egzystencjalnysad.pdf

(91 KB) Pobierz
Powszechna Encyklopedia Filozofii (wersja dla WWW)
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
EGZYSTENCJALNYSD —nazwapierwotnegoaktupoznawczego,bezpo-
±rednioujmuj¡cegoistnienierzeczyjednostkowej—bytu;nazwazdaniatypu
„Aistnieje”,wyst¦puj¡cegowsystemiemetafizykiklasycznej,b¦d¡cegowerba-
lizacj¡tegoaktu.
Nazwa„s¡degzystencjalny”funkcjonujetylkowj¦zykuwspółczesnejme-
tafizykiklasycznej.S.e.uznawanes¡zajedyneaktywyra»aj¡ceformalniepo-
znawczeprze»ycieafirmacjirealnegoistnieniabytu.Wswejstrukturzes.e.
s¡s¡damidwuterminowymi,bezorzecznikowymi,nieprzydzielaj¡orzecznika
dopodmiotu,leczstwierdzaj¡aktistnieniabytu;nieb¦d¡cs¡damipredyka-
tywnymi,s.e.nies¡analizowanewlogiceformalnej.S.e.toaktypoznawcze
bezpo±redniostwierdzaj¡ceistnieniejakiego±konkretu;nast¦pujewnichnajbar-
dziejpierwotneiautentycznezetkni¦ciesi¦poznawczezbytem.S.e.s¡s¡dami
szczególnegorodzaju:niepolegaj¡nał¡czeniulubdzieleniupoj¦¢,leczafir-
muj¡lubneguj¡istnienieczego±.Poprzezs.e.stwierdzamyrzeczywisto±¢jako
realnieistniej¡c¡.Poj¦cie„s¡degzystencjalny”przysługujezarównoczynno±ci
s¡dzeniaegzystencjalnego,jakiwytworowitejczynno±ci—s.e.jakopewnej
strukturzepoznawczej.S.e.formalniewyra»amyzdaniem„Aistnieje”,gdzie
przez„A”rozumiemyjakikolwiekkonkret,przez„istnieje”stwierdzamy,»e„to
otoA”jestrealne,rzeczywiste.Stwierdzenieistnieniawyra»onews.e.jestak-
tempoznawczymbezpo±rednim,bezznakowym,ł¡cz¡cymnaszrzeczywisto-
±ci¡.Jesttopierwszaipodstawowa,cało±ciowaodpowied¹poznawczapozna-
j¡cegopodmiotunaistniej¡c¡rzeczywisto±¢.Jakoaktpoznania,któryprzezze-
tkni¦ciezfaktycznieistniej¡cymbytemumo»liwiarozpocz¦cieludzkiego»ycia
poznawczego,czylirealizacj¦mo»no±cipoznawczej,s.e.jestwyrazemaktu-
alizacjiczłowiekajakobytupoznaj¡cego.S.e.stanowi¡podstaw¦racjonalnego
»yciaczłowieka,s¡racj¡poznawalno±cirzeczy,podstaw¡realizmupoznawcze-
goipunktemwyj±cia(jakoaktypierwszezarównowsensiegenetycznym,jak
iuzasadnie«epistemicznych)wpoznaniunaturalnym,przednaukowymoraz
wnaukowympoznaniufilozoficznym,wyja±niaj¡cym±wiatistniej¡cy.
W±róds.e.wyró»niasi¦:
1)s.e.bezpo±rednie,któreafirmuj¡wprostistnienieprzedmiotu.S¡one
rezultatemzetkni¦ciaaparatupoznawczegopodmiotuzistniej¡cymkonkretem.
S¡dytemo»napodzieli¢na:a)s¡dydotycz¡cerzeczywisto±cizewn¦trznejwsto-
sunkudopoznaj¡cegokonkretu,którymo»eby¢uj¦tywyra¹nie(„Janistnieje”)
lubniewyra¹nie(„co±istnieje”);b)s¡dystwierdzaj¡ceistnieniepodmiotupozna-
j¡cego,czyliistnienie„ja”(„jaistnieje”),b¦d¡cepoczuciemsamo±wiadomo±ci
podmiotu,któretowarzyszywszelkimaktom,czynno±ciomspełnianymprzez
podmiot;
2)s.e.po±rednie(„duszaistnieje”,„materiaistnieje”,„formaistnieje”,„Bóg
istnieje”),powstaj¡cejakowynikprzeprowadzonegorozumowania,którego
przesłankamis¡s.e.bezpo±rednie.
Bezpo±rednies.e.s¡jedynymaktempoznania,skupionymwprostnareal-
nym,aktualnymistnieniurzeczy.Stanowi¡oneprost¡reakcj¦nazetkni¦ciesi¦
poznawczepodmiotuzjakim±realnymbytem,s¡najwcze±niejszymiaktamipo-
znawczymi,kontaktuj¡cymipodmiotztranscendentnymwstosunkudoniego
przedmiotemiumo»liwiaj¡cymiwszelkiedalszepoznawczeuj¦ciaprzedmiotu.
Ws¡dzietymintelektzapomoc¡słowa„jest”oznaczauj¦ciepierwszegoiza-
razempodstawowegoakturzeczywisto±ci.Jednocze±niezintelektualn¡afirma-
egzystencjalnys¡d 1
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
cj¡istnieniapoznawanegoprzedmiotu,ws.e.zachodzinajbardziejcało±ciowe
(mglistejeszcze)uj¦cieprzezzmysłyjegostronytre±ciowejjako„tegoczego±,
coistnieje”.Afirmacjaistnieniajestniezale»naodpoznaniazmysłowego,cho¢
jestznimrównoczesna;maonabezwzgl¦dnyprymatepistemicznywstosun-
kudouj¦ciatre±ci;percepcjatre±cijestzawieszonanauj¦ciuistnienia.Musimy
pozna¢,»eco±istniejerealnie,bymócmniejlubbardziejdokładniepoznawa¢
tre±¢tego,czegoistnieniebezpo±redniouj¦li±my.
S.e.s¡zawszes¡damijednostkowymi.Niemas.e.dotycz¡cychprzedmio-
tówogólnych,poniewa»przedmiotyogólnew±wiecierealnymnieistniej¡,lecz
s¡jedyniewytworamimy±li.S.e.ogólneniemiałybywi¦cprzedmiotuafirmacji.
Stwierdzenieistnieniaprzedmiotudo±wiadczanegowpoznaniujesttak
oczywiste,spontaniczneinatychmiastowe,»eulegaprzeoczeniu,dlategowpo-
znaniupotocznyms.e.zwykleniewyst¦puj¡wpostaciuwyra¹nionej;maj¡one
swenat¦»eniaifazyuwyra¹nienia—odprostegoreagowaniapoznawczegona
obecny,realnieistniej¡cyprzedmiotdowyakcentowanejafirmacjiaktuistnienia
isformułowaniategows¡dzie„Aistnieje”.
Momentafirmacjiistnieniadecydujeopierwotno±cis.e.wstosunkudo
wszystkichinnychaktówpoznawczych.Wi¡»¡si¦ztymnast¦puj¡cecechys.e.:
bezpo±rednio±¢,prerefleksyjno±¢iponadprawdziwo±¢.
S.e.s¡takimpoznaniemrzeczy,przyktórymnietworzysi¦»adenpo±red-
nicz¡cyznak—poj¦cie,lecznast¦pujebezpo±rednistykzsamymistnieniem,
dlategos¡dytes¡s¡damibezorzecznikowymi.Naszaktpoznawczy(istnienie
wtórne)kontaktujesi¦tubezpo±redniozistnieniembytu—realnegokonkretu.
Istnienie,b¦d¡csamowsobieczym±ró»nymodistoty,czyliodtre±ci,niewy-
wołujeprzypoznawaniu»adnejodbitki,»adnegoznaku,jegouj¦ciejestzatem
poznaniembezpo±rednimrzeczy,któraswymistnieniemoddziałujewprostna
poznaj¡cypodmiot.
S.e.s¡poznaniemprerefleksyjnym,gdy»b¦d¡caktamicałkowiciewypeł-
nionymiprzedmiotowo±ci¡rzeczyzewn¦trznejdopodmiotu,niepozostawiaj¡
miejscana±wiadomo±¢podmiotupoznaj¡cego,którawydobywanajestwdo-
datkowymakcierefleksji.Ws.e.niemazdwojenianapodmiotiprzedmiot
poznania;gdyafirmujemyistnienieczego±,niestwierdzamyjeszczeformalnie,
»eto„ja”(podmiot)poznaj¦.Aktpoznaniaistnienianiejawisi¦poznaj¡cemu
podmiotowijakopoznanie,alejako„obecno±¢”rzeczywisto±ci.Wtejpierwotnej
sytuacjipoznawczejbrakujeelementujakiejkolwiektwórczejdziałalno±cipod-
miotu,zaznaczaj¡cejsi¦wewszystkichinnych,wtórnychwobecs.e.aktach
poznania,zwróconychnienasamoistnienie,alenatre±¢przedmiotupoznania.
S.e.,jakoaktpoznanianierefleksyjnego,gwarantujerealizmwszystkichinnych
aktówpoznania,nieprowadzibowiemdouznaniapodmiotuzawarunekza-
chodzeniapoznania.
Stwierdzenieistnieniabytu,któredokonujesi¦ws.e.,jestpoznaniempo-
nadprawdziwo±ciowymwtymsensie,»ejestwarunkiemprawdyws¡dach
orzecznikowych,umo»liwiabowiemstwierdzenierelacjizgodno±cis¡duorzecz-
nikowegozfaktycznymstanemrzeczy.Prawda,polegaj¡canazgodno±ci—do-
strze»onejprzezintelektiwyra»onejws¡dzieorzecznikowym—mi¦dzytre±ci¡
poznaniaafaktycznymstanemrzeczy,suponujekonieczno±¢poznaniaistnienia
rzeczy,którychs¡ddotyczy.S.e.daj¡podstaw¦doodró»nianiastanówreal-
nychodnierealnych.Jednocze±niebrakingerencjijakichkolwiekpo±redników
egzystencjalnys¡d 2
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
poznawczychpodczasujmowaniaistnieniaws.e.sprawia,»es.e.s¡poznaniem
nieomylnym,którekontaktujeczłowiekazrealnym±wiatemwsposóbniepod-
wa»alny.Przystwierdzeniuistnienianiemapomyłek,poniewa»afirmacjanie
mo»ezaistnie¢bezobecno±ciprzedmiotu.
Powy»szewła±ciwo±cis.e.kwalifikuj¡jedoswoistejkategoriiaktów
istrukturpoznawczychcharakteryzuj¡cychsi¦specyficzn¡form¡itre±ci¡.S¡dy
teodró»niasi¦ods¡dóworzecznikowych,tzw.s¡dówlogicznychtypu„Sjest
P”(s¡dydetertioadiacente).Charakterystycznywbudowies.e.jestbrak
orzecznika(P);s¡totzw.s¡dybezorzecznikowe(desecundoadiacente).Tre±¢
s.e.stanowiuj¦ciesamegoistnieniaprzedmiotu,nieza±wyst¦puj¡cews¡dach
orzecznikowychuj¦cierelacjiprzynale»no±cijakiej±cechydoprzedmiotu.
Specyfikas.e.zwi¡zanajestzrol¡,jak¡spełniawnichsłowo„jest”.Ws¡-
dachorzecznikowych„jest”wyst¦pujejakoł¡cznikispełniafunkcj¦kohezyj-
n¡—ł¡cz¡cpodmiotzorzeczeniemwjedn¡gramatyczn¡,s¡dow¡cało±¢,oraz
funkcj¦asercyjn¡—stwierdzaj¡c¡zgodno±¢tre±cis¡duzoznaczan¡przeze«
rzeczywisto±ci¡.Ws.e.„jest”spełniafunkcj¦afirmacyjn¡—stwierdzarealneist-
nieniekonkretnejrzeczy.Funkcjaafirmacyjnatonajbardziejpodstawowafunk-
cja„jest”,wktórejsłowotomasensegzystencjalny,anieł¡cznikowy;słu»y
doformalnegostwierdzenia,»eprzedmiotistnieje,aniedookre±laniaprzez
orzecznik,jakiprzedmiotjest.Funkcjekohezyjnaiasercyjna„jest”opieraj¡si¦
najegogł¦bszej,pierwotniejszejfunkcjiafirmacyjnej,formalnietylkows.e.
wyst¦puj¡cej.
Egzystencjalnycharakters¡dóworzecznikowychusiłowałwykazywa¢
F.Brentano,posługuj¡csi¦dwuznaczno±ci¡słowa„jest”(wsensieł¡czniko-
wymiegzystencjalnym).Sprowadzenies.e.dos¡dóworzecznikowych,iod-
wrotnie,niejestmo»liwebezutratyegzystencjalnego,wła±ciwegosensus.e.,
coudowodniłÉ.Gilson( L’êtreetl’essence ).Afirmacjaistnieniadokonanaws.e.
jestspecyficznymaktemintelektu,niesprowadzalnymdoinnychaktów.S.e.
afirmuj¡istnienieaktualneprzedmiotu,natomiasts¡dyorzecznikowestwier-
dzaj¡tre±ci,którymprzysługujeistnienie,dotycz¡wi¦cistnieniapotencjalnego,
stwierdzaj¡istnienierelacji,czylipoł¡czenialubrozdzieleniajakich±cechle»¡-
cychwnaturzerzeczy.Rozgraniczeniami¦dzys.e.as¡damiorzecznikowymi
nienaruszaj¡s¡dylokacyjne(np.„Janjestwdomu”),nies¡oneszczególnym
przypadkiems.e.,b¦d¡cymprzej±ciemdos¡dóworzecznikowych,ales¡—jak
wykazujeM.A.Kr¡piec( J¦zyki±wiatrealny )—odmian¡s¡dóworzecznikowych,
stwierdzaj¡cychrelacj¦przedmiotudojegootoczenia.Analizas¡dóworzeczni-
kowychwskazuje,»eichsensowno±¢ostateczniezakładaformalnestwierdzenie
istnieniabyturealnegodokonanews.e.S¡dyorzecznikowe,cho¢formalniedo
s.e.nies¡sprowadzalne,tojednakjesuponuj¡jakoepistemiczn¡racj¦swojej
prawdziwo±ci.Dzi¦kiswejegzystencjalnejfunkcji,„jest”ws.e.wyra»apo-
znawczykontaktzrzeczywisto±ci¡,któryjestgwarantemprawdziwo±cis¡dów
orzecznikowych.adnes¡dyorzecznikoweformalnieiwprostniestwierdzaj¡
istnieniarzeczy;istnienieniejestwnichuj¦teexplicite,jestwnichzawartejedy-
nieimpliciteimo»eby¢domniemane.Takiedomniemaniejestsłuszne,alenie
jestrównowa»nezformalnymstwierdzeniemistnienia.Ws.e.,poprzezktóry
afirmujemyistnieniebytu,„jest”wyst¦pujewswoimpodstawowym,istotnym
znaczeniu.Inneznaczenia„jest”(jakoł¡cznika)nabudowanes¡natymsensie
pierwotnymiwi¡»¡si¦zludzk¡zdolno±ci¡abstrahowania.
egzystencjalnys¡d 3
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
Niesprowadzalno±¢dosiebies.e.is¡dóworzecznikowychjestosadzona
zarównowstrukturzesamychs¡dów,ichsensie,jakiwstrukturzebytowej,
wktórejistnienieka»degoprzedmiotuniejestjegocech¡,leczczynnikiem
konstytuuj¡cymrealno±¢bytu.
Podstawow¡struktur¦rzeczywisto±ci(bytu)stanowiistnienieirealizuj¡ca
si¦podistnieniem(istniej¡ca)tre±¢.Istnienieitre±¢(istota)s¡czynnikamirealnie
wyst¦puj¡cymiwka»dymbytowymprzypadku.Istnienie,jakoaktostateczny,
stanowinaczeln¡doskonało±¢bytu.Wstosunkudoistnienia—akturzeczy,isto-
tarzeczystanowimo»no±¢.Takiejstrukturzerzeczywisto±ciprzyporz¡dkowane
jestludzkiepoznanie,zdolneuj¡¢irealn¡tre±¢,iaktistnienia.
Istnienie,b¦d¡celementemtranscendentnymwstosunkudoistoty,ró»nym
odistotyimaterii,niedasi¦uj¡¢zapomoc¡poj¦ciab¦d¡cegoznakiemtre-
±ci.Jestonojednakpoznawalne,dzi¦kiczemunaszepoznanieiwszelkieinne
czynno±ciodnosz¡si¦do±wiatarealnego.Ws.e.intelektwprostujmujeto,co
wbyciejestnajgł¦bsze—konstytuuj¡cybytaktistnienia.Istnienie,jakoró»ne
odtre±ci,niemo»eutworzy¢»adnegoznaku.S.e.,czylipoznawczaafirmacja
rzeczywisto±ci,jestwi¦cpoznaniembezpo±rednim,przyktórymniewyst¦puj¡
»adnepo±rednicz¡ceznaki.Strukturalnezdwojenies.e.,składaj¡cychsi¦zpoj¦-
ciaprzedstawiaj¡cegoistot¦(„A”)iczasownikaoznaczaj¡cegoistnienie(„jest”),
jestadekwatnedostrukturyrzeczywisto±ci,wktórejzło»eniezistotyiistnie-
niawyst¦pujewka»dymbycie(pozaAbsolutem).S.e.afirmujezło»eniejakiej±
konkretnejtre±ci(istoty)zaktemjejistnienia,ł¡cz¡cwtensposóbwmy±lito,co
zł¡czonejestwrzeczywisto±ci.Intelektwakcies.e.ujmujebezpo±redniosamo
istnieniekonkretnejrzeczy.Poniewa»jednakistnienienigdyniewyst¦pujejako
czynniksamodzielny,alezawszewrazzaktualizowan¡przezsiebiemo»no±ci¡,
któr¡urzeczywistnia,wprzypadkurzeczymaterialnychistnienieznajdujesi¦
wtranscendentalnejrelacjidomaterii(jakoaktrzeczymaterialnej)iniemo»e
beztejmateriiby¢zrozumiałe,niemo»eby¢uj¦tejakoodizolowaneodmaterii.
St¡dintelekt,dostrzegaj¡ct¦relacj¦,natychmiastł¡czyistnieniezkonkretnym
przedstawieniemrzeczy,znajduj¡cymsi¦wpoznaniuzmysłowym.Poł¡czenie
uj¦tegointelektualnieistnieniazkonkretn¡tre±ci¡uj¦t¡przezzmysłyjestfunk-
cj¡tzw.rozumuszczegółowego,awi¦cfunkcj¡zarównointelektualnego,jak
izmysłowegopoznania.Wtymszczególnymprzypadkunast¦pujepoł¡czenie
działaniazmysłuzdziałaniemintelektu,prowadz¡cedoutworzeniajednego
skutku—poznaniaistniej¡cegokonkretu.Wyra»atozdanie,b¦d¡ceartykula-
cj¡s.e.—„Aistnieje”.Zdanietowskazuje,»es.e.zawierawsobiepewne,
niewyra¹nejeszcze,uj¦cietre±ciowejstronykonkretu(„A”—czyli„co±”)oraz
stwierdzeniejegoistnienia.Niejesttozatemafirmacjaistnieniabeztre±ciowe-
go,alezawszeuj¦cieistnieniawpowi¡zaniuztre±ci¡,którejonoprzysługuje.
Jako»eniemaistnieniabezczego±,coistnieje,przetouj¦cietre±cirzeczyist-
niej¡cejtowarzyszyzawszeuj¦ciuistnienia.Jednocze±niews.e.wyra¹nyjest
prymatuj¦ciaaspektuegzystencjalnegonadtre±ciowym.Ws¡dachtychafirmu-
jemypoznawczorzeczzewzgl¦dunaistnienie.Uj¦cieistnieniajestracj¡uj¦cia
tre±ci,któr¡corazlepiejpoznajemywdalszychaktachintelektualnegopozna-
nia,skupionychnatre±ciowejstroniebytu,mog¡cychsi¦corazbardziejoddala¢
odpierwotnieafirmowanegokonkretu.Wprzypadkus.e.(jakwprzypadku
ka»degos¡du)mamywi¦cdoczynieniazeswoistymskładaniemirozkłada-
niem,ztym»ewprzeciwie«stwiedos¡dóworzecznikowych,polegaj¡cychna
egzystencjalnys¡d 4
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
składaniuidzieleniupoj¦¢,którereprezentuj¡tylkotre±¢,s.e.s¡odbiciem
podstawowejstrukturyrzeczywisto±cizło»onejzistotyiistnieniaiwyst¦puje
wnichzło»eniez—reprezentuj¡cegoistot¦—wyobra»eniowegokonkretnego
przedstawieniaorazzczasownikawprostoznaczaj¡cegoistnienie.Wprzypad-
kus.e.po±rednich,b¦d¡cychwynikiemargumentacji,orazwprzypadkus.e.
bezpo±rednich,dotycz¡cychistnieniawłasnychaktówpsychicznychpoznaj¡cego
podmiotu,brakujewspółudziałupoznaniazmysłowego.
S.e.pełni¡doniosł¡rol¦wsystemierealistycznejmetafizyki—s¡wniej
punktemwyj±cia(s.e.bezpo±rednie)orazpunktemdoj±cia(s.e.po±rednie)—
nadaj¡całemusystemowirysegzystencjalny,zakorzeniaj¡cgowrzeczywisto±ci.
Formalne,bezpo±rednieuj¦cieistnieniarzeczywisto±cijestdlasystemufilozofii
konieczne,bymógłonzajmowa¢si¦wyja±nianiembytów,czylistanówrealnych,
aniesamymikonstrukcjamimy±lowymi.
Stwierdzenieistnieniabytówrealnych,tworz¡cych±wiatzewn¦trzny,czy
te»stwierdzeniewłasnegoistnieniapodmiotowego(obateaktys¡aktamipier-
wotnymi,epistemologiczniemaj¡tensamstatus,jednakwaspekciepsychicz-
nymtrzebauzna¢swegorodzajuwtórno±¢poznania„ja”wstosunkudopozna-
nia±wiatazewn¦trznego,polegaj¡c¡natym,»estwierdzenieistnienia„ja”supo-
nujeafirmacj¦istnienia±wiata;pierwszapoznawczareakcjaczłowiekajestskie-
rowananazewn¡trzpodmiotu,anieegotycznie),stanowibaz¦ipunktwyj±cia
wwyodr¦bnianiubytujakoprzedmiotumetafizyki.S.e.bezpo±redniestykaj¡
człowiekazrzeczywisto±ci¡—jesttopierwsze,spontaniczneiniezreflektowane
zetkni¦cie,wktórymbytjawisi¦jakojaka±tre±¢istniej¡ca.Nast¦pstwems.e.
wpoznaniupotocznymjestutworzeniepoj¦ciabytujakopierwszego,najbar-
dziejpotencjalnegoprzedmiotupoznania.Okre±lasi¦jejako„ensutprimum
cognitum”.Jesttopierwszeintelektualnepoj¦ciebytu,b¦d¡cejegonajbardziej
potencjaln¡inajbardziejniezdeterminowan¡,nieokre±lon¡percepcj¡.Stanowi
onopodstaw¦wszelkichoperacjimy±lowych,zniegowywodz¡si¦wszystkie
naszepoj¦cia,ł¡czniezpoj¦ciamimetafizycznymi.Dzi¦kis.e.topierwszepo-
j¦ciebytuzwi¡zanejestzistnieniem.Takienajbardziejpierwotneipodstawowe
uj¦cie,b¦d¡cerezultatempierwszychaktóws.e.,mo»nascharakteryzowa¢jako
spontaniczn¡separacj¦.Aktytejseparacjitowła±nies.e.—jedyneaktymo-
g¡ceuj¡¢realnebytowaniekonkretów.Ujawniaj¡one,wyró»niaj¡ioddzielaj¡
konieczneczynnikiwewn¡trzbytowepoto,bydostrzecizaafirmowa¢ichnieroz-
dzielnyzwi¡zek.Pierwszerezultatytejspontanicznejseparacjizostaj¡formalnie
wyra»onews.e.niewyra¹nym:„co±istnieje”.Wramachseparacjispontanicznej
wyodr¦bniamyprzedmiotyrealnego±wiataizakre±lamygranicerealnegopo-
znania.Jakowyra»eniaj¦zykowe,b¦d¡cerezultatemwerbalizacjipierwotnych
aktówpoznawczejafirmacjiistnieniabytu,s.e.charakteryzuj¡si¦nieograniczo-
nymzakresemorzekania,ujmujemywnichbowiemkonieczneipowszechne
czynnikikonstytuuj¡cerealno±¢bytu.Przedmiotmetafizyki,czylibyt,któryzo-
stajeuformowanywwynikutejspontanicznejseparacji,pojmowanyjestjako
„co±,coistnieje”.
Topierwsze,niewyra¹nejeszczerozumieniebytuzostajeuwyra¹nione
natereniemetafizykiwprocesieseparacjimetafizycznej,prowadz¡cejdo
wyodr¦bnieniaprzedmiotumetafizyki(bytujakobytu)iutworzeniajegopoj¦cia.
Bezpo±rednies.e.,stwierdzaj¡ceistnieniekonkretnychbytów,dostarczaj¡
wmetafizycepierwszychdanychiprowadz¡dostwierdzeniapierwotnegoplu-
egzystencjalnys¡d 5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin