{100}{200}Poprawki do Silence.Of.The.Lambs[1991]DVDRip.Xvid.Delta by johnass {815}{909}LAS W POBLI�U QUANTICO, WIRGINIA {1450}{1487}MILCZENIE OWIEC {3994}{4033}Starling! {4082}{4121}Starling! {4182}{4253}Crawford chce ci� widzie�|w swoim gabinecie. {4256}{4305}Dzi�kuj� panu. {4435}{4492}B�L, KATUSZE, CIERPIENIE {4495}{4534}TO FRAJDA {5437}{5486}- Clarice.|- Hej. {6301}{6350}SEKCJA NAUK BEHAWIORALNYCH {6694}{6819}Szuka pani Crawforda? Prosz� poczeka�|w gabinecie, wr�ci za par� minut. {8037}{8135}BILL OBDZIERA ZE SK�RY PI�T� OFIAR� {8177}{8216}Starling. {8231}{8314}- Clarice M. Dzie� dobry.|- Dzie� dobry, panie Crawford. {8317}{8397}Przepraszam, �e bez uprzedzenia|�ci�gn��em ci� ze �cie�ki. {8400}{8478}Powiedziano mi, �e dobrze|sobie radzisz. W czo��wce klasy. {8481}{8560}Mam nadziej�.|Nie wystawiali jeszcze ocen, wi�c... {8563}{8623}Trafi�a si� pewna sprawa|i pomy�la�em o tobie. {8626}{8694}W sumie to nie sprawa,|ale raczej ciekawe zadanie. {8697}{8771}- Usi�d�.|- Dzi�kuj�. {8783}{8886}Pami�tam ci� z mojego wyk�adu|na uniwerku w Wirginii. {8889}{8996}Wierci�a� mi dziur� o przestrzeganie|praw obywatelskich w FBI za Hoovera. {8999}{9066}- Postawi�em ci pi�tk�.|- Z minusem. {9134}{9205}Podw�jna specjalizacja,|psychologia i kryminologia, {9208}{9275}letnie praktyki w Klinice Reitzingera. {9278}{9343}Tu jest napisane,|�e po studiach chcesz pracowa� {9346}{9397}dla mnie w Naukach Behawioralnych. {9400}{9464}Tak, bardzo bym chcia�a. Bardzo. {9484}{9530}Analizujemy morderc�w seryjnych {9533}{9600}w celu uzyskania profilu|psychobehawioralnego. {9603}{9667}Mo�e by� pomocny|w nierozwi�zanych sprawach. {9670}{9740}Wi�kszo�� z nich|ch�tnie z nami rozmawia. {9743}{9840}- Strachliwa jeste�, Starling?|- Jak dot�d, nie. {9843}{9909}Ten, na kt�rym nam najbardziej zale�y,|odmawia wsp�pracy. {9912}{9979}Chcia�bym, �eby� posz�a|do szpitala z nim pogada�. {9982}{10081}- A kto to taki?|- Psychiatra, Hannibal Lecter. {10084}{10137}Hannibal, kanibal. {10140}{10197}Nie spodziewam si�,|�e b�dzie z tob� rozmawia�, {10236}{10299}ale chc� m�c powiedzie�:|,,pr�bowali�my''. {10302}{10372}Je�li nie zechce rozmawia�,|to zdawaj mi zwyk�e raporty: {10375}{10482}jak on wygl�da, jak wygl�da jego cela,|czy szkicuje lub rysuje, a je�li tak, {10485}{10534}to co szkicuje. {10601}{10661}To s� akta Lectera, {10719}{10798}kopia naszego kwestionariusza|i twoja legitymacja. {10801}{10907}- Raport na moim biurku w �rod�|o �smej rano. - Dobrze. {10962}{11036}Przepraszam pana,|ale dlaczego ten po�piech? {11039}{11103}Lecter jest ju� tyle lat zamkni�ty, {11106}{11163}czy jest jaki� zwi�zek|mi�dzy nim a Buffalo Billem? {11166}{11210}Chcia�bym, aby tak by�o. {11213}{11303}Masz by� w pe�ni|skoncentrowana, Starling. {11306}{11377}Z Hannibalem Lecterem|b�d� bardzo ostro�na. {11380}{11489}Dr Chilton w szpitalu om�wi z tob�|procedury u�ywane przy kontakcie z nim. {11492}{11579}Pod �adnym pozorem|nie odst�puj od nich. {11582}{11643}I nie m�w mu nic osobistego, Starling. {11646}{11732}Uwierz mi, niepotrzebny ci|Hannibal Lecter w g�owie. {11735}{11835}- R�b swoje, ale nie zapominaj, kim jest.|- A kim? {11843}{11898}To potw�r, {11901}{11942}czysty psychopata. {11955}{12006}Tak rzadko mo�na schwyta� �ywego. {12009}{12117}Z punktu widzenia bada�,|Lecter to nasz najcenniejszy okaz. {12203}{12322}Przychodzi tu wielu detektyw�w, ale|przyznaj�, �e tak �adnego nie pami�tam. {12383}{12452}Zostaje pani w Baltimore na noc? {12455}{12561}Bo z odpowiednim przewodnikiem|to miasteczko jest ca�kiem rozrywkowe. {12580}{12662}Jestem pewna, �e to wspania�e|miasteczko, dr. Chilton, {12665}{12764}ale polecono mi porozmawia�|z dr. Lecterem i natychmiast wraca�. {12767}{12816}Rozumiem. {12819}{12847}To do dzie�a. {12856}{12966}Pr�bowali�my go oczywi�cie bada�,|ale na nasze testy jest zbyt b�yskotliwy. {12969}{13024}Jak on nas nienawidzi! {13027}{13076}Widzi we mnie nemezis. {13114}{13182}Crawford m�drze robi, przysy�aj�c pani�. {13185}{13286}- Co pan ma na my�li?|- M�oda, �adna kobieta, �eby go podnieci�. {13298}{13361}Od o�miu lat Lecter nie widzia� kobiety. {13364}{13460}I b�dzie mia� na pani� apetyt,|�e tak powiem. {13463}{13536}Mam dyplom Uniwersytetu Wirginii.|To nie szko�a wdzi�ku. {13539}{13624}Dobrze, zatem potrafi pani|zapami�ta� regu�y. {13686}{13744}Prosz� nie dotyka�|ani nie zbli�a� si� do szyby, {13747}{13825}nie podawa� nic poza papierem,|�adnych d�ugopis�w ani o��wk�w, {13828}{13876}zszywaczy czy spinaczy z kartkami. {13879}{13936}U�ywa� szuflady na posi�ki,|bez wyj�tk�w. {13939}{13994}Je�li zechce co� poda�,|prosz� nie przyjmowa�. {13997}{14046}- Rozumie mnie pani?|- Tak jest. {14092}{14168}Poka�� pani, dlaczego stosujemy|takie �rodki bezpiecze�stwa. {14171}{14234}8 lipca 1 981 roku po po�udniu {14237}{14306}skar�y� si� na b�le w piersiach|i zabrano go do szpitala. {14309}{14373}Na badanie EKG zdj�to mu|ochraniacz z ust i pasy. {14376}{14460}Gdy nachyli�a si� nad nim piel�gniarka,|oto co jej zrobi�. {14511}{14585}Lekarze zdo�ali jako tako|nastawi� jej szcz�k� {14588}{14625}i uratowa� jedno oko. {14628}{14690}Jego puls nie wzr�s� powy�ej 85, {14693}{14754}nawet kiedy konsumowa� jej j�zyk. {14757}{14806}Tutaj go trzymam. {14809}{14858}Doktorze Chilton, {14901}{14987}je�li Lecter uwa�a pana za wroga, {14990}{15053}to mo�e b�dzie lepiej, je�li p�jd� sama. {15056}{15105}Jak pan s�dzi? {15160}{15266}Mog�a to pani zasugerowa� w moim|gabinecie, nie zmarnowa�bym czasu. {15282}{15378}Tak, ale omin�aby mnie|przyjemno�� pa�skiego towarzystwa. {15457}{15506}Jak sko�czy, wyprowad� j�. {16193}{16240}Witam, jestem Barney. {16243}{16311}Powiedzia� pani,|�eby si� nie zbli�a� do szyby? {16314}{16363}Tak. Clarice Starling. {16379}{16472}Bardzo mi mi�o, Clarice.|Powie� sobie tutaj p�aszcz. {16475}{16524}Dzi�kuj�. {16560}{16653}On jest na ko�cu. Ostatnia cela.|Trzymaj si� prawej strony. {16726}{16806}- Wystawi�em dla ciebie krzes�o.|- Znakomicie, dzi�kuj�. {16852}{16926}B�d� pilnowa�.|Wszystko b�dzie w porz�dku. {17184}{17223}Cze��. {17668}{17717}Czuj� twoj� cipk�. {18042}{18082}Dzie� dobry. {18085}{18181}Dr. Lecter, jestem Clarice Starling.|Mog� z panem porozmawia�? {18184}{18246}Jeste� od Jacka Crawforda, prawda? {18249}{18278}Tak. {18306}{18365}Mog� spojrze� na legitymacj�? {18368}{18407}Naturalnie. {18566}{18615}Bli�ej, prosz�. {18650}{18689}Bli�ej. {19069}{19118}Za tydzie� traci wa�no��. {19121}{19176}Nie jeste� naprawd� z FBI, co? {19189}{19247}Jeszcze przechodz�|szkolenie w akademii. {19276}{19345}Jack Crawford przys�a� adepta? {19353}{19398}Tak. Jestem studentk�. {19401}{19451}Jestem tu, �eby si� od pana uczy�. {19454}{19553}Mo�e sam pan zadecyduje, czy jestem|na to wystarczaj�co wykszta�cona. {19612}{19686}To cwane z twojej strony,|agentko Starling. {19772}{19811}Prosz�, usi�d�. {19989}{20087}A wi�c powiedz mi,|co powiedzia� do ciebie Miggs? {20090}{20154},,Wieloja�ny Miggs'' z celi obok. {20157}{20231}Sykn�� co� do ciebie. Co powiedzia�? {20265}{20335}Powiedzia�: ,,Czuj� twoj� cipk�''. {20345}{20384}Rozumiem. {20409}{20458}Ja osobi�cie nie czuj�. {20672}{20736}U�ywasz kremu Evyan. {20795}{20866}I czasami perfumujesz si�|L'Air du Temps. {20898}{20940}Ale nie dzisiaj. {20991}{21040}Sam pan wykona� te rysunki? {21107}{21170}To jest Duomo - widok z Belvedere. {21222}{21271}Znasz Florencj�? {21285}{21336}Te wszystkie szczeg�y z pami�ci? {21339}{21433}Pami��, agentko Starling,|to wszystko, co mam zamiast widoku. {21436}{21462}C�... {21465}{21577}mo�e zechce nam pan przedstawi�|sw�j pogl�d na tym kwestionariuszu. {21580}{21646}O nie, nie, nie... {21649}{21765}Tak ci dobrze sz�o.|Prawi�a� i przyjmowa�a� komplementy. {21768}{21877}Zdoby�a� zaufanie|wstydliw� prawd� o Miggsie. {21880}{21990}A teraz to niezdarne|przej�cie do kwestionariusza. {22021}{22060}To nie do przyj�cia. {22063}{22157}Prosz� tylko, �eby pan zerkn��, doktorze.|Zgodzi si� pan albo nie. {22205}{22323}Jack Crawford musi by� bardzo zaj�ty,|skoro werbuje student�w do pomocy. {22326}{22392}Zaj�ty �ciganiem tego nowego,|Buffalo Billa. {22395}{22448}Ale� z niego rozrabiaka. {22459}{22539}Wiesz, dlaczego m�wi�|na niego Buffalo Bill? {22542}{22616}Prosz�, powiedz mi, bo gazety milcz�. {22650}{22750}Zacz�o si� od dowcipu w Wydziale|Zab�jstw w Kansas City. Powiedzieli: {22753}{22811},,Lubi dobra� si� im do sk�ry''. {22842}{22974}Agentko Starling, jak s�dzisz,|dlaczego �ci�ga im sk�r�? {22977}{23043}Oczaruj mnie swoj� elokwencj�. {23046}{23164}To go podnieca. Wi�kszo�� morderc�w|seryjnych zatrzymuje trofea po ofiarach. {23182}{23234}- Ja tego nie robi�em.|- Nie. {23245}{23294}Nie, pan je konsumowa�. {23347}{23394}Podaj mi to. {24044}{24148}Agentko Starling, s�dzisz, �e mo�na mnie|otworzy� za pomoc� t�pego narz�dzia? {24168}{24199}Nie. {24202}{24304}- Pomy�la�am, �e pa�ska wiedza...|- Jeste� taka ambitna, co? {24307}{24392}Wiesz, jak dla mnie wygl�dasz|z t� drog� torebk� i tanimi butami? {24395}{24445}Jak wie�niara. {24448}{24505}Wypucowana, ��dna kariery wie�niara {24508}{24564}z odrobin� gustu. {24567}{24626}Wzrost zawdzi�czasz|dobremu od�ywianiu, {24629}{24750}ale jeszcze poprzednie pokolenie|nale�a�o do biedoty, prawda? {24753}{24876}I ten akcent, kt�rego tak bardzo chcesz|si� pozby�, czysta Wirginia Zachodnia. {24879}{24982}Co robi tw�j ojciec? Jest g�rnikiem?|�mierdzi od niego naft�? {24985}{25050}Wiem, jak szybko ch�opcy ci� odkryli, {25053}{25136}te wszystkie m�cz�ce obmacywanki|na tylnych siedzeniach, {25139}{25226}gdy ty marzy�a� tylko o tym,|�eby si� wyrwa�, wyrwa� dok�dkolwiek. {25229}{25324}Wyrwa� si� do samego FBI. {25396}{25462}Wiele pan zauwa�a, doktorze. {25465}{25611}Ale nie jest pan na tyle silny,|�eby tej dog��bnej analizie podda� siebie. {25614}{25643}Co pan na to? {25646}{25751}Dlaczego nie spojrzy pan na siebie|i nie zapisze, co widzi? {25754}{25795}A mo�e pan si� boi? {26026}{26099}Robi�cy spis ludno�ci|raz chcia� mnie przepy...
MMonali