Rose Red cd1.txt

(52 KB) Pobierz
[27][67]T�umacznie: Melinea & Timmy|e-mail: udun@go2.pl
[68][108]T�umacznie: Melinea & Timmy|e-mail: udun@go2.pl
[109][148]T�umacznie: Melinea & Timmy|softSTORM CREW
[149][194]T�umacznie: Melinea & Timmy|softSTORM CREW
[228][257]SEATTLE ROK 1991
[298][332]ROSE RED|Stephena Kinga
[1688][1719]Co ty do cholery my�la�a�,|zabieraj�c j� tam?!
[1720][1738]-Park jest w inn� stron�!|-Annie chcia�a!
[1739][1758]Co to znaczy, Annie chcia�a?!
[1759][1778]To znaczy...|Annie nie potrafi m�wi�, nie potrafi my�le�,
[1779][1798]-Nie potrafi...|-Potrafi my�le�!
[1800][1818]Gdyby� na ni� spojrza�,|to by� wiedzia�!
[1820][1838]Prosz�!|Nic jej nie jest, to najwa�niejsze.
[1840][1858]-Mo�ecie przesta�!|-Albo co?!
[1859][1888]Wiesz to?!|Wiesz, �e nic jej nie jest?!
[1889][1928]-A co gdyby ten cholerny pies by� w�ciek�y?!|-Nie by�, pani Stanton mi powiedzia�a!
[1929][1947]I co?!|Wierzysz jej!
[1949][1991]Tak po prostu!|Ta kobieta to oszustka!
[1999][2017]Ka�dy mo�e powiedzie� cokolwiek, Sissy!
[2018][2058]Mo�e kiedy� si� nauczysz tego,|�e ka�dy mo�e powiedzie� wszystko!
[2060][2098]Widzia�am martwego psa tatusiu, dobrze?!|Dlaczego mnie traktujesz jak idiotk�?!
[2099][2128]Mogliby�cie przesta�?!|Oboje!
[2129][2158]Us�yszy was.|Chcecie j� zmartwi�?
[2159][2178]Przesta� kochanie.|Daj spok�j.
[2179][2219]Ci�gle tylko m�wimy o tym samym...
[2278][2298]Dalej ch�opaki!|Ju� prawie jeste�my!
[2299][2325]Zaczekajcie!
[2518][2571]Pomy�la�em, �e chcia�aby� co� mocniejszego.|Ja r�wnie�.
[2589][2617]Do dna.|Dalej.
[2618][2668]To jest szybkie, prawda? To, co robi�?|I to je nie boli?
[2669][2718]Jest szybkie i nie boli.|One po prostu... id� spa�.
[2720][2750]Wypij swojego drinka.
[2758][2788]Wiesz r�wnie dobrze jak ja,|�e Buddy nigdy nie pogryz� nikogo wcze�niej,
[2789][2818]W swoim �yciu,|to by�a ona.
[2820][2850]On wyczu� co� w niej.
[2938][2974]Annie!|Prosz�, otw�rz drzwi!
[2988][3027]Annie, otw�rz te drzwi, teraz!
[3049][3069]Wypij swojego drinka.|Lepiej si� poczujesz.
[3070][3108]M�wi� ci, �e jest co� z�ego|w tej ma�ej dziewczynce,
[3109][3160]I nie mam tylko na my�li tego,|�e jest autystyczna.
[3208][3228]Prosz�, otw�rz drzwi!
[3229][3280]Annie, �cisz muzyk�!|Kto� zadzwoni po cholerne gliny!
[3288][3331]Jest w niej co� takiego,|co jest z�e...
[3338][3358]I Buddy to wyczu�.
[3359][3401]Psy wiedz� takie rzeczy,|�eby� wiedzia�.
[3419][3445]S�ysza�e� to?
[3447][3490]Muzyka.|Kto� tam naprawd� przesadzi�.
[3629][3658]-Co, do cholery?|-To trz�sienie ziemi!
[3659][3696]To nie dochodzi z ziemi, to...
[3738][3761]Annie!
[3938][3978]Dalej, biegnij!|Dalej, biegnij!
[4018][4038]Biegnij!
[4039][4066]Dalej!|Dalej!
[4088][4125]-Otw�rz drzwi!|-Teraz Annie!
[4138][4179]Chod�, pospiesz si�!|Pospiesz si�!
[4249][4284]-Co si� dzieje?!|-Nie wiem!
[4288][4317]Annie, wpu�� nas!|Annie!
[4318][4355]Annie, prosz�, otw�rz drzwi!
[4398][4418]Wy��cz to Sissy!
[4419][4452]Co ty robisz do cholery?
[4467][4498]Co do cholery...
[4518][4551]Siostro, sp�jrz na to.
[4678][4710]Siostro, mam dziecko.
[4738][4766]Tak...|Wiem.
[4788][4819]Wezwijcie policj�!
[4828][4852]Annie...
[4858][4887]Co ty zrobi�a�?
[5578][5598]DZIESI�C LAT PӏNIEJ
[5599][5659]I to podsumowuje tegoroczny kurs|psychologii niewidzialnego �wiata.
[5668][5707]Chcia�abym was zostawi�|z trzema my�lami, je�li mog�.
[5709][5748]Po pierwsze:|Badanie parapsychologicznych zjawisk,
[5749][5798]Jest powa�anym zaj�ciem,|pomimo jego z�ej reputacji.
[5800][5818]Po drugie...
[5819][5848]Rzeczywisto�ci nie da si� zawsze zmierzy�.
[5850][5899]Nasza niemo�no�� zrobienia czego� takiego|jak fotografia niekt�rych rzeczy,
[5900][5938]Nie znaczy,|�e te rzeczy nie istniej�.
[5939][5969]Po trzecie...|I najwa�niejsze,
[5970][6034]Egzaminy w przysz�ym tygodniu|nie b�d� oceniane na podstawie czystej kartki.
[6038][6078]A tak na powa�nie,|dzi�kuje wam za uwag�,
[6078][6117]I �eby przypomnie� wam,|co jeden znany cz�owiek powiedzia�:
[6118][6148]"Prawda jest tam".
[6149][6200]-Udanego lata.|-Pani profesor, mog� pani zada� pytanie?
[6208][6242]-Pytanie?|-Pana pytanie?
[6258][6308]Kr��� plotki, �e planuje pani naukowe dochodzenie|w sprawie Rose Red tego lata.
[6309][6367]Rimbauer wspomnia� co� o naukowej wycieczce w teren,|czy to prawda?
[6369][6409]-Pan...|-Kevin Bolinger, trzeci rok.
[6409][6429]Nie poznaje pana,|panie Bolinger.
[6429][6458]Czy to dlatego,|�e grupa jest taka du�a,
[6458][6498]Czy mo�e jest to pana pierwsza wizyta|w naszej szcz�liwej rodzinie.
[6499][6557]-W�a�ciwie to jestem reporterem gazety uniwersyteckiej.|-Prosz� przyj�� moje wyrazy wsp�czucia, panie Bolinger.
[6558][6607]Czy to prawda profesor Ridner,|a je�li tak, to czy zamierza pani korzysta� z funduszy wydzia�owych,
[6609][6668]Czy pieni�dzy z koled�u,|�eby pokry� koszty pani ostatniego polowania na strachy?
[6669][6707]Tak jak ka�dy student,|regularnie ucz�szczaj�cy na te zaj�cia,
[6708][6758]Powie panu, panie Bolinger, �e jestem niezmiernie zainteresowana Rose Red.
[6759][6798]M�wi� o nim ca�y czas,|mam jego zdj�cia na �cianach w moim biurze,
[6800][6849]Ju� nie wspomn� o jednym z Ellen Rimbauer.|Ale profesor Miller powie panu,
[6849][6888]�e nie wystosowa�am �adnej pro�by o fundusze ze szko�y,|czy te� z wydzia�u,
[6889][6927]�eby zrealizowa� to,|co pan nazywa "polowaniem na strachy".
[6929][6977]Je�li chce pan go poprosi� o potwierdzenie tego,|jest tam na g�rze.
[6978][7018]Moje pytanie, panie Bolinger.|Czy mo�e to pan profesor Miller,
[7019][7058]Zasugerowa� panu wizyt� na moich zaj�ciach,|�eby stawia� mi te swoje pytania,
[7059][7108]Zamiast odwiedzi� moje biuro|jak zwyk�y reporter.
[7109][7158]Nie wa�ne, panie Bolinger.|Przyjrzyjmy si� sprawie bli�ej, mo�emy?
[7158][7188]-Ale pani nie odpowiedzia�a na moje pytanie...|-Dzi�kuj� panie i panowie,
[7189][7240]Egzamin w przysz�y wtorek o 14:00,|zobaczymy si� tam.
[7308][7348]Je�li zawstydzi�em pani�,|profesor Ridner, przepraszam.
[7349][7378]Nie mog� w to uwierzy�, panie Bolinger.
[7379][7409]Carl Miller w�o�y� panu|klucz w plecy i nakr�ci� pana,
[7409][7458]I taki by� jego zamiar,|�ebym si� czu�a zak�opotana, ale nie jestem.
[7459][7498]Nawet je�li nie zamierza pani u�y�|funduszy szkolnych lub wydzia�owych do pani wyprawy do Rose Red,
[7499][7537]B�dzie pani u�ywa�a sporo|parapsychologicznego sprz�tu z wydzia�u...
[7538][7587]Sporo bardzo drogiego sprz�tu,|nawet wesz�a pani w uk�ad ze Stevenem Rimbauerem,
[7588][7648]-Ostatnim �yj�cym z tego rodu...|-Mi�ego popo�udnia, pani Bolinger.
[7658][7701]-Dzie� dobry, profesor Ridner.|-Witam.
[7718][7738]C� Joyce...
[7739][7758]-Musimy to przedyskutowa�.|-Nie s�dz�.
[7758][7798]B�dziemy musieli o tym porozmawia�,|pr�dzej czy p�niej.
[7799][7877]M�wi�c w imieniu wydzia�u, my�l�, �e mog� powiedzie�,|i� nasza cierpliwo�� do twoich zwariowanych fanaberii raczej si� sko�czy�a.
[7878][7928]WESO�EGO HALLOWEEN.|Strachy... Czy kto� wo�a� po...
[8118][8138]Profesor Ridner.
[8139][8147]Widzia�am jak pani wchodzi�a,|wi�c pomy�la�am, �e mog�yby�my porozmawia�...
[8148][8198]Nie teraz!|Moje biuro jest zamkni�te, nie umiesz czyta�?!
[8198][8225]Przepraszam.
[8228][8258]Zaczekaj...|Panna Spruce, prawda?
[8259][8298]-Cathy Spruce, zgadza si�.|-Przepraszam, nie chcia�am by� zgry�liwa.
[8299][8338]Biuro otwarte jest mi�dzy 14:00 a 15:00.|Spr�buj z�apa� mnie p�niej, dobrze?
[8339][8370]Dobrze, pani Ridner.
[8617][8662]ZADZWONI� DO SIOSTRY ANNIE|16.00 - PILNE!
[8867][8896]Do wywalenia.
[8919][8946]Do wywalenia.
[8949][8978]Te� do wywalenia.
[9289][9348]-Rezydencja pa�stwa Waterman�w.|-Panie Waterman. Tu Joyce Ridner.
[9358][9378]Witam, panno Ridner.
[9379][9409]-Mia�em zadzwoni�, ale by�em..|-Prosz� mi m�wi�, Joyce.
[9409][9458]-By�em dosy� zaj�ty.|-Rozumiem, ale finalizuj� moj� list� uczestnik�w,
[9459][9508]Do mojej ma�ej wycieczki terenowej do Rose Red|i bardzo chcia�abym pana do niej w��czy�.
[9509][9537]My�la� pan o tym?|-Rose Red to bardzo niebezpieczne miejsce,
[9538][9578]�eby przeprowadza� tam|eksperymenty parapsychicznych, panno Ridner.. Joyce
[9579][9608]-Jestem pewien, �e jest pani tego �wiadoma.|-Z ca�ym szacunkiem Emery,
[9609][9659]-Rose Red jest martwym miejscem.|-Jestem pewien, �e tak jest...
[9660][9698]Je�li nie masz zdolno�ci parapsychicznych.
[9699][9748]Przykro mi, �e tak uwa�asz.|Zostawi� ci� z tym, co dotychczas robi�e�.
[9749][9787]-I przejd� do nast�pnego nazwiska na mojej li�cie.|-W�tpi�, �e jest ich na niej wiele.
[9789][9838]-Przynajmniej nie takich mojego kalibru.|-Zdziwi�by� si�.
[9839][9888]-�ycz� mi�ego dnia.|-Zaczekaj, zaczekaj, zaczekaj!
[9889][9918]Nie powiedzia�em nie, prawda?|-Nie powiedzia�e�?
[9919][9955]Nie.|Pi�� tysi�cy to za ma�o.
[9959][9998]Je�eli by�aby� w stanie ofiarowa� troch� wi�cej,|na przyk�ad 7,5 tysi�ca.
[9999][10038]-Panie Waterman...|-Prosz� mi m�wi� Emery.
[10039][10077]Pi�� tysi�cy jest moj� pierwsz�,|ostatni� i jedyn� propozycj�,
[10078][10119]I my�l�, �e ca�kiem hojn� propozycj�,|bior�c pod uwag� to, �e nie by�o �adnych zjawisk
[10120][10158]-W Rose Red od pi�ciu lat, lub wi�cej.|-Odk�d powstrzymali turyst�w i przestali dostarcza� �wie�e mi�so.
[10159][10211]-Czy to masz na my�li?|-Wybacz mi, ale to niedorzeczne.
[10219][10258]W ka�dym razie fundusze na t� ekspedycj�,|pochodz� z mojej w�asnej kieszeni,
[10259][10278]I pi�� tysi�cy, to wszystko, na co mog� sobie pozwoli�.
[10279][10327]Wi�c co ty na to Emery,|wchodzisz w to czy nie?
[10338][10358]Dobra, wchodz� w to.|Ale ostrzegam ci�!
[10359][10388]Je�li chcesz nakr�ci� ta�m� video po tym wszystkim,|chc� dosta� co� wi�cej.
[10389][10417]Zgadzam si� Emery.|Dzie� Pami�ci Narodowej.
[10418][10458]-Zaznacz w swoim kalendarzu.|-Wy�lij mi czek Joyce, a tak zrobi�.
[10460][10485]Mi�ego dnia.
[10498][10525]Trafiony...
[10767][10794]Trucizna.
[10838][10863]Chyba nie.
[11009][11032]Emery...
[11128][11147]Kimkolwiek jeste�...
[11148][11209]Zachowaj swoje ostrze�enia dla kogo�,|kto nie jest sp�ukany, dobrz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin