0badc06496314441888046964e65675d.txt

(24 KB) Pobierz
00:00:32: CZAS CYGANÓW
00:00:49:Zmarnował...
00:00:50:...mi życie!
00:00:54:12 godzin jestem pannš młodš...
00:00:55:...a on już się upił i leży w rynsztoku!
00:01:11:Oni chcš zrujnować mi życie! Wbijali mi w mózg zastrzyki...
00:01:15:...ale uciekłem
00:01:17:Nie jestem szalony
00:01:19:Kazali mi pić lekarstwa. Połykać żarówki.
00:01:22:Żarówki!
00:01:24:Zwišzali mojš duszę i prowadzili jak tańczšcego niedwiedzia
00:01:27:Chcš obcišć mi skrzydła. Co to za duch bez skrzydeł?
00:01:33:Mój duch jest wolny
00:01:35:Wolny jak ptak
00:01:36:Wzbija się wysoko, wtedy opada niżej
00:01:38:Czasem płacze, innym razem piewa i się mieje
00:01:43:Kiedy Bóg zszedł na Ziemię...
00:01:45:...Nie mógł dogadać się z cyganami...
00:01:48:...i powiedział, że musi wracać. To nie moja wina!
00:02:38:Kolej na Ciebie!
00:02:41:Biję!
00:02:42:O Boże, pomóż mi, tylko ten jeden raz
00:02:46:Czy ty w ogóle istniejesz, Boże?
00:02:48:Straciłem wszystko
00:02:50:Nie przejmowałbym się, gdybym przegrał z człowiekiem...
00:02:52:...ale to jest winia, a ja jš tuczę
00:03:09:100...
00:03:12:Wygrał i się mieje
00:03:14:Dobrze, Boże! Pozwól tej plugawej wini wygrać!
00:03:19:A może zawrzyjmy umowę, Ty i ja
00:03:22:Ty pozwolisz mi dzisiaj wygrać...
00:03:27:...a ja uwierzę w Ciebie. Obiecuję!
00:03:30:Przysięgam! Uwierzę w Ciebie!
00:03:32:Oddałbym własne życie, żeby wygrać z tš winiš!
00:03:35:Tylko ten jeden raz, zrób co dla cyganów
00:03:39:Zrób to dla mnie, zamiast pomagać tej wini!
00:03:48:Pomóż mi ten jeden raz!
00:04:07:Wczołgaj się z powrotem do rynsztoka!
00:04:10:Zepsułe mi moje wesele!
00:04:12:Utop się w dżinie, ty padlino!
00:04:52:Nie zapomnij o naszej umowie, Boże
00:04:59:Twój dom będzie bielusieńki jak nieg
00:05:03:Jak już skończę w domu, pójdę do doktora, żeby obejrzał mojš nogę
00:05:09:Tu sš pienišdze
00:05:19:Co jest, kochana?
00:05:38:Niech Cię Bóg błogosławi za uratowanie mojego męża
00:05:40:Poszłam na targ, ale niczego nie kupiłam
00:05:44:Masz, we tego indyka
00:05:46:Mały podarunek, który przyniesie Ci szczęcie
00:05:49:Nie biorę zapłaty za leczenie chorób
00:05:53:Jeszcze jeden... jeszcze jeden...
00:05:56:Niech Bóg błogosławi tobie i twoim dzieciom!
00:06:03:Jedz... jedz...
00:06:06:Perhan!
00:06:08:Proszę nie płacz, Danira
00:06:13:Perhan, spójrz co ci przyniosłam
00:06:17:Dla mnie?
00:06:19:Tylko dla ciebie, tak! Tak jak mówisz
00:06:22:Jeste pupilkiem babci. Dałabym ci wszystko
00:06:25:Włanie mnie?
00:06:26:Tak. Opiekujesz się siostrš...
00:06:30:...ciężko pracujesz. Ciężko! Oddałabym Ci mojš duszę
00:06:40:Mamo, czyj jest ten ptak?
00:06:42:Włanie dałam go Perhanowi
00:06:45:Perhanowi? A co ze mnš? Wszystko dla wnuka?
00:06:48:Dla niego.
00:06:50:Jak to? Jestem twoim synem. Nie on
00:06:53:Nigdy nic dla mnie! Jestem gronym przestępcš?
00:06:58:Wrócę do Niemiec!
00:07:00:Nie być taki głupi
00:07:01:Głupi? Kto tu jest głupi?
00:07:03:Kto jest głupi?
00:07:05:Zostaw mnie w spokoju!
00:07:07:To dla Perhana! Tamto dla Perhana!
00:07:10:Zostawię was wszystkich, wrócę do Deutschland
00:07:13:To jest mój dom, verstehen?
00:07:15:Ty i twój ukochany Perhan możecie gnić tutaj w Jugosławii!
00:07:18:Zostaw mnie w spokoju!
00:07:43:Oszukała mnie, to jest to co zrobiła
00:07:45:Oszukała mnie!
00:07:47:Dlaczego mnie bijesz?
00:07:55:Hej, gdzie jest twój mały Casanova?
00:07:59:Zła!
00:08:00:Zła na dół, żebymy mogły pogadać!
00:08:03:Zobacz co on zrobił mojej córce!
00:08:08:Wydrapię mu oczy!
00:08:09:Poderznę mu gardło!
00:08:12:Trzymaj ręce z dala ode mnie...
00:08:18:Gdzie on jest? Znajd go natychmiast!
00:08:21:Chcę go zobaczyć!
00:08:23:Uspokój się!
00:08:24:Nie! Dawaj tu twojego syna!
00:08:26:Żebym mogła mu dokopać
00:08:27:Idę go zabić!
00:08:29:Zarznšć go!
00:08:31:On zhańbił mojš córkę!
00:08:33:Zrobił jej brzuch...
00:08:36:...a ona nie ma jeszcze 13 lat!
00:08:38:Dlaczego mi to mówisz? Wydrapię ci oczy!
00:08:42:Zabije cię! I jego! Zabijesz mnie?
00:08:44:Jeste dziwkš! Uważaj co mówisz!
00:08:47:To jest mój dom! Id po swojego syna!
00:08:51:Doć tego!
00:08:54:Lubiła to? Lubiła to...
00:08:57:...kiedy...
00:08:58:...leżała pod nim?
00:08:59:Próbujesz wycišgnšć od nas pienišdze?
00:09:03:To jest gra?
00:09:04:Założę się, że tak jest!
00:09:05:Twój syn jest znany w całej wsi!
00:09:07:Mój brat go wykastruje
00:09:09:Siadaj!
00:09:10:Siadam
00:09:16:Przyprowad tu swojego syna, twarz w twarz!
00:09:19:Jeżeli on jš chce...
00:09:20:...ty mu na to pozwalasz
00:09:23:Ilekroć ona patrzy na niego...
00:09:25:...trzepocze powiekami...
00:09:27:...mruga i miga!
00:09:29:Mruga i miga?
00:09:35:Napalona mała dziwka!
00:09:37:Wstyd się, ty stara kurwo!
00:09:41:Skrzydlaty ptaku słońca... skrzydlaty ptaku słońca...
00:10:06:Kolejna chora osoba do leczenia, dziecko?
00:10:10:Nie, nie o to chodzi
00:10:12:Mama wywróciła dom do góry nogami
00:10:14:Chce go bielić na dzień w. Jerzego
00:10:18:Skrzydlaty ptaku słońca...
00:10:21:Perhan!
00:10:22:Przygotuj trochę wapna dla Azry
00:10:26:Specjalny towar!
00:10:29:Id...
00:10:39:Przyszłam kupić trochę wapna
00:10:42:Wapna?
00:10:44:Dobrze
00:10:45:Cicho!
00:10:48:Usišd proszę
00:10:54:Kto będzie niósł takš dużš torbę?
00:10:56:Ja... Chyba, że mi pomożesz
00:11:01:Czy ty wiesz jak się robi wapno?
00:11:03:Słuchaj
00:11:05:Temperatura jest najważniejsza
00:11:07:Jeżeli nie utrzymasz odpowiednio silnego ognia...
00:11:11:...skała wapienna nie wypiecze się dobrze
00:11:13:Ogień jest sercem tego. Drewno płonie...
00:11:17:...dym przenika przez komin pieca...
00:11:19:...żelazna płyta staje się czerwona od goršca
00:11:23:Skała płonie a potem rozpada się, rozpada się
00:11:27:Na końcu, tylko biały pył pozostaje
00:11:30:Tylko Bóg wie jak silny żar jest potrzebny
00:11:34:Wiesz jak się całuje?
00:11:34:Bez wapna, nie ma białych domów...
00:11:37:...i dżem ze liwek byłby gorzki
00:11:40:Powiedziałam, czy umiesz całować?
00:11:41:Babcia mówi wapno było piersiš Matki Kamień
00:11:45:Ale Matka Las i Matka Kamień pokłóciły się
00:11:50:Matka Las wtedy uszczypnęła pier Matki Kamień
00:11:52:Dlatego wapno jest białe jak mleko
00:11:56:Ziemia dała temu życie...
00:11:58:...Woda obmywała...
00:12:00:...a Ogień pielęgnował
00:12:04:Ty nigdy jeszcze nie widziałe pocałunku
00:12:06:Widziałem. Na filmach
00:12:54:Zatrzymaj to!
00:13:05:Jak długo możesz całować bez przerwy?
00:13:10:Od piętnastu do dwudziestu minut
00:13:52:Znikaj!
00:13:56:Boże...
00:13:59:...twoje wargi sš jak magnesy!
00:14:05:Chcesz co zobaczyć?
00:14:09:Patrz
00:14:13:Obserwuj tę puszkę po konserwie
00:14:41:To iluzja!
00:14:56:Nie ruszaj się!
00:14:59:Nie ruszaj się!
00:15:12:Tak więc, kto prosi o jej rękę?
00:15:16:Ja
00:15:18:Ty? Chcesz się z niš ożenić? Słyszałe to?
00:15:20:Ten młody idiota przyszedł zepsuć nam więta
00:15:24:Strach na wróble chce polubić twojš córkę
00:15:28:Wejd do rodka!
00:15:29:Nie, zostań tutaj, Azra
00:15:31:Co? Co ty powiedziałe!
00:15:34:Ja powiedziałem ci - zostań
00:15:36:A ja powiedziałam - wejd do rodka
00:15:38:Jeste głucha?
00:15:40:Wypaliła mnie, wysuszyła!
00:15:41:Niszczysz mnie!
00:15:44:Oddałam ci serce!
00:15:47:W taki sposób mi dziękujesz?
00:15:48:A ty! Zezowaty bękart żołnierza!
00:15:50:Niedorobiony mieszaniec! Bez grosza!
00:15:52:Na co czekasz?
00:15:54:Zabieraj się stšd w tej chwili!
00:15:58:Co z tobš, jeste głucho-niemy?
00:16:02:z szczękociskiem?
00:16:04:Cisza jak w grobie!
00:16:05:Mów!
00:16:06:Co się z tobš dzieje?
00:16:08:O Boże...
00:16:10:...gdzie ty jeste?
00:16:11:Pomocy!
00:16:13:Sšsiedzi!
00:16:16:Morduje mnie!
00:16:19:On mnie morduje! Pomocy, niech kto mi pomoże!
00:16:22:Daj mi jeszcze pięć minut a wypchnę twoje oczy na zewnštrz!
00:16:27:Szalony zabójca żon! Morderca!
00:16:29:Pomocy! Policja! Ktokolwiek! Straż pożarna!
00:16:34:Ty draniu! Dlaczego karzesz mnie, Boże?
00:16:36:Wrzucę cię do zupy!
00:16:39:Najdroższa babciu...
00:16:42:Próbowałem trzy razy się ożenić...
00:16:44:...i poniosłem klęskę
00:16:46:Na wiecie...
00:16:47:...nie ma miejsca dla mnie
00:16:50:Połknę ten list...
00:16:52:...by uniknšć wstydu z powodu tego...
00:16:54:...że odbieram sobie życie z powodu kobiety
00:16:58:Nie mogę żyć bez Azry
00:17:01:Ona jest boginiš, a jej matka grzechotnikiem
00:17:04:...który strzeże jš przede mnš
00:17:06:Twój Perhan
00:17:12:Przeskoczę swój cień, albo zmienię swoje życie
00:17:16:Raz, dwa, trzy...
00:17:18:...skok!
00:17:21:Oszukujesz, cieniu!
00:17:23:Księżyc się mieje Wokół ognia płaczemy
00:17:27:Azra!
00:17:29:Scram!
00:17:34:U góry płaczšce muchy
00:17:36:Na dole miech umiera. W gwiazdy...
00:17:39:...nasz płacz się wznosi
00:17:41:Wokół ognia mój cień tańczy
00:17:47:I co jest pięknego w ptaku chodzšcemu tu o tej godzinie?
00:17:51:Azra!
00:17:55:Azra, uwielbiam Cię!
00:17:58:Zaraz tam będę!
00:18:08:Tylko politycy powinni się sami wieszać!
00:18:11:Schod na dół w tej chwili!
00:18:13:Ty mały głupcze!
00:18:24:To nie jest w porzšdku powiesić się samemu w kociele
00:19:04:Otwórz!
00:19:07:Otwórz! Hatidza, to ja - Zabit
00:19:12:Wejd, mój przyjacielu, i niech Cię Bóg błogosławi
00:19:15:Szczęliwego dnia w. Jerzego. Tobie także dużo dobrego
00:19:19:Usišd
00:19:24:Przyniosłem tego chłopca do domu
00:19:26:Nie powiem ci, gdzie go znalazłem
00:19:30:Co ty robisz?
00:19:32:Płaczę!
00:19:34:Czy ta dziewczyna, także?
00:19:36:Tak
00:19:40:Ona jest nieszczęliwa, także
00:19:42:Pograj trochę dla babci
00:19:45:Przyniosę akordeon
00:19:47:Jeżeli byłby moim synem i powiesił się...
00:19:51:...Zabiłbym cię!
00:19:54:Masz akordeon
00:19:57:Graj ten kawałek, który twoja babcia kocha
00:20:01:To je...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin