Denpa Onna to Seishun Otoko - 09.txt

(13 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:02:Raz, dwa, trzy.
0:00:07:Widzę, że dałeś mi prawdziwy numer.
0:00:12:Moja pierwsza wiadomość od Ryuushi.
0:00:17:Jestem Ryuuko!
0:00:19:Raz, dwa, trzy.
0:00:25:Ryuushi.
0:00:26:Ej!
0:00:27:Chyba trochę zniszczyła ci się fryzura.
0:00:32:Nie gap się!
0:00:40:Co wy tutaj za szopki odstawiacie?
0:00:43:Wymieniliśmy się tylko numerami.
0:00:45:Tak? Może też powinnam dać wam swój.
0:00:50:A Touwa ma swój telefon?
0:00:54:Wydaje mi się, że chyba nie.
0:00:57:Nie ma?
0:00:59:Zapomnij o tym!
0:01:00:Ryuuko nic nie mówiła!
0:01:02:Zgiń, przepadnij!
0:01:04:Widzę, że jesteś lekko poddenerwowana.
0:01:08:Nazywam się Ryuuko.
0:01:09:A może po prostu jako sportowiec lepiej się czujesz, mając rywalkę?
0:01:16:Że co?!
0:01:17:Nie, zaraz. Co, kurwa?!
0:01:27:Gdy rozpoczynają się wakacje, naprawdę można poczuć lato.
0:01:33:Wydaje się, że do końca miesiąca została jeszcze masa czasu.
0:01:37:No i tak sobie leniuchujesz, a tu nagle trzeba iść do szkoły.
0:01:40:Ja i tak mam zajęcia klubowe.
0:01:42:No i mamy mecz.
0:01:43:Być może w nim zagram.
0:01:46:Świetnie! Przyjdę ci kibicować.
0:01:50:Naprawdę? Zrobisz to dla mnie?
0:01:53:Wiesz, jeśli nie chcesz, to nie.
0:01:56:Zaraz, przerwa.
0:01:58:Ryuuko, na boisko!
0:01:59:Mikki, zmiana!
0:02:03:Niwa...
0:02:05:Może zagram, więc jeśli masz ochotę, przyjdź.
0:02:10:Dobrze.
0:02:11:Dobrze!
0:02:14:Poza tym...
0:02:18:Jesteś człowiekiem, który nie lubi otrzymywać wiadomości?
0:02:22:Nie, cieszy mnie, gdy przychodzą.
0:02:24:Więc wysyłam, klikam i telefon zamykam!
0:02:27:Też możesz wysyłać, ile zechcesz!
0:02:32:Dobrze!
0:02:33:Chociaż nie za bardzo wiem, co mam pisać, postaram się.
0:02:36:Spokojnie, nie dam ci spokoju.
0:02:39:Mam wiele zainteresowań, więc tematów nie zabraknie.
0:02:43:W te wakacje czeka nas przygoda z zainteresowaniami Ryuuko.
0:02:48:Jak zawsze rozdzielamy się na skrzyżowaniu.
0:02:52:Gdy Ryuushi spogląda na most, który musi przekroczyć,
0:02:56:pokazuje język, tak jak to zrobiła w zeszłym tygodniu, |gdy zajęcia klubowe zostały odwołane z powodu egzaminów.
0:03:02:Mam nadzieję, że będą to niezapomniane wakacje, Niwa.
0:03:06:/Rozdział 9|/Starcie z miejscowym kosmitą
0:04:39:Makotośku!
0:04:41:"Tośku"?!
0:04:43:Tak?!
0:04:46:Wybieram cię!
0:04:47:Masz mnie za pokemona?
0:04:49:Nie bądź taki oziębły, Makotosiu!
0:04:51:Jak tak dalej pójdzie, to nie pójdziemy razem na festiwal.
0:04:54:Nie wszamiemy bananów w czekoladzie,
0:04:56:waty cukrowej,
0:04:56:kandyzowanych jabłek.
0:04:57:A na końcu będziemy się całować. |Chcesz popsuć moje plany?!
0:05:00:Robisz to specjalnie!
0:05:01:Może przestaniesz śnić na jawie, co?
0:05:05:Mógłbyś wywiesić pranie?
0:05:08:Jasne, jasne.
0:05:16:Dlaczego?
0:05:18:Halo, halo?
0:05:20:Dostałeś moją wiadomość?
0:05:21:Tak, a co? Chciałaś się upewnić?
0:05:24:Tak, lubisz baseball?
0:05:26:W podstawówce trochę grałem.
0:05:29:Spoko, to nie ma znaczenia.
0:05:32:Chciałbyś dołączyć do amatorskiego klubu baseballowego?
0:05:36:Szukasz ludzi?
0:05:38:Gram tylko latem.
0:05:41:Mecz będzie jutro rano przy rzece.
0:05:44:Poranny meczyk, co?
0:05:45:Wiesz, to tak tylko dla zabawy, nie, w sumie...
0:05:48:Co masz na myśli?
0:05:49:Nic szczególnego.
0:05:52:Nie trzeba przychodzić za każdym razem.
0:05:54:Ale byłoby miło, gdybyś pomógł nam zapełnić luki kadrowe.
0:05:58:Myślę, że mogę.
0:06:00:Wielkie dzięki.
0:06:02:Dlaczego nie zapytałaś w szkole?
0:06:06:Daj spokój, nowy.
0:06:07:Nie jestem taka okrutna, żeby robić ci obciach przed Ryuushi.
0:06:21:Siema.
0:06:22:Siema.
0:06:24:Widzę, że kołdra została w domu.
0:06:31:Cóż to?
0:06:33:Teleskop.
0:06:34:To wiem.
0:06:36:Niebo.
0:06:37:Tak, już łapię.
0:06:40:Zeszyt.
0:06:41:Coś związanego z astronomią?
0:06:44:Dziennik pokładowy
0:06:49:Kuzyn też chce?
0:06:53:Mam się przyłączyć?
0:06:57:W sumie mogę.
0:06:58:Przyłączę się, bo mi się nudzi.
0:07:03:Witam.
0:07:05:Nie będę podawał ręki komuś, |kto właśnie pierze brudne rzeczy.
0:07:13:Aut!
0:07:21:Bliżej, nie gryzę.
0:07:24:To miał być sarkazm?
0:07:25:A gdzie tam.
0:07:26:Dobrze sobie poradziłeś, trafiałeś chociaż w piłkę.
0:07:29:W końcu to twój pierwszy raz.
0:07:31:Nie załamuj się.
0:07:39:Strike!
0:07:41:Ta dziewczyna chodzi do naszej szkoły, nie?
0:07:43:Tak. To przewodnicząca klubu softballowego.
0:07:46:Jak jej tam leciało? Hana... zawa?
0:07:50:I wpadłaś na to dzięki temu przebraniu, tak?
0:07:53:Zgadza się.
0:07:54:A cóż to za strój?
0:07:56:Rybeńka.
0:07:57:Te twoje żarty są żałosne.
0:07:59:To przecież nazwisko sławnego baseballisty.
0:08:02:Nadaje się na zawody wędkarskie.
0:08:03:Trzy auty, zmiana!
0:08:06:Nie powiedziałbym.
0:08:09:Idziemy.
0:08:11:Tak!
0:08:14:Narzucającym jest ojciec Maekawy.
0:08:16:To mój kolega, jest tutaj nowy.
0:08:18:Nazywa się Shiwa.
0:08:20:Aż zaniemówił, gdy zostałem mu przedstawiony.
0:08:23:Odnoszę wrażenie, że wziął mnie za jakiegoś lowelasa.
0:08:27:Ball! Cztery balle!
0:08:35:Ciężko jest trafić w piłki naszej rzucającej, co?
0:08:38:Nawet ja tego nie potrafię.
0:08:42:Gdy jesteś na pozycji leworęcznego pałkarza, a ona rzuca, to możesz zajrzeć jej pod spódnicę.
0:08:47:Serio?
0:08:48:Żartowałem.
0:08:51:Strike!
0:08:52:Jestem Nakajima.
0:08:54:Ty jesteś ten nowy, nie?
0:08:56:Chodzimy razem do szkoły?
0:08:57:Tak.
0:08:58:Dlaczego grasz z nami?
0:09:01:Ponieważ Maekawa mnie poprosiła.
0:09:03:Och, jesteście aż tak blisko?
0:09:05:W sumie już nie jesteś nowy...
0:09:08:Nic, nic.
0:09:10:Skoro jesteś z nimi w drużynie, to przypuszczam, że mieszkasz w dzielnicy handlowej, tak?
0:09:14:W sumie bliżej mam do centrum.
0:09:17:Ktoś z centrum w drużynie dzielnicy handlowej?
0:09:21:Połowa miasta gwałtownie się rozwija, |natomiast druga to stara dzielnica handlowa.
0:09:26:Zarysowała się między nimi widoczna granica.
0:09:29:Dom Maekawy leży w centrum, ale jej rodzinny bar jest w dzielnicy handlowej.
0:09:35:Co więcej, Ryuushi także mieszka w centrum.
0:09:39:Dochodzi między nimi do konfliktów?
0:09:42:Czasami.
0:09:43:Osobiście mam to gdzieś.
0:09:45:Ale niektórzy traktują to bardzo poważnie.
0:09:50:Dlatego gramy w baseball.
0:09:53:Czy wyglądam na zakłopotanego?
0:09:56:Wiesz...
0:09:58:W zasadzie dopiero poczułbym się niezręcznie, gdybym opowiedział ci o szczegółach.
0:10:10:Aut!
0:10:15:Mecz kończy się po 6 zmianach.
0:10:19:Przegrani są zobligowani do posprzątania boiska.
0:10:24:Witam. Co u Meme?
0:10:27:Gdybym uznał, że 40-latka, która zachowuje się jak przedszkolak, to coś normalnego, rzekłbym, że wszystko w porządku.
0:10:35:A nie mówiła czegoś o mnie?
0:10:38:Nie, nic a nic.
0:10:43:O, węgorz.
0:10:44:Resztki ze sklepu.
0:10:46:To twoja nagroda.
0:10:49:Marnie machałem kijem.
0:10:52:Ale przynajmniej odbijałeś do przodu.
0:10:55:Byłby faul, gdybym tego nie robił.
0:10:58:Nie o to mi chodziło.
0:11:00:Po prostu przyjmij pochwałę.
0:11:02:Niech zgadnę, od Ryuushi?
0:11:04:Nie powiem.
0:11:05:Ryuushi
0:11:05:Ćwir, ćwir
0:11:06:Dobry! Już wstałeś?
0:11:06:Jeśli wciąż śpisz, to sorry.
0:11:06:Ja właśnie wstałam.
0:11:12:Weź, napisz coś jajcarskiego.
0:11:16:Ale jeśli przesadzę, Ryuushi weźmie to za wyzwanie i zacznie szaleć.
0:11:24:Węgorz wędzony bądź ikry dorsza.
0:11:32:Dałam ci oba, więc możesz je komuś dać albo zachować na później.
0:11:37:Natrudziła się, żeby mi je dać.
0:11:40:Ale jeśli nie zjem śniadania, które zrobiła Meme...
0:11:43:Makotoś zaczął stwarzać problemy!
0:11:45:Nie dość, że podkochuje się we własnej ciotce, to tłumi swoje żądze
0:11:48:i odstawia szopki, próbując mnie powąchać.
0:11:55:Nie, to tylko moja wyobraźnia!
0:12:01:Na pewno?
0:12:02:Śmiało, Hanazawa.
0:12:04:Dziękuję, Isono.
0:12:06:Powinnaś jej podziękować.
0:12:08:Dzięki, Maekawa.
0:12:10:Spoko.
0:12:13:Jak smakuje?
0:12:14:Pyszne, muszę się wżenić w twoją rodzinę.
0:12:18:To niestety niemożliwe, chyba że ojciec się rozwiedzie.
0:12:22:Jesteś chłopakiem Maekawy?
0:12:27:Nie udław się, nowy.
0:12:32:Dzień noszenia kostiumu rybci powoli zbliża się ku końcowi.
0:12:36:Swoimi głupimi żartami popsułaś mi nastrój.
0:12:39:Pani kapitan!
0:12:41:Muszę iść na poranne ćwiczenia.
0:12:43:Dzięki.
0:12:45:Nasz zespół wciąż będzie przegrywać, nim uda nam się zagarnąć Hanazawę.
0:12:51:Nie sądzę, że to się stanie.
0:12:53:Nasza przyszłość spoczywa na twoich barkach!
0:12:56:Czego ty oczekujesz od takiego amatora?
0:13:00:Wszyscy nimi tutaj jesteśmy!
0:13:02:Nawet jeśli brak ci umiejętności, możesz nadrobić to wolą walki!
0:13:07:Nie jestem taką osobą.
0:13:09:Rozumiem, to prawda.
0:13:12:Jesteś osobą, która zaczyna coś robić, ciągle temu przecząc.
0:13:18:Przyłączysz się do nas?
0:13:23:Jeśli dalej będziesz mnie karmić swoimi ryżowymi kulkami.
0:13:42:Siema.
0:13:44:Witaj, kuzynie.
0:13:47:Gdzie byłeś?
0:13:49:Grałem w baseball przy rzece.
0:13:51:Baseball?
0:13:58:Co?
0:13:59:Wieczorem.
0:14:00:Dobrze, przyjdę.
0:14:07:Kuzynie.
0:14:08:Czy baseball jest zabawny?
0:14:13:Zaciekawiło cię?
0:14:30:Meme zdobyła pierwsze miejsce w miejskim rankingu popularności, zyskując głosy młodych mężczyzn.
0:14:36:Jejku, jejku.
0:14:38:Sama to sobie wymyśliłaś.
0:14:39:Witam, Makociusiu.
0:14:41:Nie nazywaj mnie tak.
0:14:43:Makociuś, Makociuś.
0:14:45:Moja nie do końca normalna ciotka nie da rady tego zrobić.
0:14:49:Są rzeczy, do których ludzie są zdolni, oraz takie, do których nie są.
0:14:52:Nie mogą np. pofrunąć na rowerze, zostać kosmitą czy gwiazdą amatorskiej drużyny baseballowej.
0:14:58:Jeśli wiadomo, że to niemożliwe, |to lepiej od razu dać sobie spokój.
0:15:02:Najpiękniejsza dziewczyna w mieście Meme jest twoją żoną, której nie wi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin