Tenjou Tenge - 23 - Curse(1).txt

(11 KB) Pobierz
00:00:01  Tłumaczenie by TheStig, opening i ending by Eddie-san.
00:00:06  Wal na przód!
00:00:07  Przez cały twój czas! Cały czas!
00:00:10  Taa! Taa!
00:00:12  Próbujemy cały czas! Cały czas!
00:00:15  Ah! Taa! Taa! uh!
00:00:20  Wal na przód! Wal naprzód!
00:00:23  Trafiony!
00:00:24  Ma dusza płonie jakby miała eksplodować!
00:00:27  O tak! Wal naprzód!
00:00:28  Trafiony! Wal naprzód!
00:00:30  Rozumiem samego siebie po tym jak zaryzykowałem.
00:00:34  Wal naprzód! Wal naprzód!
00:00:37  Wal naprzód! Wal naprzód!
00:00:41  Za każdym razem kiedy tańczę, tańczą moje marzenia.
00:00:44  W jednym rytmie zwanym "dzisiaj".
00:00:48  Za każdym razem kiedy wrzeszczę, wyje moje serce.
00:00:51  Poddam się dopiero jutro.
00:00:54  Diament toczący się po ulicy.
00:00:56  Jeśli wciąż będziesz napierać, to zamieni się w odwagę.
00:00:58  Przemoczony potem, zagubiony w mieście,
00:01:00  Może zaczniemy od wieczornego tańca?
00:01:01  Może zaczniemy od wieczornego tańca? Czyż to nie jest w porządku?
00:01:02  Wszyscy gotowi i start!
00:01:03  Bang Bang Bam BAm w tą niedzielę Wszyscy gotowi i start!
00:01:05  Jeśli ludzie powiedzą, że jestem szalony, to znaczy, że wszystko w porządku!
00:01:07  Wezmę schematycznie moje życie ponad miłość.
00:01:09  Ciągle kocham cię Zawsze będę pragnąć cię
00:01:12  Pragnienie zobaczenia ciebie.
00:01:16  Ciągle tęsknię za tobą Znajdę i pocałuję cię
00:01:19  Samotne noce są bolesne,
00:01:21  więc tańczę, aby o tym nie myśleć.  Taniec za tańcem!
00:01:25  Wal naprzód!
00:01:27  Tenjou Tenge
00:01:37  Tak, jak obiecałeś.
00:01:42  Niewielu jest ludzi, którzy byli by do tego zdolni.
00:01:45  Maya, nie musisz się już zadręczać niepotrzebnymi sprawami.
00:01:50  Po prostu poświęć mi więcej uwagi.
00:01:54  Proszę, Mitsuomi... Wróć do domu.
00:02:00  Nie możesz być już dłużej ze mną.
00:02:04  "Wiążące Zaklęcie"
00:02:30  Mam nadzieję, że teraz będzie troche chłodniej.
00:02:33  Maya.
00:02:35  Pozwól tu na chwilkę.
00:02:53  Wybacz, że cię tu wezwałem w czasie letnich wakacji.
00:02:57  Nic nie szkodzi.
00:03:04  Dokąd jedziemy?
00:03:22  W końcu zrozumiałem ile ona znaczy dla Shin-san'a.
00:03:30  I znaczenie tych słów...
00:03:33  Są naprawdę przerażającą rodziną, prawda?
00:03:36  Są czymś więcej niż zapatrzonymi w siebie kochankami.
00:03:46  Strasznie jestem tępy, skoro dotarło to do mnie dopiero teraz.
00:03:51  To chyba w porządku. Faceci nie są z reguły zbyt bystrzy.
00:03:59  No i? Dlaczego zabrałeś mnie nad ocean?
00:04:03  Bez powodu.
00:04:06  Łał...
00:04:08  Łał, niesamowite!
00:04:13  Kiedyś zawsze chciałem popatrzeć razem z tobą na ocean.
00:04:33  Moje serce... prawdopodobnie jeszcze tylko dwa albo trzy lata...
00:04:38  Po tym czasie, część wojownika we mnie zginie.
00:04:47  Zabrał mi to Shin-san...
00:04:51  I teraz zabiera życie komuś innemu...
00:04:58  Komuś, kogo kocha najbardziej.
00:05:00  Kuzunoha-san, proszę, miej oko na mnie, na nią i na Shin-san'a aż do samego końca.
00:05:07  Ciężko mi o tym myśleć.
00:05:10  Sądzę, że to nasz obowiązek.
00:05:15  Mitsuomi-kun...
00:05:24  Oh! Kurcze... takie siedzenie tutaj strasznie mnie nudzi!
00:05:48  I tak... lato minęło.
00:06:02  Czy naprawdę musisz?
00:06:05  Tak, założyłem Klub Jyuken po to, aby stoczyć tą walkę.
00:06:11  Rozumiem.
00:06:16  Więc, w końcu nadszedł ten dzień.
00:06:19  Pokochał całą ludzkość,
00:06:23  jego morale są teraz jak ze stali, i nigdy nie zapomni o swoich względach.
00:06:27  Jego poziom umiejętności, wykracza ponad wszystkich.
00:06:30  Nie ugnie się pod odziedziczonymi zdolnościami, nawet teraz zdolny jest użyć mocy inou... [inou = nienormalność, anomalia]
00:06:33  Super człowiek zdolny władać wszystkim w przyrodzie,
00:06:38  prawdziwy sztukmistrz walki.
00:06:44  Wreszcie nadszedł dzień jego realizacji, Kaima.
00:06:52  Słyszałeś już o Klubie Jyuken?
00:06:54  Mówisz o walce na przewodniczącego, tak?
00:06:56  Czy nie minęło już dwa lata, od ostatniej walkii Shin-san'a?
00:07:00  Jego przeciwnik, Takayanagi, nadal jest na pierwszym roku?
00:07:03  Czy to nie zadziwiające?
00:07:05  Ale czy w normalnym przypadku, przewodniczącym nie zostaje przywódca klubu?
00:07:09  Dlaczego o to walczą?
00:07:16  Mogła bym przysiąc, że powiedział, naprzeciw parkingu dla rowerów...
00:07:18  Siostrzyczko!
00:07:20  Hę?
00:07:21  Tutaj! Tutaj!
00:07:26  O co chodzi?
00:07:27  Sam tego nie rozumiem,
00:07:30  ale Shin-san kazał mi zrobić nasze wspólne zdjęcie.
00:07:34  Zdjęcie?
00:07:36  Oh, już jesteś.
00:07:37  Przepraszamy za spóźnienie.
00:07:41  Po co to zdjęcie?
00:07:42  Rozmawialiśmy, i zdaliśmy sobie sprawę,
00:07:44  że nie zrobiliśmy żadnego wspólnegozdjęcia odkąd stworzyliśmy Klub Jyuken.
00:07:49  Popatrz tylko jak się denerwuje.
00:07:52  Postanowił nawet się przebrać w zwykłe ciuchy.
00:07:54  Zamknij się. Nie ma mowy, żebym dał się sfotografować w szkolnym uniformie.
00:07:58  To takie pospolite.
00:07:59  Oh?
00:08:01  W porządku, zaraz zrobie zdjecie. Gotowi?
00:08:12  Uśmiech proszę!
00:08:13  Powiedzcie... Cheeese!
00:08:14  Cheeese! Powiedzcie... Cheeese!
00:08:19  Nie... nie mogę oddychać! Ty draniu, coś ty zrobił?!
00:08:22  Bunshichi-san, czegoś ty się nażarł?!
00:08:24  Zupełnie jak jakiś obleśny staruch!
00:08:27  Czekaliśmy tak długo, żeby zrobić to zdjecie,
00:08:29  wszyscy mieli tak przygnębione twarze, więc...
00:08:36  Uśmiechnijcie się. W końcu jesteśmy przyjaciółmi, nie?
00:08:44  Ty skunksie, kurcze...
00:08:48  I to jeszcze w taki sposób...
00:08:49  Ty stary gnoju jeden!
00:08:50  Wy dranie!
00:08:52  Nawet jeśli mnie kopiecie?! Nie jesteście w stanie zapanować nad sytuacją?
00:09:04  W takim razie, spróbujmy jeszcze raz. Gotowi?
00:09:10  Dziś mijają dokładnie dwa miesiące, od tamtego dnia.
00:09:13  Być może to... Nie, jestem pewien, że to...
00:09:17  pierwszy i ostatni raz kiedy jesteśmy razem na zdjęciu.
00:09:20  Więc...
00:09:23  Uśmiechnij się najładniej jak tylko potrafisz!
00:09:26  Powiedzcie cheese!
00:10:32  Ten drań Mitsuomi... kompletnie go ignoruje.
00:10:36  To nie jest walka.
00:10:39  To zbyt okropne.
00:10:42  B-Braciszku...
00:10:45  Nie dobrze...
00:10:46  Niech ktoś go powsztrzyma.
00:10:47  On zginie.
00:10:48  Przestań, Mitsuomi!
00:10:50  Złaź mi z drogi ty cztero-oka brzydulo!
00:10:52  To oficjalny pojedynek, który zadecyduje o Przywództwie wśród Egzekutorów.
00:10:56  Jako członek Klubu Medycznego,
00:10:59  dopóki któryś z nich nie podda się lub nie bedzie zdolny do dalszej walki,
00:11:02  nie mogę ci pozwolić im przerwać!
00:11:04  Nie czas na to!
00:11:06  Nadal nie pozwalam!
00:11:15  Wszelkie bluzgi i pochwały na: stigg@tenbit.pl
00:11:30  Przestań... przestań... przestań, Mitsuomi!
00:11:42  Jeśli nie ty go nie zrozumiesz, to kto, ty nic nie warta siostro?
00:11:46  Myślisz, że dlaczego walczy bez swojego Ryuugan'a?
00:11:50  Nie walczy z samym tylko Mitsuomi-kun.
00:11:54  Walczy ze swoją przeklętą mocą i wiarą.
00:12:02  Walczy z największymi słabościami, które pozwalają mu w pierwszej kolejności kontrolowac Ryuugan.
00:12:08  Niewiarygodne... nadal stoi.
00:12:10  Zadziwiająca siła woli.
00:12:12  Dalej, Shin-san! Walcz!
00:12:14  Senpai...
00:12:16  On tylko stoi.
00:12:18  Następny cios wszystko zakończy.
00:12:28  Mogę to ujrzeć...
00:12:41  Za tą pięścią kryje się wieczny pokój.
00:12:51  Wraz z jego następnym uderzeniem...
00:12:55  Wszystko się skończy.
00:12:59  Maya, czy przeżyję?
00:13:03  Czy będę żył wiecznie w twojej świadomości?
00:13:17  Prawda... Oto wiara, którą Ryuugan ciągle mi ukazywał...
00:13:25  Moio wszystko... jednak udało mi się go chwycić, aby pociągnąć za sobą do Piekła!
00:13:35  Nie zginę sam!
00:13:37  Łokieć... ten drań... zmierza do podwójnego nokautu.
00:13:41  Jeśli Mistuomi uderzy głową o podłogę w takiej pozycji...
00:13:44  P-przestań, Shin!
00:13:48  Maya... Proszę, wybacz mi, że zabieram go ze sobą tak, jak i twoje przelane łzy.
00:14:03  Co jest? Co to za chałas?
00:14:05  Dochodzi z pokoju mistrza.
00:14:08  Mistrzu, to jest...
00:14:10  Nie denerwuj się tak. Ta stara katana... płacze.
00:14:15  Moje najskrytsze marzenia nareszcie się ziściły.
00:14:38  To wszystko na co cię stać, nawet będąc gotowym na śmierć?
00:14:43  Jesteś słabeuszem.
00:14:49  Zawiodłem się.
00:15:02  Jest słaby... czy tak wygląda siła kogoś, kto jest na szczycie w rankingu?
00:15:09  Nie...
00:15:12  Stać się silniejszym.
00:15:15  Ja.. stałem się silniejszy...
00:15:18  Przewyższam osobę, którą zamierzałem doścignąć.
00:15:27  Shin-san, teraz już rozumiem, czemu utopiłeś się we własnej mocy.
00:15:37  Nadal mamy czas. Zabawmy się trochę.
00:15:42  Moje... życie zostanie skradzione, a ja zniknę...
00:16:00  Przestań Mitsuomi, przecież już wygrałeś.
00:16:06  P-Przestań...
00:16:09  Przestań.
00:16:19  Już w porządku, Shin-kun. Już w porządku.
00:16:25  Nie... już nie chcę... nigdy wiecej.
00:16:28  Robiłeś wszystko co w twojej mocy. Już w porządku.
00:16:32  Już dobrze. Wszystko w porządku, Shin-kun. Wszystko w porządku.
00:16:42  Cóż za rozczarowanie.
00:16:43  To zbyt wielki zawód.
00:16:57  Nie chcę zginąć...
00:17:05  S-Shin-kun...
00:17:19  Niemożliwe!
00:17:20  To najwyższa technika rodziny Takayanagi,
00:17:24  Ryuukei Kikou Tanshikou! [dosłowne tłumaczenie: Styl Smoka, Wyostrzony Atak Nerwowy]
00:18:40  Shin-kun...
00:18:45  Wybacz, że stanęłam ci na drodze.
00:18:51  Ja... przez ten cały czas byłam dla ciebie tylko kłopotem.
00:19:01  Proszę, nie płacz, Shin-kun.
00:19:04  Wiedziałam, że ten dzień nadejdzie odkąd kiedy tylko się w tobie zakochałam.
00:19:12  Nawet więdząc, że nie będę mieć Ryuugan'a.
00:19:16  Bo jestem kobietą.
00:19:20  A na końcu, ż...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin