A to co, Marcie? {24005}{24060}To nie moje! {24078}{24226}On umiera. A my tu siedzimy...|Jak mam si� uspokoi�? {24245}{24370}Pomog� pani, ale pewnymi sprawami|musi si� pani zaj�� sama. {24374}{24450}Mo�emy je d...
MMonali