trzy_faz.pdf

(85 KB) Pobierz
QPrint
Trj- czy trzy- ?
Trj- oraz trzy- to pierwsze czþony wyrazw zþoŇonych (rzeczownikw, przymiotnikw
i przysþwkw) oznaczajĢce caþoĻę skþadajĢcĢ siħ z trzech czħĻci. Zachodzi pytanie, ktrego czþonu
uŇyę w konkretnym wypadku. OdnoĻnie do wyrazw juŇ utrwalonych w polszczyŅnie uksztaþtowaþ
siħ zarejestrowany w sþownikach uzus jħzykowy i jest w nim pewna logika, aczkolwiek pamiħtaę
trzeba, Ňe jħzyk nie rzĢdzi siħ reguþami tak precyzyjnymi i tak trwaþymi, jak matematyka. Tħ logikħ
powinien jednak rozumieę ten, kto musi nazwaę nowy obiekt zþoŇony z trzech czħĻci, a potrzebnej
nazwy w sþownikach jħzyka polskiego nie znajduje. Powinien rozumieę rwnieŇ ten, kto dba
o poprawnoĻę jħzykowĢ i widzi albo sþyszy dwie wersje wyrazu tak siħ rozpoczynajĢcego i chciaþby
wiedzieę, ktra jest poprawna, czy chociaŇby - poprawniejsza, jeŇeli druga jest tylko tolerowana.
Czþon trj- podkreĻla cechħ skþadania siħ akurat z trzech elementw. Informuje, Ňe liczba
trzy odgrywa istotnĢ rolħ, Ňe zmiana jej na innĢ, chociaŇby tak bliskĢ jak dwa albo cztery, zmienia
sens okreĻlenia, jego istotħ. Prof. M. Mazur tak to objaĻnia w (WNT,
1961): á pozbawiony jednej nogi nie staje siħ jakimĻ , lecz pozostaje ,
choę zdekompletowanym. Pies, ktremu uciħto nogħ, nie staþby siħ , lecz pozostaþby
, tyle Ňe kulawym. Bez jednego kĢta nie staþby siħ Ňadnym , ani
- . Elektryczny tor a pozbawiony jednej fazy byþby torem
trjfazowym uszkodzonym, a nie torem a itd.Ñ.
Takiego uzasadnienia moŇna siħ dopatrzyę w wiħkszoĻci wyrazw zþoŇonych
rozpoczynajĢcych siħ od czþonu trj-. Za przykþad mogĢ sþuŇyę
rzeczowniki: trjmian, trjskok i trjskoczek, trjbj i trjboista, trjmecz, trjkombinacja
(alpejska), trjzĢb, trjdŅwiħk i trjgþos, trjporozumienie, trjca, trjnik, trjszereg, trjwiersz,
trjmiasto, ale pisane duŇĢ literĢ Trjmiasto, jeŇeli chodzi o zespþ Gdaısk-Sopot-Gdynia; sĢ teŇ
w Ļwiecie inne trjmiasta, np. Tricity w stanie Waszyngton (Kennewick-Pasco-Richland),
przymiotniki: trjfazowy, trjwymiarowy, trjbarwny lub trjkolorowy (sztandar, wstĢŇka),
trjchromatyczny (ukþad barw, kolorymetria), trjkĢtny (plac, ostrosþup, graniastosþup), trjnoŇny
(stolik, naczynie), trjdzielny (nerw, takt, okno), trjgþowy (smok, miħsieı), trjgraniasty
(kapelusz, sþup, stolik), trjlistna (koniczyna), trjpalczasty (struĻ), trjpolowa uprawa,
trjskibowy pþug, trjstronne porozumienie, trjwartoĻciowy pierwiastek,
przysþwki: trjbarwnie, trjkĢtnie.
Czþon trzy- informuje wprawdzie o liczbie elementw skþadowych, ale bez zmiany
podstawowego znaczenia moŇe byę zastĢpiony czþonem wyraŇajĢcym innĢ ich liczbħ (dwu-, cztero-
, piħcio-... stu-). Czþon ten wystħpuje niemal wyþĢcznie w przymiotnikach, na przykþad:
trzypiħtrowy budynek, trzyizbowe mieszkanie, trzypokojowe mieszkanie, trzyzakresowy odbiornik,
trzyczħĻciowy zestaw, trzymetrowy sþup, trzydrzwiowa szafa, trzyaktowy spektakl, trzycyfrowy
numer, trzyminutowa przerwa, trzygodzinny wykþad, trzydniowa wycieczka, trzytygodniowe
niemowlħ, trzyletni program, trzykrotny medalista, trzykrotny wzrost sprzedaŇy, trzyosobowy
przedziaþ, trzysylabowy wyraz, trzyszpaltowy artykuþ, trzytomowa encyklopedia.
Jħzyk jest elastyczny, a jħzykoznawcy (nazbyt) wyrozumiali i sĢ przypadki, kiedy dopuszcza
siħ moŇliwoĻę zamiennego uŇywania obu form: trzykoþowy albo trjkoþowy wzek (trzykoþowiec
albo trjkoþowiec), trzymasztowy albo trjmasztowy Ňaglowiec (trzymasztowiec albo
trjmasztowiec), trzynawowa albo trjnawowa bazylika, trzyzmianowa albo trjzmianowa praca.
Z kolei jednostka trakcyjna o trzech wagonach otrzymaþa nazwħ , a nie - zgodnĢ
z podanĢ zasadĢ - bo rzeczowniki niechħtnie þĢczĢ siħ z czþonem trzy-, a ponadto dlatego, Ňe ta
druga nazwa brzydko brzmi, szeleĻci po sþowiaısku.
Podwjna forma poczĢtkowego liczebnikowego czþonu wyrazw zþoŇonych nie ma
uzasadnienia semantycznego, a wynika jedynie z tradycji jħzykowej. W ogle nie wystħpuje
w popularnych jħzykach obcych. W jħzyku polskim zaznaczyþa siħ wyraŅnie w odniesieniu do
liczby trzy, a znacznie sþabiej - do liczby dwa (dwoinka, dwoistoĻę, dwojaczki, dwjþomny,
dwjng, dwjnik ale dwumian, dwukropek, dwuaktwka, dwubarwnoĻę, dwubiegunowoĻę,
dwucyfrowy, dwuczþonowy, dwudzielny, dwulicowy) i do liczby cztery (czworobok, czworokĢt,
czwrnik, czworaczki, czworonoŇny, czworokĢtny, ale czterodŅwiħk, czterosuw, czterobiegunowy,
czterobarwny). Nie ma takiej dwoistoĻci w odniesieniu do liczb wiħkszych niŇ cztery.
To nie koniec komplikacji, bo niektre wyrazy zþoŇone o rdzeniu obcego pochodzenia majĢ
te pierwsze czþony liczebnikowe rwnieŇ pochodzenia obcego: þaciıskiego (od - dwa razy,
a - podwjny, , a - trzy, a - cztery) albo greckiego (od - dwa razy), przy czym
rdzeı i przedrostek nie zawsze pochodzĢ z tego samego jħzyka. Takich wyrazw jest szczeglnie
duŇo z rŇnorodnymi wersjami czþonu dwu- pochodzenia obcego, na przykþad:
bimetal, bifilarny, bikwadratowe (rwnanie), bipolarnoĻę, bitonalny, bifurkacja, biatlon (dwubj
narciarski), biceps (miħsieı dwugþowy ramienia), biennale, binokular, bicykl, bigamia,
dioda, dipol, dichroizm, dialog, diploid, diplokok,
duopol, dupleks, dualizm, dualny, dubeltowy, dublet, duet, duplikat.
Jest ich znacznie mniej z obcymi czþonami trj- i cztero-, na przykþad: trioda, triada,
triangulacja, triennale, kwartet.
Kto ma do czynienia z ujħciem wody wyposaŇonym w trzy pompy i chciaþby je nazwaę
jednym przymiotnikiem, to powinien napisaę: ujħcie wody , a nie ani
. Tak samo naleŇaþoby postĢpię w sytuacjach podobnych: stacja aa, ukþad
sterowania , ukþad kaskadowy , linia napowietrzna a. Nie
naleŇy jednak z tym przesadzaę, bo taka forma skrcona, jednowyrazowa, jest zwþaszcza wtedy
uzasadniona, kiedy czħsto bywa w uŇyciu.
Natomiast kto tworzy coĻ nowego, znamiennego wþaĻnie tym, Ňe zawiera trzy elementy
i chciaþby to podkreĻlię, a nawet prawnie zastrzec (logo firmy, znak towarowy, patent), to moŇe
utworzyę okreĻlenie rozpoczynajĢce siħ od czþonu trj-, na przykþad: ukþad kaskadowy
(znamienny tym, Ňe...), wyþĢcznik rŇnicowoprĢdowy (znamienny
tym, Ňe...), logo w postaci Ňarwki a, ukþadu albo klucza
a.
Jħzyk ewoluuje rwnieŇ pod tym wzglħdem. Formy a a a
aa od dawna uchodzĢ za jedyne poprawne, ale nie zawsze tak
byþo, o czym moŇe Ļwiadczyę tytuþ ksiĢŇki: a a a a
, wydanej w Warszawie w roku 1914, nakþadem Towarzystwa Akcyjnego Ganz, (druk Gazety
Handlowej).
Przymiotnik a oznacza, Ňe budowa i dziaþanie obiektu technicznego sĢ zwiĢzane
z prĢdem (napiħciem) trjfazowym, Ňe tylko w powiĢzaniu z ukþadem trjfazowym ten obiekt moŇe
poprawnie funkcjonowaę. Trjfazowymi mogĢ byę prĢdnica, przetwornica, silnik, transformator,
oprawa oĻwietleniowa, falownik.
Bþħdne sĢ natomiast okreĻlenia: trjfazowy wyþĢcznik, trjfazowy stycznik, trjfazowy
rozþĢcznik, trjfazowa podstawa bezpiecznikowa, trjfazowy kabel lub przewd. KaŇdy z tych
obiektw moŇe Ļwietnie funkcjonowaę, jeŇeli wykorzysta siħ tylko jeden z jego biegunw (torw)
lub jednĢ z jego Ňyþ. MoŇna teŇ te bieguny lub Ňyþy þĢczyę rwnolegle i/lub szeregowo i tak siħ
niekiedy czyni. MogĢ one dziaþaę poprawnie nie bħdĢc powiĢzane z trjfazowym ukþadem napiħę.
Wspomniane aparaty (wyþĢczniki, rozþĢczniki, styczniki, odþĢczniki, podstawy
bezpiecznikowe, rozþĢczniki bezpiecznikowe) sĢ ilubiegunowe: jednobiegunowe, dwubiegunowe,
trzybiegunowe (trjbiegunowe), czterobiegunowe bĢdŅ ilutorowe: jednotorowe, dwutorowe,
trzytorowe (trjtorowe), czterotorowe. RaŇĢcym bþħdem jħzykowym jest okreĻlenie ilupolowe, np.
wyþĢcznik , bħdĢcy kalkĢ niemieckiego (niem. - biegun).
Natomiast przewody i kable sĢ iluŇyþowe: jednoŇyþowe, dwuŇyþowe, trzyŇyþowe
(trjŇyþowe), czteroŇyþowe... dwudziestoŇyþowe itd.
Zgodnie z przedstawionĢ na wstħpie zasadĢ bardziej poprawne sĢ formy: trzybiegunowy
aparat i trzyŇyþowy kabel, ale formy trjbiegunowy aparat i trjŇyþowy kabel sĢ chyba czħĻciej
spotykane, przypuszczalnie przez ich naturalne powiĢzanie z ukþadem trjfazowym. Formy
niepoprawne jħzykoznawcy najpierw piħtnujĢ w sþownikach, a jeĻli to nie zapobiega ich ekspansji,
to po latach odnotowujĢ jako mniej poprawne, pŅniej jako rwnoprawne, a w koıcu - jako
wþaĻciwsze. Jħzykowa niestarannoĻę albo ignorancja korporacji zawodowej mogĢ sprawiaę, Ňe
z upþywem czasu poprawne terminy techniczne sĢ wypierane przez rodzime terminy gorsze, mniej
poprawne, nawet bþħdne albo przez kalki z angielskiego sprzeczne z duchem polszczyzny. Tak
marnieje dorobek terminologiczny wielu pokoleı ludzi Ļwiatþych.
aa
Absolwent (1959) Politechniki Gdaıskiej
Dane bibliograficzne:
Musiaþ E.: Trj- czy trzy- ?. Biul. SEP INPE áInformacje o normach i przepisach elektrycznychÑ,
2005, nr 68-69, s. 71-73.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin